• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wino i burger to udane połączenie? Sprawdziliśmy

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
21 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Burgery były serwowane w formie street foodu. Burgery były serwowane w formie street foodu.

Czy burgery z winami mogą stworzyć zgrany duet? Organizatorzy środowej degustacji w Kantynie Carmnik postanowili to sprawdzić razem z gośćmi, którzy zajęli wszystkie dostępne miejsca w gdyńskim lokalu. Spotkanie odbyło się w ramach projektu prowadzonego przez grupę Trójmiejskich Sommelierów.



Czy chciał(a)byś spróbować połączenia wina z burgerem?

Termin degustacji, czyli późny środowy wieczór, nikogo nie zniechęcił, a wręcz przeciwnie - niewielka Kantyna Carmnik wypełniona była gośćmi do ostatniego miejsca. Tym razem organizatorzy postanowili połączyć czerwone włoskie wina z rejonu Apulli z burgerami w wersji deluxe. Zestawienie niespotykane, choć jak się okazało, smaczne i chwilami zaskakujące.

- Chcieliśmy pokazać, że wina pasują nie tylko do wysublimowanych dań, ale mogą być również akompaniamentem posiłków nowoczesnych, codziennych, jak chociażby hamburgery, które dzisiaj podamy. Tematem dzisiejszej degustacji będzie Puglia, lubiane przez Polaków szczepy win, m.in. primitivo - mówił Dawid Sojka, założyciel grupy Trójmiejskich Sommelierów.
Gwiazdy wieczoru, czyli pięć win, to przekrój czerwonych szczepów pochodzących z Apulli (wł. Puglia). Jest to jeden z największych obszarów upraw winorośli na świecie - ponad 100 tys. hektarów i najbardziej wysunięty na południowy wschód region Włoch. Znany przede wszystkim ze szczepu primitivo, które jest najchętniej wybierane przez Polaków. Inne odmiany pochodzące z regionu to: negroamaro, nero di troia, malvasia nera, sussumaniello, aglianico czy montepulciano oraz bombino nero.

Wydarzenia kulinarne w Trójmieście


Degustację rozpoczęło właśnie primitivo, a dokładnie Cantina Ionis, "Acanto" Primitivo Salento IGP rocznik 2017. Lekkie, na dobry początek, z wyczuwalnymi nutami owoców i przypraw korzennych. Towarzyszyła mu kanapka z klasycznym pastrami, z dodatkiem majonezu chrzanowego i smażoną na maśle kapustą, a to wszystko zamknięte w chlebie żytnim.

Organizatorzy zadbali o wszystkich gości, dlatego zaproponowali również wegetariańską wersję. W pierwszym duecie podano burgera ze smażonym falafelem i świeżymi warzywami.

Z innego znanego szczepu, nero di troia, powstało drugie z kolei wino: La Vigne Di Sammarco, "Perva Culpa" Nero Di Troia IGP z 2016 roku. Nero di troia to najbardziej taniczne wino z tego regionu, a poddany degustacji trunek charakteryzował się głębokim kolorem, pełnią aromatów i eleganckim bukietem smaków.

  • Dawid Sojka rozpoczął spotkanie.
  • Degustacja win z burgerami, to drugie spotkanie organizowane przez grupę Trójmiejskich Sommelierów.
  • Pięć win podanych podczas wieczoru.
  • Zaproponowano również wersję wegetariańską burgerów.
Do wina podano nieklasycznego burgera z wolno confitowanym udem z kaczki, czerwoną kapustą, pak choi (kapusta chińska), kolendrą chilli (jedynie lekko wyczuwalna), marchewką i sosem hoisin w bułce pszenno-maślanej. Było to chyba najciekawsze połączenie tego wieczoru, bo zarówno wino, jak i burger objawiły nietuzinkowe smaki.

Kolejne wino Apollonio Casa Vinicola, "Rocca dei Mori" Copertino Rosso DOC 2015, powstało z mniej znanego szczepu copertino. Wraz z nim zaserwowano klasykę: burgera z wołowiną, serem raclette, ostrym sosem i dużą ilością białej cebuli.

Trzecia kanapka przypadła do gustu wielbicielom mięsa: wołowina, dżem bekonowy, pieczony czosnek, pikle, sałata lodowa i bułka pszenno-maślana. W kieliszkach pojawiło się wino La Vigne Di Sammarco, "Someiro" Susmaniello Salento IGP 2015. Szczep susmaniello salento występuje tylko w regionie Apulli. Jest trudny w uprawie, ale przynosi wiele owoców. W zaserwowanym egzemplarzu wyczuwalne były aromaty czekolady i owoców, mimo że nie leżakowało w beczce.


Podsumowaniem i "deserem" było trudno dostępne wino Soloperto, "Patriarca" Primitivo di Manduria DOP 2014. To archetyp wina primitivo, najstarsze rocznikowo wino, które podano tego wieczoru i zdecydowanie odbiegające smakiem od pozostałych czterech etykiet.

Zarówno wielbiciele wina, jak i burgerów powinni czuć się usatysfakcjonowani swobodną atmosferą degustacji, jak i wiedzą o trunkach, którą chętnie dzielili się przedstawiciele Trójmiejskich Sommelierów. Na spotkaniu obecni byli: Dawid Sojka, Łukasz Chwojnicki, Tomasz Kalenik, Marcin ŁysakowskiMariola Nowakowska. Nie sposób nie wspomnieć o stosunkowo sporych porcjach jedzenia, które ze względu na późną porę degustacji (rozpoczęła się o godz. 20) mogły stanowić nie lada wyzwanie dla mniej wprawionych smakoszy. Na pewno nikt nie wyszedł z Carmnika głodny.

Wydarzenia odbywają się cyklicznie, raz w miesiącu, za każdym razem w innym miejscu i z innymi winami stanowiącymi temat przewodni. Kolejne spotkanie już 19 marca w restauracji Thai Thai.

Udział w wydarzeniu kosztował 109 zł za osobę.

Wydarzenia

Somm & Hamm

109 zł
degustacja

Miejsca

Opinie (55) 7 zablokowanych

  • Artykuł sponsorowany

    • 4 2

  • Puglia i Burgery??? (1)

    Litości. Panowie "trójmiejscy sommelierzy", te wina i burgery to pomyłka! Malbec! A panu w okularach polecam dalej karierę w auchan.

    • 8 3

    • Idea ok promocja wina

      Dobra burger + młody człowiek + wino , ale na boga czemu primitivo , czemu po 20 ?

      Primitivo nie zbije tego co będą trawić przez tydzień sporu cukru ma TK nie .

      Nie lepiej było dać malbeca ,tanata itp ..
      Ok ok szacun za działanie lepsze wino niż cola , gra gitara grupie hej

      • 1 0

  • Czekam na połączenie koniaku z domestosem

    i kaszanki

    • 6 0

  • Wołowina i czerwone wino .... najlepsze połączenie!!!!!!!

    • 1 0

  • Sympatyk dobrego burgera

    Zdecydowanie moje ulubione miejsce w trójmieście jeśli chodzi o burgery (a już na pewno w Gdyni), zajrzę zawsze gdy jestem nieopodal :)

    • 1 1

  • Pomysł dobry...

    Ale fatalny dobór wina:(

    • 1 3

  • Raz i nigdy więcej...

    Byłem tam dokładnie raz i zaserwowano mi burgera z wołowiną suchą jak wióry. Kilkadziesiąt metrów w dól Abrahama jadłem smaczniejszego burgera. Raczej więcej nie skorzystam.

    • 1 0

  • (1)

    wino i burger...profanacja wina !!!!

    • 4 4

    • Zgadzam się w 100%
      Paprykarz i wino, to co innego.

      • 5 0

  • Wesole opinie ale tak na powaznie. (2)

    Burger to tluszcz a buła - wegle. Zaden alkohol nie pasuje do tlustego bo w prosty sposob moze wykonczyc trzustke. Chcesz alkoholu - tylko aperitif albo do delikatnego menu. Nigdy do grilla, smazonego czy tlustego.

    Poza tym, bula do wina - niewyobrazalne ! Chyba ze chcecie zabic smak wina...

    • 0 5

    • Bzdura. To po co w ogole produkwac ciezkie wina typu cabernet savignon , shiraz itp. Zreszta ciezkie czerwone wina sa najdrozsze na swiecie, niz wszystko inne co zawiera alkohol.Ludzie nie wiedza co kupuja czy Zydzi znowoz rozkrecili banke spekulacyjna?

      • 1 0

    • Powiedz to Francuzom, którzy do wina pałaszują ser i zagryzają bagietą.

      • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane