• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie kolejny 'Weekend za pół ceny'. Z jasnymi regułami

Katarzyna Moritz
7 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Weekend za pół ceny" - kolejny za prawie rok
Mimo kilku niedociągnięć "Weekend za pół ceny" przypadł do gustu wielu tysiącom mieszkańców Trójmiasta. Mimo kilku niedociągnięć "Weekend za pół ceny" przypadł do gustu wielu tysiącom mieszkańców Trójmiasta.

Gdańscy restauratorzy jesienią jeszcze raz zorganizują "weekend za pół ceny", ale na jasnych zasadach i z regulaminem akcji. Tym razem nie wszędzie alkohol będzie o połowę tańszy.



Czy weźmiesz udział w kolejnej edycji "Weekendy za pół ceny"?

Uczestnicy "Weekendu za pół ceny" podsumowali w czwartek swoją akcję, która mimo niewielkiej promocji ściągnęła 24 i 25 kwietnia do Głównego Miasta tysiące chętnych. Mogli oni za pół ceny skorzystać z oferty w blisko 80 restauracjach, kilku hotelach, a także muzeach i ZOO.

Jednak akcja przygotowana w zaledwie dwa miesiące, nie do końca się udała. Do portalu Trojmiasto.pl, oraz do organizatorów akcji, wpływały skargi głównie na trzy lokale: Cafe Ferber, Latający Holender i Brovarnia. Klienci narzekali, że w tych miejscach tylko wybrane potrawy były w ofercie, że podawano mniejsze niż zazwyczaj porcje, albo że ceny zostały podniesione dzień przed akcją.

- Takich miejsc można niestety wymienić więcej. Niektórzy mieli problem z podzieleniem ceny na pół i napój, który normalnie kosztuje 6 zł, po obniżce kosztował 4 zł! To nas dziwi, ponieważ zasady były jasne: wszystko za 50 proc. Poczuliśmy się oszukani przez tych uczestników, którzy nie trzymali się zasad - podkreśla Jan Orchowski, restaurator z Baru Pod Rybą, koordynujący akcję.

Mimo to, większość restauratorów, którzy spotkali się w czwartek, była zadowolona z udziału w akcji. - Większość z nas miało obroty zwiększone co najmniej trzykrotnie. Choć zyski były niewielkie to nikt nie stracił, ale tu przede wszystkim chodziło o promocje - podkreśla Jan Orchowski.

Restauratorzy ustalili, że podobną akcję mogą robić nawet dwa razy do roku, ale na zmienionych zasadach. Przynajmniej na dwa tygodnie przed akcją, na specjalnie stworzonej stronie internetowej pojawi się menu, w którym lokale przedstawią te pozycje z karty, które będą sprzedawane za 50 proc. Co do alkoholu, tu restauratorzy sami zdecydują czy będą sprzedawać go taniej. Zakłada się także koniec z wcześniejszymi rezerwacjami.

Restauratorzy wybiorą swoich przedstawicieli, którzy w najbliższym czasie, wspólnie z biurem promocji miasta, będą opracowywać szczegóły kolejnego weekendu za pół ceny. Nie wiadomo jeszcze, czy w do drugiej edycji akcji zostaną dopuszczone te lokale, które nie dostosowały się do zasad kwietniowej imprezy.

Opinie (184) ponad 20 zablokowanych

  • Poznan zaprasza 5-6 czerwca

    Zeby przekonac sie jak mozna robic te akcje w cywilizowany sposob i gdzie obnizka nie ogranicza sie do resturacji, zapraszamy do miejsca, gdzie narodzil sie pomysl akcji "miasto za pol ceny" czyli do Poznania! w tym roku kilkadziesiat hoteli, resturacji, muzeow, quady, skutery, golf, itd. + bogaty program tusytyczny zupelnie za darmo - wycieczki traktem krolewsko-cesarskim, zamek cesarski, poznanska fara, fort pruski, gra miejska... wiecej na www.poznan.pl/polceny

    • 0 0

  • Cico

    Chciałam tylko podkreślić że restauracja Cico nie brała udziału w akcji gdyż organizatorzy po prostu ich pominęli, to że w sobotę wybrane dania były za 50 % było tylko i wyłącznie ich inicjatywą, wszyscy klienci byli informowani jakie pozycje z menu obejmuje promocja jak i o tym że w niedzielę promocji w Cico nie było, więc nie rozumiem tego zdziwienia i pretensji ludzi.....

    • 1 0

  • szkoda ze na sw.dominiku

    haltura jedzie i korupcja

    • 0 0

  • Niecierpie tych promocji za pół ceny! (8)

    Motłoch zleci się nażreć! Aple do restauratorów podwyższajcie ceny, a nie róbcie tego typu akcje! W końcu stań nas MIESZKAŃCÓW TRÓJMIASTA na to aby jeść lepiej i drożej w kameralnych warunkach. Trójmiasto.pl podało przecie, że średnia pensja w trójmieście to 4600zł, wiec tym bardziej będzie na kolację za 500zł dla 2 osób. Dziękuję i Pozdrawiam!

    • 4 4

    • Nie są mi, a ni mojej rodzinie potrzebne takie promocje. Nie zamierzam uwłaczać swojemu honorowi i najbliższym, udając się do restauracji która zaserwuje mi ochłapy za pół darmo, ponadto w towarzystwie biedoty która zleci się na hasło : "Żarcie 50% taniej" (bo jedzeniem tego nazwać nie można!).

      Zawsze jadałem i jadać będę dalej w wykwintnych restauracjach Sopotu czy Gdyni. Nie przejmuję się tym, że w szeroko pojętej opinii są tam wysokie ceny. Stać mnie to jadam i jeden z drugim, może się nie zgodzić i wylewać tu swe żale! To tylko pokazuje jak zawistnymi ludźmi są niektórzy Polacy!
      Powiem wam co należy robić - do roboty i pracować! A nie stękać na około i żalić się jak to jest źle i na co to mnie nie stać z każdym rokiem. Od gadania nigdy nic samo nie powstało! Kto rozumie ten wie. ps. Ktoś wyżej też słusznie zauważył ten fakt.

      Dla mnie wyjście do ekskluzywnego lokalu na obiad z rodzina czy dobrą kolację to norma i robię tak codziennie. Bo lubię, lubię tez poznawać nowe smaki, delektując się przy tym lampką sampana.

      Nie uważam się przy tym za bardzo majętnego człowieka, jestem zwykłym reprezentantem klasy średniej.
      Pozdrawiam ludzi czynu, a nie słowa.

      • 0 0

    • Dokładnie! (6)

      Restauratorzy podwyższcie ceny! Jestem członkiem związku zawodowego Energi - zarabiam około 14tys/mies. więc stać mnie nawet i na 10 takich wypadów w miesiącu jak wyżej!

      • 1 1

      • (2)

        A ja jestem związkowcem w Naucie i mam 7800netto. Pozdrawiam Kolegę z Energi :)

        • 1 1

        • Dumny z własnych osiągnięć. (1)

          Pracuję w magistracie Sopotu, jestem zwykłym "papierkowym pracownikiem", wyciągam 8tys netto. Pozdrawiam

          • 0 0

          • Do Mariusza

            Nie chcę Cię martwić, ale zarabiam więcej od Ciebie. Nie podam gdzie pracuję i ile konkretnie zarabiam,bo nie chcę mieć nieprzyjemności w pracy, z wyjawiania informacji o zarobkach publicznie.

            • 0 0

      • a ja jestem Taksówkarzem i zarabiam około 18tyś/mies. (2)

        • 1 1

        • (1)

          a ja mieszkam w Rumi a pracuję w zagranicznej firmie w Gdyni. Jestem po studiach, mam inż. Zarabiam 1750brutto. Na obiad skoczę do baru mlecznego (prawdopodobnie słoneczny).

          • 1 1

          • Trzeba zakasać rękawy a nie biadolić!

            Ja jestem właścicielem 2 kiosków w centrum miasta i jednej kolektury lotto i bez problemu zgarniam 19-21tys miesięcznie (zależnie od tego czy są jakieś ważne wydarzenia), zatrudniam 3 pracowników, którym dobrze płacę i również nie narzekają oni na pensje.

            Jak się nie chce nic robić, to nie ma potem co narzekać!

            • 0 0

  • Bar Rybka

    A czemu ziemniaki były mniejsze i farszu mniej!Szkoda mi Was Restauratorzy.

    • 2 0

  • (4)

    Jakie pół ceny to było nabijanie ludzi w butelkę! Niektóre restauracje podniosły ceny w menu... Kolejny chwyt na naiwnych polaków

    • 66 31

    • (1)

      dla Polaka liczy sie cena a nie jakość!!!!!!!!!!!!!! Tacy jestesmy

      • 4 0

      • Nie tacy jesteśmy

        tylko tyle zarabiamy...

        • 1 0

    • naiwni Polacy, czy pazerni właściciele lokali???

      • 2 0

    • Wiadomo marketing

      • 2 0

  • Akcja bardzo dobra POCZATKI SA TRUDNE I NIEUCZCIWE CZASEM NIESTETY ALE Z CZASEM BEDZIE TO SUPER AKCJA OD CZEGOS TRZEBA ZACZAC (2)

    TAK NAJTRODNIEJ JEST ZACZAC DOBRA WSPANALA AKCJE tak samo jak z Hala sopot gdansk malo kto wierzyl ze ja zbudoja ze beda fajne imprezy a teraz przyjerzdza LEDY GAGGA WIELKI SUKCES NAPRAWDE tak samo stadion w gdansku ile ludzie marudzili ze napewno sie nie uda ze nic niezbuduja a teraz stadion stan surowy prawie gotowy i CO NIEDOWIARKI TAK SAMO BEDZIE TUTAJ WSZYSTKO WYMAGA SCIEZKI ZDROWIA PRZETRWANIA A PO DRODZE BEDA JAJA WIADOMO TACY SA LUDZIE NIEDOSKONALI CHCA ZAROBIC CWANIAKI Z RESTALRACJI NIE LADNIE!!!!!!!!1ALE TO NORMA UCZYMYM SIE DEMOKRACJI UCZCIWOSCI WARTO PROBOWAC I STOLOWAC SIE TAM GDZIE SA UCZCIWI A RESZCIE ROBIC ANTY REKLAME ZE NIK NIEPRZYJDZIE I DOBRZETAKA PRAWDA

    • 0 3

    • analfabeta, szkoda oczu na czytanie takiego czegos

      • 0 0

    • naucz się chłopie ortografii, zanim swe wypociny nam "zechcesz" na forum prezentować!

      • 0 0

  • Takie rzeczy tylko w GDAŃSKU.

    No tak, GDAŃSCY cwaniacy...

    • 2 0

  • przykre (7)

    Troche przykro sie to czyta- trzeba zrobic 50% obnizki zeby przyciagnac gosci...
    to oznacza ze ceny za wysokie, albo place za niskie- ja bym stawial na to drugie.
    Pisze sie jak to Polska, Trojmiasto sie rozwija.. a moim skromnym zdaniem poznac zamozny kraj po tym ile osob w restaracjach pubach spedza swoj czas wolny, a nie tak jak wiekszosci pozostaje w domu przy piwku z Lidla. Milego weekendu.

    • 104 6

    • Piwko z Lidla (5)

      Generalnie mógłbym sobie pozwolić na wyjście raz w tygodniu do restauracji, ale powiem szczerze - wolę zacisze mojego domu i przysłowiowe "piwko z Lidla". Należę do grona ludzi, którzy po prostu nie lubią lub nie widzą powodów dla których należałoby się wybierać do takich miejsc.

      Trzeźwy

      • 12 2

      • Popieram Trzeźwego (4)

        • 8 2

        • Problem polega na tym (3)

          ze wyjscie do knajpy, kina, teatru itd. to znaczacy procent naszych dochodow.Zauwazcie moi mili ze nie spotykamy sie ze znajomymi na obiedzie w restauracji, jak juz to idziemy na piwo lub kawe. Pytanie dlaczego?- odpowiedz jest prosta: nie stac nas na to( mowie o ogole nie jednostkach), stalismy sie niewolnikamu wielkich koncernow ktore narzucily nam ceny Europy Zachodniej i prubuja nam wmawiac ze jest to luxus(kino, restaracje, rozrywka), dobro dla ludzi klasy sredniej.Jesli zarabialibysmy normalnie to gwarantuje ze takie akcje bylyby zbedne.

          • 21 1

          • (2)

            Marcino niestety ma rację. Jest taki dowcip:
            Rozmawia dwóch bogaczy:
            -słyszałem, że chcesz przenieść centrum do Polski i zatrudniać tylko wykształconych specjalistów z doświadczeniem? Wiesz chciaż ile im trzeba zpłacić?!
            -wiem, 1500 zł

            Dowcip niestety nie śmieszny...

            • 1 0

            • Takie polskie biadolenie... (1)

              Stalismy sie niewolnikami i temu podobne brednie.Odpowiedzcie mi w takim wypadku kiedy to nie bylismy niewolnikami???Moze za komuny?Moze wtedy kazdy wolny czas spedzaliscie w restauracjach przy poledwiczkach z borowikami przy lampce argentynskiego wina?Byle popieprzyc,byle pobiadolic...ot cala Polska wlasnie.A konsumpcja rosnie,a restauracje wyrastaja jak grzyby po deszczu.Nowe auta,sklepy pelne,tlumy w samolotach do Egiptu,Tunezji czy Turcji,ale to nie wytarczy.Polska mentalnosc wymaga zeby pobiadolic i im ktos napisze ze jest gorzej tym wiekszy uzyska pokllask.

              • 1 4

              • Tyle ze ta konsumpcja na kredyt jest

                A pozniej spłacanie kosztem wielu wyrzeczen.

                • 0 0

    • Zrobili jakies badania i okolo 40 %

      spoleczenstwa po oplaceniu rachunkow ma mniej 750 zl w portfelu na caly miesiac. To o jakim rozwoju my mowimy?

      • 15 0

  • A piliscie?

    Grzańca na jarmarku dominikanskim . Pewnie smakował co?...Bardzo dobrego jabola serwowali w przyprawach z Goździkami

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane