W Gdyni powstała nietypowa kawiarnia, w której stałymi mieszkańcami są koty. Pierwszy raz odwiedzić lokal mieliśmy możliwość 1 maja podczas wielkiego otwarcia. Jednak mieszkańcy Gdańska nie powinni czuć się zawiedzeni, bo już 6 maja otwiera się kolejna kocia kawiarnia, tym razem w Gdańsku.
i jest czynny od 11 do 21.. I jest czynny w godzinach 11-20. W Gdańsku już podczas otwarcia będzie dwa razy więcej kotów niż w Gdyni, ponieważ aż 6. Z czasem właściciele pragną przygarnąć jeszcze jednego kota.
2017-05-07 13:37
gdy mieszkałam w poprzednim mieszkaniu denerwowały mnie kobiety karmiące koty i potrafiłam im przygadać , od roku mieszkam w nowej dzielnicy nie ma tu kotów ,ani tych pań, szczury wylatują ze śmietników ,coś okropnego ,nie pomagają żadne pułapki ,ani trutki ,dowiedziałam się ,ze te gryzonie są za mądre na te rzeczy ,więc se grasują na całego.,a my mieszkańcy chodzimy wyrzucać śmieci .
2017-05-07 13:39
wyrzucać śmieci z lękiem ).
2017-05-07 14:40
oddadza do schroniska te kotki :(
2017-05-07 14:58
dać ogłoszenie by ktoś je adoptował ,nie cierpię jak ktoś się na tym nie zna ,a się wymadrza
2017-05-07 14:55
Biedne kot...Właściciele po 3 dniach musieli zmienić regulamin że względu na rozwydrzoną, niewychowaną przez swoich rodziców dziecinnię. W sumie mogliby zakazać wstępu dzieciom poniżej 10 roku życia, znacznie przyjemniej by się tam przebywało.
2017-05-07 16:52
Byłam w Japonii w takim miejscu w Tokyo, ale nie była to restauracja, tylko pokój z dywanem, gdzie można było poleżeć lub posiedzieć z kotem i się z nim 'pomiziać',Japończycy ze względu małych powierzchni mieszkalnych nie mogą sobie pozwolić na trzymanie zwierząt, więc żeby 'pobrzebywać' Z KOTEM i odstresować się przychodzą tam, płatne od godziny. Jeśli Sanepid zakwestionuje, mogą sprzedawać tylko napoje w zamkniętych opakowaniach i będzie OK
2017-05-07 18:02
Czy kawiarnia posiada decyzję o zatwierdzeniu zakładu Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitanego w Gdyni???
2017-05-07 19:11
jesteś to wezwij Sanepid do kościoła , bo tam w kropielnicy są wszystkie możliwe zarazy i koty z tej knajpki w porównaniu z tą wodą to szczyt czystości.
2017-05-07 18:57
Byliśmy dziś - miła atmosfera, ludzi pełno, fajna kawa z miętą i bitą śmietaną o nazwie "Kocimiętka". Koty, niestety, spały, tylko jeden raczył się pokazać w całej okazałości. Ludzie zachowywali się przyzwoicie, nie budzili kotów.
Jestem za!!!
2017-05-07 20:02
Smieszy mnie te stawianie minusow przez kociarzy.Czlowiek im podaje rzeczowe informacje o chorobach roznoszonych przez koty a oni,jak slepcy neguja rzeczywistosc myslac,ze to ich negowanie zmienia rzeczywistosc.Kot jest nosicielem roznych groznych chorob,przyjaciele.To,ze nigdy nie zachorowales majac w domu twojego kota,to wcale nie znaczy,ze nie zarazisz sie od innego,jak rowniez to,ze niektore osoby sa bardziej odporne na bakterie i zarazki a inne mniej lub wcale.Jesli ugryzie ciebie kleszcz to nie znaczy ze zaraz zachorujesz na borelioze czy inne paskudztwo, ale zagrozenie nie mija.Taka kociarnia bedzie niezlym siedliskiem bakterii,wirusow,roznych drobnoustrojow chorobotworczych.To jasne,ze ie do kazdego kota sie zarazimy,ale nie nalezy igrac z ogniem.Mozecie chodzic sobie do tych kociarni,gdzie chcecie i kiedy chcecie ale pisze to,zebyscie pozniej nie lamentowali,ze nie wiedzieliscie, ze takie "ladne kotki" moga zarazic czyms "nieladnym".Na dzisiaj wystarczy
2017-05-07 20:15
Które nigdy nie widziały weterynarza. Bez szczepień i regularnego odrobaczania Sanepid nigdy nie zezwoliłby na otarcie lokalu tego typu.
Inna sprawa, że równie groźnymi chorobami możesz zarazić się w zwykłej restauracji dotykając klamki w drzwiach restauracyjnej toalety.
2017-05-07 21:56
i czekam na argumenty .
2017-05-08 13:33
Bezdomne koty mogą przenosić wściekliznę tak samo jak inne ssaki, grzybicę strzygącą, świeżb (może nie tyle groźne, co bardzo uporczywe), toksoplazmozę (aczkolwiek tak naprawdę ryzyko zarażenia się od kota jest małe, trzeba mieć bezpośredni kontakt z pasożytem przez uszkodzoną skórę, znacznie łatwiej zarazić się zjadając zakażone surowe lub półsurowe mięso drobiu, bydła lub owiec. Większość przypadków to właśnie zjedzenie mięsa), toksokarozę (regularne odrobaczanie i zachowywanie podstawowych zasad higieny wystarczy by uniknąć zarażenia), bąblowicę (to samo - odrobaczanie plus podstawowe zasady higieny wystarczą, by się uchronić), chorobę kociego pazura (której przyczyną jest jedna z bakterii przenoszonych przez pchły - wystarczy więc, żeby kot nie miał pcheł), chlamydioza (na to się szczepi koty, do tego żeby się zarazić trzeba mieć kontakt z wydzieliną z oczu chorego kota)
2017-05-07 22:17
i sam bzdury wypisujesz ,że koty bezdomne roznoszą choroby ,a to niby jakie.
2017-05-07 21:53
o odpowiedz. ?
2017-05-07 22:10
2017-05-07 22:03
,a twoje porównanie jest po prostu prostackie, to tak jakby wyliczać ile zagrożeń na nas czeka gdy będziemy przechodzić przez ulicę, może nas zabić samochód, zlecieć nam na łeb samolot ,możemy się poślizgnąć i rozwalić łeb, możemy dostać ataku serca itd, a tak ogólnie to myślę ,że zakończysz chodzenie do marketu ,kościoła ,kina o teatrze nie wspomnę ,bo to za wysoki poziom dla ciebie.
2017-05-07 22:09
pracy z kotami w schronisku dla bezdomnych zwierząt , praca bez rękawic . Mam się dobrze ,nigdy nie chorowałam na żadne wymyślone przez was choroby, a w domu oczywiście ,że mam kota ,bo jakby inaczej
2017-05-07 22:14
,bo wstyd.Nie trudno się domyśleć ,że wszystko komentujesz co się pojawi ,a więc wyjmij już pampersa ,bo ci odparzenia zrobi .Jak grzebiesz w kroku i rozmazujesz to coś po klawiaturze to dopiero syf, fu.
2017-05-07 23:00
to nienawidzisz wszystkich i rzucasz jadem ,jesteś po prostu chory na nienawiść ,to można leczyć od tego są specjaliści ,nie wstydz się do nich pójść ,bo wszystko jest dla ludzi ,oni też . Gdy się tam zwrócisz to zobaczysz jak życie jest fajne. Siedzisz przy kompie i szukasz możliwości komu by tu dowalić ,a to nie ma końca ,bo kolejne tematy wejdą i kolejne ,w końcu zwariujesz ,ratuj się gdy nie jest jeszcze za póżno.
2017-05-08 09:09
2017-05-07 20:38
Bez kociwłosa mikstura mocy magicznej nie ma.
2017-05-08 00:03
tylko na tajwanie wybierasz sobie kotka w restauracji i ci go przyrzadzaja np w sosie grzybowym itd.
2017-05-08 00:13
I po sprawie.
Swoja drogą ja zawsze biorę kotka do baru i zamawiam mu dwie piranie i polowe wieloryba. W akwarium Gdyńskim. Kotek sie zawsze najada.
A później na kawę do traffica
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy