- 1 Zuchwała kradzież w restauracji Tabun (78 opinii)
- 2 Czy Polacy piją latem więcej alkoholu? (95 opinii)
- 3 Bistro u Misia w Gdyni: imponujące porcje (90 opinii)
- 4 Bitwa na talerzu: schabowy czy stek? (95 opinii)
- 5 Od karczmy Wikingów po polską kuchnię (53 opinie)
- 6 Azja na talerzach. Otwarcie A.N.N.A by Fong (48 opinii)
Jemy na mieście: Włoszczyzna - dobra pizza, ale też lekki niedosyt
W grudniu postanowiłam odwiedzić pizzerię Włoszczyzna na osiedlu Garnizon we Wrzeszczu. Wieść gminna niesie, że serwowana pizza jest tam tak dobra, że czasami trzeba stać w kolejce. Miałam szczęście, bo tego dnia weszłam bez oczekiwania. A jak mi smakowało? O tym poniżej. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" pisałam o Starowiejska Bistro w Gdyni, a za dwa tygodnie przeczytacie relację z mojej wizyty w restauracji Manna68 w Gdańsku.
Pizzeria mieści się przy ul. Antoniego Słonimskiego 6, w miejscu, w którym działało już kilka różnych restauracji. Lokal jest w kształcie litery L i mimo że nie jest ogromny, to sprawia wrażenie przestronnego.
Wystrój wykracza poza standardy włoskiej pizzerii, chociaż nie brakuje subtelnych akcentów nawiązujących do kuchni włoskiej, takich jak wielkie puszki z włoskimi specjałami - pomidorami, oliwą czy też artystyczne ryciny przedstawiające plany włoskich miast. Na ścianie można też dostrzec stare drewniane łopaty służące do wkładania i wyjmowania pizzy z pieca, a na półkach elegancko ustawione tygielki na kawę i sita do przesiewania mąki.
Szare ściany, ciemne drewno, nietuzinkowe oświetlenie dające miłe światło czynią to wnętrze dość przytulnym. Komfortowe kanapowe siedziska ciągną się pod dużymi oknami. W centrum znajduje się duży złoty bar, za którym widać piec do pizzy. Pewnym zaskoczeniem jest to, że nie jest opalany drewnem.
Do Włoszczyzny wybrałam się w towarzystwie dwóch wielbicieli pizzy. W karcie znaleźliśmy różne rodzaje pizzy, ale po głębszym przestudiowaniu zauważyłam, że wydają się do siebie... podobne. Część pizz oferuje te same dodatki, ale w różnych kombinacjach, a to spowodowało, że wybór pizzy był wyzwaniem.
W sumie dostępnych jest 16 rodzajów pizzy, a na tablicach przepiętych do baru widnieją jeszcze propozycje miesiąca oraz inne specjalne pozycje spoza standardowej karty. Menu oferuje także krem z pomidorów, deskę włoskich przysmaków i klasyczne włoskie desery.
Nie mogłam przeoczyć cen, które wydały mi się zaskakująco przystępne, biorąc pod uwagę lokalizację.
Zamówiliśmy:
- krem z pomidorów - podawany z mozzarellą lub mascarpone i kawałkiem focaccii (16 zł);
- pizzę spinaci - szpinak, czosnek, gorgonzola, suszone pomidory (30 zł);
- pizzę spiniata e mascarpone - salami piccante, mascarpone, rukola (31 zł);
- pizzę prosciutto e mirtilli - prosciutto crudo, sero kozi, rukola, konfitura z borówek (35 zł);
- deser tiramisu (12 zł).
Dodatkowo, do każdego deseru oferowana jest kawa lub herbata w atrakcyjnej cenie 5 zł. Bardzo sympatyczny gest.
Krem z pomidorów zaskoczył mnie swoim wyjątkowo przyjemnym smakiem. Może nie był tak doskonale aksamitny, jak się spodziewałam, ale okazał się delikatny i gęsty z charakterystyczną słodko-kwaśną nutą pomidora. W smaku czasami przebijały się akcenty włoskich ziół. Kremowy serek mascarpone wprowadził do tej kompozycji nutę maślanej słodyczy i przełamał intensywność smaku pomidorów. Podana do zupy focaccia była cienka i niezwykle chrupiąca - w stylu focacci di Camogli. Nie była puchata.
Pizza spinaci przypadła mi do gustu. Po pierwsze, ciasto było doskonale wypieczone - cienkie, chrupiące, z delikatnie puchatymi, ale niezbyt miękkimi rantami. Osobiście uwielbiam takie właśnie brzegi i z przyjemnością maczałam je w oliwie.
Jeśli zaś chodzi o składniki, były one świetnie skomponowane i doskonale ze sobą współgrały. Wiodącą rolę odegrał świeży szpinak, ale też perfekcyjnie uprażone, cieniutkie plasterki czosnku oraz wyrazista, aromatyczna gorgonzola, która jednak zbytnio się nie narzucała. Jedynie nadmiar suszonych pomidorów nieco zakłócił tę harmonię, jednak mimo to uważam, że to była naprawdę smaczna pizza.
Pizza z pikantnym salami spiniata najbardziej nam zasmakowała. Podobnie jak w poprzednim placku ciasto było perfekcyjnie wypieczone i chrupiące. Tutaj główną grał łagodny sos pomidorowy, tworząc dobrze wyważoną bazę. Solidne plastry aromatycznego i umiarkowanie pikantnego salami spianata wspaniale komponowały się z delikatnie słodkim i kremowym mascarpone. Całość dopełniał kopiec rukoli i choć jej obfitość na wydawała się nadmiarowa, to uważam, że ta pizza była wzorowa.
Pod nazwą prosciutto e mirtilli kryje się pizza z dodatkiem prosciutto crudo, koziego sera, konfitury z borówek i rukoli. Ta pizza, choć zasługuje na uznanie, nie przypadła mi do gustu. Nie chcę powiedzieć, że była zła - zupełnie nie. Jednakże połączenie intensywnego, lecz niezbyt dobrego sera koziego z całkiem smaczną słodkawą szynką i bardzo słodką konfiturą z borówek oraz rukolą wydawało się nieco niespójne. W moim przekonaniu nie pasowała tu szynka.
Mocny smak koziego sera zazwyczaj świetnie współgra z elementami o słodkim charakterze, takimi jak konfitura i tyle naprawdę by wystarczyło. Można jeszcze dorzucić garść prażonych orzechów zamiast tej nieszczęsnej rukoli. Jednak co kto lubi. Być może komuś taka kompozycja smaków odpowiada. Ja mówię pass.
Tiramisu podane w niedużym słoiczku uważam za idealną wielkość porcji dla tych, którzy tak jak ja mają ochotę na małą słodycz po obfitym obiedzie. Było przyjemne w smaku, kremowe, z przewagą mascarpone, ale zdecydowanie było za słodkie. Na szczęście czarna kawa przełamała tę intensywną słodycz.
Podsumowanie: We Włoszczyźnie możemy zjeść dobrą, smaczną pizzę na cienkim, chrupiącym cieście w przystępnej cenie, ale... czuję lekki niedosyt. Osobiście preferuję bardziej kreatywne i niecodzienne kompozycje smaków i tego mi właśnie tu zabrakło. Poza tym jednak jakość składników, wykonanie i klimat były bez zarzutu. Według mnie Włoszczyzna zasługuje na ocenę bardzo dobrą z minusem (za brak zaskakujących połączeń).
O autorze
Miejsca
-
Włoszczyzna Gdańsk, Antoniego Słonimskiego 6
Opinie wybrane
-
2023-12-29 08:28
Zdarzyło się. (2)
Kilka razy zdarzyło się tam zjeść i powiem można powiedzieć, że pizza jest po prostu dobra, jeżeli ludzie stoją specjalnie po to by ją zjeść to nie zbyt to rozumiem.
- 61 7
-
2023-12-29 10:14
(1)
W dobrym tonie i modne jest odstać swoje :)
- 16 8
-
2023-12-29 13:51
No chyba, że tak na to patrzymy to OK.
- 8 2
-
2023-12-29 07:48
(5)
Moim zdaniem najlepsza pizzeria w Gdańsku. A ich pizza truflowa to mistrzostwo świata.
Świetna obsługa, którą wystarczy poprosić a zamieni składniki wedle życzenia - wystarczyło tylko zapytać.- 75 55
-
2024-01-03 10:12
Założę się, że nie zrobią pizzy z mandarynkami i bitą śmietaną.
- 1 1
-
2023-12-29 10:18
Pełna zgoda
- 6 4
-
2023-12-29 08:34
Jestem (2)
pewien, że masz insta profil z trzema zdjęciami...
- 25 11
-
2024-01-02 08:20
co ma piernik do wiatraka?
- 0 0
-
2023-12-30 13:53
Chyba trzema na godzinę
- 5 0
-
2023-12-30 09:15
Dobre a nawet lepiej a jednak nie wyjatkowo
Dobry smak, super obsługa fajny klimat. Jednak czuć że czegoś brakuje. Może warto wsadzić pizze do pieca bez tacki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.