- 1 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (114 opinii)
- 2 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 3 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (32 opinie)
- 4 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 5 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 6 Co Polacy jedzą na śniadanie? (97 opinii)
Sprawdzamy stołówki studenckie Uniwersytetu Gdańskiego
Po dokładnym przyjrzeniu się stołówkom i bufetom Politechniki Gdańskiej nadszedł czas na sprawdzenie lokali gastronomicznych Uniwersytetu Gdańskiego. Odwiedziliśmy uniwersyteckie wydziały na kampusie w Gdańsku-Oliwie, Sopocie oraz w Gdyni.
Bary bistro w Trójmieście
Nieco więcej studenci zapłacą za gulasz, kotlet schabowy, potrawkę lub udko z kurczaka czy pulpety. Ceny wahają się między 12 a 16 zł. Można kupić tam również słodycze oraz napić się kawy: czarna - 3,50 zł, z mlekiem - 4 zł.
- Jeśli mamy dłuższą przerwę, idziemy raczej na stołówkę Wydziału Prawa i Administracji. Tam jest większy wybór i można płacić kartą. Kiedy mamy krótszą przerwę i nie opłaca nam się chodzić między wydziałami, wolimy zostać tutaj. Zresztą państwo, którzy prowadzą to miejsce, są naprawdę bardzo mili - mówił student UG, Filip.
Więcej miejsca i większy wybór mają studenci Wydziału Prawa i Administracji. W barze "Le Grand Buffet" można kupić kanapki i zapiekanki w cenach od 4 do 7 zł, śniadania (jajecznica, parówki, tosty, omlety) od 5 do 7,50 zł czy sałatki za 6,50 zł. Są również dania na ciepło: zupy za 5 zł oraz większe dania obiadowe. Schabowego, karkówkę, de volaille, gyros czy filety z kurczaka zjeść można za 15,90 zł. Jedynie za łososia zapłacimy 22,50 zł.
W ofercie są również naleśniki "crêpes" na słodko i słono, a ich ceny wahają się między 6 a 10,90 zł. Można kupić również pizzę: za kawałek zapłacimy 4,50 zł, za średnią - 8 zł, a za dużą - 15,90 zł. Jest również bardzo duży wybór słodyczy i napojów. Za kawę zapłacimy średnio 4 zł.
- Przychodzimy tu, bo jest po prostu najbliżej, ale zwykle po to, by napić się kawy, raczej tu nie lubimy jeść. Kawa jest tania i tak niestety smakuje. Ale jest w miarę czysto, na chwilę można usiąść - mówiły Ola i Kaja.
- Lubię tu przychodzić, jedzenie mi odpowiada. Wolę tu niż na mieście, nie mam czasu wychodzić z kampusu - mówił Patryk.
Dla studentów: co oprócz imprez?
Zdecydowanie największy ruch zastaliśmy w stołówce Wydziału Nauk Społecznych. Tam kupić można danie na wagę w cenie 3,7 zł/100 g. Są również zupy za 6 zł, śniadania (jajecznica, omlet) od 6,5 zł do 9,5 zł i kanapki - 4-7 zł. W ofercie również jogurty i napoje. Kawa ok. 6 zł.
- Lubimy tu przychodzić, ale strasznie długo się czeka na jedzenie. Zupy są w porządku, ale drugie dania mniej. Za mało wegetariańskich opcji. Cenowo raczej dobrze, chociaż kanapki mogłyby być tańsze, 7 zł za bułkę z plastrem sera i ogórka to sporo - mówiły Ania, Julia i Natalia.
Przyjemny i nowoczesny wystrój ma bistro "Akapit" w Bibliotece Głównej UG. Aby wejść do budynku, trzeba zostawić kurtki i płaszcze w szatni na parterze, czego dokładnie pilnują strażnicy. "Akapit" znajduje się na pierwszym piętrze biblioteki. Kupić tam można zupy za 6 zł oraz drugie dania, a każde za 10 zł. Są to: naleśniki, bigos, łazanki czy fasolka. Jest to również jedyne miejsce, gdzie można zjeść tartę.
- To jest najlepsze miejsce ze wszystkich, w jakich byłam. Jedzenie jest najsmaczniejsze, najtańsze i jest sok wyciskany ze świeżych owoców tylko za 6 zł, nigdzie się z tym nie spotkałam. Może mogłoby być więcej dań do wyboru, ale i tak tu jest bardzo fajnie - mówiła Sara.
W "Barze Studenckim" w Sopocie, na Wydziale Ekonomicznym, do godz. 12 można zjeść zestawy śniadaniowe: jajecznice, omlety, tosty (w tym francuskie) i owsiankę w cenach od 7 do 16,50 zł. Dostępne są również kanapki z pieczywa razowego i pszennego, drożdżówki oraz sałatki. Dania główne w ofercie to pierogi, słodkie i słone naleśniki, schabowy, pierś z kurczaka lub de volaille. Ceny pomiędzy 10 a 18 zł.
- Jestem tu prawie codziennie, jest smacznie i wszystko mi odpowiada. Na wydziale jest jeszcze jeden punkt z samą kawą, ale zjeść przychodzimy tutaj - mówiła Anita.
Bar Wydziału Zarządzania znajduje się na poziomie -1. W ofercie śniadaniowej jest jajecznca, omlet i tosty (8-12 zł). Zupy za 5 lub 6 zł. Dania główne i ich ceny są bardzo podobne do tych z Wydziału Ekonomicznego. Są to pierogi, naleśniki, makarony czy mięsa, a ich ceny również mieszczą się między 10 a 18 zł. Kupić można również jogurty i smoothie (z jarmużem i mango) za 7-8 zł.
- Często tu jesteśmy, ale nie ma tu zbyt wiele miejsca. Studenci jednak chętnie tu przychodzą, żeby się pouczyć. Jedzenie nam pasuje, ceny też - mówiły Daria i Kasia.
Na Wydziale Oceanografii i Geografii w Gdyni znajduje się jeden lokal, "Na szóstym piętrze". Rozciąga się z niego ciekawy widok, a menu jest podobne do tych, które znajdziemy w Gdańsku i Sopocie. Są tam więc kanapki na zimno i ciepło (4-8 zł), śniadania w różnych wersjach (jajecznica, parówki, tosty) oscylujące wokół 8 zł. Tu studenci zjedzą też sałatki, makaron, pierogi i naleśniki oraz zupę dnia, a cena każdego z dań nie przekroczy 10 zł. Kawa między 2 a 7 zł, dostępne jest również mleko sojowe.
- To jedyny lokal na naszym wydziale, ale przychodziłybyśmy tutaj, nawet gdyby były jakieś inne. Wolimy przyjść tutaj, niż iść do pobliskiego sklepu. Jedzenie jest bardzo dobre i ceny są przystępne - mówiły Patrycja i Magda.
Miejsca
Opinie (124) 6 zablokowanych
-
2020-01-27 15:01
Akapit
Pyszne jedzonko i miła obsługa!
- 11 0
-
2020-01-27 11:08
(2)
uczyć się a nie jeść!
w domu kanapki robić! ekologicznym być!- 26 19
-
2020-01-27 14:12
(1)
Ja w ich wieku nie jadlem!
- 11 0
-
2020-01-27 15:00
a ja siorbałem ale się nie zaciągałem
- 0 0
-
2020-01-27 11:10
w pokoju w akademiku miałem kolegę którego rodzice mieli gospodarstwo, jak wracał to przywoził ziemniaki (2)
cały tydzień jedliśmy frytki z tych ziemniaków a reszta pieniędzy szła na przelew
- 47 4
-
2020-01-27 14:12
(1)
Myslalem, ze przelew to pedziliscie z tych kartofli
- 20 0
-
2020-01-27 14:51
Dokładnie
Jak w tym kawale o ruskich co ukradli cysternę spirytusu, sprzedali, a kasiorę przepili. Chómaniści.
- 10 0
-
2020-01-27 14:07
(1)
Co za czasy, studenci jedzą... Za moich czasów nie jedliśmy, a niezbędne kalorie spożywaliśmy w piwie.
- 16 2
-
2020-01-27 14:30
By potem te kalorie oddac w kwadracie, iksie czy olimpie. Pozdro dla studentow z lat 90-tych:)
- 13 0
-
2020-01-27 13:36
UG Sopot
polecam kanapki
- 1 8
-
2020-01-27 13:20
A u chemików na Sobieskiego bufet pamiętacie? To była żenada. Drogo niesmacznie i bez zakupu kawy nie można było tam przesiadywać.
Pół plasterka rzodkiewki :)- 10 1
-
2020-01-27 13:11
Maxim na Wydziale Prawa i Administracji
Na wydziale Prawa i Administracji jest jeszcze jeden bar, został tu pominięty, a z tego co wiem to też cieszy się popularnością.
- 20 1
-
2020-01-27 12:13
Ryż na mleku z jabłkami...
Na Wydziale Mechanicznym PG... To było żarcie
- 14 3
-
2020-01-27 11:57
Żałosne kanapki na wydziale zarzadzania
Kanapki to jakaś kpina. Dosłownie plasterek milimetrowego jajka! I nędzny kawałek szynki. I liczą za to sobie 6zl. Już naciąłem się na to któryś raz! To nie tylko moje zdanie
- 44 1
-
2020-01-27 11:31
do dziś tęsknię za jajeczniczką z wydziału ekonomicznego :)
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.