• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulinarna Świętojańska. Wielka uczta na ulicy

Magda Mielke
9 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • Na imprezie królowały smaki z różnych stron świata. Chętnych do degustacji nie brakowało.
  • Na imprezie królowały smaki z różnych stron świata. Chętnych do degustacji nie brakowało.
  • Na imprezie królowały smaki z różnych stron świata. Chętnych do degustacji nie brakowało.
  • Na imprezie królowały smaki z różnych stron świata. Chętnych do degustacji nie brakowało.

Imprezy kulinarne, podczas których można spróbować degustacyjnych porcji dań od lokalnych restauratorów, to niesłabnący przebój ostatnich lat w Trójmieście. Najlepszym dowodem na to są tłumy, które pojawiły się sobotnim popołudniem na najsłynniejszej gdyńskiej ulicy. Po pandemicznej przerwie powróciła Kulinarna Świętojańska, czyli piąta już odsłona festiwalu kuchni ulicznej.



Imprezy kulinarne w Trójmieście


Czy plenerowe festiwale kulinarne to dobra alternatywa dla wizyty w restauracji?

Temat tego, czy ulica Świętojańska powinna stać się deptakiem, często wraca jak bumerang. W sobotnie popołudnie można było poniekąd zobaczyć, jakby to było - odcinek pomiędzy ulicami Wybickiego i Żwirki i WiguryMapka został wyłączony z ruchu samochodowego, a przestrzeń zapełniło kilkadziesiąt stoisk, na których promowali się gdyńscy restauratorzy.

Kulinarna Świętojańska przede wszystkim promuje najnowsze trendy kulinarne i daje możliwość spróbowania kuchni z całego świata. Na gastronomicznym deptaku tym razem królują głównie słodko-kwaśne smaki i kreatywne połączenia letnich produktów. Można spróbować ok. 40 propozycji, głównie tych pochodzących z najlepszych gdyńskich restauracji, takich jak: Tapas Barcelona, Restauracja Krew i Woda, Lolo Thaijolo, Borowa Ciotka, Przystanek Zupa, Ogniem i Piecem, Oficyna, Hanoi Pho, Tio Pepino, Kapitan Cook, Atelier Smaku, Sushi Kushi, Ramen Shop, kawiarnie KofeinaWięcej. Swoje wyroby oferują też Delikatesy Rybne "Gadus", Mowi, restauracja My Place, Celtyckie smaki, sieć lodziarni Lodostany, Sztuka Chleba,Miody Kaliny i Hala Lokalnie.


A jakich dań spróbujemy?rybne przysmaki, np. bułki ze śledziem (10 zł) i minitarty z krewetkami (10 zł), hiszpańskie specjały - paella z owocami morza (25 zł), pisto (10 zł), gazpacho (10 zł), marynowane oliwki (5 zł), pieczywo z szynką pinchos serrano (5 zł), dania kuchni tajskiej, np. bulion z pierożkami wonton, bułeczki bao, sajgonki z warzywami, pad thai. Poza tym zjemy tu zupy (tajska, pomidorowa, gulaszowa, rybna, krem z soczewicy i ciecierzycy, chłodnik litewski - 13 zł za 350 ml), buły z pastrami (35 zł), pizzę (10 zł za kawałek), wrapy (15-17 zł), sushi (30 zł za zestaw), ramen (30 zł), polewkę piwną (10 zł).

Wegetarianie i weganie także nie wyjdą głodni, są m.in. gulasz z cieciorką, fasolka po bretońsku czy "bigos" (25 zł każde). Na miejscu kupimy również przetwory, np. kiszone śledzie, kandyzowane szyszki sosny czy igły świerku cytrynowego (20-30 zł), miody, naturalne soki i chleby. Miłośnicy słodkości mogą wybierać spośród przeróżnych wypieków, zarówno domowych, jak i dość oryginalnych, np. ciasto z czarnego sezamu czy blondie cukiniowe (13-16 zł) i lodów (6 zł za packę). Na wielu stoiskach dostaniemy domową lemoniadę, napijemy się też kawy (od 10 zł). Większość wystawców oferuje porcje degustacyjne w cenie 5-10 zł, ale zdarzają się też drobne wyjątki, gdzie spróbować można jedynie dań w normalnych wielkościach.

Zainteresowanie Kulinarną Świętojańską jest spore - już po godzinie od rozpoczęcia imprezy przy wielu stoiskach ustawiały się kolejki. Nawet dość zmienna pogoda i krótkie opady deszczu nie przeszkadzały przybyłym na festiwal mieszkańcom i turystom w przechadzaniu się i próbowaniu dań. Narzekano tylko na jedno - nie na każdym stoisku podano ceny potraw.

  • Martin Gimenez Castro, szef kuchni, który stworzył warszawski Ceviche Bar, poprowadził pokaz kulinarny.
  • Martin Gimenez Castro, szef kuchni, który stworzył warszawski Ceviche Bar poprowadził pokaz kulinarny.
  • Martin Gimenez Castro, szef kuchni, który stworzył warszawski Ceviche Bar, poprowadził pokaz kulinarny.

Nie tylko stoiska kulinarne



Gościem specjalnym i kuratorem tegorocznej edycji jest Martin Gimenez Castro, szef kuchni, który stworzył warszawski Ceviche Bar. Argentyńczyk od 15 lat mieszka w Polsce, ale swoje umiejętności szlifował w restauracjach na całym świecie, w tym tych kilkukrotnie nagradzanych gwiazdkami Michelin. To pozwoliło mu stać się mistrzem w swoim fachu - obecnie jest specjalistą od ryb oraz owoców morza. Castro poprowadził w sobotę pokazy i warsztaty kulinarne. Podobny pokaz zorganizował też zespół Sushi Kushi, specjalizujący się w daniach kuchni orientalnej.

Pięć klimatycznych ogródków gastronomicznych w Trójmieście



Kulinarna Świętojańska to jednak nie tylko stoiska kulinarne oraz pokazy gotowania na żywo. To także rozrywka. W trakcie kilku godzin trwania imprezy odbyły się m.in. quizy oraz konkursy oparte na historii kulinarnej Gdyni. Duże zainteresowanie przybyłych wzbudził już tradycyjnie towarzyszący festiwalowi Bieg Kelnerów. Uczestnicy zmierzyli się w trzech kategoriach: profesjonalnej, amatorskiej i dziecięcej. Zadbano też o strawę dla ducha - imprezę umilił swoim występem zespół jazzowy.

Zainteresowani jeszcze mogą udać się na ulicę Świętojańską - impreza potrwa do godz. 18.

Wydarzenia

Kulinarna Świętojańska V edycja

street food, degustacja

Miejsca

Zobacz także

Opinie (91) 8 zablokowanych

  • Ile za ten naleśnik na tekturowym talerzyku ze zdjęcia ? (7)

    zakładam że z 20 zł

    • 26 4

    • 20zł (6)

      Rzeczywiście majątek.

      • 5 11

      • jak za naleśnik wart 1 zł (5)

        przebitka 2000% to przecież norma prawda?

        • 10 2

        • Zus,pensja,czynsz,media,podatki (4)

          Zmieścisz się w złotówce?

          • 2 5

          • mercedes, 120 metrowe mieszkanie, utrzymanie kochanki i pokojówki (3)

            lepiej daj 30 zł bo może braknąć

            • 4 2

            • (2)

              nie cwaniakuj bo wychodzisz na głupka. Wynajmij lokal, opłać zus, zapłać pracownikowi pensję, kup towar, zapłać podatek dla państwa, zapłać rachunki za wodę, gaz i wtedy możesz sprzedawać naleśniki nawet po 50 groszy. No ale to trzeba trochę myśleć, a nie pie.. o mercedesach i aparatamentach.

              • 3 5

              • mówisz o myśleniu skoro sam masz z tym problem

                jak chcesz utrzymać lokal w którym sprzedajesz naleśnik po 20 zł ? do którego to jest zaadresowane ? nikt przytomny i rozsądny tego nie kupi bo to wygląda i brzmi jak kpina. A jak już się trafi jeden klient dziennie to sukces, to może daj je po 100 zł bo przecież trzeba z tego 1 klienta wycisnąć wszystkie soki

                • 2 1

              • zdejmij czapeczkę pajacyka i czerwony pomponik z nosa

                to pogadamy, naleśnik za 20zł. Chyba szukasz tam kolegów bo na to pójdzie tylko frajer

                • 2 2

  • Uczta

    Uczta w uczelniach, a nie na ul. Świętojańskiej.

    • 1 2

  • Prawda niestety jest taka że Gdynia umiera

    • 8 1

  • Opinia wyróżniona

    Lubię kulinarne eventy (1)

    Pyszne Gazpacho oraz krem z soczewicy, ogólnie całkiem spoko event, mam nadzieję że będzie powracał na Świętojańską, w drodze na plażę czy w drugą stronę można w locie zjeść coś smacznego

    • 15 21

    • Kromka chleba ze smalcem i ogórkiem za 20 złotych? Nie, dziękuję :)

      • 2 5

  • Lata obserwacji

    Świętojańska już dawno umarła, a Gdynia jest w stanie agonalnym.

    • 10 1

  • Opinia wyróżniona

    więcej (3)

    Powinno być więcej takich dni kulinarnych w Gdyni. Mamy tylko dwa miesiące wakacji i można to organizować w każdą sobotę. Wszyscy będą bardzo zadowoleni zarówno sprzedawcy ( restauratorzy i nie tylko ) jak i turyści nie mówiąc o mieszkańcach.

    • 38 32

    • (1)

      Ja jako mieszkaniec to mi się to nie podoba

      • 5 8

      • Hehe a co się podoba jak nic się nie podoba wniosek hmm

        • 2 3

    • Ostatnie podrygi branży restauracyjnej

      Jak naprawdę walnie kryzys (a teraz mamy dopiero przygrywkę) to z rynku wymiecie wszystko poza tanim żarciem.

      • 14 7

  • Opinia wyróżniona

    ludzie na ulicy, a nie trzeba było betonowych blokad

    Gdańsku, ucz się!

    • 4 2

  • Po co żreć na ulicy z tacki skoro obok sa lokale i stoliki? (1)

    Po co utrudniac zycie innym i blokowac ulice? Nie mogli tego zrobic na Skwerze jak juz musieli? Na tym pustym parkingu z bialymi kolami?

    • 10 4

    • w sumie racja

      • 0 2

  • I nie trzeba płacic fryzowego jak w Sopocie na molo niemożliwe :)

    • 2 0

  • fajnie dowiedzieć sie o tym po (3)

    • 18 7

    • Wystarczy czytać terminarz imprez. (2)

      Ale widać za trudne dla takich jak ty.

      • 3 3

      • slabo rozreklamowane (1)

        nie narzekajcie potem na frekwencje

        • 2 2

        • nikt nie narzeka (oprócz marud tych samych co zawsze) na frekwencję. Były tłumy.

          • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane