Kilkuset mieszkańców Trójmiasta - i nie tylko, bo nie brakowało również turystów - odwiedziło w sobotę ogród Muzeum Miasta Sopotu. Przyciągnęła ich nowa kulinarna inicjatywa w Trójmieście - Targ Śniadaniowy.
Impreza narodziła się w stolicy, gdzie obecnie jest nieźle rozpoznawalnym i popularnym wydarzeniem przyciągającym setki mieszkańców w sobotnie poranki. Pomysł jest prosty. Na trawiastym terenie stają kramy z regionalnymi produktami oraz stoły. Kupujemy jedzenie i przygotowujemy z niego śniadanie. Na miejscu, na świeżym powietrzu, w towarzystwie bliskich nam osób.
- To pomysł na spędzenia czasu ze znajomymi i wspólną celebrację śniadania. To również kontridea do świata, w którym coraz mniej spędzamy ze sobą czasu - twierdzi Krzysztof Cybruch, pomysłodawca Targów Śniadaniowych.
W Sopocie chętnych nie zabrakło. Na niemal każdym metrze kwadratowym trawnika rozłożono koce czy leżaki i w gronie rodziny lub znajomych biesiadowano. Pierwsi piknikowicze pojawili się już z samego rana.
- I dobrze zrobili, bo zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Około południa niektórym wystawcom kończyły się już produkty - mówi Anna Włodarczyk, koordynatorka imprezy.
Na Targu można było kupić m.in. pieczywo pieczone na ekologicznej mące i zakwasie, naturalne soki owocowe, wędliny i ryby z niewielkich, lokalnych wędzarni czy regionalne sery kozie. Nie zabrakło też bardziej egzotycznych przysmaków - furorę robiło stoisko z turecką baklawą.
- Zaprosiliśmy ponad dwudziestu wystawców. Na następnych edycjach będzie ich maksymalnie trzydziestu pięciu. Więcej się po prostu nie zmieści - dodaje Włodarczyk.
Impreza będzie odbywać się do końca wrześnią w każdą sobotę w godz. 9-16 w ogrodzie Muzeum Miasta Sopotu. Wstęp jest wolny.
NIE! bo wtedy nie moglibyśmy komentować!;))) Popieram takie cuda, nawet jak nie wypalą! Zawsze można jeszcze raz spróbować i udoskonalić lub wymyślić coś innego!
KAWA
9 lat
912
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 10:31
Sukcesem okazała się pierwsza sopocka edycja imprezy Targ Śniadaniowy, która w sobotę odbyła się w ogrodzie Muzeum Miasta Sopotu.
Kilkuset mieszkańców Trójmiasta - i nie tylko, bo nie brakowało również turystów - odwiedziło w sobotę ogród Muzeum Miasta Sopotu. Przyciągnęła ich nowa kulinarna inicjatywa w Trójmieście - Targ Śniadaniowy.
Impreza narodziła się w stolicy, gdzie obecnie jest nieźle rozpoznawalnym i popularnym wydarzeniem przyciągającym setki mieszkańców w sobotnie poranki. Pomysł jest prosty. Na trawiastym terenie stają kramy z regionalnymi produktami oraz stoły. Kupujemy jedzenie i przygotowujemy z niego śniadanie. Na miejscu, na świeżym powietrzu, w towarzystwie bliskich nam osób.
- To pomysł na spędzenia czasu ze znajomymi i wspólną celebrację śniadania. To również kontridea do świata, w którym coraz mniej spędzamy ze sobą czasu - twierdzi Krzysztof Cybruch, pomysłodawca Targów Śniadaniowych.
W Sopocie chętnych nie zabrakło. Na niemal każdym metrze kwadratowym trawnika rozłożono koce czy leżaki i w gronie rodziny lub znajomych biesiadowano. Pierwsi piknikowicze pojawili się już z samego rana.
9 lat
29
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 10:39
Chyba nie ma sie czym zachwycać!
Miejsce nie odpowiednie.Myślę ,że kierownictwo Muzeum taką ideą nie jest zachwycone.Dzieciaki biegające i niszczące kwiaty,cały ogród zadeptany.Pani,która prowadzi restauracje pewnie też miała mieszane uczucia widząc jak motłoch korzysta z jej stolików.Mam nadzieję ,że Ci ludzie nie będą odwiedzać muzeum.Pewnie rozsiedliby się przy antycznych meblach z pajami chleba ze smalcem!
Takie imprezy powinny odbywać się w Parku np.Pólnócnym lub na hipodromie. Dużo miejsca dla stoisk i plac dla dzieci.
MM
9 lat
223
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 11:54
śniadania w Sopocie (1)
Omijać takie śniadania z daleka - syf, a ceny z kosmosu , żadna atrakcja.
anna
9 lat
171
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-19 18:59
omijaj i nie zawracaj głowy
sopocianin od urodzenia
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 12:34
sniedanie
a ja codzienie zrem w caritasie na niepodleglosci i jest o. k. pozdrawiam czesiek z sopotu
czesiek zadyma
9 lat
91
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 13:57
To i tak macie lepiej niż ja :) (2)
ja zarabiam 835 z tego płące na dzeicko 500 zł a za dojazd do pracy 94 zł ;P to mi dużo nie zostaje :) W tym naszym pięknym kraju który chyba z japoni w kierunku Chin zmierza i za miskę ryżu będziemy pracować :) a na śniadanko do Sopotu to może baronowie z Księstwa Warszawskiego wpadną po wypłacie w Europarlamencie :)
Cezar
9 lat
121
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-05 01:09
Cezar proponuję karierę - graj na lirze! W czasach rzymskich proszono cię byś nie śpiewał, ale dziś? Kariera otwarta! Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej, a morze wyjdziesz na tym lepiej niż to co masz.
werty
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-19 18:59
dlatego siedz w domu i nigdzie nie wychodź
nie wszystko jest dla wszystkich
sopocianin od urodzenia
9 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 14:25
mieszane odczucia
Inicjatywa niby fajna bo ma zbliżać ludzi a zarazem promować regionalnych wytwórców. Sam pomysł śniadania pod chmurka osobiście mi sie spodobał, brakuje mi takich miejsc przy plaży gdzie w porze śniadaniowej można by bylo usiąść i zjeść prawdziwe śniadanie a nie tylko rybke i frytki. Jednak nir wiem co wspólnego z regionalnymi smakołykami miały tureckie ciastka czy hiszpańskie szprotki :) I rozumiem, że produkty eko mogą być droższe, ale nie rozumiem czemu w oczach pana z Kaszub mam być chodzącym portfelem. Za wysoką cene oczekuje też jakości a nie zwędnięte rzodkiewki. Jak spytałam pana czy ma jeszcze inne to odparł, że tak (schowane) ale tym które mam w ręku niczego nie brakuje..... mnie brakowało.... były zwiędnięte i miękkie jak wata. Tłumu sie nie czepiam, akcja cieszyla sie zainteresowaniem ale myśle, że organizatorzy powinnito może jakoś inaczej rozplanować albo może inny plac... w każdym razie poruszanie sie przy stoiskach było trudne.
mm
9 lat
151
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 16:55
Zgapione z wawki.
Nic nowego i odkrywczego.
Ogórkiewicz
9 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-05-04 21:19
swietna inicjatywa!!!
Idealne na śniadania w gronie przyjaciół! Już w tę sobotę spotkałam wiele znajomych osób i wygląda na to, że Sopot wzbogaci się dzięki targowi o nowe miejsce służące integracji, takiej fajnej, sąsiedzko-przyjacielskiej:) Fajna alternatywa dla młodych ludzi, którzy lubią wcześnie wstać, zdrowo zjeść i pogadać z dala od turystycznego tłumu;) No i mamy lepiej niż ci z Żoliborza, bo tuż obok plaża, w sam raz na sobotni spacerek:D Byłam, sniadaniowalam i gorąco polecam!:):):)