• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schabowy za 5 zł, zupa za 2 zł. Bary mleczne mają się dobrze

Jakub Knera
18 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Bar Przy Rynku cieszy się dużym zainteresowaniem lokalnej społeczności, a przyciąga niższymi cenami, niż tego typu lokale w centrum Bar Przy Rynku cieszy się dużym zainteresowaniem lokalnej społeczności, a przyciąga niższymi cenami, niż tego typu lokale w centrum

Tani, szybki i zdrowy obiad? Tylko w barze mlecznym. Choć ten wynalazek ma już kilka dekad, nie traci na popularności. Zapraszamy na wycieczkę po trójmiejskich barach mlecznych.



W Barze Mlecznym Słonecznym w Gdyni kolejka często ciągnie się aż na zewnątrz. W Barze Mlecznym Słonecznym w Gdyni kolejka często ciągnie się aż na zewnątrz.
Bar Perełka w Brzeźnie to wieloletnia tradycja, ładne wnętrze i rozbudowana oferta gastronomiczna. Bar Perełka w Brzeźnie to wieloletnia tradycja, ładne wnętrze i rozbudowana oferta gastronomiczna.
Kmar na Żabiance to świeże dania serwowane przez 24 godziny na dobę. Kmar na Żabiance to świeże dania serwowane przez 24 godziny na dobę.
Bar Turystyczny docenili nie tylko mieszkańcy Gdańska, ale także czytelnicy dziennika The Guardian. Bar Turystyczny docenili nie tylko mieszkańcy Gdańska, ale także czytelnicy dziennika The Guardian.
Bary mleczne to nieodłączny element polskiej rzeczywistości, który mimo że upowszechnił się w okresie międzywojennym, największą popularność zdobył w okresie PRL-u. Serwowane tam dania oparte są na kuchni tradycyjnej, z przewagą dań mlecznych, skąd zresztą ich nazwa.

To co wpływa na ciągłą popularność tych jadłodajni to nie tylko dawanie odporu modzie na kanapki z gęstymi sosami serwowane przez fastfoody, ale przede wszystkim cena, często wielokrotnie niższa niż innych jadłodajniach.

W zdobywaniu klientów nie zawsze pomaga im lokalizacja: choć często zlokalizowane są w śródmieściu, niektórych placówek trzeba szukać po dzielnicach i osiedlach mieszkaniowych.

Ostatnio najsłynniejszym z nich jest Bar Turystyczny przy ulicy Szerokiej zobacz na mapie Gdańska, przez czytelników brytyjskiego dziennika The Guardian uznany za najciekawsze miejsce na kulinarnej mapie Trójmiasta (co jednak świadczy raczej o pustkach na tej mapie, a nie o wyjątkowej ofercie tego mleczaka). Lokal oferuje potrawy mięsne i mleczne, ale największym powodzeniem cieszą się tu zupy (ich ceny są na granicy 3 zł). Nazwy wszystkich dań widnieją na starej, pamiętającej jeszcze czasy PRL-u, charakterystycznej tablicy z wymiennymi literkami. Często jest tu tak wielu klientów, że kolejka do kasy zajmuje połowę lokalu.

Dobrą lokalizację ma także Bar Akademicki, znajdujący się we Wrzeszczu nieopodal skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej z Miszewskiego zobacz na mapie Gdańska, który niskimi cenami przyciąga nie tylko studentów. Pokaźny zestaw zup (od owocowych, przez warzywne, po mleczne - cena ok. 2-4 zł), przez mięsa (których cena nie przekracza 7 zł), po kilkanaście dań mącznych (naleśniki ok. 3 zł, pierogi ok. 4 zł) po masę surówek, których cena oscyluje wokół 1 zł. Oprócz świetnej lokalizacji i pysznego menu, bar oferuje także dania na wynos..

Ale bary mleczne to nie tylko domena centralnych dzielnic. Kiedy powstawały w okresie PRL-u, były doskonałym punktem gastronomicznym dla starszych i nowo powstałych osiedli. Tak zostało często do dzisiaj. Bar Przy Rynku przy ul. Jagielońskiej zobacz na mapie Gdańska na Przymorzu to świetne miejsce na obiad dla osób wysiadających z tramwaju czy wracających z rynku, oferujący o wiele niższe ceny niż lokale w centrum. Zachęca w nim odnowione i udekorowane wnętrze, kilka stolików na zewnątrz (w sezonie), ale także rozbudowane menu - za 3 zł dostaniemy tu kopytka albo kilka odmian naleśników, a za 4 zł dania garmażeryjne. Do baru możemy także wpaść na śniadanie - za jajecznicę albo parówki na gorąco zapłacimy ok. 3 zł, a za omlet złotówkę więcej.

Dzielnicowym lokalem jest też Bar Perełka w Brzeźnie przy ulicy Gałczyńskiego zobacz na mapie Gdańska, którego historia sięga drugiej połowy lat 70. Lokal z zewnątrz wygląda podobnie jak przed kilkoma dekadami, ale wewnątrz przeszedł znacząca metamorfozę. Ba, menu jest wyświetlane na ekranach!

Czy jadasz w barach mlecznych?

W Perełce znajdziemy wiele potraw mięsnych, naleśników i potraw rybnych. Naleśniki z jabłkami albo twarogiem kupimy już za 2-3 zł, a danie rybne lub mięsne za 5-7 zł. W sezonie letnim to świetne miejsce dla osób wracających z plaży. Perełka zajmuje się także obsługą grup, można w niej organizować szkolenia, imprezy okolicznościowe, dowozić dania do szkół czy zamawiać catering. W wydzielonej części jest także przestrzeń dla dzieci.

Miejscem regularnie odwiedzanym przez plażowiczów jest Bar Kmar na Żabiance, znajdujący się w starym pawilonie przy ulicy Pomorskiej zobacz na mapie Gdańska. Pieczeń z indyka, karkówki czy szynki dostaniemy tam za 8 zł, w podobnej cenie są gulasze, a o 2 zł tańsze są wątróbki. Ceny barszczu wahają się w przedziale od 2 do 7 zł, dostaniemy tu także placki ziemniaczane (4 zł) czy pyzy z mięsem (6,5 zł). Kmar to także królestwo surówek, podawanych w dużych miskach, dzięki czemu można mieszać smaki niczym w barze sałatkowym. Tym, co wyróżnia Kmar od innych barów mlecznych w Trójmieście, to całodobowa obsługa. Świeże potrawy dostaniemy tu o każdej porze dnia i nocy. Wiedzą o tym imprezowicze, wracający do domów z Sopotu przez Żabiankę.

Nawet w starającym się być kurortem dla bogatych Sopocie, znajdziemy Bar Mleczny Bursztynowy przy ul. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Sopotu. Wnętrzem przypomina minioną epokę, ale nie jest to efekt stylizacji, lecz braku modernizacji. Najważniejsze jednak jest to, że można tu zjeść pyszny kotlet mielony (ok 6 zł) albo którąś z kilku zup.

W Gdyni popołudniami oblegany jest Bar Mleczny Słoneczny na rogu ul. Władysława IV oraz Żwirki i Wigury zobacz na mapie Gdyni. W tym istniejącym od końca lat 50. miejscu często kolejka jest tak długa, że ludzie czekają w niej na zewnątrz. Dobre jedzenie, nowoczesny wystrój i przystępne ceny - spośród potraw koniecznie trzeba spróbować przepysznych naleśników (ok 3-4 zł).

Jakie są wasze ulubione bary mleczne? Zobacz w naszym katalogu spis tego typu lokali w Trójmieście - bary mleczne

Miejsca

Opinie (385) ponad 20 zablokowanych

  • kmar? nie!!!

    kiedys w kmarze bylo dobre i tanie jedzenie. teraz kupujac standardowy obiad bez przepychu (np. 2 pulpeciki, ziemniaki, surowka + napoj) to koszt ok 18 zl. male frytki 6 zl, a jest ich zaledwie 20 sztuk. stanowczo na nie. za 18 zl mam sniadanie i obiad w domu. a i na kolacje nawet zostanie.

    • 10 6

  • barszcz w kmarze za 2 zl? ciekawe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tam ziemniaki z sosem kosztuja 6 zl.

    • 4 2

  • niezbyt rozumiem dlaczego BARY MLECZNE sa dotowane (1)

    wybaczcie, ale takie ceny to ja mógłbym dawać bez dopłat i nie działałbym charytatywnie

    dobrze, że są - ale czy w tym kraju wszystko musi byc drogie (nie mam na myśli tych barów akurat - do czepailskich)???

    widać KOŚCIÓŁ w odpowiedni sposób kształtuje 'etycznie' swoich wyznawców, skoro 98% to katolicy, jest PAZERNY, to i wszyscy są tez pazerni

    • 6 8

    • u nas wszystko musi być drogie - a najlepiej i dotowane i relatywnie drogie

      • 0 0

  • Przy Rynku zawsze!

    Zawsze po drodze, wątróbeczka świeżutka, a z kapustą kiszoną palce lizać! Pierogi ruskie zawsze pyszne! Zrazik zawsze na full wypasie! A omlecik na sniadanie to zawsze poezja!
    A do tego wszystko serwowane w zawsze sympatycznym wnętrzu!
    Polecam

    • 3 2

  • A JAK TAM W SOKOLE NA PIASTOWSKIEJ ? (2)

    • 4 0

    • super! bardzo smaczne jedzenie, jesteśmy stałymi klientami. pierogi mają pyszne!

      • 1 1

    • słabo

      wystrój bardzo ładny, ale jedzenie bez smaku

      • 1 0

  • Z zycia wziete. (1)

    Dzis bylem swiadkiem, jak niby zadbanie wygladajacy pan wpierdzielil sie parce czekajacych na dwojke znajomych do stolika na cztery osoby. Koles mu zwrocil uwage, ze przeprasza, ale czekaja na znajomych i to jest miejsce zajete, a ten odpowiedzial, ze tu nie ma rezerwacji i zaczal wcinac jakby nigdy nic swoje jedzonko siedzac z nimi twarza w twarz. Skad sie takie debile biora to nie mam pojecia...

    • 13 3

    • Chyba znam tego pana ;)

      Złośliwy i tyle. Dookoła wolne miejsca, a on usiądzie właśnie tam, gdzie jest zajęte. Ale kiedyś źle trafi to mu się odechce złośliwości.

      • 2 0

  • bar Mleczny Słoneczny

    -nawet się rymuje ;) paiętam, że pod koniec lat '90 dwudaniowy obiad - zupa pomidorowa, kotlet z jaj ;) ziemniaki i surówka + kompot kosztował 3,15zł ;)

    bardzo go lubiłem, nie tylko za cenę ;)

    • 4 0

  • Kto pamięta " Ruczaj " ?

    Komu przeszkadzał ?

    • 5 1

  • Szeroka

    Na Szerokiej bar uwielbiam :) ruskie - bajka :) placek polecam :) zupy polecam :) pieczeń jak u mamy :) no i te ceny :)))

    • 5 1

  • Porównajcie jakość , obsługę , toalety itd restauracji U SKRZYPKA z BARAMI "MLECZNYMI. (3)

    U Skrzypka zestaw dnia tj. dwa dania 15.50 zł

    Spróbuj i porównaj z barami mlecznymi a pojmiesz słowo NOKAUT.

    Bary mleczne to żyła złota, a zarazem zdzierstwo z tłumów oszukiwaną jakością jedzenia, obsługi , miejsca i wszystkiego.

    a wszytko to " jedzie " na patencie danych barów MLECZNYCH , dotacji i stereotypu z lat poprzednich.

    BARY niby MLECZNE mielą masy ludzi każdego dnia , kasują niemal jak restauracje a reprezentują sobą prawie że darmowe garkuchnie dla bezdomnych.

    Nie mogę im zapomnieć , najbardziej, płatnych toalet, w Akademickiem wręcz potrafią kłamać, że u nich toalety nie ma.

    • 3 6

    • jedynie w Żuławskim jest bezpłatna toaleta , ale mizerna... (1)

      Dodajmy, że np. na Jagielońskiej, pani kasuje , podaje klucz do toalety a potem...

      • 1 1

      • w Żuławiu łazienka już po remoncie, jest ok..i dalej gratis!! heheh :-)

        • 4 0

    • w skrzypku jeść nie radzę

      zatruto mnie tam surową rybą, zamówiłam łososia w porach, kucharz wysmażył rybę tylko od zewnątrz a w środku była surowa.
      Ponieważ była pokryta sosem z porami to zorientowałam się w połowie jedzenia że w środku jest surowa, nawet nikt mnie za to nie przeprosił jak zwróciłam danie. Po paru godzinach dostałam wysokiej gorączki a od rana ostre wymioty, dreszcze, ból głowy i biegunka i tak 4 dni się mordowałam z tym zatruciem. Także dziękuję jeszcze raz skrzypkowi z przymorza!!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane