• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Robert Makłowicz w Trójmieście: co dobrego u nas zjadł?

Mateusz Groen
4 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Robert Makłowicz przyjechał do Trójmiasta. Znany polski publicysta, krytyk kulinarny i podróżnik postanowił posmakować lokalnej kuchni w kilku restauracjach. Tematem przewodnim październikowej podróży po Trójmieście była gęsina, regionalne produkty i po prostu smaczne jedzenie. Film z podróży dodał na swój kanał na platformie YouTube.



Najlepsze restauracje w Trójmieście


Makłowicz w Gdańsku



Czy znasz programy Roberta Makłowicza?

Roberta Makłowicza można nazwać kulinarnym celebrytą, ale z pozytywnym wydźwiękiem. Jego podróże kulinarne śledzą starsi, jak i młodsi fani kulinarnych opowieści, a charakterystyczny styl wypowiedzi i niektóre cytaty z programów przyczyniły się do powstania setek memów i parodii, a nawet piosenki "Być jak Makłowicz".

Słynny krytyk kulinarny niedawno odwiedził Trójmiasto i nagrał nowy odcinek swoich podróży, który od kilku dni można oglądać na jego profilu YouTube.

To nie pierwsza wizyta Makłowicza w Trójmieście. W ubiegłym roku odwiedził region i m.in. poznawał pomorskie tradycje browarnicze. Tym razem po przyjęciu zaproszenia Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej ponownie pojawił się w Trójmieście, by odkryć smaki gęsiny i przetestować smaki restauracji z lokalnych stron, ale nie tylko.  

W tych miejscach lato trwa cały rok W tych miejscach lato trwa cały rok

  • Krytyk kulinarny Robert Makłowicz odwiedził trójmiejskie restauracje.
  • Krytyk kulinarny Robert Makłowicz odwiedził trójmiejskie restauracje.
  • Robert Makłowicz z zespołem Algi.
  • Krytyk kulinarny Robert Makłowicz odwiedził też historyczne dom Uphagena. Krytyk porozmawiał z Katarzyną Fiszer i Aleksandrą Kucharską autorkami książki "Smaki Gdańska".
  • Krytyk kulinarny Robert Makłowicz odwiedził też historyczny dom Uphagena. Krytyk porozmawiał z Katarzyną Fiszer i Aleksandrą Kucharską, autorkami książki "Smaki Gdańska".
  • Robert Makłowicz w Canis Restaurant.
  • Robert Makłowicz w Canis Restaurant.
  • Robert Makłowicz w Canis Restaurant.

Krytyk kulinarny odwiedził trójmiejskie lokale



Makłowicz najpierw odwiedził Gdańsk, a w nim restaurację Canis na ulicy Ogarnej, w której spróbował m.in danie Surf&Turf łączące mięso i owoce morza, kraba, tatara z sarny i kaczkę na steku z kapusty. Potem krytyk udał się do restauracji Eliksir w Garnizonie, w którym degustował krem z brukwi oraz dzika z kurkami z pasującym do niego koktajlem. W czasie kulinarnej wycieczki po mieście odwiedził również historyczne miejsca, takie jak wnętrza gdańskiego RatuszaDom Uphagena.

Zajechał również do Gdyni, gdzie skosztował azjatyckiego street foodu w Aldze, specjalności lokalu Sumo Ramen czyli ostrego ramenu miso, a także włoskich smaków z owocami morza w Casa Cubeddu Ristorante da Domenico.

Podróżują, by... jeść. Na czym polega gastroturystyka? Podróżują, by... jeść. Na czym polega gastroturystyka?

Po pobycie w Trójmieście kulinarny krytyk ruszył dalej: odwiedził Słupsk, Swołowo, a także okolice Kościerzyny, gdzie wybrał się na bagna, na których o tej porze roku rośnie żurawina.

Miejsca

Opinie (145) ponad 20 zablokowanych

  • Najsłynniejszym krytykiem kulinarnym

    Był Luis de Funes

    • 44 1

  • czego by nie zjadł, to po przejściu przez układ pokarmowy, ostatecznie i tak wyląduje w muszli klozetowej (2)

    • 26 11

    • Czasami jedzenie z żołądka wraca

      tą samą trasą, którą do niego trafiło.

      • 7 0

    • Wlasnie otrzymales nobla z Chemii. Nikt na to nie wpadl przed toba. Dzieki, ze sie podzieliłeś.

      • 0 0

  • Widzieliśmy wczoraj na YT.

    • 5 5

  • To, że komuś smakowało nie oznacza, że jest dobre.

    • 22 1

  • Opinia wyróżniona

    Makłowicz jest wielkim erudytą (6)

    Najbardziej lubię jego opowieści, bardziej niż dania. Te snute niespiesznie historie mają taki klimat cesarsko-królewski, krakowski, fajny. Zupełnie inne jest surowe Pomorze, tu jest ciężka harówa i konkret bez wspominek, tradycji, rodowodu, magii i tajemniczości, historii, Wierzynka

    • 79 20

    • (1)

      Pomorze to prowincja, zgadzam się.

      • 5 14

      • Tym lepiej

        • 0 4

    • Niezadowolonym dziękujemy (2)

      Nikt tu nie trzyma, można jechać do Krakówka i w smogu snuć opowiastki o smoku uwielbiam tygiel i konkret Trójmiasta! Lubię pracować i lubię ludzi pracy, komu się u nas nie podoba zawsze może szukać szczęścia w mniej twardych obszarach. Pomorzanie są dumni ze swej harówy, usposobienia i konkretów i proszę to szanować!

      • 8 4

      • Ależ ja tego nie krytykuję (1)

        I też lubię konkretność Trójmiasta.
        Ale czasami fajnie się zanurzyć w inną "narrację"

        • 6 0

        • No fajnie, ale max na jeden weekend :) Mieszkałam kiedyś w Krakowie, wiem o co Ci chodzi z tą "narracją". Faktycznie coś takiego tam czuć i na początku to zachwyca. Ale im dłużej tam jesteś, tym bardziej sobie uświadamiasz, że wcale nie kryje się za tym żadna magia i żaden rodowód czy historia, tylko zwykły snobizm i wąskie horyzonty myślowe. Krakowiaków zapamiętałam jako ludzi obrażalskich, paranoicznie podejrzliwych i wrogo nastawionych do otoczenia, wścibskich i kompletnie pozbawionych poczucia humoru. I to ciągłe robienie wszystkiego na pokaz... O ile w jakimś stopniu to nasza narodowa cecha, to w Krakowie było to bardzo mocno odczuwalne.

          • 8 0

    • Bzdury prawisz. A teraz pomyśl dlaczego.

      • 1 1

  • W filmie przyznaje że ma donosicieli

    • 6 3

  • (3)

    Wygladalo ok. Sprawdzilem cene i przystawka za 540zl a to podobno knajpa dla miejacowych

    • 31 2

    • Już 599, podbili cenę po reklamie u Makłowicza.

      • 19 1

    • (1)

      Która to przystawka za 540? Chyba za 54- cena na Gdansk raczej typowa

      • 7 0

      • Ta z knajpy na Ogarnej. Ogladalem i sie napalilem, sprawdzilem menu i padlem

        • 5 0

  • Ramen, ramen (3)

    Ramen to taki ostry rosół po azjatycku.. Nic szczególnego, wolę polski rosołek z kury

    • 31 6

    • Ramen to ramen, rosół to rosół. Jedno i drugie może być pyszne albo ohydne. Bez sensu porównywać.

      • 10 0

    • Porównanie ramenu do rosołu

      Pasuje jak dziczyzna do konserwy turystycznej. Zapewne nigdy nie jadłeś. A zupka chińska to nie to samo wiesz?

      • 7 7

    • Pójdę tym samym trollowaniem i powiem, że nie istnieje coś takiego, jak kuchnia polska

      • 1 0

  • To antypolska kuchnia

    I osoba tylko polska kuchnia bez glutenu jest zdrowa

    • 6 19

  • Kto to?

    • 12 24

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane