• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ser z dżemem i kabanosy z jogurtem. O kulinarnych dziwactwach

Aleksandra Wrona
4 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (145)
Połączenie sera z dżemem na kanapce lub gofrze, choć wydaje się nietypowe, często pojawia się w rozmowach o kulinarnych ekstrawagancjach. Połączenie sera z dżemem na kanapce lub gofrze, choć wydaje się nietypowe, często pojawia się w rozmowach o kulinarnych ekstrawagancjach.

Żółty ser z dżemem truskawkowym, piwo zagryzane czekoladą czy kabanosy z jogurtem wiśniowym. Na niektóre z tych połączeń smakowych natrafiamy przypadkiem, inne wynosimy z domu. Łączy je jedno - zdumienie (a czasem i obrzydzenie) znajomych, gdy zaczynamy zajadać się naszym przysmakiem.




Czy masz swoje kulinarne dziwactwa?

Niektórzy się do nich nie przyznają, inni wręcz przeciwnie - z dumą pokazują je światu, licząc na to, że ich odkrycie porwie za sobą tłumy. Kulinarne dziwactwa, bo o nich mowa, to pozornie błahy temat, który budzi w towarzystwie wiele emocji. Bo "jak tak można" i "czy ktoś naprawdę tak robi"? Ano robi, i to więcej osób, niż może się wydawać. Znajomi zapytani o ich nietypowe przysmaki otworzyli przede mną ocean kulinarnych możliwości, o których istnieniu nie miałam pojęcia.

Z czym te kanapki?



Wydawać by się mogło, że zwykła, poczciwa kanapka nie powinna być powodem kontrowersji. Nic bardziej mylnego.

- Najwięcej nieporozumień powoduje w moim związku kwestia masła na kanapce - tłumaczy Kasia. - Dla mnie kolejność jest oczywista: najpierw chleb, później masło, a potem dodatki, nieważne, czy słodkie, czy słone. Jednak mój chłopak uważa zupełnie inaczej. Według niego posmarowanie masłem kanapki z miodem, dżemem lub kremem czekoladowym to coś niedopuszczalnego.
Równie dyskusyjnym co masło dodatkiem okazuje się być żółty ser. Miłośnicy nietypowych połączeń smarują go miodem lub kremem czekoladowym. Co ciekawe, opowieści o jedzeniu żółtego sera z dżemem okazały się być na tyle powszechne, że powinno już przestać nas to dziwić.


Powodem nieporozumień bywa też kolejność warstw na kanapce. Pewnego wieczoru jedna z koleżanek napisała do mnie i innych znajomych wiadomość: "Ważna sprawa: czy podczas robienia kanapki dajecie ketchup lub majonez bezpośrednio na chleb, czy dopiero na ser i pomidor? Właśnie mam na ten temat poważną rozmowę z narzeczonym".

Do kategorii "nietypowych kanapek" zaliczam też odpowiedzi: słodka chałka z pasztetem, kanapka z masłem i pokrojonym w plasterki jabłkiemchleb z masłem orzechowym i ketchupem.

Naleśniki z ketchupem - przysmak jednego z naszych czytelników. Naleśniki z ketchupem - przysmak jednego z naszych czytelników.

Król ketchup pierwszy



Istnieje na świecie całkiem spore grono zwolenników teorii, że ketchup poprawia smak absolutnie każdej potrawy. Nie mają oni oporów, żeby polewać ketchupem pomidory czy jajecznicę.

- Od zawsze uwielbiam naleśniki z ketchupem, czego moja żona nie potrafi zrozumieć - śmieje się Mateusz. - Nie, nie chodzi o polewanie wytrawnego naleśnika ketchupem, a o stosowanie ketchupu jako nadzienia. Naprawdę, musicie tego spróbować.
Jednym z najdziwniejszych połączeń, o jakim usłyszałam, zbierając materiał do tego artykułu, jest mieszanie ketchupu z... jogurtem naturalnym.



Słynne kulinarne spory



Inną kategorią kulinarnych dziwactw są te, które cyklicznie powracają jako temat sporów. Jak choćby wybory najlepszego majonezu czy dyskusja o zasadności wrzucania do sernika rodzynków czy kładzenia ananasa na pizzę.

- Jeśli chodzi o pizzę z ananasem, to podbijam stawkę - śmieje się Asia. - Uwielbiam połączenie pizzy z brzoskwiniami i sosu czosnkowego. Jedno z lepszych, jakie jadłam.
Często poruszanym kulinarnym sporem jest też kwestia dodatków do placków ziemniaczanych. Wbrew pozorom miłośników polewania ich śmietaną i posypywania cukrem jest całkiem sporo, choć często dobrze się kryją.

Placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem - dla jednych standardowe połączenie, dla innych szczyt ekstrawagancji. Placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem - dla jednych standardowe połączenie, dla innych szczyt ekstrawagancji.

Słodko i słono jednocześnie?



Najczęściej wymieniane przez moich rozmówców nietypowe połączenia smakowe często bazują na połączeniu słodkiego i słonego smaku. Nie jest to tak szalone, jak mogłoby się wydawać. Wszak takie smaki jak "słony karmel" od dawna funkcjonują w cukiernictwie i przestały już nas dziwić. Nie jest też tajemnicą, że odrobina soli dodana do wypieków czekoladowych świetnie podbija ich smak.

Wśród mniej typowych słodko-słonych połączeń moi rozmówcy wymienili m.in. piwo zagryzane czekoladą, frytki maczane w lodach waniliowych lub truskawkowym shake'u czy kabanosy zjadane z jogurtem wiśniowym.

- Pamiętam, że kiedy byłam dzieckiem, nie umiałam się zdecydować, czy chcę zjeść omlet na słodko, czy na słono. Dzieliłam go wtedy na pół i połowę smarowałam dżemem, a połowę ketchupem. Do dzisiaj mi tak zostało - śmieje się Ola.

Lubisz kulinarne nowości? Sprawdź nowe lokale w Trójmieście


Bez kategorii



Opisując nietypowe połączenia kulinarne, stałam się znaleźć ich wspólny mianownik. Są jednak takie, które wymykają się wszelkim schematom, więc może po prostu tak tu je zostawię:
  • tosty z serem i bananem
  • kwaśna śmietana z rozpuszczalnym kakao
  • frytki polane przyprawą Maggi
  • ostra zupka chińska z kilkoma łyżeczkami cukru
  • kapusta kiszona z cukrem
  • korniszony z deserem Monte
  • seler naciowy z masłem orzechowym

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (145)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane