- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (155 opinii)
- 2 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (40 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 4 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 6 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
Kolejki po rogale św. Marcina w Święto Niepodległości
11 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
Są słodkie, bogato nadziane i coraz częściej kojarzą się ze Świętem Niepodległości. Rogale z białym makiem, bo o nich mowa, zwane inaczej jako rogale świętomarcińskie, dotychczas kojarzyły się raczej z Wielkopolską, ale coraz częściej można je kupić także w Trójmieście. Tylko w Śródmieściu można je dostać w kilku miejscach. W środę rozchodziły się błyskawicznie.
Święto Niepodległości 11 listopada 2020 - wydarzenia w Trójmieście
Jak listopad, to rogale z białym makiem
Przysmak rodem z Wielkopolski coraz częściej podbija serca i podniebienia także mieszkańców Trójmiasta i w ostatnich latach staje się stałym elementem Dnia Niepodległości. Nie inaczej było w tym roku. Mimo obostrzeń i średniej aury do cukierni na Głównym Mieście ustawiały się kolejki wielbicieli rogali z białym makiem, cukrem, wanilią, orzechami, rodzynkami i skórką pomarańczową.
Warto dodać, że rogale św. Marcina mają ściśle określoną recepturę i muszą być wypiekane przy użyciu margaryny a nie masła. W przeciwnym razie nie uzyskają certyfikatu Kapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego. Wypieki spotykane w Trójmieście mogą się więc nieco różnić od tradycyjnego rogala z Wielkopolski - nie tylko składem ale i nazwą.
W cukierni Wenta przy ul. Bogusławskiego popularnością cieszyły się rożki marcjańskie z półfrancuskiego ciasta z białym i niebieskim makiem, bakaliami i miodem w cenie 46 zł/kg.
W cenie 5 zł jak ciepłe bułki rozchodziły się też rogale w cukierni Szydłowski przy Długiej. Kolejki ustawiały się też przed otwartą cukiernią Pellowski przy Podwalu Staromiejskim (4,90 zł za sztukę).
Nasz reporter sprawdził też inne miejsca. W kawiarni Sowa na Długiej rogale już się rozeszły, w ogóle w swojej ofercie nie miały ich za to sieciówki: Costa Coffee i Starbucks.
I na koniec ważna informacja dla wszystkich, którym narobiliśmy smaku na rogale. Większość miejsc, które odwiedziliśmy i które mają jeszcze w ofercie słodki przysmak, otwarta jest do godz. 18.
MKo