• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z własnym pojemnikiem na zakupy spożywcze? Kiedy sprzedawca może odmówić

Julia Rzepecka
16 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dzień pełen atrakcji na Targu Węglowym
Przepisy prawa żywnościowego nie wprowadzają zakazu sprzedawania produktów do opakowań przyniesionych przez klientów. Przepisy prawa żywnościowego nie wprowadzają zakazu sprzedawania produktów do opakowań przyniesionych przez klientów.

Coraz więcej klientów, chcąc ograniczyć zużywanie plastiku, na zakupy zabiera ze sobą swoje własne pojemniki i siatki. W ten sposób kupują mięso, wędliny, ser, owoce, warzywa czy chleb. Takie działanie to m.in. jedna z zasad ruchu "zero waste". Co na to sanepid? I czy sklep może odmówić sprzedaży?



Targowiska w Trójmieście


Czy starasz się ograniczać marnowanie surowców?

Problem ogromnego zużycia plastiku doskwiera coraz bardziej. Alarmujące doniesienia dotyczące jego niszczącego wpływu na środowisko i nasze zdrowie można usłyszeć i przeczytać niemal wszędzie. Jak zatem nie przyczyniać się do zanieczyszczania planety?

Czytaj też: Pięć rzeczy, które pomogą ci być bardziej eko

Poza znanymi rozwiązaniami, jak na przykład rezygnacją z foliowych reklamówek i zamianą na własne bawełniane torby na zakupy, spotkać się można z przypadkami noszenia własnych pojemników na żywność. Takie działanie to tylko jeden z elementów życia według zasad "zero waste". Opiera się on na zasadzie pięciu "R".

- Pierwsza to "Refuse" (tłum. odmawiaj). Chodzi o rezygnację z jednorazowych opakowań, produktów wyprodukowanych ze szkodą dla środowiska, generujących odpady i zanieczyszczenia. To też odmawianie przyjmowania ulotek - mówi Dominika Jackowska z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. - Druga to "Reduce" (tłum. ograniczaj), czyli redukowanie liczby przedmiotów i otaczanie się tylko tym, co jest niezbędne do życia. Trzecią jest "Reuse" (tłum. używaj ponownie), czyli niestosowanie rozwiązań jednorazowych. Kolejna to "Recycle" (tłum. segreguj), a ostatnia to "Rot" (tłum. kompostuj), czyli zasada mówiąca o kompostowaniu odpadków organicznych, również takich jak na przykład drewniana szczoteczka do zębów czy konopna myjka do naczyń. Ważna jest właśnie taka kolejność działań. Na pierwszym miejscu zapobieganie, a prawidłowa segregacja odpadów jest dopiero na czwartym.
Kupowanie artykułów spożywczych we własnych pojemnikach jest więc przestrzeganiem zasady "reuse", czyli wielokrotnego używania przedmiotów.

Czytaj też: Dr Michał Jaśkiewicz - "kryzys klimatyczny to nasza wspólna sprawa"

Zanieczyszczenie spowodowane plastikiem to globalny problem. Na zdjęciu: zakład utylizacyjny w Gdańsku. Zanieczyszczenie spowodowane plastikiem to globalny problem. Na zdjęciu: zakład utylizacyjny w Gdańsku.

Decyduje przedsiębiorca



Zdarza się jednak, że ekspedienci nie chcą zgodzić się na sprzedaż w ten sposób. Dlaczego? Czy klient ma prawo korzystać z własnego naczynia wielokrotnego użytku i czy sklep ma podstawę by odmówić?

- Przepisy prawa żywnościowego nie wprowadzają zakazu sprzedawania żywności do opakowań przyniesionych przez klientów. Jednakże ostateczna decyzja w tej sprawie należy do przedsiębiorcy, który jest odpowiedzialny za sprzedawany produkt. Musi on przestrzegać zasad bezpieczeństwa żywności. Kupujący powinien mieć też świadomość, że sklep nie ponosi odpowiedzialności za ewentualny negatywny wpływ opakowań własnych klienta na zakupioną żywność - mówi Anna Obuchowska, zastępca Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Jak dodaje, opakowania muszą być czyste, suche i niezanieczyszczone pozostałościami poprzedniej zawartości. Muszą spełniać wymagania określone dla materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością.

- Jeżeli nam się odmawia, najczęściej wynika to z niewiedzy bądź z braku wewnętrznych regulacji sklepu w przypadku tego rodzaju zakupów, określenia warunków, procedur. To najczęściej dotyczy większych sklepów - mówi Dominika Jackowska. - Czasem wystarczy rozmowa i wyjaśnienie motywów zakupów do swojego opakowania. W małych sklepach rzadko się spotykałam z odmową. Miła rozmowa rozpuszczała "lody". Chociaż trzeba wiedzieć, że sprzedawca ma prawo odmówić, jeśli np. ma jakieś zastrzeżenia, co do czystości naszego pojemnika.
Problemów z własnymi opakowaniami nie ma na eko-bazarach. Na zdjęciu: Gdański Bazar Natury 2019 r. Problemów z własnymi opakowaniami nie ma na eko-bazarach. Na zdjęciu: Gdański Bazar Natury 2019 r.

Wyrzucić czy umyć?



Inną formą używania swoich pojemników jest zamawianie kawy na wynos do własnego kubka. Powstała też akcja "Z własnym kubkiem", do której mogą przyłączać się lokale gastronomiczne. Co jednak bardziej zaszkodzi środowisku: papierowy kubek czy kubek wielorazowy myty za każdym razem ręcznie i płynem do naczyń?

- Oczywiście, że jednorazowość szkodzi - mówi Piotr Barczak z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste. - Do wyprodukowania każdego jednorazowego produktu potrzebna jest woda, energia, materiał, potem znów energia na jego utylizację. Poza tym transport. Z wielorazowym kubkiem te koszty środowiskowe są po prostu zniwelowane.
- Najlepszym rozwiązaniem byłoby wypicie kawy na miejscu w kawiarni. Jeśli już musi być napój na wynos, to zawsze lepszym rozwiązaniem jest kubek wielorazowy, nawet, jeśli zużywamy potem wodę do jego mycia. Przecież i tak regularnie zmywamy naczynia. Kubek papierowy jednorazowy jest tylko z nazwy, bo żeby nie przeciekał, wewnątrz jest nanoszony polipropylen. Tak powstaje uciążliwy dla środowiska śmieć, którego się nie recyklinguje - dodaje Dominika Jackowska.
Kubki jednorazowe pokryte są często warstwą plastiku, aby nie przemakały. Kubki jednorazowe pokryte są często warstwą plastiku, aby nie przemakały.

Nie tylko żywność



Jak jeszcze możemy zminimalizować zużycie plastiku? Przede wszystkim rezygnując z kupowania wody w butelkach PET. Te zastąpić można przefiltrowaną wodą z kranu i używaniem wielorazowej butelki ze szkła lub stali. W dziedzinie higieny sprawdzi się np. golarka wielorazowa na żyletki, a także kosmetyki w kostce.

- W postaci kostki można już kupić szampon, dezodorant czy "pastę" do zębów. Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy, istnieją polskie manufaktury, które sprzedają kremy w szklanych słoiczkach. Potem można zwrócić im opakowania do ponownego użytku. Nie zdajemy sobie też sprawy, ile plastiku jest w środkach higieny intymnej kobiet i jaki ma to wpływ na nasze zdrowie. To samo dotyczy pieluszek dla maluszków. Tu też polecamy wielorazowe rozwiązania - mówi Dominika Jackowska.
Wiele kosmetyków można kupić w szklanych pojemnikach, które można użyć ponownie. Wiele kosmetyków można kupić w szklanych pojemnikach, które można użyć ponownie.

Wydarzenia

Opinie (259) 5 zablokowanych

  • Ja zawsze chodzę z własnymi pojemnikami.

    Zwłaszcza tam gdzie doliczają za pojemnik. A tak kupię w hurtowni po parę groszy i mam swoje.Nie będę przepłacał.

    • 1 0

  • wracamy do tego co było (1)

    Przecież tak już żyliśmy - siatki wielokrotnie używane, szary papier, kosmetyki w szklanych pojemniczkach. Po prostu wracamy do starych metod i wymaga to przyzwyczajenia. Jest jednak poważniejszy problem - wszystkie te zbędne opakowania były przez kogoś produkowane, sprzedawane i generowały sztuczny - ale jednak, pkb. Czy wracając do dawnych metod nie odcinamy ekonomicznej gałęzi na której cała karawana jedzie?

    • 2 5

    • A czy produkując je dalej nie podcinamy gałęzi jaka jest nasza planeta?

      • 2 0

  • Co na to urząd miasta Gdańsk? Ile im jeszcze zostało zgrzewk wody w plastikowych butelkach? (1)

    • 4 1

    • tych to nie pytaj

      • 0 0

  • marnotrawstwo to stawianie nowych budynkow

    przy wyburzaniu starych biurowcow. Gdansk w tym przoduje.

    • 4 1

  • Sprawa z pazdziernika zeszłego roku:

    Ide ubezpieczyc mieszkanie w oddziale PZU. Pani mi mowi: 'Zmienil sie nasz regulamin uslug, przyda sie Panu do poczytania', po czym wręcza mi stos ulotek i książeczek. Ja mowie: 'Wole jednak poczytac sobie online zeby oszczędzić lasy'. Pani sie zaśmiała jakbym powiedzial dobry dowcip...

    • 7 0

  • zacznijmy od siebie (2)

    Płacimy za mało za śmieci. Dlatego sortowanie to iluzja.
    Wystarczy uważnie spojrzeć na to co jest w wiatach śmietnikowych. Czy osoba niosąca 1 (jeden) worek śmieci do śmietnika ma w nim posortowane śmieci ? To są posortowane śmieci?
    Plastikowe kubki,talerzyki... zwyczajny obciach pić piwo w plastikowym kubku. Spotkasz to u NIemca? Kawa z plastikowego czy papierowego kubka? Za to kubek personalny z imieniem - mało się nie popłakałem ze śmiechu w takiej sieciówce.
    OPisane w artykule zdarzenia to science fiction. Na razie w kolejce do kasy mało kto ma wielorazową torbę czy koszyk.
    Czeka nas dużo przygód z tymi opakowaniami.
    p.s. Za dzieciaka kupowałem kapustę kwaszoną i ogóry w warzywniaku i wkładałem do słoja z domu.
    Pisać każdy może

    • 0 6

    • Masz wiele racji, ale z tym jednym workiem to akurat za płytko przeanalizowałeś :-)
      Zawsze nosisz pięć frakcji do śmietnika? Ja oczywiście segreguję odpady i często zdarza mi się nieść tylko resztkowe czy sam plastik. Tak od razu nie rzucałbym się na człowieka z jednym workiem w celu dokonania zdemaskowania osoby rzekomo ignorującej obowiązek segregacji odpadów :-D Tym bardziej, że mógłbyś omyłkowo poturbować Św. Mikołaja :-p

      • 4 0

    • bzdura totalna

      kup piwo i spróbój oddać butelki,
      musisz wrócić do tej samej dzielnicy, do tego samego sklepu i mieć paragon,
      bez paragonu nie wezmą, mają też inną wymówkę - brak skrzynek.

      pisać głupoty to każdy sobie może,
      co to znaczy od siebie, mam jechać do innego miasta oddać butelki czy wyrzucić ?

      • 5 0

  • Z natury jesteśmy nieekologiczni, trudno to będzie kiedykolwiek zmienić. Właściwie wszelkie pomysły, które wpierw wydają się być ekologiczne, ostatecznie nimi nie są.
    Poza tym co chwila pojawiają się nowe trendy, idące pod prąd ekologii. Na przykład najnowszy wysiłek mający na celu redukcję używania plastiku - czyli ograniczenie używania plastikowych torebek w sklepach, jest nic nie znaczącym działaniem wobec nawału plastiku służącego opakowywaniu produktów kupowanych w Internecie.

    • 2 2

  • popierwsze zero waste wiekszosci to sciema jest jak w Gdańsku finasowane zkasy miasta i ma tylko działania pozorne

    Obecnie własne siatki ma zaledwie jakies 10% maksymalnie .Korzystanie z opakowan jedno razowych wielokrotnie jest szkodliwe dla zdrowia.
    Kolejna bzdura to filtrowanie wody z kranu. Wody z kranu nie trzeba filtrować bo niema z czego zaden taki filtr nie zmiękcza wody !!Są filtry które całkowicie wyjaławiają wode i jest ona wtedy wręcz szkodliwa. Rury wszędzie wymienione zostały już dawno nawet w blokach!!
    Ale jak zawsze chodzi o kase filtry kosztują sporo i dają spore zyski!!

    • 2 0

  • Pieluchy tetrowe...

    wychowałem 3 dzieci na pieluchach z tetry, prane, suszone pupy się nie odparzały. Mleko i warzywa kupowane na targowiskach.Dzieci zdrowe bez uczuleń. Można było bo sie chciało.

    • 6 1

  • pieluszki wielorazowego użytku (2)

    ostatnie zdanie przypomniało mi stary dowcip z czasów stanu wojennego
    o strzykawkach jednorazowych
    ktore były "wadliwe bo pękały po którymś kolejnym czyszczeniu
    i to w takim miejscu, że nie dało się skleić"

    przy obecnych cenach śmieci medycznych w/w jaja mogą wrócić
    a pacjent się nie dowie dopóki nie złapie żółtaczki (jak ma farta, bo pechowiec złapie hiv)

    co do pieluszek, ja używam tetry. dziś, w XXIwieku, nie, nie do dziecka :-)
    ale uzywam tetry jako pod-podkoszulka na rower.
    pod t-shift wkładam pieluchę z tetry, a jak się spocę
    mogę pieluchę zdjąć nie zdejmując t-shirtki, koszuli, bluzy, wiatrołapa,
    mogę pozbyć się przepojonej warstwy nie zatrzymując roweru :-)

    tak to od bzdur autorki doszedłem do komentarza. własna ściema lepsza :-)

    • 6 0

    • Do tX: a sikasz w pieluchy, jak jedziesz rowerem, żeby się nie zatrzymywać? (1)

      • 0 0

      • Przeczytaj jeszcze raz, albo poproś kogoś, kto umie i pomoże zrozumieć?

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane