- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (52 opinie)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (75 opinii)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (154 opinie)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 5 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
Smaki gdańszczan podczas Nocy Restauracji
Już po raz siódmy będziemy mieli okazję wybrać się nocą do gdańskich restauracji, żeby skosztować specjalnego starogdańskiego menu. Tegoroczna Noc Restauracji rozpocznie się 6 lipca i potrwa aż trzy dni. Po raz kolejny wezmą w niej udział lokale certyfikowane w projekcie Smaki Gdańska. Ceny za zestaw dla jednej osoby mieścić się będą w przedziale 69-149 zł.
W wydarzeniu wezmą udział: restauracja Amber Side, Browar PG4, Eliksir, Magiel, Mercato, Motlava, Niepokorni, Otwarta, Szafarnia 10, Winne Grono, Zafishowani oraz Żabusia.
Menu degustacyjne zawierać będzie od trzech do pięciu dań, w cenach od 69 zł do 149 zł za zestaw.
Jakie smaki czekają nas podczas tegorocznej odsłony projektu?
Restauracja Magiel zaprasza na carpaccio z półgęska, zupę serową Speymanna i rzeźbione pierożki z kaczki. W Zafishowanych spróbujemy szczupaka smażonego z rakami, bobem i twardzioszkiem czosnkowym, wędzonego węgorza, smażonego śledzia oraz gdańskich lodów na bazie marcepana.
Winne Grono przygotowało dania inspirowane życiorysem Daniela Chodowieckiego.
- Matka Chodowieckiego była hugenotką z Moraw, dlatego w nocnym menu Winnego Grona znajdą się hugenockie knedliki Daniela Chodowieckiego ze schabem z kością i polędwiczką wieprzową sous-vide oraz młodą kapustą i półgęskiem od Masarni Dreszlera. Co ciekawe, Chodowiecki odbył podróż konną z Gdańska do Berlina, gdzie studiował, po drodze musiał przejeżdżać przez Kaszuby, gdzie spróbować mógł kaszubskiej truskawki - tłumaczy Arkadiusz Onasch, właściciel restauracji Winne Grono.
W propozycjach Szafarni 10 znajdziemy solonego dorsza, jagnięcinę i tradycyjny jabłecznik. Paweł Stawicki, szef kuchni w Mercato zaprasza na pięciodaniowe menu, w którym znajdziemy m.in. raki, dorsza i topinambur. W Żabusi spróbujemy podpłomyków z kwiatem cukinii, kaczej wątroby, troci wędrownej, wieprzowego żebra z ogniska i sorbetu z rabarbaru.
Jakie jeszcze są smaki gdańszczan? Pieczywo domowego wypieku, ozory wołowe, dania z kaczki i gęsi oraz kaszubski kuch, taką odpowiedź na to pytanie przygotowała restauracja Otwarta. Browar PG4 postawił na kaszubskie produkty kulinarne, spróbujemy tam wykwintnej zupy rybnej, sandacza z tatarakiem i rokitnikiem oraz deser z kaszubską truskawką w roli głównej.
- Dla mnie prawdziwy smak to idea gotowania z tego, co mamy pod ręką, czyli łączenia produktów i receptur charakterystycznych dla Gdańska i Kaszub. Takie też będzie moje menu na Noc Restauracji - mówi Przemysław Formela, szef kuchni Restauracji & Browar PG 4.
W Niepokornych spróbujemy m.in. siekanego tatara z ongleta, boczku z groszkiem, kurczaka oraz truskawek z palonymi rodzynkami i serem. Michał Przewoźnik, szefujący w kuchni restauracji Amber Side, zaserwuje pieczonego łososia ze szparagami i wędzonym ziemniakiem oraz tatar z tuńczyka. W Motlavie skosztujemy krokietów z dorsza, kaczki oraz golonki z młodą kapustą. Miłośnicy mocniejszych trunków powinni wybrać się do restauracji Eliksir, gdzie do festiwalowego menu dobrane zostaną specjalne drinki.
Warto dodać, że w gdańskiej edycji Nocy Restauracji biorą udział wyłącznie lokale certyfikowane w projekcie Smaki Gdańska. Jest to inicjatywa zapoczątkowana w 2016 roku, skupiająca lokale, które w swoim menu wykorzystują lokalne i jakościowe składniki.
Miejsca
Opinie (28) 2 zablokowane
-
2018-07-03 15:06
Ankieta jak zawsze bez sensu (2)
Pytanie czy ZNASZ potrawy a w odpowiedziach tylko "tak" albo "nie lubie", co przecież też oznacza "tak" (bo chyba trzeba coś znać aby to polubic lub nie).
A co jeśli nie znam, a chciałbym poznać?- 26 4
-
2018-07-03 19:30
Ankieta poziomem podobna do portalu
- 6 0
-
2018-07-03 19:55
słoiki
głosują na NIE
- 0 4
-
2018-07-03 15:17
jedzonko (1)
jestem otwarty na wszystkie smaki
- 6 2
-
2018-07-04 07:58
No dobra, przystawki wydają się ok, a teraz poproszę danie główne
- 1 0
-
2018-07-03 15:53
(1)
potrawy inspirowane znanymi gdańszczanami, m.in. Danielem Chodowieckim, Janem Bernardem Bonifacio, Johannem Speymannem czy Abrahamem van den Blockiem.
ja bym zrobił egzamin dla kucharzy kto jest kto - ja słyszałem i coś wiem o 2 - ciekawe jak oni?- 16 0
-
2018-07-03 21:48
ciekaw jestem tych dań
- 0 0
-
2018-07-03 16:06
Kuchnia Gdańszczan czyli... m.in. pierogi ruskie.
Wszystkim znane pierogi ruskie nie są potrawą rosyjską jak wielu Polaków jeszcze uważa. Pierogi ruskie to tradycyjna potrawa polska z kresów wschodnich.
Po wojnie, w Gdańsku w dniu 30 czerwca 1945 roku przebywało 123,9 tys. Niemców, 8,5 tys. Polaków i 1,6 tys. osób innej narodowości. Praktycznie wszystkich Niemców wysiedlono. Na ich miejsce przyjechali ludzie z terenów obecnej Litwy, Ukrainy czy Białorusi. Kuchnia Gdańszczan to kuchnia kresowa.- 9 2
-
2018-07-03 16:40
Jak widzę zdjęcia to nie wiem ile trzeba zjeść, żeby się najeść? (5)
Rozumiem, nie musi być nawalone jak w barze mlecznym, ale dlaczego płacąc więcej dostaje się mniej? Przynajmniej patrząc na zdjęcia w ogóle nie nastraja mnie, żeby iść do takiej restauracji, bo wydałbym ponad 100 zł i wyszedł głodny.
A nie musi być to regułą, bo są restauracje z wyższej półki cenowej, np. Lobster, gdzie zarówno przystawka jak i danie jest podane tak, że można się najeść i smacznie, i sycąco.- 17 4
-
2018-07-03 17:20
Przecież Lobster to zwykła kantyna (1)
Ludzie ode mnie z firmy nie raz narzekali na problemy żołądkowe po obiedzie w tym miejscu.
- 3 0
-
2018-07-04 07:29
Nie wiem jakim portfelem dysponują ludzie z firmy
Ale dla mnie - jeśli na obiad trzeba wydać prawie stówkę to już wyżej niż średnia. Ale ja nie narzekałem - zupa z owocami morza faktycznie miała owoce morza (i to nie pożałowane), krewetki w przystawce są naprawdę 16/20 (chyba takie były w menu) i można nimi zaspokoić pierwszy głód, a do tego wszystko było smaczne.
- 1 0
-
2018-07-03 19:58
jak chcesz się najeść to idziesz do maxa na zaspie (1)
a jak degustować to do drogiej restauracji.
- 0 1
-
2018-07-03 22:10
W tym Max_ie to tłok jak w barze mlecznym
wstyd tam chodzić, same Janusze z Grażynami żrą po korek a to co zostało to w styropianach do domu targają.
Wygląda to jak żarłodajnia dla bezdomnych u Alberta.- 0 2
-
2018-07-04 08:01
Kajtek i Kokosz
to bardzo proste, pożycz sobie od Hegemona czarodziejski obrus, wtedy się najesz:)
- 0 0
-
2018-07-03 16:51
Jakie jeszcze są smaki gdańszczan? Pieczywo domowego wypieku,
żarty jakieś?- 8 0
-
2018-07-03 16:52
(2)
Troć wędrowna, smażona i marynowana w occie ryżowym marchew i skorzonera, majonez koperkowy, olej z jagody rokitnika w Żabusi
p[rzerost formy nad treścią- 20 2
-
2018-07-03 19:42
Hehe
Uwielbiam nazwy potraw wyglądające jak fragment indeksu książki kucharskiej.
- 4 0
-
2018-07-04 08:30
Spróbuj.
Zachącam. Przekonasz się, że zarówno forma jak i treść są na tym samym poziomie.
Miłego dnia.- 0 0
-
2018-07-03 18:03
Budyń
a na popitkę szklanka wody z Motławy.
- 33 1
-
2018-07-03 18:45
69 do 149 PLN to chyba przesada. Niewiele osób stać na takie "hity "! Jak to się ma do naszych zarobków?
- 26 0
-
2018-07-03 18:49
Przerost formy nad treścią
Ludzie idąc do restauracji oczekuję smacznego ładnie podanego, sycącego posiłku a nie rysunku abstrakcyjnego na ogromnym talerzu. No bez przesady !
- 30 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.