- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (130 opinii)
- 2 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (112 opinii)
- 3 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (63 opinie)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (253 opinie)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Gdzie na śniadanie w Gdyni
Coraz częściej chcemy jadać śniadania na mieście. Sprawdziliśmy, gdzie się wybrać na solidny posiłek z samego rana w Gdyni. Za tydzień pokażemy nasze typy z Gdańska, a za dwa tygodnie z Sopotu.
Wciąż niewiele jest w Trójmieście lokali, które czynne są od wczesnego poranka - większość rusza z ofertą dopiero od godz. 9. W Gdyni na tym tle wyróżniają się przede wszystkim Chwila Moment - zlokalizowane w Infoboksie bistro o dwóch twarzach. Moment na piętrze to restauracja na lunch i drinka, parterowa Chwila to śniadaniownia połączona z piekarnią. Samodzielny wypiek pieczywa to chyba największa zaleta tego miejsca i spora przewaga wobec innych gdyńskich lokali serwujących śniadania.
Jeszcze przed przekroczeniem progu czuję charakterystyczny zapach piekarni. W środku z głośników sączy się spokojna muzyka, a przez przeszklone ściany można obserwować zielony skwerek tonący w słońcu. Bardzo przyjemne okoliczności do niespiesznej konsumpcji śniadania. Karta jest spora i można wybierać, w czym dusza zapragnie. Są zestawy, są kanapki, jest nawet rzadko spotykana szakszuka. Ja wybieram "Croque Madame", czyli dwie grzanki z domowego chleba tostowego. To grube, solidne pajdy - jedna z sadzonym jajkiem i sosem beszamelowym, druga z cheddarem i szynką. Zapieczone i podane na ciepło w towarzystwie sałatki z sałaty i świeżych warzyw z odrobiną sosu vinegre. Smaczna i bardzo sycąca porcja za 14 zł. Kawa lub herbata do śniadania zwiększa rachunek o 5 zł. Po takim zestawie do popołudnia problem głodu mam z głowy.
Wcześnie, bo już od godz. 8 (do południa) śniadanie zjeść można w Głównej Osobowej. Ten hipsterski gastropub przy ul. Abrahama kojarzyć może się przede wszystkim z rozbudowaną ofertą alkoholowych koktajli, ale warto pamiętać, że funkcjonuje tu również sezonowo zmieniana karta menu z pomysłowymi, autorskimi daniami. Ja na śniadanie wybieram pozycję raczej klasyczną - podsmażane białe kiełbaski. Na talerzu dostaję również prostą sałatkę z sałaty, pomidorów i rzodkiewki oraz domową pastę jajeczną. Dla mięsożerców to śniadaniowy strzał w dziesiątkę - pochodzące z kaszubskiej masarni Sychta kiełbaski są bardzo dobrej jakości, a ich lekko pikantny smak ciekawie dopełnia musztardowo-miodowy sos. To w miarę ciężkie, ale sycące śniadanie kosztuje mnie 17 zł. Za dodatkowe 5 zł mogę zamówić kawę lub herbatę. Albo skorzystać z darmowej wody, której dzbanek stoi przy wejściu na słonecznym patio, gdzie odcięty od zgiełku ulicy siedzę na leżaku.
Na lżejszy posiłek, czyli granolę z owocami, wybieram się do Przystanku Orłowo, który serwuje śniadania w godz. 9-12. Tutaj na zewnątrz nie jest tak przyjemnie - nowoczesne bistro znajduje się tuż przy przelotowej alei Zwycięstwa . Warto usiąść w środku, gdzie panuje kameralny klimat i jest na co popatrzeć - wnętrze knajpki zostało zaprojektowane z dbałością o każdy szczegół. Na talerzu też jest nieźle. Od razu plus dla kucharza za dodanie do granoli z jogurtem sezonowych owoców - znajduję m.in. agrest i czerwoną porzeczkę, choć nie brakuje też cytrusów. Bardzo fajny jest słodko-kwaskowaty sos z czerwonych owoców, którym polana jest całość. Płatki z bakaliami są pieczone na miejscu, co oczywiście jest zaletą, ale wpływa też na cenę. Choć porcja nie jest mała, kosztuje 14 zł. Kawa lub herbata to kolejne 6 zł.
Prawdopodobnie najtańsze śniadanie w mieście znalazłem w Eurece - mającej już blisko dziesięcioletni staż i - zdaje się - trochę zapomnianej restauracji w podziemiach Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego . Choć wnętrze prosi się o drobne odświeżenie, karmią tutaj przyzwoicie, o czym przekonałem się zamawiając klasyczną jajecznicę. Jajówa na maśle została przygotowana szybko i bezbłędnie i podana z kawałkiem bagietki, świeżym ogórkiem i pomidorem. Porcja z trzech jaj była w sam raz na poranny głód. A jej cena w sam raz na portfel zwykłego trójmiejszczanina - kosztowała tylko 8 zł. Za dodatkowe 1,50 zł otrzymuję kawę lub herbatę. Chętnie poznałbym inne miejsca, gdzie poniżej 10 zł zjemy pełne i pożywne śniadanie. W Eurece mamy na to czas od godz. 9 do 11:30.
Na śniadanie w stylu amerykańskim wybrałem się do Vertigo, czyli bistro w Gdyńskim Centrum Filmowym . Z racji swojej lokalizacji miejsce wystrojem i nazwami potraw nawiązuje do tematyki kinematografii. Nie inaczej jest z menu śniadaniowym, gdzie znalazły się m.in. pankejki Wujka Bucka. To oczywiście aluzja do popularnej, hollywoodzkiej komedii familijnej "Wujaszek Buck" z Johnem Candy i Macaulay'em Culkinem. Na wskroś amerykańska jest również ta śniadaniowa pozycja - dwa spore, pulchne naleśniki podawane są z bekonem, syropem klonowym i kostką masła. Klasyczna, ale bardzo nudna w smaku kompozycja. Żółta kartka za niewysmażony, miękki, a nie chrupiący boczek. Atutem jest jednak cena - porcja kosztuje 14 zł i nie jest to dużo biorąc pod uwagę kawę, herbatę albo sok wliczony w cenę. Dla chcących zabić duży głód (i przyjąć sporo kalorii) jest to dobra opcja.
A wy jakie miejsca polecacie na śniadanie? Opiszcie w komentarzach swoje ulubione lokale w Gdyni i pozycje z menu oraz restauracje, których radzicie unikać. Za tydzień opiszemy gdańskie lokale ze śniadaniami, a za dwa tygodnie te z Sopotu.
Miejsca
Opinie (147) 5 zablokowanych
-
2016-07-24 00:49
pado
Bistro Pado (ul. Energetyków). Zestaw śniadaniowy - jajecznica na szynce z 3 jaj, dwie bułki, sałata, pomidor, ogórek, masło, ser, szynka, herbata / kawa- 10,50 zł
- 2 1
-
2016-07-23 16:26
Drogie trojmiasto wiecej rzetelności
Jestescie zbiorem info o 3city,zagladamy tutaj by nie szukac po calych interentach!
Przykladajcie sie do publikowanych materiałów! Jak macie publikować slabe info to nie puszczajcie lepiej wcale!
Jak mogliscie zapomniec o Alei40, to kultowe miejsce slynnace ze śniadań nawet wsrod W-skich celebrytow, tanie nie jest ale smacznie i świeżo i miło😊
ToTU, na 3 maja, pyszne omlety śniadaniowe w wielu odsłonach,
Anker, Zielona Tawerna, Bar Mleczny na Wladka IV,
w tygodniu genialny Loveat, z świeżymi kanapkami, salatkami, smoothie, pyszna kawa i bardzo przystepnymi cenami!
I pewnie jeszcze wiele innych wartych rekomendacji..
Śniadanie to najważniejszy posiłek dniaa, po tym materiale to nawet po śniadaniu mistrzow można niestrawności dostać :-(
Pozdrawiam
Megi- 7 2
-
2016-07-23 08:40
20zł śniadanie (2)
Za 20 zł można jeść cały dzień, śniadanie, obiad, kolacje i na deser zostanie. Koogo kur. stać, żeby jeść śniadania na mieśćie... Proszę was ludzie zarabiają 1600zł
- 16 2
-
2016-07-23 15:46
a nawet
ci którzy zarabiają duuuużo więcej mają na głowie inne wydatki, opłaty i jedzą śniadanie w domu
Chyba że na urlopie- 2 1
-
2016-07-23 09:45
Taaa, i jeszcze zaoszczędzić na wycieczkę do Turcji :P
I na samochód.
I na fajki zostanie.- 2 4
-
2016-07-22 12:55
ja jem sniadania w hotelu gdynia. ewentualnie wpadam do sopockiego sheratona. (2)
- 6 7
-
2016-07-22 14:24
(1)
Czyli jak? Klient po spędzonej z nim nocy nie zamówi Ci śniadania do pokoju? Musisz schodzić na dół?
- 21 1
-
2016-07-23 15:43
ale dowcipny jestes... widac zazdroscisz ze stac mnie na sniadania w hotelach...
- 3 5
-
2016-07-23 15:37
Nikt nie wspomniał o Loveat przy urzędzie miasta,na świętojańskiej
Pyszne kanapki,sałatki,koktajle za przyzwoitą cenę.- 3 3
-
2016-07-22 15:52
Śniadania hotelowe (3)
Wielokrotnie zdarzyło mi się korzystać ze śniadania w hotelach. Ceny dla osób z zewnątrz od 25zł, ale jest tam szwedzki stół. Zatem jemy ile chcemy, kawa/herbata/czekolada bez limitu. Niejednokrotnie wyjdzie taniej niż być kasowanym za każdy produkt osobno. Najdroższe śniadanie było w Hiltonie czy Mariotcie - 50zł/os. Jakościowo jednak full wypas. Oczywiście dla gości hotelowych często w cenie pokoju.
- 2 3
-
2016-07-22 19:40
(2)
Możesz polecić hotel w Gdańsku z dobrym bufetem śniadaniowym dla osób z zewnątrz? Oprócz Hiltona :)
- 1 0
-
2016-07-22 23:59
(1)
Mercure Gdansk Stare Miasto
- 2 1
-
2016-07-23 15:18
Dziękuję!
- 1 1
-
2016-07-23 13:53
ja tam bez śniadania z domu nie wychodzę.
jak jestem głodny jestem nerwowy, wolę się najeść w domu
- 3 1
-
2016-07-22 11:41
Bar Mleczny (1)
Najlepszy i najtańszy, zawsze ze świeżym jedzeniem jest Bar mleczny Słoneczko na Władysława IV, świetne i tanie śniadania jak i obiadki
- 20 2
-
2016-07-23 13:03
zwłaszcza ten bezdomny,co tam od rana już filuje pod drzwiami
a przy jedzących zdrapuje sobie strupy z dłoni
- 2 2
-
2016-07-23 12:14
Wszystkie propozycje niemsacznie wyglądają obrzydlwe cieżkie i tanim kosztem, okropne, poza granolą z Przyst,.Orłowo
- 2 1
-
2016-07-23 12:06
U senwickich !
Najlepsze miejsce na śniadanie, za 8zł śniadanie i kawa w gratisie !
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.