- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (29 opinii)
- 2 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (143 opinie)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (28 opinii)
- 4 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 5 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 6 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
Reaktywacja pubu Duszek głównie z nazwy
Duszek wrócił na pubową mapę Gdańska, ale nowy najemca musi zmierzyć się nie tylko z przeszłością tego legendarnego miejsca, ale internetowym hejtem dawnych bywalców. - Do takiej samej nazwy zobowiązuje nas umowa najmu - tłumaczy najemca.
Na początek warto przypomnieć historię lokalu. Pub Duszek powstał na parterze kamienicy ul. Świętego Ducha 119/121 w 1998 roku i szybko stał się tzw. "kultowym miejscem". To była przystań dla artystów, wykładowców, aktorów teatralnych i studentów, którzy mogli napić się tutaj niszowego piwa czy zjeść domowe pierogi.
Duszek wyróżniał się artystyczną, a zarazem domową atmosferą, niestrudzenie tworzoną przez właścicielkę Jadwigę Korzeniewską, przez uwielbiających ją bywalców zwaną Panią Jagodą. W Duszku niemal codziennie można było posłuchać koncertu czy spotkać artystę, regularnie odbywały się występy tutejszego kabaretu "Pod Muflonami".
Kilka lat temu rozpoczęły się problemy finansowe właścicielki, która nie była w stanie regularnie opłacać czynszu za należący do miasta lokal. Duszek wymagał też generalnego remontu (szczególnie w regularnie zalewanej w czasie burz piwnicy), na który nie było pieniędzy. W końcu w 2015 roku miasto wystawiło lokal do przetargu, nowy najemca odnowił wnętrze i otworzył bar Sch. Schopenhauer.
Po dwóch latach lokal znów przeszedł metamorfozę i wrócił do dawnej nazwy. Nowy Pub Duszek to miejsce, gdzie przede wszystkim napijemy się piw rzemieślniczych (od 8 zł) oraz zjemy bajgle (od 22 zł) i różne przekąski.
Na wieść o otwarciu w mediach społecznościowych zawrzało. Stali bywalcy komentują: "Wolne żarty. Wożenie się hipsterskiej knajpki na legendzie miejsca i ludzi to tworzących jest mega słabe"; "Nie ma pani Jagody, nie ma (i nie będzie) dawnych rezydentów. Nie wspomnę, że w Duszku nie podawało się bajgli, a najlepszy żurek przy akompaniamencie pianina, skrzypiec i gitary. Zróbcie coś swojego, oryginalnego, z brandem włącznie".
Nowy najemca Dariusz Zander tłumaczy, że to bezpodstawne oskarżenia, bo lokal nie próbuje nawiązywać do legendy dawnego Duszka: - W żadnym wypadku nie planowaliśmy kopiować starego Duszka. Nazwa lokalu jest - paradoksalnie - niezależna od nas, to uchwała Rady Miasta. W umowie najmu widnieje zapis, który zobowiązuje najemcę do zachowania dawnej nazwy. Dlatego też nazwa Schopenhauer nie mogła dalej obowiązywać.
Najemca dodaje, że mimo internetowego hejtu, w lokalu nie brakuje gości. Duszek czynny jest od środy do czwartku w godz. 16-22, w piątki i weekendy w godz. 12-2. W poniedziałki i wtorki zamknięte.
- Warto nas odwiedzić i się przekonać, a nie krytykować sprzed komputera. Gościliśmy już dawnych bywalców, którzy mimo dobrych wspomnień byli zadowoleni z metamorfozy - mówi Zander.
Miejsca
Opinie (97) 7 zablokowanych
-
2018-12-20 21:12
Byłem tam swego czasu. (3)
Grałem na pianinie, śpiewaliśmy arie operowe. Otrzymałem książkę o rzeźbie od profesora ASP który mówił o tym ciekawiej niż David Attenborough o przyrodzie. To było piękne miejsce. Nie wiem jak jest teraz.
- 13 4
-
2018-12-20 21:18
Jakie to dekadenckie
- 7 4
-
2018-12-20 21:27
A potem sie obudziłeś i chwycił kac. (1)
- 6 6
-
2018-12-22 00:02
Następnego dnia. Słuchaczki nieraz same stawiały wino.
Pamiętam jak jedna płakała: " Titanica zagraj, Titanica.."
- 3 0
-
2018-12-20 21:14
Byłem tam
Wraz ze znajomymi. Lokal ok ale kibel! Muszla i deska sedesowa to chyba spadek. Zrobcie coś z tym.
- 9 2
-
2018-12-20 21:16
Ja będę stałym bywalcem (2)
W poniedziałki i wtorki, w pozostałe dni będę bywalcem innych miejscówek, zwłaszcza kącika internetowego z szerokopasmowym hejtem rzemieślniczym. W duszku miałem z kumplami swoją ulubiona lożę w piwnicy naprzeciw drzwi od wc, bo nikt z nas nie miał złotej nerki i było blisko. Nie ma się co przejmować hejtem, my żyliśmy w pubach lat 90-tych i wasze dzisiejsze rzemieślnicze rozumienie pubów mamy w środku d@py, a dwóch z nas miało internet z TPSA na modemie wolnossącym wiec hejt byl maluczkim insektem a dziś zwykła zaraza, jak ludzie, to całe zasr*ne zmaterializowanej społeczeństwo spod znaku „wincyj”. O czym jest ten artykuł?
- 13 3
-
2018-12-20 21:29
A teraz drogi Radku możesz pocałować misia w pędzel.
- 7 2
-
2018-12-21 08:15
zniszczono ludzki Gdansk
- 4 0
-
2018-12-20 22:54
Stary Duszek był lepszy- to tak jak Ygreka odnowili -to nie to samo
- 11 0
-
2018-12-20 22:54
Pub Duszek (2)
miejsce artystów? przecież on słynął z tego, że jest menelownią.
- 18 13
-
2018-12-21 10:01
Menelownia ? (1)
Myślę ,że obrażacie wielu wspaniałych ludzi którzy tam bywali , wielu obcokrajowców którzy przyjeżdżali do tego miejsca wielokrotnie . Obraziliście takich ludzi jak np. p.Stanisław Michel . Zastanówcie się jak chcecie jechać dalej obrażając miłośników tego miejsca .
- 10 6
-
2018-12-21 13:15
Jakoś "pojedziemy dalej", cokolwiek to znaczy.
Wiecznie podpity menel mianujący się artystą i przywdziewający fikuśny kapelutek, nadal jest menelem.
- 5 6
-
2018-12-20 23:23
bajgle po 22 ZŁ? Chyba kogoś porypało !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 18 0
-
2018-12-21 01:31
Duszek nie padł przez nie opłacanie czynszu, to kłamstwo! (1)
To miasto wykurzyło Panią Jagodę z lokalu, nie czynsz! Miasto chciało ten lokal, bo to miasto pobiera czynsz i trzepie z tego kasę. Przez wiele lat czynsz pozostawał taki sam. Owszem lokal należał do kogo innego i ten ktoś go sprzedał miastu na warunkach takich, że Pani Jagoda miała płacić tyle samo co "zawsze". I nagle miasto postanowiło zmienić zdanie. Postanowili zwiększyć jego kwotę niemal 4 krotnie, bo nie podobał im się stary Duszek, a to dlatego, że chcieli tam co innego... Mieli pomysł na nowy "hipsterski" elegancki Gdańsk i taka knajpa im nie pasowała. Więc ponieśli czynsz tak, by Właścicielka się nie wypłaciła. I musiała zamknąć lokal.
- 39 1
-
2018-12-21 08:19
ofiara budyniowych rządów
o podwyzkach czynszow tak drastycznych byla mowa juz w 2009 roku. I wielu to dotknelo.
Praktycznie z dlugiej uciekaly lokale dla ludzi.- 11 1
-
2018-12-21 08:40
Biedni hejterzy.,,
- 1 7
-
2018-12-21 08:54
Tam są puchy, bo nie mają pomysłu. Bajgle i piwo niszowe to banał do bólu. Duszek był może syfiasty, ale zawsze się tam coś działo. A teraz? Nuda. Jeszcze ta draka z nazwą...Żenua. Góra pół roku i plajta.
- 20 2
-
2018-12-21 11:31
A ja myślę że to dobra okazja (2)
Żeby się umówić całym towarzystwem ze starego Duszka na jakąś dobrą popijawę :)
- 4 4
-
2018-12-21 11:52
spotkania (1)
Towarzystwo z Duszka i spotkania nasze odbywają się czasami w Nowym |Klubie Morza Zejman w Bramie Nizinnej. Ostatnio 14.12.18 było to spotkanie wigilijne . Było na nim ok 40 osób, członkowie Kabaretu, muzycy i wspaniali klienci. O spotkaniach zawiadamiam na FB w wydarzeniach . Pozdrawiam.
- 7 1
-
2018-12-21 20:52
Wow
Ale musiało być artystycznie- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.