- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (84 opinie)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 3 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Homar, czyli wyjątkowe frutti di mare
Specjalnie dla Trojmiasto.pl szef kuchni Avocado przygotował homara grillowanego, czyli smażonego na niewielkiiej ilości tłuszczu. Zobacz, jak przyrządzić i zjeść tak wykwintną potrawę.
Dziś startujemy z kulinarnym cyklem filmowym pod tytułem "Trójmiejskie smaki", w którym odkrywamy wyjątkowe, oryginalne i wykwintne potrawy, jakie serwują restauracje w Trójmieście. Bohaterem pierwszego odcinka jest homar - jeden z najszlachetniejszych skorupiaków morskich.
Uchodzi za prawdziwy rarytas i jest jednym z dań ikon, jak ostrygi czy trufle. Wyglądem przypomina raka rzecznego, ale jest od niego o wiele większy. Smakuje jak duża krewetka, a jego ciemny pancerz, który po ugotowaniu zmienia kolor na czerwony sprawia, że na talerzu robi się widowiskowo. Smakosze twierdzą, że to creme de la creme i za tę rozkosz dla podniebienia skłonni są słono zapłacić. W trójmiejskich restauracjach ceny homara przyrządzonego w iście królewski sposób zaczynają się od 200 złotych.
W Polsce homar gości na bankietach i wystawnych przyjęciach, w Stanach Zjednoczonych z kolei jest po prostu przekąską. Chociaż kupno homara nie graniczy już w Polsce z cudem, to nie jest to towar powszechny i sprzedawany na masową skalę, importują go tylko nieliczne restauracje. W Trójmieście zaledwie kilka lokali gastronomicznych ma homara w swojej karcie. Dostępne są zwykle homary mrożone - tym większą przyjemnością dla miłośników frutti di mare są restauracje, które przygotowują homara ze świeżych okazów. Własnym homarium szczyci się sopockie Avocado, które specjalizuje się w przygotowaniu tych skorupiaków i serwuje go pod kilkoma postaciami.
Mięso homara, bogate w białko, jest białe, chude, delikatne i uznawane za dietetyczne. Jadalne jest mięso ze szczypiec, odwłoka, z nóg oraz ikra. Prawdziwym rarytasem jest ceniona przez smakoszy wątróbka przydatna do doprawiania sosów. Na niewykorzystane resztki z homara jest masa pomysłów - skorupa na przykład to świetna baza do rybnej zupy lub wywar do gotowania muli.
Homara można przyrządzać na różne sposoby: dusić, piec, gotować. Do gotowania dodaje się minimalną ilość przypraw, aby mięso nie straciło swoistego, delikatnego smaku. Gotuje się go w osolonej wodzie, trzymając wraz ze szczypcami pod powierzchnią około dwóch - trzech minut.
Konsumpcja homara nie jest skomplikowanym zadaniem jakby się na pierwszy rzut oka mogło wydawać. Cała sztuka polega tylko na odłamaniu szczypiec za pomocą specjalnych nożyc. Po rozkruszeniu skóry i wydłubaniu mięsa można już tylko kosztować smakowite kąski, posługując się sztućcami do ryb lub widelcem. I tak jak "kaczki oraz kury bierze się w pazury", tak i homara można rozebrać na części palcami i po prostu wysysać soczyste kawałki. Zachęcamy zatem do obejrzenia naszego materiału filmowego, którego bohaterem jest homar grillowany, czyli smażony na niewielkiej ilości tłuszczu.
Miejsca
Opinie (45) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-24 15:13
Fajny homar, fajne miejsce. (4)
Właśnie wpłyneła moja wypłata 1100zł :D Pooglądałem homary a teraz ide po parówki i mielonke w bloku.
- 74 7
-
2011-11-27 21:08
(1)
Ciekawe jaki kierunek kończyłeś , ja mam 39 lat skończyłem PG BL i mam 10000 brutto.
- 2 10
-
2011-11-29 10:01
Ja mam 30, wieczny student. Na razie 9250 brutto, myślę że jak będę w Twoim wieku, to dołożę drugie tyle Panie Inżynierze ;-)
- 6 5
-
2011-11-27 11:27
Czyli...jak nie zaszalejesz, to może starczy Ci do 1-go.
- 3 1
-
2011-11-25 20:02
do Biedronki
taki żywot, ale bedzie lepiej
- 3 0
-
2011-11-24 15:31
jeżeli rybka i cóś z morza to tylko w Sopot - bar na plaży (1)
- 3 15
-
2011-11-26 16:17
też tam bardzo lubie jeść.
- 0 2
-
2011-11-25 20:05
Gotowany homar robiąc się czerwony piszczy
lekka tortura to nie jest
- 2 3
-
2011-11-25 20:04
Homar - tylko świeży
np na Florydzie itp.
- 4 2
-
2011-11-24 16:26
o boże (3)
patrzcie uważnie na jeden z czułków tego homara na patelni !!
dokładnie 01:50 nagrania - RUSZA SIE ! MASAKRA ! :O- 7 9
-
2011-11-25 13:14
cardamon ale ty jestes głupi
przekrojony homar na dwie połowy i co może jeszcze żyje ścina sie białko dlatego czułka sie ruszają
- 2 0
-
2011-11-24 23:24
Taaaaa, przepołowiony homar rusza czułkami. Puknij się w .... czułko (nie mylic z czołem)
- 7 1
-
2011-11-24 23:07
taak taak bo mięsko bierze sie ze sklepu a nie ze świnki hihi
- 3 0
-
2011-11-25 12:42
"jest jednym z dań ikon, jak ostrygi czy trufle"
Trufle to nie danie, tylko jeden z jego skladnikow.
- 2 0
-
2011-11-25 11:28
Co homar ma wspólnego z trójmiejskim smakiem ,za chwile Mistrzostwa w Piłce Nożnej przyjadą goście na mecze i za proponuje pani homara -totalna głupota i beztroska całej redakcji portalu ,albo promujcie gastronomie Tradycyjną Regionalną po prostu naszą albo jedzcie na Karaiby promować homara ,krewetki .Takimi artykułami chwały regionowi nie przy spożycie
- 3 5
-
2011-11-25 09:52
Te plastikowe zaciski na homarze sa bardzo apetyczne
mniam
- 2 1
-
2011-11-24 20:28
fajno
- 4 2
-
2011-11-24 20:22
znowu lipna dziennikarka
- 9 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.