- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (238 opinii)
- 2 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (50 opinii)
- 3 Połączyła ich miłość do jedzenia (58 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (61 opinii)
- 5 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
Streets of Spain. Hiszpańska fiesta w centrum Sopotu
Streets of Spain to wydarzenie, za sprawą którego słoneczna Hiszpania przeniosła się na dwa dni do Sopotu. W ten weekend w okolicy Sopot Centrum stanęło kilkanaście stoisk z hiszpańskimi specjałami, scena muzyczna oraz liczne strefy relaksu. Towarzyszące wydarzeniu imprezy i warsztaty miały przybliżyć uczestnikom hiszpańską kuchnię i kulturę.
Turyści, którzy przyjechali na wakacje do Sopotu, musieli być mocno zdziwieni, kiedy po wyjściu z dworca przywitała ich wielka, hiszpańska fiesta. Okolice Sopot Centrum prezentowały się zjawiskowo: nad głowami przechodniów zawisły kolorowe parasole, na całym deptaku pojawiły się żółto-czerwone stoiska, a efekt potęgowała hiszpańska muzyka. Wszystko to sprawiło, że wśród uczestników Streets od Spain znalazło się wielu zwabionych hiszpańskim klimatem przechodniów.
Liczne stoiska oferowały przede wszystkim jedzenie. Dużym plusem było to, że przygotowywali je rodowici Hiszpanie. Skosztować można było przede wszystkim przygotowywanej na ogromnych patelniach paelli, popularnością cieszyły się też owoce morza, gazpacho oraz kaloryczna bomba, czyli pyszne churros. W sprzedaży były też konfitury z cytryn oraz oczywiście hiszpańskie wino.
Streets of Spain zapowiadaliśmy tutaj, w Planuj tydzień i Kalendarzu imprez
Streets of Spain to jednak nie tylko stoiska. W ramach wydarzenia odbywały się też pokazy, warsztaty, koncerty i projekcje filmowe. Oba festiwalowe dni zaczęły się od hiszpańskiego śniadania. Uczestnicy mogli też realizować się artystycznie podczas warsztatów malowania winem czy swobodnego ozdabiania białych krów w kolorowe wzory. Dużą popularnością cieszyły się warsztaty taneczne - paso doble oraz bachata sensual. Prowadzącym udało się zachęcić do tańca na ulicy sporą grupę przechodniów.
Kolejną z atrakcji były odbywające się cztery razy dziennie warsztaty sommeliersko-blendingowe pod okiem Wojciecha Cyrana. Wstęp kosztował 30 zł. Uczestnicy zajęć uczyli się podstaw degustowania wina oraz mogli stworzyć swój własny trunek.
Hiszpańska fiesta nie mogła obyć się bez muzyki. Między pokazami i warsztatami publiczność zabawiali didżeje. W ramach wydarzenia odbyły się też koncerty Los Bomberos, Imad Fares oraz duet Kasp & Mia. Zabawnym muzycznym akcentem była polska adaptacja piosenki "La cucaracha", która brzmiała "La karalucha". Na koniec każdego dnia festiwalu organizowane były pokazy filmowe: w sobotę "Magical Girl", a w niedzielę "Dzikie historie".
Streets of Spain to unikalna okazja do zapoznania się z kulturą i smakami Hiszpanii bez odbywania dalekich podróży. Festiwal wyróżnia się przede wszystkim atmosferą odzwierciedlającą klimat hiszpańskich uliczek pełnych barów tapas, muzyki, wina i tańca.
Los Bomberos i ich "La karalucha"
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (65) 2 zablokowane
-
2017-07-30 20:16
(3)
A polskiego festiwalu reklamującego polskie dania się nie dało w polskim kraju?
- 19 27
-
2017-07-31 10:04
Przecież takich regionalnych jest pełno. Wychodzisz z piwnicy tylko pohejtować?
- 4 1
-
2017-07-30 22:16
A pi.....ić musisz?
- 3 2
-
2017-07-30 21:29
W Trójmieście jest za mało imprez promujących typowo polską kuchnię.
- 4 6
-
2017-07-30 19:14
Pogoda dopisała (2)
Ciepło iście hiszpańskie, to daje klimat...
- 22 1
-
2017-07-31 09:57
Ceny też były hiszpańskie... (1)
- 2 0
-
2017-07-31 10:02
Znaczy się,że niższe jak polskie
- 1 0
-
2017-07-30 18:31
dziś inne wybitne pióro (2)
- 13 4
-
2017-07-30 18:39
(1)
najwyzej cienkopis..
- 7 4
-
2017-07-31 09:06
jak wszystkie teksty na tym portalu
- 0 3
-
2017-07-30 20:54
Kiedy święto Małopolski, Bieszczad, Kresów??? (3)
- 21 10
-
2017-07-31 08:28
Napisz projekt, zorganizuj reklamę, gości, ekspertów, ochronę i pozwolenia, to będzie święto, jakie sobie zamarzysz.
- 5 2
-
2017-07-31 07:54
Kaziuki są 4 marca ;P
- 2 0
-
2017-07-30 22:18
jak zrobisz
ktoś musi chcieć się tym zająć, samo się nie zrobi
- 7 0
-
2017-07-30 22:14
Super (1)
Super impreza. Powinna być jeszcze opcja włoska i grecka .
- 10 3
-
2017-07-31 00:52
i afrikanska, i rumunska, i kaszubska
- 2 0
-
2017-07-30 22:51
Slabe
Stoisk było kilka, a nie kilkanaście, drogie dania podawane w małych ilościach. Brakowało degustacji, gadżetów związanych z Hiszpanią. Do Hiszpanii to było i jest nadal daleko! Nic ciekawego.
- 24 1
-
2017-07-30 18:16
(2)
To nie red. Stafiej powinien recenzowac to wydarzenie?
- 10 5
-
2017-07-30 19:39
a czemu on? (1)
- 1 2
-
2017-07-30 21:26
Bo to specjalista w kazdej dziedzinie, bez wyjatku..
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.