• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Słodki smak młodości, czyli kultowe słodycze z lat 90.

Joanna Skutkiewicz
8 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Guma Turbo Guma Turbo

Dzieciństwo lat 90. ubiegłego wieku to nie tylko zbieranie kolorowych karteczek, noszenie dżinsów i zabawa tamagotchi. To także zajadanie się specjałami, które w obecnych czasach trudno już znaleźć w sklepach. Głównie dlatego, że jeśli już się pojawiają... są szybko kupowane przez pełnych nostalgii 30- i 40-latków. Które z nich pamiętacie?



Czy tęsknisz za słodyczami z lat 90.?

To były czasy! Można było godzinami biegać po podwórku, a gdy zaburczało w brzuchu, z odsieczą przychodziły drobniaki schowane w kieszeni. Nie musiało być ich wiele, bo -dziesiąt (!) lat temu wszystko było wyraźnie tańsze. To ten sam okres, w którym bilet jednorazowy na tramwaj kosztował 55 groszy. Za taką kwotę można było kupić również np. dwa lody wodne albo pięć gum kulek. "Ale o czym mowa?", pomyślą pewnie ci, którzy urodzili się w 2000 roku i później. Spieszymy z wyjaśnieniami. Oto niektóre z kultowych słodyczy z tamtych lat.

Lody "wodniaki"



Kosztowały tyle co nic... i miały podobnie "bogaty" skład. To tylko zamrożona woda z odrobiną soku owocowego i cukru. Z racji ceny i szerokiej dostępności, bywały prawdziwym hitem na podwórkach. Czy były smaczne? Na tyle, na ile pozwala ich zawartość.

Lody wodne Lody wodne

Chipsy z tazosami



Gry tego typu wywodzą się podobno od japońskiej gry menko, ale według polskich dzieciaków z lat 90., ich pochodzeniem na pewno są paczki czipsów. Tazosy, czyli niewielkie, okrągłe krążki z papieru były dodawane do paczek chrupek, które dzięki temu zdecydowanie zyskiwały na atrakcyjności. Można było je nie tylko podziwiać, lecz także nimi grać. W zależności od okresu, można było znaleźć na nich informacje na temat różnych krajów świata, bohaterów Star Wars albo - najbardziej popularne - Pokemony. Te ostatnie były również najlepszej jakości, ponieważ były produkowane z plastiku, a nie z tektury, jak pozostałe. Pojawiały się również serie tazosów trójwymiarowych.

Tazosy Tazosy

Oranżada w proszku



Po co rozpuszczać coś w wodzie, skoro można zjeść to na sucho? Dotyczy to zarówno oranżadek w proszku, jak i poczciwego vibovitu do kupienia w aptece.

Oranżada w proszku Oranżada w proszku

Gumy o 3-sekundowym smaku



Gumy Turbo, gumy Donald i gumy-kulki. Wszystkie je łączył podobny czas produkcji oraz fakt, iż maksymalnie po 5 sekundach po ich smaku pozostawało już tylko wspomnienie. Zalety? Niezaprzeczalnie: cena. Ale nie tylko. W gumach Turbo kolekcjonerzy znajdowali prawdziwą gratkę w postaci zdjęć samochodów i motocykli. Pasjonaci mają zresztą okazję wciąż wzbogacać swoje zbiory: kilka lat temu w popularnej sieci dyskontów gumy wróciły na półki sklepowe. Coraz częściej można spotkać w marketach także gumy-kulki, które wciąż kuszą wyjątkowo niską ceną. Uzasadnia je - oczywiście - trwałość smaku tej przekąski.

Gumy Donald, a właściwie gumy marki Donald Bubble Gum uatrakcyjniały czas żucia obrazkową historyjką z tytułowym bohaterem lub innymi postaciami Disneya: Myszką Miki, Daisy czy psem Pluto. Były też gumy z tatuażami, które pozwalały na chwilę (do pierwszego mycia) poczuć się dorosłym.

  • Guma Turbo
  • Gumy Donald
  • Guma Turbo
  • Guma Turbo
  • Guma Turbo

Gumy-papierosy i czekoladowe monety



Gdy już się "wydziaraliśmy", a dorosłości wciąż było nam mało, mogliśmy też bawić się w handel złotymi monetami. Pod warunkiem, że nie mieliśmy akurat gorącego lata, bo wówczas nasza waluta - wypełniona po brzegi mleczną czekoladą - mogłaby szybko stracić na wartości.

To wciąż nie wszystkie słodycze, które miały sprawić, że dzieci i nastolatkowie mieli poczuć się, jak gdyby 18. urodziny mieli już dawno za sobą. Gumy-papierosy, które najpierw się "cmokało", jak gdyby były fajką, a dopiero później, po zakończonej zabawie, przystępowało do konsumpcji. Z naszych obserwacji wynika, że obecnie próżno już ich szukać w sklepach. Może to i dobrze?

Papierosy-gumy Papierosy-gumy

Lizak-gwizdek



Choć tańsze od nich były lizaki-serduszka, te również cieszyły się dużym uznaniem. Nic dziwnego, w końcu gdzie indziej można było znaleźć jadalny gwizdek? Tym dokładnie były "melody popsy". Oczywiście dopóty, dopóki się ich nie pożarło.

Lizak-gwizdek Lizak-gwizdek

Ciepłe lody



Były już lody wodne, teraz czas na przeciwny biegun: ciepłe lody. Wyglądają jak lody włoskie z polewą czekoladową, smakują... znacznie... no cóż, gorzej. Składają się z cukru, wody i substancji o mało smakowitej nazwie: albuminy wysokopienistej Ex. Czy ktokolwiek z nas przypomina sobie, żeby w czasach swej adolescencji poprosił mamę o kupienie takiej przekąski podczas zakupów?

Ciepłe lody Ciepłe lody

Gumy Mino



Kolorowe, maleńkie gumy do żucia, które wyglądały jak drażetki. Ile było ich w opakowaniu? To wciąż pozostaje nieodkrytą tajemnicą Wszechświata (a może ktoś to policzył?). Z gumami Turbo łączył je producent - firma Kent. Sprzedawane w niewielkich saszetkach za niewielką cenę około 1 złotego.

Gumy Mino Gumy Mino

Metrowa guma balonowa



Problem braku smaku nie dotyczył na szczęście metrowych gum, sprzedawanych w okrągłych, plastikowych pojemnikach. Może właśnie dlatego ten przysmak wciąż można zakupić w niektórych sklepach. Mega długie rolki gumy oferowane są w trzech różnych smakach: wieloowocowym, truskawkowo-jagodowo-arbuzowym i coca-coli.

Metrowa guma owocowa Metrowa guma owocowa

Słodka biżuteria



W "naszych czasach" za złotówkę lub dwie można było mieć piękny naszyjnik lub bransoletkę, którą przy okazji zmiany garderoby można było... zjeść. Mowa o słodyczach z cukierków pudrowych, które - podobnie jak kilka innych produktów z naszej listy - znowu można spotkać w sklepie. Pysznie i modnie!

Cukierkowa bransoletka Cukierkowa bransoletka

Super kwaśne gumy



To te gumy, od których robi się kwaśno na samą myśl. Ich szokujący (nomen omen) efekt łagodzi nieco sok owocowy, który znajduje się w środku. Lepiej więc szybko rozgryźć kwaśną skorupkę i mieć to już za sobą, bo podobnie jak w przypadku innych kolorowych gum do żucia, smak nie trwa zbyt długo.

Superkwaśna guma do żucia Superkwaśna guma do żucia

Czekoladki Skawa



Małe czekoladki z wypukłym obrazkiem w kształcie zwierzęcia lub samochodu, który zawsze był niespodzianką. Niewielkie, smaczne i zaskakujące.

  • Czekoladki Skawa
  • Czekoladki Skawa

Kogel-mogel



Na sam koniec słodycz, którą można było zjeść tylko w domu. Deser składający się z surowych żółtek jaj ubitych z cukrem uwielbiały wszystkie dzieciaki. Obecnie nie jest już tak popularny, być może ze względu na wątpliwy zdrowotnie pomysł jedzenia surowych jajek.

Które z wymienionych słodyczy były waszymi ulubionymi? A może pamiętacie jeszcze inne smaki dzieciństwa? Koniecznie podzielcie się z nami w opiniach.

Opinie (213) 10 zablokowanych

  • Oranżada w woreczku przebijana slomką

    bardzo czerwona lub żółta ,to lata 80

    • 27 0

  • (1)

    Pycha, ale jak patrzę na skład , odechciewa mi się szybko, czasami się skuszę, widze ze ludzie kupują kilogramami, tez bym kupiła gdyby skład był lepszy!!!! Lody to horror, a we wszystkich ciastkach i słodyczach olej palmowy, najgorszy jaki może być a kraj stoi rzepakiem czy słonecznikowym, a drugi fatalny skład to syrop glukozowo fruktozowy , trzeci guma guar

    • 9 7

    • Guma guar to świetny roślinny zagęstnik. Jest bardzo polecana przez dietetyków :).

      • 4 0

  • Misie z pianka , różowe ptysie, krówki ciagutki, kostka krówkowa

    • 8 0

  • hm.... (1)

    ....kogiel-mogiel ,opis trochę niekompletny a właściwie to wprowadzający w błąd i to co procedury wykonania jak i szkodliwości surowych jajek ;)

    • 8 6

    • Jak żona bezy robi to żółtka zostają

      W sobote byl kogiel mogiel z 5 żółtek i 8 łyżeczek cukru. 40 na karku ale nadal pycha. Surowe jajka szkodliwe? Pierwsze słyszę.

      • 5 0

  • był jeszcze (1)

    Sanostol, niby to nie słodycze ani napój, ale jednak smakowało.

    • 7 1

    • Do tej pory mam w głowie ten zaspiew z reklamy Sa-no-stool ;)

      • 11 0

  • Ale wszystkie te specjały można już było

    kupić w latach 80 np w prywatnych zieleniakach na każdym osiedlu.No i zamiast podróby Turbo był oryginał czyli holenderskie gumy Donald

    • 40 0

  • Chleb z cukrem (3)

    W domu oprócz kogla były jeszcze kanapki z masłem i cukrem (białym z Gostynia) ;)

    • 23 0

    • O taaak, też takie jadłam :D

      • 3 0

    • Z masłem i cukrem skropionym delikatnie wodą ;)

      • 7 0

    • spuszczany na sznurku z okna w koszyku

      bo żal było z podwórka zejść...
      ;)

      • 6 0

  • Od kiedy tazos'y

    To kultowe słodycze? Wstyd

    • 3 3

  • Mleczko w tubkach

    Gostyń

    • 14 0

  • Żeby poczuć się choć trochę dorosłym kupowałam też cukierki kawowe Kopiko-z tego co kojarzę dalej są dostępne. Z takich dawnych słodyczy to w okresie boomu na Harrego Pottera fasolki wszystkich smaków ;)

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane