- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (123 opinie)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 4 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
5 miejsc, w których zjesz śniadanie na plaży
Szum morza, przyjemnie chłodny piasek pod stopami i pyszne śniadanie - dla mieszkańców Trójmiasta i turystów odwiedzających nas w sezonie letnim może to być codzienność. Przedstawiamy pięć klimatycznych miejsc, w których zjemy śniadanie nie tylko z widokiem na morze, lecz także niemal nad samym jego brzegiem. To prawdziwa uczta dla zmysłów!
- Sopot - M15,
- Sopot - Małe Molo,
- Gdynia - F. Minga,
- Gdańsk - Na Fali Beach Bar,
- Gdynia - Open'er Beach Bar,
Gdzie zjeść śniadania w Trójmieście?
Dzięki mnogości lokali znajdujących się w pasie nadmorskim śniadanie blisko morza możemy jeść przez cały okrągły rok, niezależnie od pory roku. Jednak tylko latem możemy delektować się pierwszym posiłkiem dnia bezpośrednio nad morzem. Nie przegapmy takiej okazji!
Sopot - M15, al. Mamuszki 15
W M15 usytuowanym na sopockiej plaży przy al. Mamuszki 15 śniadanie zjemy w godzinach 9-12. W menu każdy znajdzie coś dla siebie: "mięso-" i "roślinożercy", miłośnicy śniadań na słodko, jak i koneserzy smaków wytrawnych.
W karcie znajdują się m.in. omlet (26-28 zł) i jajecznica (24-28 zł), naleśniki (23 zł) i gofry (23 zł), a także dwie pozycje wegańskie: "twarożek" ze słonecznika ze szczypiorkiem i pieczywem (24 zł) oraz bowl śniadaniowy z zestawem trzech past wegańskich (29 zł). Lokal oferuje także możliwość zakupu niektórych smakołyków do domu. Można zabrać ze sobą najróżniejsze delikatesy: zupy, pasztety, paprykarz czy galaretę z dorsza i śledzie.
Sopot - Małe Molo, al. Mamuszki 10
Po sąsiedzku do M15 w Sopocie znajduje się restauracja Małe Molo. Od godziny 9 zjemy tam nie tylko śniadanie, a od 11 także smakołyki "z okienka". Menu śniadaniowe obfituje w najróżniejsze pozycje: bajgle, tosty, szakszuka, dania jajeczne, a nawet omlet fit białkowy. Ceny zestawów wahają się od 19 do 29 zł. Wszystkie dania są przygotowywane na świeżo z wysokojakościowych polskich produktów, jajkami od kur z wolnego wybiegu i chrupiącym pieczywem wypiekanym na miejscu.
Wakacje, nowa karta menu i inne okazje. Promocje okolicznościowe w restauracjach
Gdynia - F. Minga, bulwar Nadmorski im. Feliksa Nowowiejskiego
A może śniadanie przy bulwarze Nadmorskim w Gdyni? Restauracja F. Minga serwuje je w godzinach 9:30-12:00. W cenie - oczywiście - widok na morze. Za jajecznicę z dodatkami zapłacimy tam 24 zł, za zestaw ze słodką chałką - 22 zł, tosty - 25 zł, a za jaglankę z owocami 22 zł. To tylko niektóre z propozycji.
Jeśli zostaniemy w lokalu dłużej, od południa możemy zamawiać także inne dania, tj. startery i główne dania. Za to desery, podobnie jak śniadania, zjemy już od 9:30. Po śniadaniu możemy więc uraczyć się szarlotką podawaną na ciepło z lodami, lodowym sernikiem, sernikiem kremowym lub panna cottą.
Gdańsk - Na Fali Beach Bar, al. Hallera 280
Przy wejściu na plażę nr 50 w Gdańsku możemy wstąpić na śniadanie do Na Fali Beach Bar. Pierwszy posiłek dnia serwowany jest od 9:00 aż do południa. A co do wyboru? "Jajówa", czyli jajecznica z trzech jajek, bajgiel ze wspomnianą już wyżej jajówą, croque madame, "pankejki", czyli naleśniki, oraz śniadanie angielskie. Zestawy kosztują od 15 zł ("jajówa z trzech") do 28 zł (śniadanie angielskie).
Gdynia - Open'er Beach Bar, park Kolibki
Przy okazji festiwalu Open'er Park w parku Kolibki w Gdyni działa bar plażowy Open'er BeachHouse. Jedzenie serwowane jest tam od godziny 11. Nie musimy się jednak spieszyć: pozycje śniadaniowe serwowane są przez cały dzień, a konkretnie... do 21:00. Przed śniadaniem możemy wybrać się na poranną jogę, która rozpoczyna się o 10:30 na plaży.
W menu znajdują się również dania wegetariańskie i wegańskie. Bar przygotuje dla nas m.in. domową, owocową granolę beachhouse z letnimi owocami na mleku roślinnym w cenie 26 zł, miskę owoców tropikalnych na mleku kokosowym za 32 zł, jajka ekologiczne w postaci sadzonych lub jajecznicy (27 zł) lub omlet z kurkami i wędzonym twarożkiem z Kaszub (34 zł).
Plażowa miejscówka Openera. Co dzieje się w Open'er Beach House w Gdyni?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-17 09:33
niestety wygląda na to, że żarcie staje się podstawową rozrywką Polaka (9)
konsekwencje tego widać już nie tylko na plaży ale również na ulicy. Otyłość Polaków zaczyna porażać, i to już nie tylko tych 30 i 40+ ale otyłe 20-latki staje się normą. W latach 90-ych tego nie było.
- 67 22
-
2021-08-18 22:18
No bo tylko w domu mozna zjeść. Twój komentarz to żenada. W Inn krajach jest normalne że ludzie jedzą na mieście, tylko w Polsce w kraju cebuli ludzie jedzą w domach..
- 1 0
-
2021-08-17 10:27
prawie wszyscy ci mają samochód (5)
według badań, wiekszość Polaków nie robi dziennie nawet 5000 kroków, to jest przejście się do osiedlowego sklepu i z powrotem! jakieś 3km~!
od małego w samochodzie, nie znają innego zycia- 12 3
-
2021-08-18 10:36
5000 kroków to 3 km?
Drobisz jak gejsza.
- 3 0
-
2021-08-17 15:55
Ja nabiegam się tyle w pracy, że wieczorem dwieście metrów do osiedlowego jadę samochodem.
- 7 1
-
2021-08-17 11:17
(2)
1,5 km do osiedlowego sklepu? średnio ogarniasz odległości, co nie?
- 11 3
-
2021-08-17 12:42
Nie rozumiem tego komentarza, wyjaśnisz? (1)
Ja do najbliższego sklepu osiedlowego mam 1,32 km dokładnie. Jesteś tak zaszufladkowany na swoim miniosiedlu, że nie ogarniasz, że istnieją osiedla większe?
- 6 1
-
2021-08-17 18:44
no to słaba miejscówka do życia
- 6 4
-
2021-08-17 10:12
W latach 80-tych był chleb z cukrem, albo smażony na oleju z jajkiem (1)
Do tego inne "niezdrowe" rzczy. I otyłości nie było.
Bo od rana do wieczora siedziało się na dworzu - gała, sznur, kapsle i inne zabawy. Nikt się nie nudził, każdy się wyszalał jak dzikus. W szkole tak samo - każdy biegał, skaka i wariował, WF to było coś.
A dziś od rana do wieczora PSP, szajsbooki i inne dziadostwa. Lekcje WF to patologia szkolna. I się dziwisz, że młodzież w takim stanie?
Ja ani trochę. I będzie jeszcze gorzej.- 30 5
-
2021-08-17 10:26
truizmy. Czekamy na coś odkrywczego :-)
- 6 5
-
2021-08-17 17:47
Lepiej w Szwajcarii Kaszubskiej (3)
Tam bufet szwedzki za 25 zł, wybór duży, do tego owoce i ciasta.A tu w tej cenie tylko jajecznica.
- 30 2
-
2021-08-19 07:41
Szwajcaria Kaszubska
jaką restaurację masz na myśli?
- 0 1
-
2021-08-17 18:12
I tez nad morzem... (1)
- 6 0
-
2021-08-17 20:43
Przedni dowcip.
- 1 0
-
2021-08-17 17:32
(1)
Jak mozna ceny Burgera porownywac w Polsce i w Szwecji,przeciez zarobki i ceny utrzymania sie nie sa takie same.
- 20 1
-
2021-08-18 06:41
Nieruchomości są na przyklad droższe w Gdańsku
Niż w mieście do 50 tys mieszkańców w Szwecji.
Bardzo dużo Gdańszczan, zarabia więcej niż przeciętny Szwed. Średnie wynagrodzenie w Szwecji to 9 tyś zł ma ręke.- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.