- 1 Czy Polacy piją latem więcej alkoholu? (93 opinie)
- 2 Zuchwała kradzież w restauracji Tabun (77 opinii)
- 3 Bitwa na talerzu: schabowy czy stek? (94 opinie)
- 4 Od karczmy Wikingów po polską kuchnię (52 opinie)
- 5 Bistro u Misia w Gdyni: imponujące porcje (90 opinii)
Food trucki opanowały dziedziniec przy Forum Gdańsk
Po długiej kulinarnej przerwie ruszył sezon na food trucki. Przez cały weekend w godz. 12-20 (w sobotę do 21) na dziedzińcu przy Forum Gdańsk na miłośników kuchni ulicznej czeka 17 barobusów. Poza ofertą gastronomiczną, organizatorzy przygotowali także strefę relaksu, zawody kulinarne, konkurs z nagrodami i grę terenową dla rodzin. Wstęp wolny. Ceny od ok. 10 do 40 zł.
Kochasz jeść i gotować? Te imprezy mogą cię zainteresować
Chińskie bułeczki bao, kuchnia meksykańska, gruzińskie pierogi, makarony z woka, langosze, serowe tosty, burgery, pastrami czy belgijskie frytki - po długiej kulinarnej przerwie ruszył sezon na food trucki. Nie przeszkodził nawet deszcz - imprezy pod gołym niebem, zwłaszcza nad morzem w okresie wiosennym, to zawsze pogodowa ruletka. W sobotę, po porannych opadach, pogoda z godziny na godzinę poprawiała się, co prawdopodobnie wpłynęło na przyzwoitą frekwencję na Festiwalu Smaków Food Trucków, który odbywa się na dziedzińcu przy Forum Gdańsk
Gdzie zjeść? Przewodnik po trójmiejskich lokalach
Festiwal - ze względu na liczbę food trucków - jest niewielkim wydarzeniem. Na górnym tarasie przy centrum handlowym zaparkowało ok. 17 barobusów, m.in.: Kultowe Zapiekanki, Belgijki, Jack Burger, Pan Baozi, Chinkali, Arizona Pastrami, Beef'N'Roll, Węgierska Fabryczka i Wok Gang. Przestrzeń dla food trucków była ograniczona, ale duża rotacja uczestników sprawiała, że nawet w porze obiadowej (w godz. 13-14) można było znaleźć wolne miejsce przy stołach, na ławkach czy leżakach i w spokoju cieszyć się posiłkiem. Również przy food truckach, czekając na złożenie zamówienia i odbiór dania, zachowywano bezpieczny dystans z innymi uczestnikami wydarzenia.
Smaki z całego świata
Mimo niewielkiej, jak na takie wydarzenie, liczby food trucków, nie można narzekać na brak wyboru. Choć obyło się bez kulinarnych zaskoczeń - na dziedziniec galerii handlowej zjechały w większości dobrze znane w Trójmieście barobusy, ich oferta jest różnorodna i inspirowana kuchniami z różnych części świata, a przez to każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie.
Oprócz klasyków kuchni ulicznej, takich jak: burgery (22-28 zł), belgijskie frytki (9/14 zł) oraz zapiekanki (15-25 zł), znajdziemy tu też kilka ciekawych propozycji, których nie powstydziłyby się dobre restauracje. W większości mobilnych lokali nie brakuje też opcji wege.
Naszą uwagę szczególnie zwróciły kanapki z szarpaną wieprzowiną podawane w rumianym pieczywie o uroczych nazwach np. "Mama świnka" czy "Wilczy apetyt" (19-39 zł), tosty z dużą ilością grillowanego sera i dodatków (18-26 zł) oraz zapiekane buły o nazwach amerykańskich miast z m.in. pastrami, karkówką, żeberkami, łososiem czy tofu (16-20 zł). Dużym zainteresowaniem cieszą się pierogi gruzińskie chinkali (28 zł), tradycyjne węgierskie langosze (22-28 zł), kanapki z pastrami (22-26 zł), burrito i quesadilla (28-29 zł). Nie brakuje też azjatyckich klasyków, takich jak: pierożki dim sum (22 zł), pad thai (25-32 zł) czy bardzo modne bułeczki bao z farszem (25 zł).
Zobacz także: Nowe lokale. Polskie steki, hiszpańskie tapasy, wegańskie burgery i orientalna shisha
Miłośnicy słodkości na pewno skuszą się na hiszpańskie churrosy (13/20 zł), świeże owoce w czekoladzie (7-14 zł) oraz lody rzemieślnicze (6 zł za porcję). Do popicia jest zaś orzeźwiająca lemoniada (12 zł) z rowerka "Wyciskamy" i piwo od browaru Amber.
Lista wszystkich food trucków, biorących udział w zlocie:
- Pan Baozi - chińskie bułeczki baozi,
- Wheel Meal - kuchnia meksykańska,
- Chinkali - gruzińskie pierogi,
- Arizona Pastrami - pastrami,
- Fragola - świeże owoce w czekoladzie,
- Beef'N'Roll - burgery,
- Węgierska Fabryczka - langosze,
- Wok Gang - makarony z woka,
- Wyciskamy - orzeźwiająca lemoniada z cytrusów,
- Food Cab - zapiekane buły,
- Fura Żarcia - serowe tosty,
- Belgijki - frytki duże, grube i chrupiące,
- Jack Burger - burgery,
- Kultowe Zapiekanki - klasyka polskiego street foodu,
- Świnki Trzy - pulled pork,
- Churros Amigos - hiszpańskie churrosy,
- Para Buch - pierożki dim sum.
Czytaj też: Food trucki. Uliczne jedzenie na osiedlach
Nie tylko jedzenie
Festiwal Smaków Food Trucków to nie tylko jedzenie. Organizatorzy pomyśleli także o innych atrakcjach, kierowanych zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Przez cały czas trwania wydarzenia chwilę wytchnienia można znaleźć w strefie chilloutu - na uczestników czekają tu leżaki i muzyka. Dużo emocji i śmiechu dostarczają zawody jedzenia na czas - w sobotę odważni zmierzyli się z burgerami od Jack Burger, w niedzielę (godz. 14) na śmiałków czekać będzie walka z czasem i frytkami belgijskimi. Doskonałą zabawą dla całych rodzin jest gra terenowa (niedziela, godz. 15).
Odbywa się także głosowanie na najsmaczniejszego food trucka festiwalu - po spróbowaniu różnych dań można oddać swój głos na najlepszy barobus. Głosowanie odbywa się w namiocie organizatora (przy wejściu na teren wydarzenia) przez całą sobotę i w niedzielę do godz. 17.
Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do godz. 20. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.
Festiwal Smaków Foodtrucków (5 opinii)
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-05-30 05:59
Higiena (3)
Mam pytanie do sanepid,u czy ktoś czyta gdzie tego tupu imprezy się odbywają ????
W środku miasta Gdańska przy ogólnym przyzwoleniu odbywa się festyn a gdzie minimum sanitarne- 30 51
-
2021-05-31 14:32
pewnie myjesz jajka przed gotowaniem
- 1 0
-
2021-05-30 18:15
zapewniam cie ze pracownicy food tracków (1)
napewno sa odpowiednio przygotowani
- 1 0
-
2021-05-31 12:28
Zapewniasz, ze przypuszczasz, iz na pewno powinni byc prawdopodobnie wlasciwie przygotowani?
Uspokoilem sie :)
- 1 0
-
2021-06-06 00:28
Byle okazja
i od dawna juz wciskają te obleśna tandetę jako wręcz wydarzenie nie z tego świata, kiedy za kiepskiej jakości niezdrowe pożywienie pasożyty zarabiają. Taniej kupić (nieświeże produkty z przecen) i drożej sprzedać. Większość tego społeczeństwa w ten oto sposób zarabia na życie. Żeby jeszcze jakaś jakość z tym szła w parze
- 1 0
-
2021-05-30 12:51
Do tego ludzie, którzy nie mają pojęcia o porządku (1)
Wszędzie gdzie pojawiają sie foodtracki to po takiej imprezie jest syf jakich mało.
Ważne aby zeżreć cokolwiek (o gustach nie dyskutuje) a w porządek ma się wbite. Sałaty, pomidory, ogórki itd są wszędzie bo dzicz nie potrafi normalnie zjeść.
Nie trzeba czekać do końca imprezy aby widzieć efekt.- 34 2
-
2021-05-30 20:54
Prawda
Takie niestety mamy społeczeństwo. Większość ludzi to buraki i chamy oraz idioci którzy myślą że wszystko im wolno i wszystko wypada nie mając najmniejszego pojęcia o kulturze osobistej. Ot takie polskie piekiełko.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.