• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nawarz sobie kaszy

Justyna Spychalska
11 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wielkanoc od kuchni: tradycyjne wypieki
Najzdrowsze kasze to te o dużych ziarnach, tak zwane krupy, np. pęczak albo kasza gryczana. Najzdrowsze kasze to te o dużych ziarnach, tak zwane krupy, np. pęczak albo kasza gryczana.

Jedni kojarzą ją z pysznym domowym gulaszem, inny na jej widok krzywią się, wspominając z niesmakiem potrawy z komunistycznych stołówek. Kaszę albo się kocha, albo nienawidzi. Nie można jej jednak odmówić jednego: korzystnego wpływu na zdrowie.



Kasza to:

O kaszy nie da się pisać ogólnie. To jeden z tych produktów, który ma wiele różniących się smakiem i wyglądem odmian. Nie można nawet powiedzieć, że jest produktem zbożowym, pominęłoby się w ten sposób jeden z ważniejszych rodzajów, czyli kaszę gryczaną, otrzymywaną z rośliny z grupy rdestowatych - gryki.

Z miłością do kaszy na przestrzeni lat też bywało różnie. Na jej dawną popularność rzuciły cień czasy PRL-u. Była wtedy tak wszechobecna, że spowszedniała, a w konsekwencji przejadła się. Taki los spotkał przede wszystkim jęczmienny pęczak, paradoksalnie: jeden z najzdrowszych rodzajów kaszy.

- Pęczak jeść warto, bo zawiera dużo cennych składników odżywczych, między innymi witamin z grupy B i błonnika - przekonuje Małgorzata Jabłońska, dietetyczka z poradni la Mariposa.

Gusta kulinarne swoje, a tradycja pozostaje tradycją. Na Pomorzu kasza była bardzo ważnym składnikiem tradycyjnych, przede wszystkim wiejskich dań. Ceniono szczególnie kaszę jęczmienną i gryczaną. Popularne wiejskie potrawy to na przykład: kasza ze szpyrkami (skwarkami), kaszanka z kaszy jęczmiennej, pierogi z kaszą gryczaną.

- Kaszę gryczaną jadało się przede wszystkim do mięs, takich jak łopatka czy karkówka, polewało się ją obficie sosem - opowiada Józefa Drożdż z Koła Gospodyń Wiejskich w Barłożnie (powiat starogardzki) - Kasza jęczmienna to z kolei popularny składnik tradycyjnego krupniku.

Cenione na Pomorzu kasze gryczane i jęczmienne polecają też dietetycy.

- Najzdrowsze rodzaje kaszy to tak zwane krupy, do których należą między innymi pęczak i kasza gryczana. - tłumaczy dietetyczka, Małgorzata Jabłońska - Ich ziarna są duże, nie są do końca oczyszczone, tylko obłuszczone, dzięki czemu zachowują cenne wartości odżywcze. Zawierają dużo błonnika, który reguluje pracę układu pokarmowego. Błonnik jest też źródłem węglowodanów złożonych, czyli takich, które sprawiają, że poziom cukru wzrasta powoli, a uczucie sytości pozostaje na dłużej.

Warto pamiętać, że niektóre rodzaje kaszy zawierają gluten, który wyklucza je z diety osób chorujących na celiakię, czyli nietolerancję tego roślinnego białka. Chodzi przede wszystkim o kasze jęczmienne (pęczak, perłową, łamaną), kaszę mannę czy kuskus, czyli kaszę z pszenicy durum.

Jednym z ciekawszych (i zdrowszych) rodzajów kaszy jest za to kasza jaglana: dawniej jadano ją bardzo chętnie, potem na jakiś czas zniknęła ze stołów. Dziś przeżywa swój renesans.

- Kasza jaglana to przykład bardzo zdrowej kaszy o drobnych ziarnach - mówi dietetyczka. - Zawiera lecytynę, która wpływa korzystnie na pamięć i koncentrację. Ma delikatny smak, dlatego pasuje do deserów, można z niej przyrządzać na przykład smaczne puddingi z owocami.

Jeśli nabraliście ochoty na coś smacznego z dodatkiem kaszy, mamy dla Was przepis przygotowany specjalnie dla Trojmiasto.pl przez kuchmistrzów z Restauracji w Hotelu Wolne Miasto: Łukasza MiecznikowskiegoMacieja Butkiewicza.

Stek z rostbefu na emulsji z dyni w towarzystwie gryczanej kaszy i  karmelizowanej gruszki

Składniki na jedną porcję:
Rostbef 150 g
Dynia 100 g
Jabłko(małe)
Imbir do smaku
Śmietana 34% 100ml
Kasza gryczana 100 g
Mały kawałek pora
Marchew 1 szt
Gruszka 1 szt
Miód 50 ml
Wino 100ml

Przygotowanie: Kaszę ugotować na sypko, odstawić. Dynie, jabłko pociąć w kostkę dusić w malej ilości wina aż do miękkości, doprawić imbirem, sola i pieprzem, dodać śmietankę zmielić mikserem i przetrzeć przez drobne sito. Pociąć w drobna kostkę marchew, zeszklić na patelni, dodać kaszę gryczana i doprawić do smaku. Gruszkę smażyć na miodzie do uzyskania brązowego koloru, grillować rostbef. Serwować wedle własnego uznania.

Miejsca

Opinie (50) 2 zablokowane

  • Refomy,reformy matole.......

    Bieda pod rzadami Matola dlatego ludzie jedza kasze bo najtansza.....

    • 2 3

  • z kasz to tylko (3)

    jęczmienna. Bardzo lubię, jem ją co drugi dzień. Gryczanej jakoś nie mogę..

    • 4 3

    • a dla mnie gryczana lepsza, jest taka wytrawna (2)

      coś jak Napoleon wśród kasz :) (Napoleon to taki stary burgund z okolic Cognac czyli stary koniak, destylat z winogron)

      • 4 1

      • (1)

        stary burgund to wino z Bugundii, pewnie chodzilo o winiak(polska poprawna nazwa)=destylat z wina i jesli z okolic Cognac to wolno go nazwac Cognac

        • 2 0

        • brandy, pomyliło mi się

          ale czemu ja myślałem o burgundzie? musiało mi się coś przyśnić

          • 3 0

  • KASZA SUPER ZDROWA

    JEM KASZĘ CZĘSTO,NAWET LUBI KASZĘ GRYCZANĄ Z KURCZAKIEM MOJA SUNIA(WABI SIĘ SARA).

    • 1 3

  • Ale Bigos...

    to tez potrawy z komunistycznych stołówek. Czy nie?????????.

    • 3 2

  • Ciekawostka (1)

    Za komuny pęczak dawałem psu, razem z nerkami, sam nie lubiłem i gryczanej i pęczaka. Teraz pęczak lubię, ale do gryczanej nie mogę się przekonać.

    • 2 2

    • twój mózg sam będzie wiedział czy mu kasza gryczana odpowiada

      zadaj mózgowi zadanie treningowe, raz na kilka miesięcy zjedz ziarenko ugotowanej kaszy gryczanej. Neurony w twoim mózgu odbiorą reakcję organizmu. Czyli skład, zawartość minerałó, witamin, kalorii itd. Mózg wprowadzi kaszę gryczaną na listę nietrujących rzeczy i wtedy będzie pełna akceptacja przez aplauz :). Tego dnia nagle zacznie ci kasza gryczana smakować. Niesamowite uczucie :). Ja swojemu mózgowi dałem już kilka zadać. Za każdym razem było wspaniale. Zacząłem jeść śledzie w occie :), po roku eksperymentu. Nawet ponad rok robiłem mózgowi naukę. Zjadałem raz na jakieś 3 miesiące szczyptę śledzia, tyle co w dwa palce się urwie. Krzywiłem się strasznie. Zagryzałem pajdą chleba. Ale mówię wam, któregoś razu urwałem tego śledzia i miałem olśnienie. Włożyłem do ust a on był pyszny! A wszyscy mi mówili że to dobre i czemu nie jem. Dlatego właśnie zacząłem eksperyment. Musiałem sprawdzić czy mają rację.

      • 8 2

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane