• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Beata Sadowska otworzyła "zdrową" kawiarnię w Gdańsku

Łukasz Stafiej
13 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Beata Sadowska. Beata Sadowska.

Bezglutenowe ciasta, wegańskie desery i organiczna kawa - na to stawia znana prezenterka telewizyjna Beata Sadowska, która otworzyła w centrum Gdańska kawiarnię Guga Sweet.



Jakie mleko dodajesz do kawy?

Beata Sadowska to znana warszawska dziennikarka. Od kilku lat niestrudzenie promuje zdrowy styl życia i ekologiczne jedzenie. Wydała m.in. książkę "I jak tu nie jeść!", w której namawia do rozsądnego odżywiania i redukowania kalorii w codziennej diecie. Pracuje również jako redaktor naczelna magazynu "Dbam o Zdrowie". Jest także zapaloną triathlonistką.

- Na otwarcie kawiarni razem z moimi przyjaciółmi z firmy kateringowej Guga zdecydowałam się, bo brakowało mi takiego miejsca w Gdańsku, gdzie bardzo często bywam. Dwa lata temu spacerowałam po Głównym Mieście i chciałam napić się kawy z mlekiem innym niż krowie. Nigdzie nie znalazłam. Postanowiliśmy wypełnić tę niszę - mówi Beata Sadowska.
Kawiarnia Guga Sweet została otwarta na początku roku na terenie nowego osiedla Brabank przy ul. Stara Stocznia zobacz na mapie Gdańska na peryferiach gdańskiego Śródmieścia. Niedawno pisaliśmy o prężnym rozwoju tej części miasta.

Napijemy się tutaj nie tylko kawy z roślinnym mlekiem (m.in. sojowym, owsianym, kokosowym czy ryżowym), ale zjemy również ciasta i desery bez białej mąki i cukru. Zamiast tego w kuchni używa się m.in. mąki razowej i ryżowej, syropu z agawy czy miodu. Furorę robi sernik z chia z musem z czarnej porzeczki, ciasto marchewkowe ze słoną polewą, puddingi chia z musami owocowymi oraz koktajle ze świeżo wyciskanych soków.

  • Beata Sadowska z pracownicami.
  • Wnętrze lokalu.
  • Kawiarnia Guga Sweet została otwarta na początku roku na terenie nowego osiedla Brebank przy ul. Stara Stocznia na peryferiach gdańskiego Śródmieścia.
  • Napijemy się tutaj nie tylko kawy z roślinnym mlekiem (m.in. sojowym, owsianym, kokosowym czy ryżowym), ale zjemy również ciasta i desery bez białej mąki i cukru.
  • Wnętrze lokalu.
  • Wnętrze lokalu.
  • Wnętrze lokalu.
  • Beata Sadowska promuje zdrowy tryb życia i ekologiczne jedzenie. Sama jest zapaloną triathlonistką.
- To miejsce dla wszystkich, którzy chcą zdrowo się dopieścić. Słodkości to dla wielu z nas frykasy, po zjedzeniu których mamy wyrzuty sumienia. Ciasta i desery w Guga Sweet są lekkie. Bardzo dbamy o zdrowe zamienniki wysokokalorycznych produktów. Większość naszych słodkości jest bezglutenowa, część wegańska. Odnajdą się u nas również alergicy czy osoby z nietolerancją na niektóre produkty spożywcze - mówi Sadowska.
Lokal czynny jest codziennie w godz. 10-18. W kawiarni można również skorzystać z niewielkiego menu z daniami wytrawnymi. Zjeść można m.in. zupy, kanapki, burgery czy bezglutenową pizzę. Dostępna również jest codzienna oferta pudełkowa firmy cateringowej Guga. To zapowiedź bistro Guga Spicy, które ruszy po sąsiedzku w kwietniu.

Zobacz także: Okiem dietetyka - bezglutenowe wypieki w Trójmieście

Miejsca

Opinie (108) ponad 10 zablokowanych

  • Fajnie - waterfront powinien być do MM

    Że w tej zapyziałej do tej pory części miasta coś się dzieje.

    • 0 0

  • Ta cała Guga to jakiś wałek

    • 7 2

  • Nie prawda

    A Ja uważam że wszyscy powinni jeść dużo takich Gugóf Sróguf bo wtedy z Gdańska pieniądze polecą do Warszawy a tam jest przecież drogie Życie dla Dziennikarzy Żywieniowych wiec wspomożemy biedotę.

    • 10 1

  • Super

    Ciasta przepyszne, faktycznie w centrum nie bylo takiego miejsca. Nie moge sie doczekac restauracji Guga.

    • 5 5

  • Pięknie!!

    Oby więcej takich miejsc! Go Vegan :)

    • 6 9

  • (3)

    Niezłe cenki, 17 zł za kawałek ciasta, kawa za 12 i 3 dychy wydane. Teraz razy 2 dla dziewczyny i w 20 minut znika 60zł. To piwo po 15zł lepiej już kupić.

    • 41 4

    • Dla jednych piwo dla innych zdrowie (2)

      I po co tak stawiać sprawę? Zdrowie kosztuje. Każdy ma wybór. Najtaniej pójść do biedry kupić sześciopak taniego piwa, gotowe dania wywołujące choroby i alergie, napić się kawy z chemicznym mlekiem. A za 30 lat udary, raki, miażdżyce, otyłość i kolejki do lekarzy. Można i tak żyć. To kwestia wyboru. Pytanie tylko czy świadomego? Wolę zjeść kawałek zdrowego ciasta za 17 zł niż karton chemicznego ptasiego mleczka lub kiełbasę z grilla. Wolę też kupić zdrowe jedzenie niż odkładać na dobry samochód. To świadomy wybór. Zdrowie jest bezcenne! Ale niestety wiedzą to na ogół Ci, którzy je stracili.

      • 12 17

      • Współczuje.... Hehehe

        • 4 0

      • Jakie zdrowie? To że jakiś cep wymyślił modę na bezglutenowe żarcie, które według najnowszych

        badań u zdrowych ludzi może prowadzić do cukrzycy, nie znaczy że to jest zdrowe.

        • 21 2

  • dla kogo to jest, przecież tam w okolicy nie ma żadnych mieszkań

    w nowych budynkach, airBnB

    • 7 1

  • Pszepraszam aaaaaaaaaaaaaaaaaaa

    ...pierożki bezglutenowe maczane w miodzie bezpszczołowym też są w menu !

    • 16 0

  • niestety lans (1)

    przecież chodzi o to, by Pani dziennikarka mogła przy okazji zaprosić znajomych z Warszawy, gdy wpadną raz na ruski rok do Gdańska. Proponuję sprawdzić czy ten lokal przetrwa do następnego roku. U nas wciąż za mało lanserki na tego typu przybytki, a ceny jak z modnych knajp w Stolicy.
    Pewnie, że chciałbym, żeby otwierało się u nas więcej restauracji, ale nie zarabiamy tyle co na Mazowszu.

    • 26 6

    • 160zl/m2 czynsz

      • 0 1

  • zz (2)

    warszawskie cwaniactwo juz do 3m dotarlo, katastrofa

    • 45 4

    • Typowe argumenty lokalnego buractwa - brawo! (1)

      A co jest takiego cwaniackiego w zdrowym żywieniu? Że kosztuje? Że wygląda i smakuje inaczej? Może jakbyś miał / miała nietolerancję pokarmowe, problemy skórne, oddechowe i w ogólnym funkcjonowaniu z powodu niewłaściwej diety, to może podejście byłoby inne? Pewnie nie. Lepiej po polsku oczywiście w sposób tępy coś wyszydzić i wyśmiać. To takie właśnie lokalne wieśniactwo, które stwierdza - cwaniaki warszawiaki, cwaniaki hipsterzy, cwaniaki bezglutenowcy, bezlaktozowcy, cwaniaki eko. Cała masa innych, obcych najezdżców na Polskę pod sztandarem schabowego, rosołu, sernika i kiełby z grilla, piwa, otyłości, chorób wieńcowych i ogólnej utraty wrażliwości. Ważne, że lokalne "oświecone" cwaniactwo trzyma się dobrze. Pozdrawiam

      • 6 10

      • Teraz jest moda na ogólną dysfunkcję zdrowotną - dystymie, dysleksje, dysplazje i dyskopatie, a

        receptą na wszystko ma być gluten free pasza ;-D Świetny żart. Każdy ma astmę, atopowe zapalenie skóry, zespół jelita drażliwego i hiperprolaktynemię, hashimoto i hgw co tam jeszcze. Ludzie ogarnijcie się, bo ta hipochondria i udawanie bycia fit was wykończy.

        • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane