• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa odsłona Smakuj Trójmiasto. Więcej wystawców, więcej miejsca

Łukasz Stafiej
2 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Smakuj Trójmiasto odbywa się teraz w hali wystawowej na pierwszym piętrze Galerii Metropolia. Smakuj Trójmiasto odbywa się teraz w hali wystawowej na pierwszym piętrze Galerii Metropolia.

Nowa lokalizacja festiwalu kulinarnego Smakuj Trójmiasto w Galerii Metropolia zobacz na mapie Gdańska posiada drobne wady, ale zalety znacząco je przewyższają. Uczestnicy i wystawcy powinni być zadowoleni. Świąteczna edycja imprezy trwała do niedzieli, wstęp kosztował 5 zł.



Smakuj Trójmiasto to impreza kulinarna, na której restauratorzy, kulinarni pasjonaci oraz rzemieślnicy sprzedają swoje dania i produkty przygotowane zgodnie z hasłem przewodnim danej edycji. Festiwal ruszył równo dwa lata temu i z miejsca stał się sporym sukcesem. Na imprezę organizowaną co kilka tygodni w Garnizonie - początkowo w klubokawiarni Sztuka Wyboru, a potem w Starym Maneżu - przychodziły setki osób. Kwestią czasu było aż organizatorzy poszukają nowej lokalizacji.

Stanęło na miejscu dość nietypowym, bo hali wystawowej na pierwszym piętrze centrum handlowego Galeria Metropolia we Wrzeszczu. Nowe miejsce ma plusy i oczywiście minusy, ale tych pierwszych jest zdecydowanie więcej.

Po pierwsze: dostępność. Metropolia jest zlokalizowana tuż przy pętli autobusowej i stacji SKM, co znacznie ułatwia dojazd komunikacją miejską. Ponadto posiada spory parking (pierwsza godzina - gratis, kolejne - 3 zł). Koniec więc z szukaniem miejsca na samochód na terenie Garnizonu, co czasem było niemałym wyzwaniem. Potaniały również bilety, co powoduje, że za samo wejście na teren festiwalu nie musimy płacić 10 zł (średniej ceny posiłku na stoiskach), a połowę tego. Dzieci i młodzież do 17 lat nadal wchodzą za darmo.

Po drugie: przestrzeń. Hala w Metropolii jest dwa razy większa od tej w Starym Maneżu. Teraz od jednego do drugiego stoiska poruszamy się w znacznie mniejszym tłoku, bez obaw, że potrącimy kogoś niosącego właśnie talerz zupy. Zresztą, nie trzeba jeść już w pośpiechu, na stojąco, przy mało wygodnych stolikach koktajlowych. Wzdłuż stoisk ciągną się długie stoły biesiadne, przy których znajdzie się miejsce dla kilkudziesięciu osób.

  • Edycja świąteczna potrwa dwa dni, do niedzieli włącznie. Na imprezie jest pół setki stoisk.
  • Smakuj Trójmiasto - Edycja świąteczna
  • Smakuj Trójmiasto - Edycja świąteczna
  • Smakuj Trójmiasto - Edycja świąteczna
  • Smakuj Trójmiasto - Edycja świąteczna
Po trzecie: oferta. Teraz wystawców jest znacznie więcej - zamiast około trzydziestu, blisko pół setki. Nadal dominują stoiska restauracji i kawiarni (tym razem sprzedawane są przede wszystkim potrawy inspirowane Bożym Narodzeniem, jest sporo słodkości), bo i przecież o możliwość spróbowania ich oferty na tej imprezie chodzi. Nie brakuje też niewielkich rzemieślników (ceramika, ozdoby, biżuteria, kosmetyki) czy sprzedawców autorskich czy niszowych produktów spożywczych (m.in. chleby, wina, wędliny, przetwory).

Nowa lokalizacja ma też minusy, ale nie są one poważne. Przede wszystkim festiwal stracił odrobinę klimatu. Kameralne, stylowe wnętrze Starego Maneżu było na pewno przyjemniejszym tłem do spędzenie czasu przy posiłku niż białe ściany hali wystawowej. W sezonie letnim uczestnikom będzie też z pewnością brakować możliwości piknikowania na trawnikach przed klubem w odciętej od zgiełku miejskiego przestrzeni Garnizonu. Ale o tym przekonamy się dopiero na wiosnę.

Wydarzenia

Smakuj Trójmiasto - Edycja świąteczna (8 opinii)

(8 opinii)
5 zł
kiermasz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (68) 4 zablokowane

  • Cała meteopolia (4)

    Cała metropolia powinna być targiem z lokalnymi produktami i producentami. Tego brakuje we Wrzeszczu . Nie jest potrzebny sklep meblowy tylko szybkie przekąski setki stolików a przede wszystkim nie tak badziewiarski wystrój wnętrz galerii . Kolejka właściwie wjeżdża do tego centrum więc ktoś musiał był nie do końca przy zdrowych zmysłach kto zajmował się komercjalizacją tego miejsca. Wystarczy spojrzeć na halę Koszyki w Warszawie i po prostu zerżnąć pomysł a nie silić się na kolejną makabryczną przestrzeń która padnie w ciągu kilku lat jeśli szef tego przybytku nie obudzi się z letargu.

    • 117 2

    • "(...) na kolejną makabryczną przestrzeń która padnie w ciągu kilku lat jeśli szef tego przybytku nie obudzi się z letargu." (2)

      On nie jest w letargu, właśnie dowalił ostatnim klientom
      KOSZTEM parkowania, jakiego w lepszych centrach handlowych nie ma.

      :D

      • 3 1

      • Parking jest darmowy za pierwsz godzine (1)

        • 0 1

        • musieli zmienic bo w zeszla sobote byla platna pierwsza godzina 1zl

          Jakiś czas wcześniej 2-3 tyg tez był 1 zl. Przyznaje ze był wcześniej jednak od otwarcia za free pierwsza h

          • 0 0

    • We Wrzeszczu jest rynek

      Tam sie dostanie prawdziwe, lokalne produkty. Tyle ,że nie tak pieknie "opakowane i podane".
      Ale tez kupi sie prawdzowy miod, kapusty kiszona domowej roboty, maslo od bab , jaj od wiejskich kur i swieze mlego. No i prawdziwa wiejska kure.Nie mowiac juz o wedlinach. A;e ;emingi na rynek nie chodza, boo im tam smierdzi i nie ma tego "klimatu".

      • 8 0

  • (3)

    5zl za wstep do sklepu, niezly zart.

    • 68 13

    • bo więcej było oglądających (2)

      niż kupujących

      • 6 5

      • W kazdym sklepie tak jest.

        • 1 1

      • No to teraz nie będzie nikogo.

        Dlaczego macie ludzi za frajerów, którzy do zakupów pozwalają sobie doliczyć kilka złotych?

        • 4 0

  • Trzeba było rozbudować park i połączyć ze stawem, dodać kamery i oświetlenie.
    Byłoby tam miejsce przyjemne dla mieszkańców i podróżnych, lepsze powietrze, krajobraz, zwierzęta. Domki w indiańskiej wiosce też były stylowe.

    Ale nie! Trzeba było nasr*ć betonem, wyrżnąć zieleń, usunąć wodę a teraz patrzymy na upadek okolicy i wdychamy smog a jakiś kombinator próbuje nas oszukiwać nawet na zwykłych zakupach.

    • 9 0

  • (3)

    W typowo polskiej zawiści napiszę, że mam nadzieję że ta cała nekropolia padnie. Pan Górski w całej swej zachłanności się przeliczył budując takiego kolosa w pobliżu galerii bałtyckiej a teraz próbuje to ratować na wszelkie możliwe sposoby.

    • 13 4

    • I Bardzo dobrze ratując obiekt polepszy oferte (1)

      • 0 2

      • No, na razie to pookradał klientów

        przyzwyczajonych do bezpłatnej godziny parkowania, wprowadzając opłaty bez uprzedzenia, i zraził chamską obsługą parkingu.

        • 2 0

    • a w ogóle jaka nazwa: Nekro-polia,czyli nekro od nekrofilii?

      • 2 0

  • sky

    Na sufit nie starczyło kasy?

    • 6 1

  • nowobogaccy kapitalistyczni zdziercy?

    • 4 2

  • Podobało mi się (2)

    Fajne stoiska z ciekawym jedzeniem. Mogło by być ich więcej.
    Wejścia na tego typu imprezy zawsze są płatne. Przynajmniej jest jakaś selekcja i nie mam tych co chcą się tylko na darmowe degustacje załapać.

    • 20 31

    • napisał sam wystawca zdzierca...

      • 1 5

    • Byłeś?

      Dziwne.

      • 0 2

  • (2)

    Dla mnie impreza straciła klimat. Ok, miejsca więcej, ale było jazgotliwie (chodzi o rzeczy, które się dzialy na scenie). No i fakt, że już nie będzie można wyjść i zjeść na zewnątrz, że nie będzie już żadnych aktywności na powietrzu bardzo smuci.

    • 7 1

    • Wszechobecny jazgot (1)

      W tych czasach wszedzie mam jazgot, wiec co to za argument. Ludzie powinni szukac miejsc , ktore wyciszaja i wprowadzaja pogodny nastroj. A co do przestrzeni na zewnatrz Metropolii to jest jej az nadmiar , jak na tak ztloczona dzielnice. Mozna wyjsc z jedzeniem przed Metroplie, z tylu Metropolii , do parczku przy Metropolii, a nawet na peron przy Metropolii. Jesli juz ktos musi koniecznie konsumowac na powietrzu.

      • 1 0

      • Najładniej byłoby wokół stawu browarnego ale został zabetonowany pod metropolie.

        • 2 0

  • Nie tędy droga

    Ten "rynek" jest ograniczony tak pod względem odbiorców już istniejących jak i potencjalnych a tych drugich dlatego, że nie da się zrobić zwiększenia oferty, bez sięgnięcia po towary po prostu zwykłe.
    Inaczej mówiąc, obroty zapewne by się zwiększyły ale jakość i mit ekskluzywności, szlag by trafił.
    Przy okazji wystawiający (niektórzy) strzelają sobie sami w stopę, nie mogąc zrealizować zamówień na czas świąt. No sorry ale realizacja na dzień 21 grudnia (bo taki był wolny termin) oznacza iż raz że zamówienie było wykonane jeszcze wcześniej (dzień, dwa?!) to musi poleżeć u mnie w lodówce jeszcze kolejne trzy dni, więc zupełnie mija się z celem, chyba że chcę święta spędzić w szpitalu z powodu zatruć pokarmowych.

    • 8 0

  • Zła zmiana (1)

    Festyn stracił cały urok, więcej się tam nie pojawię.

    • 24 9

    • Będziemy tęsknić.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane