• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Czy Gdynianka się zamyka?" - czytelnicy przejęci losem pizzerii

OSA
19 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pizzeria Gdynianka działa już 35 lat. Pizzeria Gdynianka działa już 35 lat.

W ostatnich tygodniach co rusz słyszymy o kończących działalność restauracjach z każdej półki cenowej. Kryzys nie oszczędza lokali fine dining, jak i tych bardziej budżetowych. Mieszkańców Trójmiasta szczególnie porusza los miejsc, które znane są od lat i mają za sobą długą tradycję. Jedną z nich jest malutka Gdynianka, uchodząca za najstarszą pizzerię w Gdyni. W środę w Raporcie Trojmiasto.pl zaczęły pojawiać się wpisy sugerujące, że lokal będzie czynny tylko do końca roku. Uspokajamy: to tylko plotka, "Gdynianka" się nie zamyka.




"Czy Gdynianka się zamyka?!", "podobno będzie działać tylko do końca roku" - w środę, 19 października, w naszym Raporcie pojawiło się kilka podobnych zapytań od czytelników zaniepokojonych losem słynnej pizzerii przy ul. Świętojańskiej 65Mapka.

Czy słyszałe(a)ś o Gdyniance?

Podobnych komentarzy jest zresztą coraz więcej i dotyczą też innych lokalnych restauracji - wyraźnie widać, że mieszkańcy Trójmiasta dopytują o los znanych i lubianych knajp.

Sprawdziliśmy dzisiejsze donosy i skontaktowaliśmy się z właścicielami Gdynianki. Już teraz możemy uspokoić fanów pizzerii: lokal działa i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.

- Nie wiem, o co chodzi, ludzie mogą napisać w internecie wszystko, co im się podoba. Zapewniam jako właścicielka pizzerii, że nie zamierzamy się zamykać. To są plotki wyssane z palca. Działamy i będziemy dalej działać - powiedziała w rozmowie z nami właścicielka Gdynianki Elżbieta Malinowska.
Cieszymy się zatem, że i takie wiadomości możemy przekazywać naszym czytelnikom.


  • Screen z Raportu Trojmiasto.pl.
  • Screen z Raportu Trojmiasto.pl.
  • Pizzeria Gdynianka to miejsce z wieloletnią tradycją.
OSA

Miejsca

Opinie (176) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Gdynianka - duże rozczarowanie

    Po zjedzeniu pizzy w Gdyniance dostałem sr*czki. Sorry za słowo, ale lokalu nie polecam. Niestety nie robią pizzy na miejscu - przygotowują je rano i potem tylko podgrzewają - duże rozczarowanie.

    • 0 0

  • Serio nie wiem skąd te zachwyty (22)

    Zjadłem tę niby pizzę tylko raz. To był kawałek przerośniętego ciasta drożdżowego pomazanego jakimś ketchupem udającym sos. Naprawdę nie ogarniam tych zachwytów, w domu robię 100x lepszą. Obsługa też taka sobie. Więcej tam nie poszedłem.

    Prawdziwa pizza była na Abrahama, też od lat. Ciekawe czy jeszcze jest.

    • 59 68

    • (10)

      Ale zrządzenie losu, właśnie przyszedłem do tej na Abrahama, zwie się Sette (bo pewnie o niej mowa). Jem pierwszy raz, smacznie, bez nadęcia. Capricciosa za 18,90 zł. Tam powinni być ludzie. Gdynianka jako ciekawostka, owszem. Ale ceny powoli zaczynają być niezachęcające, a to był jeden z powodów by tam się żywić raz na jakiś czas.

      • 9 18

      • Też ostatnio byłem

        Akurat przechodziłem z tragarzami.

        • 0 0

      • Ojej! Jaka niezależna i obiektywna opinia przypadkowego konsumenta. (1)

        Świetnie. Muszę się przejść do tej Sette, bo słyszałem że: Sette- świena pizza od lat!

        • 5 3

        • Literówka specjalnie, żeby większyć wrażenie autentyczności?

          • 4 0

      • (5)

        Nie wiem czy to ta sama, wtedy to był taki spory bar-pizzeria, smaczne i niedrogie posiłki, bardzo miła pani za barem, wygodne stoły i krzesła, na ścianie duży czerwony wyświetlacz z numerem gotowego zamówienia. Czy tak to wygląda? A pizzy było z 15 rodzajów, porządne 32cm, w bdb cenie. Najtańsza za 9.50zł.

        • 3 6

        • (4)

          Kojarzę, blisko Starowiejskiej, w latach 90-tych był tam niezły sklep audio-video. Pizzeria nie wiem od kiedy ale wiele razy tam jadłem, zawsze bardzo sprawnie i miło. No i smacznie. Jeżeli wciąż ten sam właściciel to polecam w ciemno.

          • 2 5

          • (3)

            Sprawdziłem zdjęcia na fejsie, ten sam lokal, Abrahama 7, nawet pizzę poznaję i rozstaw stołów - wszystko jak kiedyś. Nic się nie zmieniło, super! Tylko jakoś tej nazwy Sette nie kojarzę sprzed lat. Ale tradycja 28 lat oznacza, że to oni.

            • 1 7

            • (1)

              To nie jest ten sam lokal i wszystko się zmieniło. Stara pizzeria była tam gdzie teraz Żabka w małym domku po którym została tylko fasada.

              • 3 1

              • lokal inny ale właściciele to te same osoby - po prostu przenieśli się tam po tym jak pod nr 13 wyburzyli starą chatę rybacką a wybudowali nowoczesną kamienicę

                • 1 1

            • Przypomniałem sobie dawną nazwę: AMD.

              • 3 1

      • Przestań z tym bieda-marketingiem

        • 11 1

    • (4)

      mam podobne zdanie... sera prawie nie było, kupa ciasta i trochę ketchupu... nie kumam o co choxzi z tą najlepszą pizzą w mieście...

      • 15 7

      • trzeba byc 40+ by zrozumiec fenomen Gdynianki :-)

        • 1 0

      • To jest oryginalna włoska pizza po repolonizacji.

        • 7 0

      • (1)

        uwaga: mikro-złośliwość. Jakie miasto taka najlepsza pizza ;)

        • 22 6

        • Cnciałem napisać podobnie: jacy ludzie taka najlepsza pizza i prezydent.

          • 5 7

    • Serio

      Nie chcesz nie jedz ,ciekawa jestem jaki gniot Ci w domu wychodzi

      • 0 0

    • (2)

      Nie ma, też tam często chodziłem

      • 1 3

      • (1)

        Nieprawda. Dawne AMD jest i nazywa się Sette. Abrahama 7 jak zawsze. Uczciwa, pyszna pizza w bdb cenie od lat.

        • 2 12

        • "Pyszna pizza od lat!"

          Dobrze było? Nadam się do marketingu?

          • 4 1

    • (1)

      No taka w sumie drożdżówka z ketchupem, fakt. Też tylko raz tam jadłem i też nie ogarniam tych ochów i achów.

      • 23 13

      • Smutne ale prawdziwe.

        • 4 5

  • Al

    Tego się nie da jeść! Ochyda

    • 0 2

  • (8)

    jedyny lokal jaki znam, który miałby więcej klientów gdyby był otwarty wtedy kiedy jest zamknięty :)

    • 75 2

    • Zdrowe podejście (7)

      Oni nie muszą urobić się po łokcie, bo ludzie by chcieli. Sobota do 14-tej. Niedziela zamknięte. Żadnych dowozów, żadnych zmian typu a zamiast szynki chcę kurczaka. Freedom

      • 23 1

      • (2)

        Tak zdrowe, że szacunku dla klienta nie widać. Byłam niemile zaskoczona.

        • 4 4

        • Konkret

          Jakiś konkret,a nie tylko puste słowa bez pokrycia ?

          • 1 0

        • Też tak uważam. Jakby łachę robili że sprzedają. A głupi lud kupuje i zajada się ciastem z ketchupem błagając o więcej.

          • 4 5

      • (3)

        W końcu i tam kryzys zawita. Ile można rzuć te placki drożdżowe z ketchupem myśląc, że to pizza?

        • 7 12

        • Gdybyś poświęcił swój czas na rozwój własnego lokalu, zamiast szkalowania konkurencji

          mogłoby ci to przynieść więcej korzyści. Ale jasne- dawaj więcej komentów o bule z keczupem! Internet, niestety, przyjmie prawie wszystko.

          • 8 2

        • "Rzuć"? (1)

          Może chodziło ci o "rzucać"?

          • 4 2

          • Też. A nawet wyrzucać.

            • 2 0

  • I tak ciągle zamknięta jest gdynianka. W weekendy do 14 o ile w ogóle

    • 0 0

  • Ufff

    Dużo zdrowia

    • 1 0

  • Pizza Komuna (3)

    Smak z dzieciństwa!
    Lepsza była w latach 80"Kaszubska na ul. Starowiejskiej.
    Tak wyglądały pizzopodobne w PRLu , ale też bardzo lubię ten placek .

    • 35 5

    • Tez pamietam pizze plywajaca w sosach z wazy. To byla poezja smaku... Czy to jest to samo miejsce co obecna Karczma Gdynska, czy to byli obok? Nie pamietam juz za diabla.

      • 0 0

    • Kaszubska miala klimat (1)

      3 wazy sosow, lagodny,ostry, i chyba czosnkowy czy smietankowy wtedy nie bylo czosnkowego, jak sie zalalo pizze to jak zupa, super smak, ciemna boazeria.

      • 5 0

      • Pamiętam. Mam jeszcze w domu szklanki coca coli wyniesione z Kaszubskiej :)

        • 4 0

  • Uff

    Niech to miejsce będzie zawsze. Serfburgier powinien za to zbankrutować doszczętnie:)

    • 0 0

  • Pewne rzeczy są kultowe tylko dlatego że są stare

    W Gdyniance zjadłem pierwszą pizzę w życiu i było to wręcz duchowe przeżycie.
    Nigdy wcześniej nie jadłem niczego tak fascynującego - prawdziwe "zagraniczne" jedzenie w naszym, szarym mieście.
    Podobnie jakiś czas później w Ankerze.
    Moja ulubiona - Hawajska, nie wiem czy ze względu na smak, czy na to że Hawaje to już w ogóle był synonim luksusu, piękna i zamożności.
    Powiew nowości, zachodu, prawie jak jeansy na hali, czy magnetowid JVC.

    Natomiast prawdę mówiąc, w dzisiejszych czasach jest znacznie więcej, lepszych lokali, serwujących prawdziwą pizzę, włoską, a nie dmuchaną bułę, najlepiej jeszcze z szynką i ananasem.

    Owszem mam sentyment, pamiętam uczucie które towarzyszyło mi gdy szedłem tam na PIZZĘ.
    Ale prawdę mówiąc dziś nie mam już ochoty.

    Byłem niedawno w Ankerze bo miałem godzinę czekania aż urzędnik w UM łaskawie mnie przyjmie, no to powiem szczerze że szału nie było.

    • 2 1

  • Czy mają krótkie menu i potrawy sezonowe?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane