- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (86 opinii)
- 2 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (58 opinii)
- 3 Moja Gruzja karmi dobrze i tanio (110 opinii)
- 4 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (245 opinii)
- 5 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (53 opinie)
- 6 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
Premiera jesiennego menu w Hotelu Haffner
W środowy wieczór w restauracji Hotelu Haffner w Sopocie odbyła się sześciodaniowa kolacja komentowana, zatytułowana "M może więcej", będąca jednocześnie premierą nowej karty menu. Odpowiedzialni za jej przygotowanie byli szef kuchni Michał Zawierzeniec i mistrz cukiernictwa Michał Wiśniewski. Kolacji towarzyszył występ muzyczny Eweliny Pobłockiej.
Jesienne menu zaprezentowano na środowej premierze nowej karty restauracyjnej Hotelu Haffner. Za przygotowanie kolacji odpowiadał szef kuchni, Michał Zawierzeniec i mistrz cukiernictwa Michał Wiśniewski.
Pierwszy z nich jest związany z Hotelem Haffner od czternastu lat jako zastępca szefa kuchni. Uczestniczył wielokrotnie w konkursach kulinarnych, w wielu szkoleniach związanych z działalnością hotelarsko-gastronomiczną, odbył liczne staże w najlepszych restauracjach w Polsce. Natomiast drugi, Michał Wiśniewski, otrzymał tytuł Mistrza Polski Cukierników 2018 i na co dzień pracuje dla wspomnianego hotelu.
Przeczytaj także: Trwa w Trójmieście święto młodego wina
Sześciodaniowe menu degustacyjne przygotowano dla zaproszonych 25 gości. Kolację urozmaicił koncert muzyki na żywo w wykonaniu Eweliny Pobłockiej, która soulowymi utworami wprowadziła miły nastrój. Dodatkowo dania serwowane były w towarzystwie odpowiednio wyselekcjonowanych win, za których dobór odpowiedzialny był sommelier i kierownik restauracji w Hotelu Haffner, Przemysław Małek.
Środową kolację komentowaną rozpoczęła Paulina Marwińska, specjalistka do spraw marketingu i PR-u w Hotelu Haffner, która poprowadziła kolację. Przedstawiono kolejno szefów kuchni, którzy w kilku zdaniach opowiedzieli o swoich daniach. Gości powitał również sommelier, który w czasie trwania kolacji opowiadał o prezentowanych winach.
Na początek zaserwowano amuse-bouche - podwędzaną pierś z gęsi podano na chipsie gryczanym z żurawinową galaretką i musem jabłkowym. Danie nawiązywało do święta gęsiny odbywającego się w listopadzie. W restauracji znajduje się specjalnie skomponowane z tej okazji menu, dostępne do 9 grudnia.
Przeczytaj także: Gęsina na św. Marcina w trójmiejskich restauracjach
Przystawkę stanowił tatar z troci owinięty piklowanym ogórkiem z majonezem chilli, podany z ciepłym pieczywem i masłem czosnkowym, to pozycja w menu, która sprawdziłaby się również w wiosennej karcie. Wyważone włoskie wino, białe, przezroczyste Alturis Sauvignon Blanc 2017 podkreśliło smak delikatnego dania.
Zupa rybna na bazie bulionu z kilku gatunków ryb zaserwowana została z mlekiem kokosowym i imbirem oraz warzywami pokrojonymi w paski. Zaproponowano do niej klasyczny riesling: Karl Erbes Feinherb Riesling z 2017 roku.
Soczystą polędwicę z dorsza ułożono na czarnej soczewicy z kwaśną śmietaną i dodatkami: marynowaną dynią i porem. Do tego podano austriackie białe wino, Weingut Muller Gottschelle Reserve Gruner Veltliner 2016, powstające z dojrzałych krzewów, o wyraźnych nutach jabłka i skórki cytryny.
Jako danie główne goście otrzymali konfitowane udko z perliczki otoczone truflowym puree, karmelizowaną marchewką i jarmużem. Delikatne mięso z perliczki podkreślone zostało w taki sposób, że całość tworzyła klasyczne, ale bardzo dobrze skomponowane danie kuchni polskiej. Smak podkreśliło eleganckie wino z Piemontu o wyczuwalnych dojrzałych taninach: La Sorelle De Nicola Superiore Barbera z 2007 roku.
Kupaż czterech szczepów zamknięto w australijskim winie Tschida Auslase 2015, typowo deserowym trunku, który podano do ostatniej pozycji w menu. Była to autorska interpretacja Michała Wiśniewskiego na temat klasycznej szarlotki, która w tym wydaniu uległa dekonstrukcji: wszystkie jej składniki, czyli jabłko z marakują, kruszonka, migdały i lody orzechowe zostały nałożone oddzielnie. Całość nawiązywała do tradycyjnego smaku deseru w polskiej kuchni.
Kolacja była bardzo dobrze zorganizowana. Dania wydawane były sprawnie, każde z nich opisane zostało przez prowadzącą, podobnie jak serwowane przez sommeliera wina. Ponadto szefowie kuchni starali się na bieżąco rozmawiać z gośćmi o ich wrażeniach z degustacji.
Karta z jesiennym menu dostępna będzie w restauracji Hotelu Haffner od 20 listopada.
Sprawdź zbliżające się wydarzenia kulinarne w Trójmieście
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (46) 7 zablokowanych
-
2018-11-16 07:58
nie polecam nadużywać przy tym udku
- 2 2
-
2018-11-16 01:02
Ewelina Pobłocka do dorsza z kaszanką ...
a to się rodzice ucieszą !
- 2 2
-
2018-11-15 13:02
To chyba przystawka a nie danie główne???!!! (1)
Przecież tam sama kość jest...
;)- 35 3
-
2018-11-15 22:45
Golonka z perliczki!
- 4 2
-
2018-11-15 20:44
Dodatkowy opis do zdjęć - dla laików lub dla uczących się polskiego
HASŁO:
1. WINO - a) butelka,kieliszek, palce; b) butelka, dłoń; c) karafka, kieliszki lub d) butelka i kieliszki
2. opis dania - a) talerz, zielenina, sos; b) talerze, palce i ściana; c) talerze, stół, masło i inne ...
3. goście - drzwi, sztućce, stół, obrus
4. kelner -definitywnie występuje wraz z butelką, ścianą i obrazem- 7 4
-
2018-11-15 13:22
(1)
Zgłodniałam.
- 8 2
-
2018-11-15 20:11
Też wyszedłbym głodny po tak skromnej kolacji.
- 9 1
-
2018-11-15 12:44
Polędwica z dorsza... (2)
No k..wa nie mogę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To może jeszcze comber z jesiotra ?
- 31 7
-
2018-11-15 14:32
Byłeś kiedyś w sklepie rybnym? (1)
Polędwica z dorsza jest powszechnym określeniem. Określenie przyjęte dla tej "mięsnej" części fileta, grzbietowej.
- 13 8
-
2018-11-15 17:22
Minusują. Ale nie dziwne, skoro z ryb znają paprykarz szczeciński, a w porywach - byczki w tomacie.
- 10 5
-
2018-11-15 10:22
Kucharze bez brody i tatuaży tzn... (1)
Jest smacznie !!!
- 25 11
-
2018-11-15 16:18
Jak sanepid podchodzi do tematu tatoo kucharza w kuchni ? Ktos wie ?
- 5 3
-
2018-11-15 16:16
Wygląda pysznie
uwielbiam to, że menu zmieniają się sezonowo i można wypróbować nowych rzeczy. Zapowiada się bardzo smacznie
- 4 6
-
2018-11-15 12:14
Cóż za kompozycja (3)
- 5 7
-
2018-11-15 15:16
Zaciekawiony czym przepraszam?
- 7 3
-
2018-11-15 10:09
Ten talerz z udkiem perliczki wygląd jak las po katastrofie atomowej (1)
Uschły pień drzewa, jakiś zmutowany muchomor, zatrute jezioro, resztki zielonych kępek i głaz. Ja wiem że perliczka to ekskluzywne i drogie danie więc smakiem obroni się sama, ale za takie pieniądze mógł ktoś jakoś ładniej to rozmieścić na talerzu. Udko jest wbite w środek jak butelka wsadzona w śmietnik, albo rzutka w tarcze.
- 23 13
-
2018-11-15 12:15
No i kartofli zapomnieli dać.
- 14 3
-
2018-11-15 14:48
Fasynujące połączenie dorsza z kaszanką i do tego ta koniczyna i dynia w occie.
Palce lizać.
Na przekąskę plaster wędliny na czipsie.- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.