• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śródmieście Gdańska na nowo. Dzięki temu ożyje?

Katarzyna Moritz
15 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Weekend za pół ceny" - kolejny za prawie rok
Nawet w środku sezonu nocny Gdańsk często świeci pustkami. Czy darmowy wjazd w weekend i dodatkowe deptaki to zmienią? Nawet w środku sezonu nocny Gdańsk często świeci pustkami. Czy darmowy wjazd w weekend i dodatkowe deptaki to zmienią?

Jarmark św. Dominika zniknie z Targu Rybnego, a pojawi się na ul. Ogarnej, Garbary i Pocztowej zobacz na mapie Gdańska. Od lipca będzie można za darmo wjechać na Główne Miasto od godz. 17 w piątek. Urzędnicy biorą się za realizację pomysłów, które mają ożywić Główne Miasto.



Czy opisane zmiany ożywią śródmieście Gdańska?

W lutym tego roku restauratorzy i kupcy działający w historycznym śródmieściu Gdańska przygotowali propozycje zmian, które miałyby poprawić wizerunek i funkcjonowanie Głównego Miasta. Realizacja ich pomysłów nie wymagają wielkich nakładów finansowych, dlatego też część z nich rusza już w tym sezonie.

Od 1 lipca pojawią się tablice w języku angielskim i niemieckim informujące o zasadach parkowania na obszarze Głównego Miasta. Do historycznego śródmieścia wcześniej będzie można wjechać bez płacenia za parkowanie.

- Będzie to możliwe już od godz. 17 w piątek, a nie jak do tej pory od soboty - zapowiada Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.

Receptą na ożywienie ul. Ogarnej ma być przeniesienie na nią straganów Jarmarku św. Dominika. Tak też będzie w tym roku. - Jarmark trafi nie tylko na Ogarną, ale też na ulicę Garbary oraz Pocztową. Mamy nadzieję, że wytworzony w ten sposób ciąg handlowy, zachęci turystów i handlujących do ożywienia tego fragmentu miasta - tłumaczy Lisicki.

To nie jedyne zmiany na tegorocznym jarmarku. Ta edycja będzie jubileuszowa, z bogatszym programem niż w poprzednich latach, więc miasto będzie od wystawców wymagać większej estetyki stoisk. - Jarmark po raz pierwszy opuści Targ Rybny, który będzie przekształcony w deptak, na którym pojawią się letnie ogródki. To miejsce ma mieć podobny charakter, jak Długa i Piwna - wyjaśnia Maciej Lisicki.

Od przyszłego sezonu miasto wprowadzi też uproszczenie procedur biurokratycznych dla restauratorów, chcących wystawiać ogródki gastronomiczne. Nie będą oni musieli co roku dostarczać kompletu tych samych dokumentów.

Nie wszystkie pomysły restauratorów uda się zrealizować. Na nowe latarnie i naprawę nawierzchni trzeba będzie poczekać, aż miejska kasa się zapełni. Na przeszkodzie nowym nasadzeniom stoi gęstej sieć podziemnych instalacji teletechnicznych. Wciąż nie zapadła też decyzja o stałym otwarciu przejścia w bramie Żurawia.

- Długo się zastanawiali, ale mam nadzieję, że na realizację naszych pomysłów nie będziemy długo czekać - podkreśla Jan Orchowski, restaurator z Baru pod Rybą, jeden z inicjatorów ożywienia Głównego Miasta. - Bardzo nas cieszy możliwość bezpłatnego parkowania od piątku i jasne oznakowania w kilku językach. Dzięki temu staniemy się miastem przejrzystym i czytelnym dla turystów, bo do tej pory tak nie było. Szkoda, że nie ma rozwiązania z bramą Żurawia, tym bardziej że ludzie parkują na Szerokiej i mieliby prostą drogę do Długiego Pobrzeża. Ale nawet realizacja tych paru postulatów jest już pozytywnym krokiem - dodaje Jan Orchowski.

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • Jak długo jeszcze, Panowie Prezydenci, Adamowicz i Lisicki, wasze złote myśli, będą nas prześladowały?!!!

    Szanowny Panie Redaktorze Naczelny "Trójmiasta", czy potrafi Pan podać adres redakcji radia, telewizji czy gazety, przed którą któryś z naszych "Prezydentów", lub jego kompetentnych przedstawicieli, musieli by przedstawić odpowiedź, na kwestie w tych mediach poruszane! Jak do tej pory, Ci Panowie snują za nasze pieniądze, dziwne i nie spełniane wizje w myśl zasady-"psy szczekają a karawana idzie dalej"?! Kto tych Panów rozlicza z ich pomysłów i decyzji?!
    Teraz będziemy stawiali tablice i kierunkowskazy w językach obcych, niemieckim i angielskim, widać że nasi władcy, dawno nie byli na Starówce, myślę, że teraz trzeba drogowskazów po japońsku, chińsku i hiszpańsku! Drogowskazy mają wskazywać parkingi dla zmotoryzowanych turystów i tubylców! Pęknę ze śmiechu, wszystkie które w Gdańsku były, już dawno zostały zlikwidowane, straszą tylko archeologiczne dziury! Niech Panowie Prezydenci pokażą, choć jeden nowy Parking, uliczki, na których można było zostawić samochód, pogrodzono szlabanami, prawie jak w Kabulu lub Bagdadzie!?
    Czy kiedyś powstanie parking dla autokarów przywożących turystów z wycieczkowców, z Gdyni, czekam kiedy pierwszego z nich zabiją na Chmielnej w godzinach szczytu? Czy Panowie Prezydenci zdecydowali już, w którym wieku zostanie rozwiązane skrzyżowanie Chmielnej i Podwala Przedmiejskiego? Kiedy skończą się tam te wyścigi Formuły 1?
    Śmieszny problem z przejściem pod Żurawiem? Zabierają od lat głos nasi Prezydenci, a może wystarczy postawić tam Strażnika Straży Miejskiej, żeby złomiarze nie ukradli żelaznej kraty?
    Dawniej, życie na "Starówce" wymuszały port, statki usługi portowe i spedycyjne, stocznie, kupcy, statki pasażerskie, ale wszystko to, skutecznie wydusili nasi włodarze i nie pomogą deptaki, ulgi w knajpach, podniesione podatki i inne "działania gospodarcze".
    Przykład, już nie będę przypominał ECS, ale bardzo mnie dziwi, wielki bilboard informujący "Tu stanie muzeum drugiej wojny światowej", zlikwidujemy plac manewrowy autobusów, miejskich przecież, zbudujemy nowy węzeł z dworcem autobusowym przy Bramie Oliwskiej, już niedługo, za chwilę, tylko do końca rozbierzemy dwie potężne hale produkcyjne, byłego Elmoru, w których to, można by zorganizować nie jedno muzeum Drugiej Wojny Światowej, które to hale zresztą, tej wojnie służyły!? Wszystko, żeby tylko uspokoić pewną gdyniankę, z Berlina, która chyba już przycichła i spokorniała!
    Bawmy się dalej! Stać nas na to!

    • 2 1

  • AKURAT!!!

    W Hiltonie nie chcieli wąchać spalonych kiełbasek to z Targu Rybnego "wynieśli" jarmark. I tym właśnie sposobem mieszkańcy Ogarnej "zostaną ożywieni". Dosłownie!!!

    • 4 0

  • Większość chyba zapomniała, że Jarmark Domonikański jest magnesem...

    przyciągającym corocznie dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy turystów z całego świata, co pozostaje nie bez znaczenia dla kasy naszych "kupców " i włodarzy.
    To także ogromne i znaczące święto kulturowe a nawet folkowe przypominające o hanzeatyckim pochodzeniu miasta.... Jarmark Dominikański jest symbolem nie mniej ważnym jak Westerplatte czy Stocznia Gdańska.Dzięki takim mniejszym i większym symbolom ,Gdańsk jest zaraz po Krakowie najbardziej rozpoznawalnym Polskim miastem w świecie,a po narodzinach ruchu Solidarności, stał się wręcz wizytówką naszego kraju.

    • 2 4

  • przyczyny braku ludzi..

    - słaba oferta dla turystów tj. brak dużych wydarzeń rozrywkowo - kulturalnych
    - mała ilość klubów organizujących koncerty znanych artystów
    - wysokie ceny w knajpkach i restauracjach (50 zł za talerzyk frytek i kawałek dorsza to zdecydowanie za dużo nawet dla ludzi bogatych, którzy ciężko pracują na to co mają)
    - brak praktycznie jakiejkolwiek reklamy (no ale jak nie ma wydarzeń to nie ma co reklamować)

    Niestety okazuje się, że sam Jarmark Dominikański nie jest już takim wydarzeniem jak w średniowieczu. Kawałek bursztynu można sobie kupić w każdym polskim mieście. Przewiduje dalszy turystyczny "dołek" w nadchodzące wakacje dopóki nie zmieni się sposób postrzegania turysty jako "łosia" dostarczającego gotówkę na bardziej przyjazny.

    • 1 1

  • Drodzy redaktorzy... przestańcie niemal codziennie pisać o genialnych wizjach i "planach" Adamowicza i spółki (5)

    LISICKI I TAK PO WYBORACH WYLATUJESZ!!!

    • 108 18

    • (1)

      chyba nie czytasz portalu dokładnie. Dzisiaj opisali machlojkę władz miasta z Dziennikiem Bałtyckim i miejskim ZKM-em

      • 7 7

      • Taaa jasne, artykullik niby wielka sensacja

        a po przeczytaniu okazuje sie, ze jak zwykle hymn pochwalny na czesc urzedasow

        • 1 1

    • A Ty przestań codziennie robić kampanię Lepperowi i Kurskiemu (2)

      Jak Ci sie w Gdansku nie podoba to zjaaaazdddd

      • 6 18

      • dobrze gada... wole wieśniaka w swetrze kononowicza niż kolejną kadencję kółka wzajemnej adoracji... (1)

        • 13 6

        • Kononowicz to pewnie by Gdańsk zburzył, zaorał i zalał betonem, żeby niczego nie było. ;)

          • 1 5

  • Taaaa (6)

    Niema to jak przenoszenie Jarmarku z miejsc do tego "przyzwyczajonych" do miejsc ( ogarna) gdzie jest o wieeele więcej rodzin, starszych ludzi, którzy co roku dziękują Bogu, że ich ten harmider omija...a mieszkańcy i gdańszczanie skaczą z radości, że mogą spokojnie przejść tą ulicą, gdy Długa jest tak zapchana, że przecisnąć się nie idzie.

    Chcecie coś ożywić????

    to przestańcie z Jarmarku robić bazar z chłamem i z tekstyliami z okolicznych sklepów!!

    ! Jak się sukcesywnie likwiduje stanowiska przyjezdnych, podwyższa tak kwoty najmu za boksy,że wynajmujący musza mieć ich 4 żeby się utrzymać przez okres jarmarku, jak się dzieli czas najmu boxu na 7 lub 14 dni to nie dziwo, że jest coraz gorzej, nikt tu już nie chce przyjeżdżać handlować.

    Ciągle to samo jest na tym Jarmarku, a najgorsze że to są typowe buble, a nie okazja , którą kiedyś można było znaleźć na Nim.

    Co roku tam byłam bo tylko ten 1 raz w roku przyjeżdżali tam sprzedawcy, których na co dzień nie mamy tutaj, były innowacje, regionalne dzieła, a teraz chińskie badziewie i oscypki ;/

    2 lata temu Pani sprzedająca dobrą bieliznę, u której co roku właśnie na Jarmarku robiłam rodzinne zakupy, powiedziała że to ostatni raz tu jest.. mimo że była tam od początku, bo za wiele żądają za boxy, bo dzielą czas najmu, nie opłaca się to już......

    Takie gadanie, że coś chce się ożywić w gdańsku, to czcze gadanie, po prostu muszą coś zrobić, żeby za manifestować swoją obecność.

    • 8 4

    • a niby to dlaczego na Ogarnej jest... (5)

      "o wieeele więcej rodzin, starszych ludzi" niż np na Szerokiej, Mariackiej czy Targu Rybnym. To jakas nowa teoria??

      • 2 0

      • (4)

        Widać,że nie mieszkasz na starówce, żadna nowa teoria, Ogarna cudem (jak widać do czasu) uniknęła komercjalizacji pomieszczeń, tylko praktycznie na tej ulicy są jeszcze rodziny ( bo nikt nie zabrał jeszcze podwórek, które kiedyś były wszech obecne między ulicami). Kiedyś miasto tętniło życiem , nie dzieki nowym restauracjom, ale właśnie dzięki mieszkańcom starówki, teraz się ich " pozbywa" bo znajdują się chętni na lokale...

        Na Ogarnej jest wiele starszych ludzi, bo da rade tam wytrzymać w lato( sama miałam tam babcię)W niedawnych czasach, otworzono tam małe spożywczaki, bo w tej całej pogoni za wysprzedawaniem lokali przedsiębiorcą, zapomniano że starówka to także dzielnica mieszkalna i ludzie poprostu nie mieli gdzie zakupów zrobić.

        Przez długo letnią tradycje Jarmarku, ludzie z Szerokiej po zamieniali mieszkania, jak się przejdziesz zauważysz także, że jest tam więcej sklepów, banków restauracji a niżeli mieszkań, niektóre sa już własnością pośredników nieruchomości i są wynajmowane turystą na lato... Mariacka jest przy zwyczajona do tej imprezy, tam też zbiegiem czasu otworzyło się więcej komercji, a targ rybny kiedyś był miejscem "staroci" właśnie na ten bazar "staroci" przyjeżdżają ludzie z całego świata, teraz handlarze antykami mają już jedna ulice do dyspozycji.. a kiedyś mieli wiecej, zaraz znikną i nasz Jarmark niebędzie się różnił od zwykłego rynku.

        Nie trzeba zmieniać miejsca, trzeba zmienić koncepcje... to czy sprzedawać będa na ogarnej czy szerokiej to bez różnicy będzie, jak co kawałek będzie chłam z chin, oscypki i pajde ze smalcem....

        • 2 1

        • Katarzyno

          napisałaś swoje ale dla chamów i prostaków ważne jest jedno. Nie to co napisałaś ale to czy zrobiłaś literówki czy jakieś mało gramatyczne zwroty. Napisałem wcześniej skąd ta wiedza że to starsi ludzie blokują otwarcie lokali itd. To nie jest wiedza realna ale zmyślona, zmyślona bo taką łatwiej przyjąć niż prawdziwą refleksję że oto zarządzający miastem Adamowicz i Lisicki poprzez pazerność ustalają czynsze na takim poziomie że późniejsze ceny w lokalach są odstraszające. Zapewne widzisz tak jak i ja że mnóstwo lokali na Głównym i Starym Mieście stoi zamkniętych i pustych. Że dawny lokal fotograficzny tuż pod nosem biura Wałęsy stoi pusty gdyż miasto sobie zażyczyło za ten lokal gdzie na kiszkowatym parterze jest ok. 25 metrów2 oraz na antresoli do której szło się stromymi schodami i o podobnym metrażu, 14.000 PLN miesięcznie !!! Niech Ci inteligentni inaczej się zastanowią na co Komu taka absurdalna cena za lokal z którego w praktyce nie da się niczego konkretnego zrobić. Żeby jeszcze z tych przychodów z czynszu byłą jakaś korzyśc dla , ikeszkańcó ale to co złupią urzędy idzie na karmę dla tych NIEROBÓW, LENI i ZŁODZIEJI.

          • 0 0

        • Kasiu czy ty jesteś w czwartej klasie? moja córa lepirj zna nasz język pisany !!!!

          • 0 0

        • Każde Śródmieście, obojętnie czy jest starówką czy nie, służy do

          pracy, handlu, usług i rozrywek. Mieszkanie to zadanie pięciorzędne. Pierwszorzędne jest w każdej innej dzielnicy. Śródmieście służy wszystkim. A komu się nie podoba, niech sprzeda i kupi sobie coś fajnego na przedmieściach.

          • 1 2

        • Kasiu czy ty jesteś w czwartej klasie?

          • 0 1

  • jarmark (1)

    ten co wybudowal hiltona powiedzial ponoc"ze nie chce choloty pod hotelem".jarmark na tagu byl zawsze tradycja.kto teraz bedzie chodzil na zapleczu starego miasta?wszyscy do wyborow!

    • 10 1

    • ten hilton to z nazwy, buda okropna nawet dla wiochy, a nie miasta

      xx

      • 1 1

  • A co do gdańskich inwestycji...czy przy wejściu do ECS będą dziesiątki toitoiów?? (2)

    przecież fale turystów i mieszkańców gdzieś muszą.....

    • 9 0

    • przy ECS bea z TOYOTY bez hamulców

      xx

      • 0 0

    • Dół się wykopie, taniej będzie.

      • 1 0

  • smażenie wyborczej kiełbasy idzie na całego (1)

    heh
    ostatnie miesiące budynia na stołku prezydenckim

    • 62 8

    • śmierdzącej kiełbasy

      ... do wyboru jest jeszcze kiełbasa z psa,
      a po drugie minstrant zaorze Gdansk bezpowrotnie

      • 3 0

  • Przyjaciele hotelu Hilton

    Wystarczy wybudować nowy hotel i razem z kolesiami z paczki pozamykać kolejne ulice , aby móc sie w końcu nadeptać w Gdańsku DEBILE .............. Precz od władzy

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane