- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (27 opinii)
- 2 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (143 opinie)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
- 6 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
Miejska farma i otwarcie Nocnego Targu w stoczni
We wtorkowy wieczór na podwórku przy ul. Niterów 29 w gdańskiej stoczni odbyła się premierowa odsłona Nocnego Targu. Wydarzenie połączono z finałem warsztatów urban farm - degustacją autorskich dań inspirowanych jedzeniem ulicznym, przygotowanych przez dziesięciu szefów kuchni. Niewątpliwą atrakcją była możliwość zwiedzenia miejskiej farmy i przekonania się na własne oczy, że nawet w centrum miasta i na terenach postoczniowych można hodować kury, postawić ule oraz urządzić pokaźnych rozmiarów ogród warzywny, a nawet akwarium.
Wtorkowe wydarzenie było jednocześnie finisażem i inauguracją, bo choć otwierało cykl Nocny Targ i tą nazwą było firmowane, było również wielkim finałem projektu oraz warsztatów urban farm, prowadzonych przez restaurację Metamorfoza. Podobne spotkania gdańska restauracja organizuje od czterech lat, jednak wcześniej miały one charakter branżowy. Tym razem, z uwagi na fakt, że tematem przewodnim była miejska farma zlokalizowana w centrum miasta na terenach postoczniowych, zdecydowano, że finał imprezy będzie otwarty dla wszystkich.
Goście wtorkowego Nocnego Targu degustowali m.in. dania przygotowane przez szefów kuchni biorących udział w warsztatach. Największą atrakcją było jednak zwiedzanie miejskiej farmy, którą restauracja Metamorfoza zorganizowała i prowadziła przez ostatnie miesiące w jednej ze stoczniowych hal.
- Przez ostatnie sześć miesięcy intensywnie pracowaliśmy nad tym niekomercyjnym wydarzeniem - mówi Matylda Grzelak z restauracji Metamorfoza. - Każdego roku zapraszamy 10 szefów kuchni z całej Polski, od 2 lat wybieramy ich dzięki wspólnemu kluczowi, innemu podczas każdej edycji. W tym roku przez to, że jest to urban farm, zaprosiliśmy tych kucharzy, którzy hołdują tej idei bądź są z nią w jakikolwiek sposób związani.
Miejska farma, jak mogliśmy się przekonać, to nie tylko ogród warzywny. W mieście można również hodować kury, ryby, a nawet pszczoły, czego dowodem był zlokalizowany na dachu stoczniowej hali ul. I choć całość robiła spore wrażenie, organizatorzy przyznają, że organizacja tego wszystkiego była nie lada wyczynem.
- Było sporo rzeczy, które nam się nie udały - mówi Grzelak. - Śmialiśmy się nawet, że powinniśmy napisać poradnik, jak nie prowadzić farmy miejskiej. Na przykład miejsce - wydawało nam się, że jeśli mamy dużą halę, to będzie super. Okazało się jednak, że dach jest bardzo spadzisty, przez co woda ścieka i wartości odżywcze nie rozkładają się równomiernie. Poza tym miejsce jest nadmiernie nasłonecznione, a silny wiatr łamał nam rośliny i rozrywał półcienie. Trzeba też było 15 ton ziemi oraz innych rzeczy na dach wciągnąć, co również nie było łatwe. Bardzo dużo rzeczy udało nam się jednak uratować.
Wtorkowe wydarzenie, choć farma Metamorfozy skupiła na sobie niemal całą uwagę, było jednak przede wszystkim inauguracją cyklu Nocny Targ, który będzie odbywał się co piątek na patio galerii Layup. Organizatorzy zapewniają, że będzie to targ niezwykły.
- Chcemy poruszać się w sektorach niekomercyjnych i stworzyć miejsce, gdzie można spędzić czas trochę inaczej - mówi Jakub Reza Imani, jeden z założycieli projektu Patio Layup. - Podczas Targu Nocnego będzie można spotkać się na świeżym powietrzu, posłuchać dobrej muzyki, nacieszyć oczy przestrzenią, którą staramy się ożywić. Wystawcom udostępnimy namiot, stół i prąd - reszta zależy od ich kreatywności. Będzie trochę zdrowego jedzenia, zielarstwa, może ktoś będzie naprawiał rowery czy golił brodę? Przekonamy się niebawem.
Nocny Targ będzie odbywał się cyklicznie, kolejną datę wydarzenia organizatorzy podadzą wkrótce.
Nocny Targ w stoczni:
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (55)
-
2016-07-13 16:34
Biedaki cebulaki
Czekają na gięta z jarmarku i tyskie z sokiem z nalewka.
- 8 1
-
2016-07-13 09:27
Targ (1)
Koncepckja ok. Realizacja beznadziejna .
- 10 8
-
2016-07-13 16:00
Nie narzekaj a jesli juz to dlaczego sam
nie wystapiles z inicjatywa? To co charakteryzuje Polakow za granica to stale narzekanie ale inicjatywy zadnej..... W przyszlym roku bedzie lepiej.....
- 3 0
-
2016-07-13 15:49
brodacze z tatuażami i inne hipsterstwo
dziękuje odmówię
- 8 7
-
2016-07-13 14:08
jacy wszysycy ładni i ładnie ubrani (1)
dawno nie widziałam takich ładnych ludzi i ładnych ubrań jak na tych zdjęciach. nie wiem skąd oni ich wzięli, normalnie jak statyści, na mieście nie ma takich ludzi.
- 21 8
-
2016-07-13 15:45
Ja mysle ze wsrod nich sa tez
mieszkancy krajow polnocno europejskich ktorzy dobrze sie u was czuja....
- 2 0
-
2016-07-13 15:42
Piekna impreza. Mozna spotkac kolegow a takze
nawiaqzac nowe znajomosci. Wszystko tchnie zyciem. Mozna zjesc i to dobrze. Podobnie jak na Jarmarkach Swietojanskim czy Dominikanskim. A zgorzkniali krytycy niech siedza w domu ze sluchawkami na uszach i "oczach". Slepota mozgowa jest niestety choroba umyslowa.... Jak najdalej od samotnosci, smutku i szarej codziennosci.... Gratuluje pomyslodawcom i organizatorom....
- 8 7
-
2016-07-13 13:03
Co na to sanepid (1)
Moja Babcia miała we własnym ogródku w Oliwie 5 kurek i koguta ,wyhodowanych od pisklaków. Przyszły ,,mądre panie" i nakazały likwidację...Żałoba trwa do dziś.
- 37 0
-
2016-07-13 15:07
global village
a jednak Gdańsk to " global village" :)
- 1 1
-
2016-07-13 13:30
.."mozna nawet postawic ule.." - postawic mozna ale co z tego..? Daje ewentualnym pszczolom z tych uli tydzien zanim wykorkuja.. Inicjatywa niezla generalnie ale niektore elementy sa tak smieszne, za az smutne.
- 14 0
-
2016-07-13 13:03
Nic w zakladce rozrywka nie widzialem tylko jakies avicii i dzwieki polnocy...
- 8 3
-
2016-07-13 12:07
re
na swojej miotle przelatywałem,nic nie widziałem
- 13 0
-
2016-07-13 11:37
Miejskie farmy na terenach poprzemysłowych ;-)
Jak w Falloucie ;-)
- 29 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.