- 1 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (13 opinii)
- 2 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (238 opinii)
- 3 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (50 opinii)
- 4 Połączyła ich miłość do jedzenia (58 opinii)
- 5 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
- 6 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (49 opinii)
Gdynia: mało chętnych na dodatkowe punkty gastronomiczne
Z 22 nowych punktów do prowadzenia gastronomii zaproponowanych przez miasto, na razie tylko jeden znalazł najemcę. Urzędnicy chcą powtórzyć przetarg.
- Zależy nam, by maksymalnie upraszczać procedury i ułatwić działanie gdyńskim restauratorom, którzy od wielu tygodni pracują w pocie czoła, by ich lokale przetrwały trudny czas pandemii. Nasza oferta to również ukłon w stronę mieszkańców, którzy okazali ogromną solidarność z gastronomikami i masowo zamawiali jedzenie na wynos - zapowiadał Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Dwie firmy chętne na sześć lokalizacji
Przetarg dotyczył oddania w użyczenie przestrzeni na czas od 8 czerwca do 8 września 2020 roku. Największym zainteresowaniem cieszyło się sześć punktów, w tym trzy na skwerze Kościuszki.
Po ogłoszeniu wyników wiadomo, że Blues Club zaoferuje swoje produkty na rogu Świętopełka i al. Zwycięstwa w Parku Kolibki.
Zobacz wyniki przetargu
Zarejestrowana w Chwarznie firma BOBOQ Gdynia, która miała być franczyzą ogólnopolskiej sieci oferującej herbatę, zagęszczone soki owocowe oraz napoje mleczne takie jak bawarki (herbata z mlekiem) czy jogurt, złożyła ofertę na trzy dostępne miejsca na Molo Południowym, jedno w Parku Kilońskim w Chyloni i jedno na rogu płk. Dąbka i Kwiatkowskiego na Obłużu.
Rozwiązanie umowy z braku czasu na rozstawienie ogródków
Urzędnicy poinformowali, że firma wycofała się z przedsięwzięcia, wnioskując o rozwiązanie umowy.
Jedzenie na telefon
Jako powód wskazano zbyt krótki termin na urządzenie ogródków.
- Zawarta umowa dopuszcza możliwość jej rozwiązania, a wobec treści oświadczenia miasto przychyli się do złożonego wniosku - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik UM w Gdyni.
Oznacza to, że nowa, sezonowa gastronomia pojawi się jedynie w Orłowie.
Restauracje w Trójmieście
Urzędnicy zapowiadają jednak, że w najbliższych dniach zaprezentują kolejną propozycję dla restauratorów.
- Zamierzamy powtórzyć przetarg. Szczegóły będą znane w przyszłym tygodniu - mówi Marek Łucyk.
Społecznicy krytykują
Działania władz miasta krytykują społecznicy z Miasta Wspólnego, proponujący wcześniej innego rodzaju wsparcie lokalnej gastronomii, m.in. możliwość zajęcia części miejsc postojowych.
- Gdy na początku maja poruszyliśmy temat dodatkowej przestrzeni, by w nowym reżimie sanitarnym gdyńska gastronomia mogła dalej funkcjonować, nasze propozycje spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony polityków rządzących Gdynią. Po chwili wystąpili z własnymi pomysłami, zapewniając że "nad projektem pracowali od kilku tygodni". Patrząc na efekty tej pracy, śmiem wątpić, by trwała ona dłużej niż kilka godzin. Przetarg został źle przygotowany, większość zaproponowanych lokalizacji była od początku mocno dyskusyjna - wskazuje Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
Dodaje, że władze miasta wciąż mogą wykorzystać pierwotną propozycję.
- Apeluję do pana prezydenta o ponowne rozważenie naszych propozycji - wspólne strefy gastronomiczne dla kilku lokalnych podmiotów, możliwość zajmowania na stoliki miejsc postojowych sąsiadujących z lokalami, odjęcie z wymogów przedstawiania dodatkowych dokumentów, w tym wizualizacji ogródków - kończy Piesiewicz.
Miejsca
Opinie (185) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-05 22:07
Gdynia to już strychlina
kto ma rozum już w Gdańsku lub Sopocie.
- 40 6
-
2020-06-05 22:05
Bardzo proszę o poprawienie błędu w artykule Pan Piesiewicz jest radnym więc raczej pełni już trochę inną rolę niż to sugeruje artykuł.
- 17 1
-
2020-06-05 22:03
a moja zoch w domu gotuje i mi starcza---bele czego nie jadam
- 27 0
-
2020-06-05 21:58
Miasto bankrutów i prawie miliard zadłużenia .. czas zwijać interes
- 45 0
-
2020-06-05 21:46
chciałem obstawić kebabami pół gdyni
Ale ze względu na COVIDa i fatalną grę arki wynoszę się do wejherowa
- 43 0
-
2020-06-05 21:24
...
Nie opłaca się. Skandynawowie nie przylecą, a Polacy nie dadzą 100 zł za porcję rozmrożonej ryby z frytkami.
- 85 3
-
2020-06-05 21:12
póki nie otworzą granic nikt się w to nie będzie pakował
- 23 4
-
2020-06-05 20:59
Pewnie cena najmu odstrasza.
Ubiegłoroczna była wysoka ale było jak ją odrobić. W tym roku różnie może być.
- 29 3
-
2020-06-05 20:52
Trendy bawarka za 20 zł?
- 54 0
-
2020-06-05 20:19
Niech wzmocnią straz miejska
I mandatami w bababcie i dziadków uderzą to budzet zapelni. Straz juz czeka w blokach. Tyle czasu nie ma strazy i nic sie nie dzieje:)
- 36 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.