• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Palenie papierosów w ogródkach restauracyjnych - tak czy nie?

Ewa Palińska
2 lipca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Ogródki restauracyjne to jedne z niewielu miejsc publicznych, w których nie obowiązuje zakaz palenia.

Ogródki restauracyjne z ograniczeniem, a nawet zakazem palenia papierosów? Tego domaga się coraz więcej klientów, skarżących się na uciążliwość spożywania posiłku w kłębach nikotynowego dymu. Niektórzy palacze stają jednak w kontrze podkreślając, że zakazów jest już tak wiele, że niedługo nie będą mogli zapalić już nigdzie, a ci, którym ich "dymek" przeszkadza, mogą przecież usiąść wewnątrz restauracji.



Czy palenie papierosów w ogródkach restauracyjnych powinno zostać ograniczone?

Jeszcze kilkanaście lat temu widok osoby palącej papierosa w przestrzeni publicznej nikogo nie dziwił - można było zaciągać się "dymkiem" do woli nie tylko w restauracji, ale też np. w pociągu, na przystankach autobusowych, hotelach, kinach, teatrach, dworcach, a nawet w biurach.

Coraz częściej jednak podnoszono problem biernego palenia podkreślając, że wdychanie papierosowego dymu szkodzi nie tylko osobom palącym, ale też tym znajdującym się w ich otoczeniu. W rezultacie Polska, idąc za wzorem Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Włoch, zaczęła stopniowo wprowadzać zakazy palenia papierosów w przestrzeni publicznej. Dziś ze świecą można szukać miejsc, w których palacze mogą swobodnie oddawać się swojemu nałogowi - nie zrobią tego w większości hoteli, wewnątrz restauracji, poza miejscami wyznaczonymi, w pociągu (tak, kiedyś palono nawet tam!), na przystanku autobusowym czy peronie kolejowym.

Zobacz też: "Czas na zakaz palenia na balkonach"

Jednym z niewielu miejsc publicznych, w których palić można, są ogródki restauracyjne.

Palenie papierosów jest sukcesywnie wypierane z przestrzeni publicznej w Polsce. Jednym z niewielu miejsc "przyjaznych" palaczom są restauracyjne ogródki. Palenie papierosów jest sukcesywnie wypierane z przestrzeni publicznej w Polsce. Jednym z niewielu miejsc "przyjaznych" palaczom są restauracyjne ogródki.

Obiad pod chmurką, w oparach papierosowego dymu



Latem, przy pięknej pogodzie, restauracyjni goście najchętniej rozsiadają się w ogródkach. Zdarza się jednak, że tak szybko, jak w nich usiedli, mają ochotę z nich uciec, bo zamiast świeżego powietrza skazani są na wdychanie papierosowego dymu.

- W ubiegły piątek zabrałam dziecko do jednej z restauracji w okolicy Długiego PobrzeżaMapka, aby uczcić zakończenie roku szkolnego - opowiada Katarzyna, nasza czytelniczka. - Pogoda była piękna, więc ucieszyliśmy się, kiedy udało nam się znaleźć wole miejsca w restauracyjnym ogródku. Radość trwała jednak krótko, bo chwilę po złożeniu zamówienia okazało się, że zewsząd otaczają nas palacze, którzy palą jednego papierosa za drugim. O tym, żeby się przesiąść, nie było mowy, bo więcej wolnych miejsc w ogródku nie było. Do środka nie chcieliśmy wchodzić, bo wnętrze nie było klimatyzowane i obsługa nawet nie przygotowała się do przyjmowania gości w środku. Restauracja dysponuje dużym ogródkiem, na przylegającym do ogródka trawniku rozstawione były leżaki, więc naprawdę nie widziano takiej konieczności.

Raport: Polska młodzież liderem w paleniu e-papierosów



"Palę, bo lubię i chcę to robić przy stoliku"



W tym samym czasie, kiedy otrzymaliśmy zgłoszenie od pani Katarzyny, na jednym z portali społecznościowych toczyła się dyskusja na podobny temat. Zabrał w niej głos Mateusz, który jest całkowicie przeciwny ograniczaniu, a tym bardziej zakazywaniu palenia papierosów w restauracyjnych ogródkach.

- Już teraz trzeba się nieźle nagłowić, żeby w naszym kraju legalnie zapalić papierosa w miejscu publicznym - podkreśla Mateusz. - Nieustannie trzeba sprawdzać, gdzie nie złamiemy przepisu, bo zakazy obowiązują niemal wszędzie. Dlaczego palę, skoro to takie problematyczne? Odpowiedź jest prosta - bo lubię. I nie mam zamiaru tego nałogu rzucać. Szczególnie lubię sobie palić, kiedy siedzę w restauracyjnym ogródku, w gronie znajomych, sącząc jednocześnie ulubiony koktajl, piwo czy lemoniadę. Wiedząc, że będziemy palić, wybieramy stolik na obrzeżach, żeby nikomu nie przeszkadzać. Nie chcę sobie nawet wyobrażać tego, że nagle ktoś mnie pozbawia możliwości zapalenia przy stoliku i każe to robić wyłącznie w jakimś miejscu, wyznaczonym wyłącznie do tego celu.

"Przy piwie tak, przy obiedzie nie"



Innego zdania niż Mateusz jest Ewelina, która również pali papierosy, nie zamierza kończyć z nałogiem, jednak:

- Choć palę papierosy, to jestem za tym, by w ogródkach restauracyjnych palenie było zakazane - mówi Ewelina. - Restauracje to nie knajpy i w pełni zrozumiałe jest, że palenie może się komuś nie podobać. Jeśli ktoś naprawdę musi, zawsze może odejść nieco dalej. Sama nad talerzami z jedzeniem nie palę i przeszkadza mi, gdy ktoś siedzący obok to robi. Wdychanie papierosowego dymu nad posiłkiem to nic miłego. Co innego w pubach z alkoholem, tam zazwyczaj nikomu to nie przeszkadza.
A jakie jest wasze zdanie? Jesteście zwolennikami czy przeciwnikami palenia papierosów w restauracyjnych ogródkach? A może dopuszczacie taką możliwość jedynie pod pewnymi warunkami? Jeśli tak, to jakimi? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Opinie (308) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Żeby była jasność , ja nie palę . Czytam te wypowiedzi i widzę ze to niepalący są stroną agresywną i nietolerancyjną , Mam wrażenie ze przychodząc do restauracji czy kawiarni celowo siadają w sektorach dla palących i celowo szukają okazji do kłótni i sporów . Tak jak napisałem ja nie palę ale wcale nie przeszkadza mi dymek z papierosa w ogródku kawiarnianym , gdyby mi przeszkadzał usiadłbym w sektorze dla niepalących

    • 6 14

    • Jakiś dziwak jesteś .

      • 8 0

    • A mozna pierdzieć w sektorze dla palacych?

      Przecież smród im nie przeszkadza :)

      • 7 1

  • Palaczu chcesz się truć, to się truj, ale niepalących nie zatruwaj.

    • 8 7

  • A czy ogródek to nie jest miejsce publiczne? (2)

    W końcu są tam różni ludzie , zmieniają się, dzieci itd . Jeśli tak według prawa - to zakaz . Niech się wędzą w swoim aucie lub łazience

    • 10 5

    • ale prawo jest głupie

      Każdego i**otycznego prawa przeszczegasz?

      • 0 4

    • Widzę że jesteś niezorientowany. Właściciel lokalu ma obowiązek odizolować miejsca dla niepalących od miejsc dla palących , jeżeli tak zrobił wszystko jest zgodne z prawem , a wybór gdzie usiądziesz zależy od ciebie . Jeżeli jesteś niepalący i usiądziesz w sektorze dla palących oznacza to że szukasz zwady .

      • 1 3

  • Pierdzenie, puszczanie bąków, bekanie etc.

    w ogródkach restauracyjnych - tak czy nie? Ankieta

    • 10 2

  • Pierdzenie, siorbanie, chlipanie, przeklinanie, rzyganie. etc. (1)

    w ogródkach restauracyjnych - tak czy nie? Ankieta

    • 10 1

    • nie można tak ograniczać wolności Polaków, pierdzenie i siorbanie dla wszystkich!

      • 3 1

  • Powinien o tym decydować właściciel restauracji s nie prawo. Nie mogę otworzyć restauracji dla palaczy? Bo co? Jeden niepalący gnój wejdzie?

    • 4 2

  • Palący w ogródkach to bezmózgie Yeti patrzące tylko na własną pupę

    • 8 3

  • Nie mam problemu z tym żeby właściciel knajpy mógł ustalać zasady

    Tylko jawnie - ogródek z zakazem albo ogródek bez zakazu. Rynek zweryfikuje.

    • 7 2

  • Powinni zakazać! Żadna przyjemność jeść i dostawać w twarz niczym z liścia dymem papierosowym (1)

    A ludzie odpalają pety nawet nie rusza ich że obok siedzą choćby dzieci.

    • 10 2

    • Palacza to patologia i biedota umysłowa

      • 2 1

  • Jestem osobą palącą,
    i jest mi z tym dobrze. Lubię do browarka puścić "dymka"

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane