• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: rzemieślnicze lody, bar musli i kluborestauracja

Łukasz Stafiej
12 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pomieszalnia to pierwszy w Trójmieście musli bar, gdzie sam sobie skomponujesz śniadanie. Pomieszalnia to pierwszy w Trójmieście musli bar, gdzie sam sobie skomponujesz śniadanie.

Znów obrodziło w nowe restauracje i bary na ulicach Trójmiasta. Tym razem polecamy m.in. ciekawą kluborestaurację w centrum Gdyni, pierwszy w mieście bar musli we Wrzeszczu oraz lody rzemieślnicze z nowej kawiarni w Sopocie.



Główna Osobowa
Główna Osobowa znajduje się przy ul. Abrahama 39 zobacz na mapie Gdyni w gdyńskim Śródmieściu. To ulica, która powoli staje się alternatywnym dla Świętojańskiej minizagłębiem kulinarnym. Od dawna funkcjonują tu puby Komar i Desdemona oraz kawiarnia Mikroklimat, a kilka tygodni temu ruszyła restauracja z jedzeniem z górnej półki Pieterwas. Krew i Woda, a niebawem otworzyć ma się stacjonarny punkt jednej z najlepszych burgerowni w Trójmieście - Carmnika. Główna Osobowa ma jeszcze inny profil: to połączenie restauracji z koktajl barem. Z jednej strony panuje tutaj luźna, przyjacielska atmosfera zarezerwowana dla klubokawiarni, z drugiej - szefowa kuchni w serwowanych potrawach pokazuje, że ma ambicje stworzyć tutaj restaurację z ofertą fine dining. Ambicje uzasadnione, bowiem w przeszłości praktykowała w jednej z najlepszych trójmiejskich restauracji - z resztą również blisko usytuowanej - Sztuczce.

Kompozycje na talerzu nie dość, że zwracają uwagę swoim nietuzinkowym wyglądem, zaskakują również smakiem i wcale nie wysokimi cenami. Zjemy (obecnie, bo co kilka tygodni karta ma się zmieniać) m.in. chłodnik z arbuza (9 zł), sałatkę z pieczoną polentą, pieczonym pomidorem, kalafiorem, kalarepą i groszkiem (12 zł), żeberka z brzoskwinią, rabarbarem i młodymi ziemniakami (25 zł), czy pierś kaczki z paloną pomarańczą, cukinią, owsem i sosem jabłkowo-morelowym (28 zł). Sztandarowymi tapasami w GO, świetnie pasującymi do rzemieślniczego piwa, są podpłomyki serwowane m.in. z kaczką, wiśnią i piklowaną cebulą (12 zł) albo nadziewane wołowiną, papryką i ziemniakami (12 zł). Część dań w karcie jest wegańska, bezglutenowa i bezlaktozowa. Inna historia to oferta koktajli (14-27 zł) skomponowana przez kreatywnego i otwartego na przeróżne smaki i trendy barmana. Alkoholowi znawcy i smakosze docenią pomysł polegający na tym, by co miesiąc w specjalnej ofercie pojawiał się koktajl autorstwa cenionych polskich barmanów. Wnętrze GO spodoba się miłośnikom loftowego minimalizmu oraz gdyńskiego modernizmu. Niebawem za lokalem ruszy patio, gdzie organizowane będę niewielki imprezy didżejskie i funkcjonować będzie przestrzeń do relaksu. Od poniedziałku do czwartku lokal czynny jest w godz. 8-24, w piątki i soboty w godz. 8-2, a w niedziele w godz. 9-22.

  • W Głównej Osobowej połączono atmosferę klubową z ofertą restauracji z jedzeniem z wyższej półki.


Pomieszalnia
Jeśli zdarza się wam śledzić w sieci ciekawostki ze świata, pewnie słyszeliście o dwóch braciach, którzy w Londynie otworzyli Cereal Killer Cafe - bar, gdzie zjemy ponad sto rodzajów płatków śniadaniowych. W Pomieszalni aż tak bogatej oferty nie znajdziemy, ale pomysł jest podobny. Para młodych ludzi w jednym do jednego z pawilonów na rynku we Wrzeszczu (pawilon II/3 przy ul. Stanisława Wyspiańskiego 21 zobacz na mapie Gdańska) postanowiła zaprosić klientów, którzy chcą samodzielnie skomponować swoje śniadaniowe (i nie tylko) musli. W malutkim, ale bardzo starannie i pomysłowo zaaranżowanym w drewnie lokalu znajdziemy kilkadziesiąt słojów z płatkami, bakaliami i innymi dodatkami. Jest dmuchany orkisz i kasza jaglana czy otręby, ale również płatki nesquik czy cini-mini. Są suszone owoce morwy, jagody goji, płatki kokosowe i orzechy, ale także żelki czy kandyzowane owoce, m.in. pomelo. Klient wybiera składniki (od 40 gr do 80 gr za 10 g) i prosi o nałożenie do kubka. Na koniec mieszanka zalewana jest mlekiem lub jogurtem. Można również wybrać gotowe, wcześniej przygotowane zestawy. Jak mówi właścicielka, już za 7 zł zjemy pożywne śniadanie. Równie ważna w ofercie Pomieszalni jest kawa przygotowywana również alternatywnymi metodami przy użyciu dripa lub aeropressu (9-10 zł), za pomocą których wprawny barista z kawowych ziaren wydobyć potrafi niespotykany, przy zastosowaniu klasycznego ekspresu, smak i aromat. Pomieszalnia czynna jest w poniedziałki, środy i czwartki w godz. 10-18, we wtorki i piątki w godz. 9-17, a w niedziele w godz. 9-15.

  • W Pomieszalni sami skomponujemy sobie mieszankę musli. Do wyboru mamy kilkadziesiąt składników.
  • Pomieszalnia to pierwszy w Trójmieście musli bar, gdzie sam sobie skomponujesz śniadanie.


Bacio di Caffe
Bacio di Caffe to po włosku "pocałunek kawy". Jednak po wizycie w tej przytulnej kawiarence przy ul. Ogrodowej 2/1 zobacz na mapie Sopotu w Sopocie nie kawa będzie zaprzątać naszą głową (i kubki smakowe), ale wyborne lody. Mrożone smakołyki przygotowywane tutaj są wyłącznie z naturalnych składników. Właścicielka - pasjonatka lodowych słodkości - zapewnia, że przy produkcji nie stosuje żadnych półproduktów typu proszek, barwniki czy ekstrakty smakowe. Jej lody robione są z mleka i owoców. To widać - nie są one tak spektakularnie kolorowe jak te z budek przy turystycznych traktach, ale i czuć - smak jest wyjątkowo intensywny i naturalny. Codziennie do wyboru jest tylko dziesięć smaków (nie zawsze tych samych) - właścicielka produkuje je na miejscu i według własnych przepisów i pomysłów. Oprócz klasyki w postaci lodów truskawkowych, czekoladowych, jagodowych czy śmietankowych, spróbujemy takich ciekawostek, jak lody piwne, bazyliowe czy z dodatkiem słonego karmelu. Porcje - w przeciwieństwie do większości polskich lodziarni - nie są nakładane gałkownicą, ale szpatułką wprost z metalowych termosów. Za dwa smaki w wafelku (także bezglutenowym) lub kubeczku zapłacimy 5 zł, za trzy - 8 zł. W krótkim menu nie brakuje również gotowych kompozycji deserów podawanych w szkle i - oczywiście - kawy. Bacio di Caffe czynne jest codzienne w godz. 9-21.

  • W Bacio di Caffe zjemy lody w nietypowych smakach produkowane na miejscu z naturalnych składników.


Dobra Kawa
Dobra Kawa to kameralny lokalik w miejscu dawnego bistro Pies i Róża przy ul. Grobla III 1/6D (wejście od ul. Świętojańskiej) zobacz na mapie Gdańska. Podobnie jak w ofercie poprzednika znajdziemy tutaj całą gamę przeróżnych domowych ciast oraz wytrawnych tart. Właścicielka piecze je sama i zapewnia, że starannie dba, aby były to wypieki wysokiej jakości i - co ważne - odpowiednie dla osób na diecie bezglutenowej czy bezlaktozowej. Jeśli sernik, to na spodzie z kaszy jaglanej i na mleku roślinnym, słodzony daktylami (10 zł). Jeśli tarta, to na spodzie z mąki migdałowej, np. z truskawkami lub bezglutenowa z pomidorami i bazylią (8 zł). W Dobrej Kawie zjemy również hummus i wegańskie lody oraz napijemy się - nomen omen - kawy. Na razie jest ona parzona tradycyjnie w ekspresie, ale właścicielka rozważa wprowadzenie także coraz bardziej popularnych metod parzenia alternatywnego, m.in. metodą drip. Lokal jest urządzony w ciepłych, pastelowych barwach, nie brakuje wygodnych siedzisk. Niebawem ruszy również kącik dla dzieci. W Dobrej Kawie swoje prace wystawiać mogą również artyści - obecnie ściany posłużyły jako galeria absolwentki gdańskiej ASP Agnieszki Nagórskiej, której bohaterami obrazków są stoczniowe żurawie. Kawiarnia od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 9-19, a w weekendy w godz. 10-20.

  • Właścicielka Dobrej Kawy wszystkie wypieki robi sama i dba o to, żeby były one odpowiednie dla osób na diecie bezglutenowej czy bezlaktozowej.


Na Talerzu
To niewielkie bistro przy ul. Kilińskiego 6 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni (w miejscu dawnej Luki) przyciąga uwagę świetną aranżacją wnętrza. Klosze do podsufitowych lamp skonstruowano z emaliowanych garnków, ścianę pokrywają drewniane palety, w których zasadzono zielone rośliny, przy stołach stoją stare, odrestaurowane krzesła, a odsłonięte surowe ściany współgrają z białymi kaflami i surowym drewnem. W Na Talerzu jest modnie, ale też bardzo przyjemnie. Spodoba się również internetowym geekom, ponieważ karta menu pełna jest hashtagów, za pomocą których opisane są potrawy. Zjemy tutaj przede wszystkim proste, ale skomponowane z pomysłem dania lunchowe, m.in. sałatkę z pieczonym burakiem, serem kozim, orzechami i truskawkami (19 zł), zupę tajską z krewetkami, kurczakiem, mleczkiem kokosowym, trawą cytrynową i imbirem (14 zł), kurczaka z kaszą jaglaną z warzywami i sosem żubrówkowym (22 zł) czy tagliatelle z szalotką, serem, pomidorkami cherry, parmezanem i pietruszką (21 zł). Codziennie w ofercie jest również inny zestaw obiadowy składający się z zupy, drugiego dania i napoju (20 zł). Na Talerzu czynne jest od poniedziałku do soboty w godz. 12-20.

  • W Na Talerzu zwraca uwagę nieprzeciętna aranżacja wnętrza.


Leniwa Baba
Leniwa Baba - choć nazwą co poniektórych może obrazić - na brak klienteli nie narzeka. Źródłem sukcesu jest oczywiście cena - za obiad w tej niewielkiej jadłodajni przy ul. Świętojańskiej 52 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni zapłacimy tylko 10 zł. To cena specjalnego dziennego zestawu obiadowego, który wydawany jest w limitowej liczbie porcji. Ci, którzy na danie dnia się nie załapią, skorzystać mogą ze stałej oferty, która do złudzenia przypomina menu klasycznego baru mlecznego (choć lokal takiego statusu nie posiada). Dania komponować można dowolnie. Wśród mięs znajdziemy m.in. schabowego (7 zł), de volaille z szynką (8,50 zł), karkówkę (8,50 zł) lub pierś z kurczaka z serem i pomidorem (9 zł). Jako dodatek można wybrać ziemniaki (3 zł), ryż (3,50 zł) lub kaszę gryczaną (3 zł). Sałatki (2,50 zł) to m.in. kapusta pekińska czy marchewka z jabłkiem. Na pierwsze zjemy pomidorową (3,50 zł), krupnik (3,50 zł) lub kapuśniak (4 zł). Rano dostaniemy również śniadanie: jajecznicę z pieczywem (5 zł), omlet (7,50 zł) czy naleśniki (6 zł). O wystroju nie ma co pisać - Leniwa Baba to surowo i przede wszystkim funkcjonalnie urządzony lokal. Zjeść można także przy stolikach na zewnątrz albo zamówić na telefon (w obrębie Śródmieścia). Lokal czynny jest od poniedziałku do soboty w godz. 9-19. Niebawem drugi oddział otwarty zostanie w Sopocie.

  • Leniwa Baba to jadłodajnia z tanim, domowym jedzeniem.

Miejsca

Opinie (176) 6 zablokowanych

  • Luka - tęsknimy..

    Szkoda, że nie ma już Luki, najlepsze tarty i lunch ever.

    • 13 4

  • Pomieszalnia

    • 10 1

  • (...) (8)

    A mi się podoba. Co mnie to obchodzi czy padnie, czy nie. Zróżnicowanie lokali rośnie. Moglibyście też wspomnieć o tym, że Białe Wino i Owoce na Świetojanskiej w Gdyni juz otwarte :). Centrum Gdyni naprawdę zyskuje ostatnio, jest nawet gdzie na piwko wyskoczyć.

    • 90 8

    • (6)

      obowiązkowo zawieszona ablica i kredą rozpisane menu, wszechobecna super trendy modna paleta (pogieło Was z tymi paletami?), 3 m2 gołej nieotynkowanej trendy cegły? koleś za barem z super hiper modną brodą, i do tego te ceny za małą czarną - 18zł (cukier gratis)... żałosne to wszystko

      • 18 8

      • (4)

        Za wysokie progi na Twoje nogi.

        • 10 14

        • (3)

          Nie martw się, stać mnie na życie nia poziomie (mam firmę budowlaną od 12 lat i radze sobie całkiem dobrze, kończyłem normalne studia a nie socjologie na atenum i miałem pomysł na życie)... bez odbioru

          • 14 9

          • lepszy plastikowy snackbar

            co za buc ...

            • 1 0

          • mialem pomysl na zycie... (1)

            uwielbiam to stwierdzenie, jest wlasnie takie jak tablica i kreda, modna cegla i koles za barem z broda.
            tyle ze to wlasnie bylo modne 12lat temu, miec pomysl na zycie... kazdy wtedy tak mowil.

            bez urazy, jak ci nie pasuje ta cegla itd, to po prostu zamilcz. (przy okazji, mnie sie tez nie podoba) niech kazdy robi to na co ma ochote, czas juz przestac pluc jadem, tak sobie mysle.

            • 10 4

            • ale to nie plucie jadem, a wyrażanie własnej opinii. a nuż zalew analogicznych skłoni kogoś z mózgiem (a nie tylko brodą) do tworzenia lokali z prawdziwego zdarzenia, serwujących smaczną kuchnię w kulturalnych i profesjonalnych warunkach? czego na próżno szukać w tych g*wniarskich wynalazkach rozpieszczonych hipster-maminsynków?

              • 3 1

      • Mysle tak samo, mnie automatycznie odrzuca od takiego miejsca choc stać mnie na jedzenie na mieście... Zrozumcie leming hipster to zly target- wyda 10 zl i pól dnia będzie siedzial nad laptopem na kredy zero procent... A tak w ogóle to choćby w Barcelonie kawa jest tansza

        • 10 5

    • musli i płatki zawierają syrop glukozowo-fruktozowy :(

      • 8 5

  • te lody baccio pyszotaaaaa (4)

    Jedliśmy wczoraj, były wyśmienite. Prawdziwe lody jak u makaroniarzy.
    Oby tylko się nie zepsuły.

    • 7 14

    • (3)

      Kobieta, która używa słowa "pyszota" musi być wyjątkowo interesującą osobą.
      Seba podjechał passatem TDI pod sam lokal?

      • 16 1

      • (2)

        Nasz synek używa słowa pyszota i uważam że takie zmiekczenie postepowe jest ok. Ty jednak jesteś pewnie jednym z tych polaków którzy oceniają człowieka po samochodzie jakim jeździ. Dla mnie jesteś typowym zakopleksionym bucem z małym i krzywym przyrodzeniem które nie chce działać...

        • 3 10

        • (1)

          wasz synek, Brajan czy Kewinek?

          • 6 0

          • Obstawiam Brajanka.

            • 1 0

  • (3)

    Nie wchodzę do lokali z menu pisanym kredą

    • 26 8

    • (1)

      Dokładnie, taki Neighbours Kitchen serwuje świetną kuchnię, więc bym do niej często zachodziła gdybym wiedziała co akurat oferują. Niektóre danie są zaledwie kilkanaście dni. Ale są też zestawy składników, na które nie mam ochoty. Nie ładnie jest więc wchodzić tylko po to żeby przeczytać tablice i wyjść jak nic nam nie podpasuje. Z 2 str. iść dla daleko do knajpy z miejsca gdzie mieszkam tylko po to, żeby przeczytać menu? Jakby trudno było wrzuć na fb aktualne menu i wydrukować kilka kartek. Mają z 6 stołów, to nawet gdyby codziennie mieli inne dania to chyba nie za duży koszt wydrukować 6 kartek.

      • 1 2

      • no to ten

        nie świetną tylko niedoprawioną kuchnię serwuje Neighbours.

        • 1 0

    • no też mnie to wkurza, słabo widze i głupio mi dopytywać co tam nabazgrane przed barem

      • 6 0

  • Bacio di Caffe

    W Szczecinie są dwie takie lodziarnie Gelatiamo i Fabryka Lodów. Wymienione wyżej rodzaje lodów już jadłałam, brzoskwinia z bazylią i słony karmel, tak samo jak lody o smaku kajmaku i słonecznika, chałwy, sera gorgonzola ze śmietaną i orzechami włoskimi. Może i w Trójmieście to nowość ale niestety nie jest to "według własnych przepisów i pomysłów."

    • 2 3

  • (4)

    "Jeśli sernik, to na spodzie z kaszy jaglanej i na mleku roślinnym"
    Mleko jest produktem zwierzęcym. Reszta, np."mleko" kokosowe czy inne, z mlekiem maja wspólną nazwę ze względu na wygląd.Ale to zupełnie różne substancje. Przyjęło się tak określać "coś" co wygląda jak mleko, chociaż różni się składem. Dlatego jesli być dokładym, należało by pisać: "mleko" kokosowe, "mleko" sojowe. Tak jak i śmieszną i nieprawidłową jest nazwa "kiełbasa wegańska". Tak jak jest różnica między czekoladą, a wyrobem czekoladopodobnym.

    • 23 6

    • tak samo jak indyk nie ma polędwicy (3)

      ani kurczak, a kabanosy powinny być wieprzowe...

      • 4 0

      • chyba nigdy niejadłeś polędwicy z dorsza (1)

        albo steka z kalafiora czy gulaszu z soi

        • 0 0

        • albo miednicy tofu.

          • 0 0

      • wszystko powinno być wieprzowe. i smażone w głębokim tłuszczu. i serwowane z dwoma czteropakami tyskiego.

        • 2 4

  • (9)

    Widzę, że Gdynia przoduje jeśli chodzi o nowe miejsca. Mam nadzieję, że wszystkie te lokale utrzymają się jak najdłużej. A czy zna ktoś może kawiarenkę gdzie podają domowej roboty ciasta i dobrą kawę? Znajomi niedługo przyjeżdżają do Polski i uwielbiają takie miejsca. "Dobra Kawa" z powyższego artykułu wygląda ciekawie. Znacie coś jeszcze? Dajcie proszę znać, byłabym wdzięczna.

    • 4 7

    • DOBRA KAWA

      Polecam "Dobrą Kawę" nie tylko na kawę, ale też na pyszne ciasta, lemoniadę i tarty, mmm;)

      • 0 3

    • Józef K. w Gdańsku na Piwnej :-)

      • 0 2

    • (1)

      Sama upiecz leniwa b...

      • 2 6

      • Skoro taki z ciebie spec to sam upiecz i się pochwal. Ktoś się kulturalnie pyta a ty od razu z takimi prostackimi tekstami. co za wies

        • 6 2

    • SERNIK Z LAWENDĄ

      Byłam w "Na Talerzu" mają nieziemsko dobry sernik z lawendą!

      • 0 2

    • idź do Cafe Delfin

      w Oliwie, przy okazji spaceru po Parku Oliwskim

      • 0 2

    • strych oraz desdemona w Gdyni

      • 1 1

    • Retro w Gdańsku na Piwnej

      • 0 1

    • fukafe na Wajdeloty

      • 3 1

  • Lokal ze śniadaniami czynny dopiero od 10?

    Chyba ktoś tu nie lubi wstawać....

    • 5 0

  • Bacio di Caffe - ktoś jadł te lody? proszę o opinię :) (1)

    ostatnio odkrywam sporo fajnych knajpek w Gdyni.

    • 0 2

    • najgorsze.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane