• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni - oczarowanie w zaskakującym miejscu

Agnieszka Haponiuk
19 kwietnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (73)
W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" piszę o tajskiej restauracji Hi Thai w Gdyni (dzielnica Wiczlino). Na zdjęciu: Pad Thai. W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" piszę o tajskiej restauracji Hi Thai w Gdyni (dzielnica Wiczlino). Na zdjęciu: Pad Thai.

Czasem decyduję się na wizytę w restauracjach spoza głównego centrum Gdańska, Gdyni czy Sopotu. Zazwyczaj, nauczona doświadczeniem, podchodzę do tego z pewnym dystansem, nie spodziewając się wyjątkowego jedzenia. Ostatnio jednak postanowiłam odwiedzić tajską restaurację o nazwie Hi THAI Classic Thai Food, znajdującą się w sercu osiedla na Chwarznie-Wiczlino przy ul. Janki Bryla 35/U3Mapka. To miejsce bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. W poprzednim odcinku cyklu "Jemy na mieście" pisałam o Marisco w Sopocie. Za dwa tygodnie przeczytacie relację z wizyty w Garden Food&Cafe na Morenie (byłam już tam).



Czy lubisz kuchnię tajską?

Hi Thai to niewielkie bistro wyposażone w kilka stolików. Wnętrze utrzymane jest w stylu europejskim z subtelnymi azjatyckimi akcentami. Przeważające kolory to szarości, biel, brązy i zielenie. Z sufitu zwisają kolorowe sztuczne kwiaty i wiklinowe lampy. Przy jednej ze ścian znajdują się typowe pluszowe siedziska w kolorze malinowym. Ratanowe krzesła nadają wnętrzu lekkości. W niektórych miejscach ściany pokryte są tapetą z motywem liści.

Dekoracje są minimalistyczne, ograniczają się do kilku okrągłych luster na ścianie i podobizn Buddy. Przy wejściu znajduje się niewielki bar, zza którego można dojrzeć kuchnię.

  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).
  • Restauracja Hi THAI w Gdyni (Wiczlino).

Hi Thai prezentuje się jako miejsce serwujące klasyczną kuchnię tajską, w której gotują tajscy kucharze/kucharki. W karcie można znaleźć najpopularniejsze potrawy kuchni tajskiej, podzielone na kilka sekcji: przystawki, zupy, dania główne z woka podawane z ryżem jaśminowym, dania głównie curry również podawane z ryżem jaśminowym, smażony ryż i makarony, sałaty i desery. W każdej z tych sekcji dostępne są różne dania z możliwością wyboru różnych rodzajów mięsa, krewetek lub tofu w wersji wege.

Wraz z koleżanką zamawiam z każdej sekcji (prócz zupy, deseru i sałatki) po jednym daniu.

  • Chicken satay - szaszłyki z kurczaka marynowanym w mleku kokosowym z curry i kurkumą, serwowane z sosem orzechowym, podawane z marynowanymi warzywami (22 zł);
  • Pak choi (wersja z kurczakiem, średnio ostre) - smażony pak choi z czosnkiem w sosie sojowym, podawany z ryżem jaśminowym (37 zł);
  • Keang pheg (ostre) - czerwone curry z ananasem, liczi, bazylią, bakłażanem z kaczką (35 zł);
  • Pad Thai - smażony na woku makaron ryżowy z tofu, jajkiem, kiełkami fasoli mung i orzechami ziemnymi w sosie z tamaryndowca, wersja z krewetkami (34 zł).


Podczas składania zamówienia zostaliśmy zapytani o stopień ostrości, co bardzo sobie chwalę, ponieważ wiem, jak ostre potrafią być tajskie potrawy.

Już po pierwszym kęsie przystawki, którą był chicken satay, poczułam, że czeka mnie smakowita przygoda z tajską kuchnią. Szaszłyki z piersi kurczaka były fenomenalne - soczyste, z delikatną nutą słodyczy kokosa, przez którą subtelnie przebijało się curry. Sos orzechowy otulał je przyjemną słodyczą z pikantnym akcentem na końcu. Tekstura sosu nie była jednorodna, zawierała drobne kawałki orzeszków. Pozornie zwyczajne, marynowane warzywa, jak rzepa i marchewka, okazały się niezwykle smakowitymi chrupiącymi dodatkami.

Chicken satay - szaszłyki z kurczaka marynowanym w mleku kokosowym z curry i kurkumą, serwowane z sosem orzechowym, podawane z marynowanymi warzywami. Chicken satay - szaszłyki z kurczaka marynowanym w mleku kokosowym z curry i kurkumą, serwowane z sosem orzechowym, podawane z marynowanymi warzywami.
Po przystawce podano wielki talerz z pak choi i kurczakiem. Sama kapusta nie ma wyrazistego smaku, jednak podsmażona w woku z przyprawami nabrała charakteru. Była bardzo soczysta i chrupiąca, podobnie jak towarzyszące jej kawałki panierowanego w skrobi ziemniaczanej kurczaka. Sos, lekko zagęszczony najpewniej skrobią, stanowił prostą kompozycję smaków słonych i ostrych z wyraźnie wyczuwalnym aromatem czosnku. Do tego zaserwowano kleisty, dobrze ugotowany i naprawdę smaczny ryż. To proste, lekkie i smakowite danie.

  • Pak choi z kurczakiem i ryżem jaśminowym.
  • Pak choi z kurczakiem i ryżem jaśminowym.
Keang Pheg (wydaje mi się, że w zapisie nazwy jest błąd, ale tak zostało zapisane w karcie, wg mnie powinno być Kaeng Phet) pięknie i kolorowo się prezentował. To danie było gęste i kremowe o intensywnym i złożonym smaku. Keang Pheg charakteryzował wyraźną nutą pikantności, słodkości oraz głębi pochodzącej z aromatycznych przypraw czerwonego curry i mleka kokosowego.

5 ciekawych miejsc z kuchnią azjatycką w Trójmieście 5 ciekawych miejsc z kuchnią azjatycką w Trójmieście

W bardzo pikantnym sosie zanurzone były słodko-kwaśne kawałki ananasa, słodkie liczi oraz soczysta kaczka, która dosłownie rozpływała się w ustach. Dużo tu mocnych, intensywnych smaków Azji. Co istotne, każdy składnik zachował swoją strukturę - nic nie zostało rozgotowane, a jedynie na chwilę zanurzone w sosie, aby oddać swój naturalny smak. Największym zaskoczeniem okazał się mięciutki bakłażan, który był przepyszny. Przygotowanie bakłażana w sosie tak, aby nie stał się rozgotowaną papką, to niełatwa sztuka.

Keang pheg - czerwone curry z ananasem, liczi, bazylią, bakłażanem z kaczką. Keang pheg - czerwone curry z ananasem, liczi, bazylią, bakłażanem z kaczką.
Pad Thai to tajski klasyk, który łączy w sobie takie smaki jak słodki, słony, pikantny, kwaśny i umami. Istotne jest to, aby te smaki były dobrze zrównoważone i żaden z nich nie dominował, ale był wyczuwalny. Mogę śmiało powiedzieć, że restauracja Hi Thai potrafił dobrze to zrobić!



Słodycz nie była przytłaczająca, umami było delikatnie wyczuwalne za sprawą sosu rybnego, smak kwaśny nie był nachalny, a stopień ostrości można było samemu regulować dosypując podane w oddzielnym pojemniczku płatki chili. Dodatkowo chrupiące kawałki orzeszków ziemnych, małe kiełki fasoli, jajko i tofu, wszystko w idealnych proporcjach. To drugi Pad Thai w Trójmieście, którego mogę zaliczyć do wyjątkowych. Nie mogę też zapomnieć o krewetkach, które były sprężyste i świeże.

Pad Thai - smażony na woku makaron ryżowy z tofu, jajkiem, kiełkami fasoli mung i orzechami ziemnymi w sosie z tamaryndowca, wersja z krewetkami. Pad Thai - smażony na woku makaron ryżowy z tofu, jajkiem, kiełkami fasoli mung i orzechami ziemnymi w sosie z tamaryndowca, wersja z krewetkami.
Podsumowanie: jeśli pragniecie doświadczyć kuchni tajskiej bliskiej oryginałowi, gorąco polecam wizytę w Hi Thai, choćby podczas weekendowej wycieczki do Chwarzna-Wiczlina. A jeśli jesteście mieszkańcami Gdyni, śmiało zamawiajcie dania na dowóz.

W Hi Thai udało się doskonale przybliżyć wielowymiarowość tajskiej kuchni, zachowując jej autentyczność, ale także z wyczuciem dostosowując się do polskich kubków smakowych, np. pytając o stopień ostrości przy składaniu zamówienia. Jedyny minus to niezbyt dobra wentylacja - warto nad tym popracować. Ostatecznie wraz z koleżanką wyszłyśmy z Hi Thai oczarowane, jednogłośnie przyznając jej ocenę bardzo dobrą.

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (73) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (8)

    Ja polecam wypad do Tajlandii.Ceny 3xmniejsze,samolot rezerwujemy pół roku wcześniej.Wynajmujemy Jeepa za 20$ za dzień i robimy objazdówkę.Polecam taką przygodę,oczywiście sam albo z kolegami,bez żon.

    • 21 33

    • (1)

      Pytanie tylko jak z dostępem do psychiatry tam.

      • 19 4

      • Jedziemy całą ekipą lekarzy,opieka duchowa i mentalna pod moją osobista pieczą)Do tego też apteczka jakby wonż albo skorpion czy pająk ukonsił)

        • 6 4

    • Ty nie masz żony Panie S. (1)

      Tylko chłopaka

      • 6 4

      • A ty z peło a taki ksenofobiczny, szok!

        • 1 5

    • cały Sven

      Wielokrotnie bywałem z żoną w Tajlandii. I tak, wielu turystów jeździ tam samotnych. Próbują czego innego niż mają w domu. Z tych pikantnych. Sven tam super pasuje. W Polsce konserwa pisowska, a tam szaleją z każdym. Płeć rzecz płynna w Tajlandii.

      • 11 4

    • Super pomysł

      Wydam parę tysięcy na lot i hotel, za to zaoszczędzę na jedzeniu :)

      • 7 1

    • przeciez ty nigdy nie wyjechałeś ze swojego Wejherowa, a fantazjujesz o ladyboyach z Tajlandii

      • 7 1

    • Po powrocie z rakish obkazdowki ekstea dawka Penicyliny mise piomize na pamiatki z ten pidrozy

      • 1 0

  • Chili (1)

    Chili to co zawsze . Wysoka cena. Mała porcja. ;)

    • 18 11

    • Ojej ojej, a porcje takie małe, a ceny z kosmosu nie dla Polaków, a krzesła takie twarde, a herbata taka mokra. Po co czytasz te teksty skoro ewidentnie się przy tym męczysz?

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    Ceny przystępne tylko, że dania nieweilkie (14)

    Na osiedlach, to powinni dać ludziom dobrze zjeść a nie tylko nacieszyć oko

    • 55 43

    • Dojedz kartoflami w domu (1)

      • 23 5

      • wracaj na wiochę do swoich!

        • 1 5

    • Spokojnie

      Większość Polaków ma nadwagę. Jesz za dużo...

      • 10 3

    • (2)

      37 zł za Pad Thai to przystępna cena?
      Przystępna cena za to danie to 80 THB

      • 3 20

      • a jesteśmy w Tajlandii

        czy w Polsce? Pomyśl zanim napiszesz kolejny nietrafny komentarz.

        • 24 1

      • 34 a nie 37

        :D

        • 6 0

    • Najwidoczniej mieszkancy Chwarzna-Wiczlina o tym nie wiedzą, bo tłumnie odwiedzają to miejsce ;)

      • 15 0

    • O (1)

      Tylko zestawświńskie koryto dla dwojga i mały warchlakdla dzieci

      • 6 14

      • :)

        Zawsze mnie zastanawia, jakie pozytywne skojarzenia mają w głowie ludzie, którzy zamawiają jedzenie w korycie albo kuble

        • 1 0

    • Nieprawda (2)

      Niestety, ale zupełnie się nie zgadzam z tą opinią. Byłam tam wielokrotnie z partnerem i większą grupą znajomych. Porcje są dość spore. Po zjedzeniu dania głównego nie mam niestety miejsca na deser. Czasami nie jestem w stanie zjeść wszystkiego, a akurat należę do osób, które lubią sobie pojeść

      • 13 3

      • Popieram (1)

        Porcje na tyle duże, że nie zjadam całości na raz (zamawiamy zawsze z dostawą), mąż tak samo. Osoby które twierdzą, że w Hi porcje są za małe zapraszam do odwiedzenia dietetyka i zainteresowanie się prawidłowym żywieniem. Jak można pchać w siebie takie ilości żarcia?

        • 8 9

        • a co cie to obchodzi, kto ile je

          • 0 1

    • Zrób coś dobrego dla własnego zdrowia i obkurcz ten rozepchany żołądek...

      • 7 13

    • Możesz się dobić kebsem po wyjściu, polecam Mufasę zaraz obok

      • 0 1

  • Brak kompetencji

    Po raz kolejny Pani recenzentka sama dyskredytuje się, twierdząc, że w lokalach poza centrum miasta nie można spodziewać się wyjątkowego jedzenia - nic bardziej mylnego. Lokalizacja lokalu nie jest wyznacznikem jakości restauracji. Ta teoria tylko świadczy o braku znajomości tematu. Każda recenzja to tekst pisany na zasadzie "kopiuj/wklej", udawana znajomość produktów i dań. No i ta drugoplanowa postać "koleżanka", równie nie kompetentna jak autorka dotychczasowych tekstów.

    • 50 8

  • Pokażcie kibelek tej knajpy. (2)

    Ciekawym czy też - oczaruje?

    • 17 6

    • Wielki talerz

      i 5 ( słownie pięć) łyżek jakiegoś dania. Nie wiadomo czy na to patrzeć, czy to jeść? Najeść się nie najesz, za to będziesz lżejszy o prawie 100 (słownie sto) złotych. Podsumowując - jeszcze jedna knajpa dla frajerów.

      • 13 5

    • kibel akurat jest ok

      • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    Ale narobiliście smaka... Bardzo lubię kuchnie azjatycka.

    • 46 3

  • Konsystencja!

    Do jasnej cholery! Konsystencja, nie jakaś struktura. Albo kuźwa "w towarzystwie".
    Ręce opadają od tych pierdół.

    • 35 6

  • super miejsce. smacznie w miłej atmosferze.polecam

    • 18 5

  • Kiedyś recenzenci, jak Maciej Nowak... (2)

    ... zamawiali i zjadali całą kartę. Kiedyś to były recenzje, nie to co teraz.

    • 22 3

    • Zamawiali i ..zjadali..

      ..kiedyś było taniej :)

      • 1 1

    • Bo kiedyś karty były papierowe, to się jakoś w trzy strawiło a teraz są laminowane a to szkodzi

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane