• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Test Smaku: bezbłędne smaki w Crudo

Beata Testsmaku
21 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Test Smaku: niebanalne i smaczne Dwie Zmiany

W kolejnym odcinku cyklu Test Smaku odwiedzamy restaurację Crudo zobacz na mapie Sopotu w Sopocie. Ostatnio pisaliśmy o Piwnej 47 w Gdańsku. Recenzje publikowane są co dwa tygodnie w środę - następnym razem opiszemy nasze wrażenia z restauracji W Ogrodach w Gdyni (już tam byliśmy). Nasze recenzje są subiektywne, ale szczere - wszystkie restauracje odwiedzamy anonimowo, bez zapowiedzi i na własny koszt.



Crudo po hiszpańsku oznacza "surowy". Odzwierciedleniem nazwy są serwowane tutaj dania (głównie steki) i wystrój, który utrzymano w modnym ostatnio koncepcie architektonicznym. Jest to pierwszy z kilku projektów trójmiejskich restauracji w wykonaniu Macieja Ryniewicza. Ten zdolny projektant stworzył także wnętrze gdyńskiego Serio, Śródmieścia czy sopockiego Fidela. Wszystkie te restauracje są do siebie podobne, ale nie są przez to mniej klimatyczne i atrakcyjne. Jest to porządnie wykonana robota. Przemyślana, pełna innowacyjnych pomysłów, z zaangażowaniem i pieczołowitością, z imponującą dbałością o wszelkie detale. Połączenie betonu, drewna i metalu tworzy spójną całość. Piękne wnętrze, które wypełnia nastrojowa muzyka. Jeden minus - są tutaj bardzo niewygodne drewniane krzesła. Po dłuższej chwili bolą plecy.

Karta nie jest przesadnie rozbudowana i - co ważne - jest zmieniana sezonowo. Dominują dania mięsne przygotowywane z polskiej wołowiny pochodzącej z Pniew. Jest w karcie tatar, burgery, wyborne steki, pierogi z gęsiną. Dla osób, które nie przepadają za daniami mięsnymi w ofercie lokalu znalazły się ryby i owoce morza. Restauracja szczyci się również kolekcją starannie dobranych i wyselekcjonowanych win z całego świata. Od poniedziałku do piątku w godzinach 13-18 zjecie też lunch.

Zamówiliśmy:
- Bałtycką zupę rybną (22 zł);
- Pierogi z gęsiną (26 zł);
- Filet z dorsza bałtyckiego (39 zł);
- Stek z antrykotu (72 zł);
- Sorbet z malin (25 zł);
- Karpatkę (22 zł);
- Kieliszek białego wina (20 zł);
- Kieliszek czerwonego wina (22 zł);
- Wodę (7 zł/0,3 l).

Bałtycka zupa rybna na pierwszy rzut oka nie zachwycała, ale pierwsza łyżka esencjonalnego, delikatnego, wręcz aksamitnego bulionu zmieniła to - jakże mylne - wrażenie. Zupa lekko słodka, bardzo bogata w smak i aromat. Kawałki łososia i dorsza soczyste, a warzywa ugotowane w punkt. Polecam!

Pierogi z gęsiną podano z cebulą, prażoną kaszą gryczaną i bekonem. Smak bez zarzutu. Ciasto świetne, odpowiednio cienkie, dobrze przyprawione, a farsz rewelacyjny. Doskonałe były również dodatki, które subtelnie podkręciły smak tradycyjnych pierogów. Prażona kasza przyjemnie chrupała, boczek nadał wyrazistości. Znakomita przystawka na początek uczty w Crudo.

A teraz dania główne, które - co tu dużo mówić - były wspaniałe. Dorsz przepięknie podany, dawno nie trafił na nasz stół tak efektownie skomponowany talerz. Oczywiście strona wizualna to jedno, ale najważniejszy jest smak. Ten na szczęście nie budził żadnych zastrzeżeń. To była nie lada przyjemność móc jeść tak dobrze przygotowaną rybę. Była soczysta, świetnie doprawiona, jędrna, a delikatny, miękki i lekko słodki por wzbogacił subtelny smak dorsza. Truflowy ziemniak to dodatek i ładny, i ciekawy w smaku. Całość zachwyca i to nie tylko mnie. Z przyjemnością obserwowałam również reakcje innych gości, którzy pomrukiwali z zachwytu, a na ich twarzach już po pierwszym kęsie pojawiał się znaczący i satysfakcjonujący uśmiech.

Zamówienie steka w takim miejscu było wręcz obowiązkowe. W karcie można znaleźć steki z antrykotu, rostbefu, polędwicy, t-bone, a także niezbyt często spotykany w restauracjach Tomahawk. Wybraliśmy stek z antrykotu. Okazał się wybitny pod każdym względem. Jakość mięsa pierwszorzędna, stopień wysmażenia idealny i zgodny z zamówionym, sposób doprawienia świetny, struktura mięsa bez zarzutu. Był to bez wątpienia jeden z najlepszych steków, jakie jedliśmy. Na ten sukces na pewno duży wpływ miał również wybitny sos bearnaise. Dodatki są proste - pieczone ziemniaki oraz sezonowe warzywa ugotowane al dente. Nie można chcieć więcej, tutaj pierwsze skrzypce ma grać smak mięsa, więc reszta to tylko dopełnienie, skądinąd bardzo udane. Mięsożercy będą w pełni ukontentowani.

Desery zapowiadały się na tyle ciekawie, że mimo niewielkich już możliwości, zdecydowaliśmy się na dwie propozycje. I, szczerze mówiąc, nie żałuję, bo były znakomite. Zdekonstruowana karpatka smakowała obłędnie. Puszysty, nie za ciężki krem. Idealnie wyważona słodycz. Chrupiące, cieniutkie płatki ciasta w połączeniu z aksamitnym kremem i musem z truskawki były niebywałą przygodą dla mojego podniebienia.

W porcji sorbetu zamknięto słodko-kwaśny smak soczystych, dojrzałych malin. Dodano granitę ze szparagów, która ciekawie urozmaiciła całość. I ta cytrusowa kruszonka. Ach, chciałoby się jadać takie desery każdego dnia.

Obsługa na najwyższym poziomie. Pani, która nas obsługiwała wiedziała wszystko o daniach, które serwuje kuchnia. Szybka, grzeczna, uśmiechnięta, z niebywałą gracją podawała kolejne potrawy. Obsługa wina bez przesadnych ceremoniałów, ale zgrabnie, z zachowaniem taktu i wszelkich zasad savoir-vivre. To się chwali!

Crudo daje dokładnie to, co obiecuje. Pyszne, przemyślane, przygotowane z pasją i starannością kompozycje, bardzo dobrej jakości mięso i porządna selekcja win. Ceny, w porównaniu do wielu sopockich restauracji, nie są wygórowane. I, co ważne, płacimy za naprawdę wybitnej klasy potrawy. My do Crudo będziemy wracać tak często, jak tylko się da. I na pewno zachęcamy wszystkich do skosztowania bezbłędnych potraw, które serwuje tutejszy szef kuchni - Jacek Majcherek.

Podsumowanie
- Restauracja klimatyczna, przyjemnie urządzona. Idealna na romantyczną kolację, spotkanie biznesowe czy rodzinną uroczystość.
- Pyszne jedzenie, które ma szansę skraść podniebienie niejednego smakosza.
- Duży wybór win z różnych zakątków świata.
- Doskonała obsługa.

Pierwsze wrażenie: 100 proc.
Aranżacja/wystrój: 90 proc.
Atmosfera: 100 proc.
Obsługa: 100 proc.
Estetyka dań: 100 proc.
Toalety: 100 proc.
Dla maluchów: 50 proc.
Smak: 100 proc.
Cena/zadowolenie: 90 proc.

Ocena ogólna: 4.8


Cykl "Test Smaku" powstaje we współpracy z serwisem testsmaku.pl. Odwiedzając restauracje, bez zapowiedzi i na własny koszt, chcemy prezentować szczere spojrzenie na trójmiejską gastronomię. Doradzimy, gdzie warto się wybrać, a które miejsca omijać. Nowa recenzja co dwa tygodnie w środę!
Beata Testsmaku

Miejsca

  • Crudo Sopot, Bohaterów Monte Cassino 63

Opinie (83)

  • za drogo, no ale SOPOT:) (4)

    a ja odwiedziałam wczoraj SETI koło Media Markt, przy Grunwaldzkiej nad Leroy Merlin, pyszny żurek, rewelacyjna pomidorowa i cudowne wprost żeberka. Objedliśmy się we dwoje jak bąki za ok 60 zł:)), menu oczywiście jest o wiele bogatsze, ale się nie zmieściło:) GORĄCO POLECAM!!!
    Jednocześnie miejsce bardzo miłe, przesympatyczna obsługa, można pograć w gry-dostępne i dla dorosłych i dla dzieci....SUPER

    • 5 10

    • (1)

      to nie chodzi o to aby sie nazrec na zapas ale aby zjesc gustowne danie podane z klasa

      • 6 4

      • żartujesz sobie czy tam pracujesz

        • 2 2

    • I jeszcze sami opiniują, żenada

      • 4 5

    • Oj Pani Aniu - takie tanie chwyty ? ;)

      • 5 0

  • narobiliscie mi smaku (1)

    cenie sobie dobra kuchnie, wole raz zjesc dobrze niz włóczyć sie bo fast foodach, które wbrew pozorom nie sa tanie. Jak tylko bede w Sopocie na pewno ich odwiedzę :) aż w brzuchu zaburczało :D.

    • 8 10

    • co odwiedzisz

      nie ma co, za drogo, ruskie tylko tam jedzą, bo mają taką mentalność. knajpa dla ruskich

      • 0 2

  • zupa (5)

    Tak szczerze to jak by mi podali taką zupę to chyba bym ją oddała bo przede wszystkim smak ,ale wygląd też się liczy - a nie marchewka ugotowana w punkt.

    Po drugie na osobę 250 czyli jak pójdę z mężem to 500. masakra takie ceny .
    I zaznaczam że nie dziaduję tylko chodzę nawet często z mężem na kolacyjki ale takie ceny to ,aż niesmacznie mi się zrobiło.

    • 14 11

    • To jest przecież cena za dwie osoby! Czytanie ze zrozumieniem poziom zerowy. (2)

      • 6 4

      • Liczmy zatem

        Zestaw tańszy - zupa, dorsz, karpatka, biale wino, woda = 110 zł
        Zestaw droższy - pierogi, stek, sorbet, czerwone wino, woda = 152 zł
        Wydaje sie zatem ze sa dwa zestawy, tyle ze po ani jednym ani drugim syci raczej nie wyjdziemy.

        • 6 3

      • gdzie w tekście jest napisane ile sztuk dań zamówiono ?

        • 3 3

    • dorota

      to zwykla lansiara, co kuchnie swiata poznaje w promocjach w lidlu i na wczasach all inclusive

      • 4 6

    • Knajpa

      czas przestać się ośmieszać. jaka kuchnia świata? Ta knajpa to wstyd. Ruskie tam jedzą, czyli jak chcesz pokazać ile masz kasy za kredyt to tam idź. Normalni ludzie jedzą do 40 zł za osobę ze wszystkim. Tak jak to jest w grecji, włoszech, hiszpani. Knajpa dla ruskich

      • 3 2

  • Ale z pora to ja korzenie obcinam

    warzywa al dente znaczy niedogotowane, groszek nie obrany i niedojrzały.

    • 5 5

  • Nawet jak na Sopot drogo

    Bywam w wielu lokalach gastronomicznych w całym trójmieście i tu niestety ceny są bardzo wysokie. Stąd nie dziwią mnie pustki w lokalu.
    Akurat wczoraj szukałam miejsca na kolację...i rozważałam Crudo.
    Był zajęty zaledwie jeden stolik... wybrałam sprawdzony lokal Petit Paris.

    Elegancki lokal z świetną kuchnią...i cenami znacznie niższymi. Efekt taki, że w Petit wolny był zaledwie jeden stolik...

    W Crudo antrykot w cenie 72zł ...tyle to powinna kosztować polędwica wołowa..

    • 22 2

  • Wczoraj bylem (1)

    Kartofle niedogotowane, schabowy slabo rozbity, kapusta niedosolona ... A znam sie na restauracjach, zawsze jadam w miszelenach, jak jade do duzego miasta.

    • 10 4

    • .. kasza niedogotowana, ogólnie straszne chamstwo zjeżdza się z całego świata :-)))

      • 6 2

  • jacek majcherek....

    ...."Z przyjemnością obserwowałam również reakcje innych gości, którzy pomrukiwali z zachwytu" jest kobietą?

    • 5 3

  • (4)

    Dajcie spokój, kogo stać na takie coś? Kieliszek wina 20 zł, kawałek stejka 72 zł, ponad 500 zł za dwie osoby. Czynsz trzeba zapłacić, dzieci nakarmić. No ale jak się po znajmości zarobi na takie obiadki, to potem łażą i szczują biednych swoimi testatmi z d..y

    • 10 6

    • nie denerwuj sie (1)

      twoja partia wygra w niedziele i na wszystko bedzie cie stac

      • 4 4

      • PO

        a czemu peło nie porafiła przez 8 lat?

        • 1 1

    • wino ze sklepu obok mają tam paranoja jest

      • 0 1

    • Trzeba było sie uczyć

      • 0 2

  • Zdrowy rozsądek

    drogo, drogo.... Jakbym zjadł w tej restauracji to poczułbym się okradziony, a przede wszystkim czułbym się jak idiota płacąc tyle. Ceny powinny być dokładnie 2 razy niższe. Pierogi w tej cenie są w innych restauracjach trochhę w niższej cenie ale jest ich 10. O zupie nie wspomnę:) to już hardcore. Ludzie nie bądźcie burakami, to nie jest fajne jeść drogo. Nikomu nie imponujecie, raczej śmieją się z was jak patrzą jak przepłacacie. Restauracja może dla ruskich, bo mają taką mentalność.

    • 12 3

  • ty Beata - przestań się sztalować w końcu (1)

    podaj może swoje nazwisko, przestań się ukrywać. nic ci to nie pomoże- i tak was juz w tych knajpach znają. te wasze teksty są identyczne. poza tym- wygląda to na reklamę...

    • 1 8

    • To Ty podaj swoje!!!!

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane