• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Zawieszone zupy" w bistro na Przymorzu

Łukasz Stafiej
15 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Zupę w Grulle zawiesić może każdy. Skorzystać z niej również. Zupę w Grulle zawiesić może każdy. Skorzystać z niej również.

Ponad 2 tys. zup rozdano już potrzebującym w przymorskim bistro Grulle w ramach inicjatywy "Zawieszona zupa".



Czy zawiesił(a)byś zupę dla obcego potrzebującego?

Kilka lat temu w kawiarniach w całym kraju głośno było o "zawieszanych kawach", czyli kawach opłaconych, ale nie nalanych i nie wypitych. Ich odbiorcami miał być każdy, kto ma ochotę na małą czarną, a go nie stać lub z innych powodów nie jest w stanie za nią w danej chwili zapłacić.

Właściciele przymorskiego bistro Grulle poszli o krok dalej. Zamiast sympatycznej, ale mało praktycznej zawieszonej kawy, w swoim lokalu przy ul. Bolesława Krzywoustego 25 zobacz na mapie Gdańska częstują "zawieszoną zupą".

- W naszej okolicy sporo osób potrzebuje pomocy, a my codziennie gotujemy naprawdę sporo zupy, więc kilka miesięcy temu wpadliśmy na pomysł, aby nią się w ten sposób z potrzebującymi podzielić - mówi właścicielka Justyna Markowska.


Wszystko opiera się na dobroci innych klientów Grulle, którzy zawieszone zupy zawczasu kupują w specjalnej cenie w wysokości 5 zł (regularna cena w karcie jest dwa razy wyższa). Opłacony paragon wieszany jest w widocznym miejscu w lokalu - tak, żeby osoba potrzebująca mogła bez skrępowania go zauważyć i z niego skorzystać.

- Codziennie wydajemy co najmniej dziesięć takich zup, potrzebujący wybiera sobie, czy ma to być żurek, rosół czy jeszcze inna zupa z naszego menu - mówi pani Justyna.

Zawieszona kawa. Miła moda czy fanaberia?



Właścicielka dodaje, że jej goście entuzjastycznie przyjęli akcję i są naprawdę hojni. Są tacy, co zawieszą jedną czy dwie zupy, ale sporo osób opłaca za jednym razem dziesięć czy dwadzieścia porcji.

- Myślę, że rozdaliśmy już ponad dwa tysiące zup i wcale na tym nie zamierzamy poprzestać - dodaje pani Justyna.

Miejsca

Opinie (178) 1 zablokowana

  • pomijam model biznesowy (bo to tez interes), ale co na to klienci baru?

    bo gdyby jeszcze ci bezdomni zechcieli się myć (np. w schroniskach), ale dobrze wiemy jak ładnie pachną i jak higienicznie 'wygądają'...

    • 16 2

  • Grunt to super marketing

    Grunt to super marketing

    • 5 3

  • Lepsza taka pomoc niż żadna.

    • 16 3

  • Fajne!!!

    popieram!

    • 16 2

  • (1)

    Niedlugo wszyscy bedziemy tam jadac dziski rzadom Pisu

    • 9 12

    • Naprawdę? A na jakiej podstawie tak twierdzisz?

      • 2 0

  • Stop Hejt.

    Pomysl nie jest glupi, ale tak jak co niektórzy zauważyli zaraz się zleci różnorakie tałatajstwo z okolicy i nie tylko.
    Lepiej by było żeby osoba zawieszająca posiłek płaciła polowe ceny, a docelowy odbiorca regolowal pozostała kwote.
    Ograniczyło by to może w jakimś stopniu napływ do lokalu wszelkiej maści koneserów tanich wyrobów alkoholowych oraz szczęśliwych mam z ich wydzierajacych japę Dżesikami i Brajankami.

    • 11 5

  • a od strony technicznej (fiskalnej) to jak to funkcjonuje? (5)

    bo widzę paragony, ale chyba oznacza to sprzedaż w danym dniu... a przecież wszystkie nie są używane jednego dnia?

    • 3 12

    • Normalnie. Skasowane, przychód jest, zostaje rozliczony tego samego dnia. (2)

      Raport fiskalny zrobiony, kasa się zgadza. Pozostaje tylko odbiór towaru innego dnia. Nie jest to niezgodne z przepisami.

      • 7 1

      • (1)

        zasada podobna jak przy praniu pieniędzy

        • 2 6

        • cwany lis

          he he he usmiałem sie

          • 0 0

    • polska (1)

      i juz sie czepiasz skrzyzowanie dalej masz skarbowke to idz sie spytaj

      • 6 1

      • Nie histeryzuj. Nikt się nie czepia

        Po to jest forum, żeby pytać i wyrażać opinie. Oraz udzielać w miarę sensownych odpowiedzi, a nie stękać i narzekać.

        • 1 1

  • Dzieki lokalnym sponsorom, (1)

    tzn. klientom tego przybytku wielu potrzebujacych korzysta z dobroczynnosci spozywajac cieply posilek. Wlasciciele bistro natomiast nie maja problemu z nadwyzka ugotowanch zup, w tym przypadku one zawsze znajda chetnego. Rownie dobrze mogliby zrobic tak jak w niektorych lokalach Oferte "Happy Hour", np. w godz. od 15:00 do 17:00 zupy, niektore potrawy czy tez jedna z potraw sprzedawane sa za polowe ceny. W ten sposob lokal ma zapewniona popularnosc i dobry utarg.

    • 7 1

    • Happy Hours to podstawowy błąd

      Już dawno ktoś sprawdził, że klienci czekają na takie godziny i finalnie się to nie opłaca, bo przez resztę dnia jest marazm. To już lepiej "Happy Day" wychodzi, gdzie wypychasz zaległości z lodówki :)

      • 1 1

  • Świadomość (6)

    Korzystających z zup zawieszonych jest wielu i są to rożne osoby. Proszę Państwa ci ludzie mają świadomość swojego wyglądu czy zapachu i biorą zupy na wynos i to w 99%. Na zupach nie zarabiamy i paragonów nie wyrzucamy, ta akcja powstała z serca, ludzi spotyka różny los. W artykule nie napisano o naszej drugiej inicjatywie, otóż od poniedziałku do piątku wszyscy emeryci i renciści oraz osoby niepełnosprawne wraz z opiekunami mogą zjeść u nas dowolną zupę w cenie 5 zł. Duży talerz ok 400ml (cena regularna 9-11zł). Wszystkie te zupy są pełnowartościowe, nie gotujemy zup na przysłowiowej wodzie, naszym zdolnym kucharzom, Panią kelnerkom, które codziennie zupy wydają również płacimy, tak jak za czynsz czy prąd i opakowania. Pomagamy jak potrafimy. Z tego miejsca bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim naszym Gościom, którzy wspierają akcje oraz pracownikom za serce wkładane w pracę. Z pozdrowieniami dla wszystkich. Stop nienawiści. Justyna

    • 62 2

    • dzieki wam

      menele nie pojda tyrac. do roboty ich zagoncie! a nie zupy im dajeta!

      • 2 6

    • (1)

      Zlituj się Justyna. PaniOM, nie PaniĄ.

      • 0 5

      • Zgadzam się, telefon mi wbił :)

        • 7 0

    • brawo pani Justyno

      Zawsze będą narzekać a sami nie pomoga

      • 7 0

    • (1)

      Brawo Pani Justyno za piękna inicjatywę i ogromne serce. Pozdrawiam serdecznie

      • 4 0

      • Też pozdrawiam Panią Justynę, jutro przyjdę na zupę !

        • 0 0

  • Zazdrosnicy

    Szkoda tych ludzi którzy piszą takie bzdety i pograzaja ten lokal..... brak im honoru.... serca... I taktu. Chcesz pomagac to pomagaj..... A nie doszkuj się zła.Brawo dla właścicielki.

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane