Ciasta z kaszy jaglanej, czekoladowe batony z czerwonej fasoli, daktylowe trufle, pasztety z soczewicy, gulasze z seitanem, warzywne burgery, falafele i hummusy - w niedzielę podczas imprezy Smakuj Trójmiasto w Starym Maneżu można było spróbować kilkudziesięciu dań kuchni roślinnej.
Dieta roślinna to już dawno żadna niszowa moda, jak jeszcze parę lat temu. Wegetariańskie czy wegańskie jedzenie wybiera coraz więcej osób, nie tylko te związane z alternatywnymi subkulturami. Można to było świetnie zaobserwować podczas kolejnej odsłony festiwalu kulinarnego Smakuj Trójmiasto, tym razem pod hasłem "vege". W niedzielę w Starym Maneżu pojawili się zarówno wytautowani i wykolczykowani hipsterzy, jak i poszukujący kulinarnych alternatyw normalsi.
Swoje produkty prezentowało ponad czterdziestu wystawców, nie tylko tych z branży gastronomicznej. Kupić można było również m.in. naturalne kosmetyki roślinne, autorską ceramikę czy bibeloty do domu. Dominowało oczywiście jedzenie, restauratorzy, właściciele niewielkich biznesów i kulinarni hobbyści przygotowali łącznie kilkadziesiąt różnych potraw: dań obiadowych, zup, przekąsek, ciast i ciasteczek, deserów czy napojów.
Ciast z kaszy jaglanej i batonów z czerwonej fasoli można było spróbować na stoisku gdańszczanki, która sprzedaje naturalne słodkości pod pseudonimem
WypiekAna. Parę stoisk dalej swoje uginające się od ziaren bochenki chleba wystawiała właścicielka kulinarnej inicjatywy
Sztuka Chleba. Ciekawostką był z pewnością kramik firmy
Living Foods, która zapraszała do degustacji soku wyciśniętego ze świeżej trawy pszenicznej oraz firmy
La Planta oferującej napoje konopne.
Wrzeszczańska kawiarnia
Fukafe kusiła pięknymi wegańskimi deserami, m.in. ciastem marchewkowym z popcornem, malinowo-kokosowo-czekoladowymi rożkami czy brownie z fistaszkami. Ekipa z
Pease&Peace proponowała 100-procentowe roślinne gofry, a załoga gdańskiej kawiarni
Retro przygotowała spektakularny wybór wegańskich ciast: gryczane, marchewkowe, jagielnik, nerkownika czy orzechową szarlotkę. Wegańskie lody marki
Christian Mads sprzedawał popularny trójmiejski cukiernik Tomasz Deker.
Większy głód można było zaspokoić m.in. na stoiskach restauracyjnych. Gdańskie
Avocado w festiwalowej karcie proponowało m.in. ramen z tempehem, gulasz warzywny z seitanem czy tortille z hummusem. Food truck
Muka Bar zapraszał na falafele, a sopockie bistro
Woda Wrze karmiło m.in. pasztetem fasolowo-buraczanym, lemoniadą pietruszkowo-ogórkową czy daktylowymi truflami. Na gościnnych występach pojawiła się też znana warszawska burgerownia wegańska
Krowarzywa, której właściciele podobno planują otwarcie trójmiejskiego oddziału. Nie brakowało też wegetariańskich smaków w stylu azjatyckim na stoiskach lokali
Toko Sushi czy
Lee's Chinese.
Ucztowaniu towarzyszyły jak zwykle wydarzenia dodatkowe. Można było posłuchać porad ekspertki z Banku Żywności, wziąć udział w warsztatach wegańskiego gotowania czy robienia zielników oraz poćwiczyć jogę. Na żywo gotowali również trójmiejscy szefowie kuchni, m.in. Piotr Ślusarza.
Kolejna odsłona Smakuj Trójmiasto odbędzie się w Starym Maneżu 11 czerwca i będzie poświęcona lekkim letnim daniom i sezonowym produktom. Wstęp - tak jak tym razem - kosztować będzie 10 zł od osoby (w cenę nie są wliczone degustacje).