• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Była restauracja Pod Łososiem, jest Winne Grono

Aleksandra Wrona
16 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.
  • Wystrój restauracji został odświeżony z zachowaniem cennych zdobień i detali.

To już oficjalne. W miejscu dawnej Restauracji pod Łososiem otwarto Winne Grono. Lokal znany z kuchni francuskiej przeniósł się z ul. Kopernika do kamienicy przy ul. Szerokiej 52-54. Wnętrza zostały odświeżone z zachowaniem zabytkowych detali.



Wigilie firmowe w Trójmieście


- Niektórzy mówią, że niewiele się tu zmieniło, co bardzo nas cieszy - mówią Elżbieta DembińskaMagdalena Kozieł-Krzyżanowska, projektantki odpowiedzialne za metamorfozę lokalu, Inna - Manufaktura Wnętrz. - Starałyśmy się wyeksponować elementy, które w poprzednim wystroju trochę ginęły, m.in. witraże i kredensy gdańskie. Zależało nam na tym, żeby wyeksponować wszystko, co cenne i ciekawe, w dolnej sali można teraz bez problemu zagłębić się w obrazy i poczuć ducha historii. Kolorystyka zmieniła się z ciepłej na chłodną, dzięki temu jest trochę bardziej współcześnie. Wielką inspiracją była dla nas kuchnia państwa Beaty i Arkadiusza Onasch, ich potrawy nie dość, że są smaczne, to pięknie wyglądają. Chciałyśmy, żeby w tych wnętrzach mogły zostać wyeksponowane.
W niedzielny wieczór Arkadiusz Onasch, właściciel Winnego Grona, zaprosił osoby związane z restauracją do premierowego obejrzenia nowych wnętrz.

- Drodzy goście! Jesteście zgromadzeniem ludzi niezwykłych, którzy okazali nam ogromną sympatię podczas tworzenia restauracyjki przy ul. Kopernika. To dzięki waszej wierności w odwiedzaniu nas, dzięki nowemu spojrzeniu i ciepłym słowom uwierzyliśmy, że możemy spróbować w innym miejscu - mówił Arkadiusz Onasch. Goście chętnie przechadzali się po odświeżonych wnętrzach, wymieniając uwagi na temat nowego wystroju. Część osób bywała wcześniej w Restauracji pod Łososiem, dlatego z dużym zainteresowaniem przyglądała się zmianom.

- Dużym wyzwaniem było odświeżenie tego wnętrza w taki sposób, żeby wprowadzić w nie trochę życia, a jednocześnie zachować to, do czego przyzwyczajeni są stali bywalcy - mówią Elżbieta DembińskaMagdalena Kozieł-Krzyżanowska, Inna - Manufaktura Wnętrz. - Z dużym szacunkiem podchodzimy do gdańskich dóbr, dlatego to, co tutaj zastałyśmy, miało dla nas ogromny potencjał. To miejsce jest bogate w historie, co było dla nas kopalnią pomysłów i inspiracji.
Warto przypomnieć, że historia kamienicy, w której znajduje się obecnie Winne Grono, sięga 1598 roku, kiedy holenderski menonita, Ambroży Vermollen, założył tutaj wytwórnię likierów i gospodę o nazwie Der Lachs. To on opracował recepturę Goldwassera, czyli korzennej wódki, w której pływają płatki 22-karatowego złota.


O historii słynnego likieru oraz losach kamienicy przy ul. Szerokiej opowiedział w niedzielny wieczór prof. Andrzej Januszajtis, który otrzymał tego wieczoru nagrodę Bursztynowe Usta. Statuetkę wykonaną i przyznawaną przez Wojciecha Kalandyka "za otwartość i szczerość słowa" wręczyła profesorowi Henryka Krzywonos, pierwsza laureatka nagrody.

Restauracja Winne Grono przy ul. Szerokiej 52-54 jest już otwarta dla gości. Jej charakter się nie zmienił - dalej skosztujemy tu kuchni i win francuskich.

Miejsca

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (199) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tak ginie tradycja tego miasta. (27)

    I wszyscy mają to w nosie, od władz miasta począwszy, na znawcach miasta skończywszy!

    • 125 52

    • (9)

      co konkretnie zginęło?

      • 16 13

      • Atmosfera i duch (7)

        Teraz mamy "winne grono" a na witrażach piękne litery "ł" i ryby jako element wystroju

        • 19 13

        • (1)

          To interes prywatny.
          Czego oczekujesz?
          Mogłeś odkupić i zostawić tak jak było.

          • 22 9

          • WInne Grono ?

            Nazwa powinna pozostać. Była w tym miejscu od 1598 roku. A od 1704 właśnie tutaj produkowano Gold Wasser.
            W Krakowie Wierzynek zmieniał wielokrotnie właściciela, ale historyczna nazwa pozostała.

            • 10 4

        • Winne grono (3)

          jest na futrynach okien. Przypatrz się kiedyś jak będziesz wracał tom ulicą do siebie do Kiezmarka.

          • 6 12

          • (1)

            tom??

            • 8 0

            • Przecież to jest język naszego noblisty.

              • 4 0

          • ty nie jesteś Jan tylko joshe

            • 2 1

        • Atmosfera wycieczek niemieckich emerytów

          Będziemy tęsknić

          • 0 0

      • Japa- bar z wykwintnym jedzeniem dla wyselekcjonowanych obywateli

        • 13 0

    • A to lokal wcześniej należał do miasta? (2)

      Interesujące...

      • 17 3

      • Nieinteresujące (1)

        Chciałbyś pohejtować? Nie uda się. Knajpa należała do Wojewódzkiej Spóldzielni Spożywców. Robakowski uwłaszczył się jak Kaczyński na spólce Srebrna.

        • 13 3

        • Tak samo było z Cristalem we Wrzeszczu.

          Kierownik państwowego dobrze prosperującego kompleksu gastronomicznego w dziwny sposób przejął go na własność.

          • 12 1

    • (5)

      Szkoda, coraz mniej polskiego...

      • 5 4

      • Bez

        Sensu

        • 2 2

      • (3)

        Najbardziej polski to tam był Gold Waser.

        • 2 1

        • Wódka Gold Wasser była gdańska i polska. (1)

          Recepturę opracowano, gdy Gdańsk należał do I Rzeczypospolitej.

          • 4 2

          • To dlaczego nie nazywała się Złota Woda?

            • 3 3

        • raczej gdański

          gold waser to likier z płatkami złota produkowany w gdańsku i mimo iż gdańsk był oczywiście polski, to ambrosius vormulen dbał o to by nazywać go gdańskim !!!

          • 0 0

    • Komunistyczna tradycja (2)

      Knajpa dla esbeków z 1976 roku. Za czym płaczesz? Za komunistyczną tradycją?

      • 8 11

      • Powstała w 1598 roku. (1)

        • 6 2

        • Kłamiesz

          Powstała w 1975, wcześniej był Cezas i fabryka wódki.

          • 2 3

    • Tradycja tradycja ale widocznie nikt takpm nie chodzil i padlo

      • 5 0

    • (1)

      Trzeba było kupić i kultywować tradycję , Robakowski się już napracował i poszedł na emeryturę .

      • 4 0

      • TAK

        Pan Robakowski przeszedł na zasłużoną emeryturę i to jego prywatna sprawa.
        Pozostał jednak w naszej pamięci jako jeden z najlepszych restauratorów w Polsce !!!

        • 1 0

    • ja zawsze za tradycją, ale co to za tradycja?

      Tradycją to była Palowa (też średnią), ale przede wszystkim Leningrad który przerobiono na pankejki. Garkuchnia za garkuchnie jest zmianą ok.

      • 3 0

    • liczy się kasa

      Takie czasy...
      masz kase,
      kupujesz knajpe
      i robisz co chcesz..

      • 2 0

  • Szkoda. To trochę tak jakby przemianowali w Krakowie Wierzynka (11)

    Może nie ta klasa ale miejsce z tradycją.

    • 103 12

    • Nie wiem jak się miewa Wierzynek, ale Pod Łososiem świeciło pustkami i przynosiło straty. Właściciel miał dopłacać do skansenu? (2)

      • 12 7

      • (1)

        Skoro nie miał pomysłu na dalszą działalność, to dobrze, że sprzedał.

        • 7 2

        • Robakowski zwyczajnie przeszedł na emeryturę, a że sprzedał to chyba dobrze.

          Robakowski zwyczajnie przeszedł na emeryturę, a że sprzedał to chyba dobrze.
          Szło coraz słabiej, obroty spadały, imprez coraz mniej...dobrze zrobił !!!

          • 2 1

    • Bzdura (1)

      Co to za tradycja, komunistyczna restauracja z 1976?

      • 3 4

      • Janie poczytaj o historii tej restauracji. Np. w Gedanopedii.

        Jej historia nie zaczyna się w 1976 roku. Zaczyna się w 1598 roku. Wtedy Gdańsk był ważnym miastem Rzeczypospolitej. Wtedy Polska nie była komunistyczna, socjalistyczna, kapitalistyczna. Była feudalna.

        • 0 3

    • Mylisz się (1)

      Grubo się mylisz. Komunistyczna tradycja z 1976 nijak się ma do Wierzynka.

      • 2 3

      • Jan / bzdury piszesz

        Jan / bzdury piszesz...bez ładu i składu

        • 1 0

    • Ile razy tam byłeś ?

      • 5 0

    • (1)

      I Wierzynka przemianują , to tylko kwestia ceny.

      • 0 1

      • Wierzynka nie przemianują.

        Bo władze Krakowa dbają o tradycję.

        • 0 1

    • Wierzynek został założony w 1945 r.

      A cała jego "legenda" i "tradycja" jest rodem z PRL. Taka prawda.

      • 1 0

  • Super! (5)

    Winne Grono znalazło się tam, gdzie być powinno, a właściciele należą do tych ludzi, którzy całe swoje serce wkładają w wykonywaną pracę ... tu w sumie bardziej pasuje realizowaną pasję.
    3mam kciuki za sukces w nowym miejscu! Cieszę się, że po wspaniałej uczcie, będzie można bez problemu udać się na cudowny spacer.

    • 50 70

    • Miło

      Przeczytać komentarz bez nienawiści.

      • 4 7

    • (2)

      Knajpa strasznie przereklamowana.

      • 9 3

      • Bzdura'' (1)

        Znakomita, Wyjątkowa i Piękna !!!

        • 1 8

        • Znakomita...

          do znakomitej, winne grono musi zapracować. pogadamy za rok !!!

          • 0 0

    • Ta szybko do kibla na spacer

      • 2 0

  • Naprawdę nie można było zostawić dawnej nazwy? (13)

    Rozumiem odnowienie wnętrz, ale nazwa Winne Grono jest nijaka.

    • 140 17

    • Jest beznadziejna. (7)

      Pamiętam, jak oprowadzałem jakichś Amerykanów i opowiadałem, że Pod Łososiem to restauracja dużo starsza niż Ameryka. Szczęki im opadały.
      A teraz Winne Grono? - co to jest???
      Wolę schabowego w 400 letnim Łososiu niż najlepsze francuskie żaby w Winnym Gronie.
      W ramach nowoczesności może Kościół Mariacki przerobić na ZGRYW, czyli Zamek Gier Rozrywek Y Wszechlutury. Albo wywalić Neptuna i postawić tam pomnik największego Polaka w historii, czyli Bolecha Wałęsę.

      • 17 17

      • Spokojnie. Amerykanom łatwo opadają szczęki

        nie wyciągaj z tego nadmiernych wniosków

        • 13 6

      • Okłamałeś sojusznikow (3)

        Restauracja jest z 1976. Wcześniej była fabryka likierów a potem centrala zaopatrzenia szkół. Wstyd

        • 16 2

        • Ale tradycja dużo starsza. (2)

          "Pod Łososiem" - ta nazwa powinna zostać.
          I trochę polskiej kuchni też by nie zaszkodziło.

          • 5 4

          • (1)

            Nigdy wcześniej nie było tam niczego pod nazwą "pod łososiem". Była oberża prowadzona przez Niemców po niemiecką nazwą.

            A co do polskiej kuchni, to nikt jej tam nie chciał jeść, bo od lat knajpa świeciła pustkami (i nie o ceny chodzi, bo są inne drogie miejsca do jedzenie w Gdańsku, a stolik można dostać niemal tylko przy wcześniejszej rezerwacji).

            • 4 1

            • Powstala w 1598 roku.

              Wtedy Gdańsk był miastem wielonarodowym, po czasach krzyżackich mieszkało w nim wielu Niemców. Ale Gdańsk był najbogatszym miastem Rzeczypospolitej.

              • 2 2

      • Winne Grono (1)

        Mnie ta nazwa kojarzy się jednoznacznie pozytywnie

        • 7 3

        • Ta arizona

          • 2 0

    • Można było

      właściciel ponoć chciał ją sprzedać za milion. Kupiłbyś?

      • 4 1

    • Rzecz

      Gustu

      • 0 3

    • Free, masz łososie na zdjeciu #3 a wiec pozostalo nawiazanie do dawnej nazwy.

      • 1 2

    • grono winnych? (1)

      nazwa "winne grono" sugeruje, że to jakaś tajna loża knująca spiski przeciwko światu!

      • 5 0

      • to jednak trochę inne znaczenie winne grono a grono winnych, grono winnych to zgromadzenie winnych indywiduów, zawinienie każdego z nich może być w różnych sprawach a winne grono to zgromadzenie które zawiniło, być może każdy z nich jakoś się przyczynił ale winna jest kolektywna w jakiejś jednej konkretnej sprawie, np uczestników spisku...

        • 0 1

  • (3)

    Osobistosci tam zjezdzaly. Snajperzy po dachach i w ruinach tego czegos gdzie teraz stoi kwartal kamienic. Nawet przed jakims krilem bodajze dywan rozkladali od auta po prog lokalu. Kwach czesto byl. Pralat.

    • 27 9

    • I co boli

      • 0 0

    • No to faktucznie wielkie osobowości ...

      • 0 0

    • kłamstwo''

      • 0 0

  • kolejny lokal gdzie na kolacje trzeba wydać średnią krajową (15)

    • 68 9

    • No i? (4)

      Są tacy których stać, czy to coś dziwnego?

      • 16 13

      • (1)

        Hardy jesteś, wyluzuj

        • 11 6

        • Dobre i celne. Gratulacje.

          • 7 5

      • (1)

        Póki kładki nieobrotowej nie obrócą będą ją okupować.

        • 0 2

        • A po obrocie okazuje się, że tych samych stać i tych samych nie stać. Bez względu na ustrój jedni są życiowymi niedojdami, inni nie są.

          Pozdrowienia.

          • 2 2

    • (2)

      I, paczpan, chętnych nie brak, skoro otwierają drugi lokal.

      • 8 3

      • nie drugi tylko przenoszą z innego miesjca, a czy im się uda większy a co za tym idzie

        z większym czynszem to zobaczymy

        • 7 0

      • Na ul. Kopernika w dzielnicy Aniołki zamknęli.

        Przenieśli się na Główne Miasto. Ale historyczną nazwę powinni uszanować.

        • 3 1

    • Sądząc po opinii

      Masz na myśli obiad dla 40 osób

      • 7 2

    • sprawdź ceny (3)

      średnia cena głównego dania to 50 zł (oprócz polędwiczki wołowej, która jest oczywiście droższa), do tego winko, przystawka i może kawa i deser - wszystko zamknie się w kwocie ok. 150 zł/osobę. Nawet minimalna pensja wystarczy.

      • 7 3

      • No 150 na osobę to mało cieciu

        • 3 1

      • 150 zł/osobę. (1)

        To weź kilku przyjaciół lub rodzinę i wyjdzie 1500...tanio? dla wszystkich?

        • 4 1

        • weź zatem 5 osób a nie 10, będzie dwa razy taniej...

          • 3 3

    • (1)

      Nie wydasz bo i tak tam nie pójdziesz to w czym problem.Pójdą tacy których na to stać ,chyba że to że kogoś stać to już w tym kraju przestępstwo.

      • 3 4

      • Składnia Andżela, składnia!

        • 2 1

  • Czy.. (1)

    Winne Grono tradycyjnie dla metropola z Oruni imprezy wyjazdowe będzie czynić?

    • 25 6

    • Od orunki wypad wsioki

      • 0 2

  • Kuchnia wykwintna ,miejsce w tej chwili też (2)

    Znam kuchnię Winnego Grona ,jest bardzo dobra ,wyrafinowana . Miejsce-fajnie że nowe ,klimatyczne to na pewno ,lecz w tym wydaniu dla ludzi tz. z wyższych sfer Ci zwykli tam nie wejdą bo blichtr bije po oczach ,sprawia że czuje się tam spięta ,nie na miejscu . Cenię luźny sposób prowadzenia kuchni ,sali i obsługi.

    • 27 29

    • Droga Anko,

      przecinek to graficzny zapis naszej intonacji, nadający naszej wypowiedzi rytm oraz tempo. Przecinek zawsze stawiamy po słowie, to element oddzielający zdania, słowa. Zapis jaki Pani stosuje (przed wyrazem), jest zapisem błędnym. Przykladowo: Janek zajmował się zarówno obsługą sali, piętra oraz kuchni. Szanujmy nasz piękny język, jego gramatykę i interpunkcję.

      • 18 7

    • Jo żoby na sucho 3 za 300 z naszych bagien

      • 1 0

  • (11)

    była restauracja ..... była

    • 41 6

    • (8)

      Profesor Januszaitiś i tramwajarka - niebo a ziemia

      • 58 11

      • Spotkali się (3)

        Pani posłanka z panem profesorem, zawistniku

        • 9 12

        • (2)

          Co ona ma wspólnego z Panią?

          • 11 7

          • (1)

            no, do Krychy Sałatczanki to jej brakuje...

            • 14 7

            • I to dużo.

              • 3 3

      • Pan Januszajtis jest dr habilitowanym, nie profesorem. (2)

        Wybitny znawca historii Gdańska nie protestował przeciw zmianie historycznej nazwy.
        Restauracja "Pod Łososiem" istniała od 1598 roku. Istniała ponad 420 lat.
        Krakowiacy nie likwidują nazwy "Wierzynek".

        • 6 4

        • masz racje - powinien protestować jako pierwszy

          • 2 0

        • dr habilitowany to profesor nadzwyczajny, nadzwyczajny to tzw belwederski

          • 1 1

      • tramwajarka jako jedyna zlamala strajk i wyjechala z zajezdni na trase...

        stanela bo chlopaki z remontowego zdjeli napiecie z sieci- taka prawda,"kolezanka" rudego krula yewropy pieska makreli.

        • 6 11

    • Była (1)

      I jest - tańsza i lepsza

      • 2 5

      • głupoty gadasz

        • 0 1

  • Disco Barok (2)

    Zero klimatu dawnego miejsca...

    Pod łososiem nie bywałem zbyt często, ze względu na ceny, ale do takiej knajpy w życiu bym się bie wybrał. Już wole macdonalda.

    • 43 13

    • Fajnie (1)

      To jest więc miejsce dla każdego, dla Ciebie też - zabierz zatem matkę na urodziny do makdonalda a na imieniny na kebap.

      • 4 5

      • Janie "mry" ma na myśli zmienioną nazwę . Nie rozumiesz?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane