- 1 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (39 opinii)
- 2 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (69 opinii)
- 3 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (57 opinii)
- 5 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (35 opinii)
- 6 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (34 opinie)
Tutaj pizza ma ten sam smak od dekad
Są w Trójmieście pizzerie, gdzie smak serwowanych dań i atmosfera miejsca nie zmieniły się od lat. Odwiedziliśmy pięć takich lokali.
Margherita
Oliwska Margherita mieszcząca się w należącym do kurii domku przy Cystersów 11 to pierwsza w Trójmieście pizzeria, w której pracował Włoch. Zaproszony w 1993 roku przez właścicieli Federico Lorieli pomógł zbudować tutaj piec opalany drewnem (wtedy rewolucyjny wynalazek w trójmiejskiej gastronomii, moda na taki sposób pieczenie pizzy miała przyjść ponad 20 lat później), przywiózł ze sobą oryginalne receptury i przekazał niezbędną wiedzę do prowadzenia pizzerii i włoskiej restauracji. Szkolił też pizzermana pana Krzysia, który pracuje tutaj nieprzerwanie od samego początku. Smak pizzy i atmosfera w lokalu to powrót do lat 90. ubiegłego wieku. Placek na średnio grubym cieście jemy w rustykalnym wnętrzu pełnym drewna i bibelotów. Niektórzy mówią, że "smakuje, jak niedzielny spacer do ZOO". To wszystko jest celowe - właściciele nie chcą podążać za modnymi trendami, wolą pielęgnować rodzinną tradycję. Zresztą, klientom to pasuje - większość to bywalcy, którzy nawet nie muszą składać zamówienia, bo obsługa dobrze zna ich przyzwyczajenia. Pizzę zamówimy od 16 zł. Warto spróbować calzone z jajkiem albo pizzy o nazwie Polacca - z szynką i czosnkiem. Czynne codziennie w godz. 11-21.
Anker
Pizzeria połączona z jadłodajnią przy gdyńskim urzędzie miasta przy Piłsudskiego 50 , której znakiem rozpoznawczym jest przeszklony, kopulasty taras. Można powiedzieć, że istniejący od 1994 roku Anker wręcz wychował gastronomicznie całe pokolenie obecnych trzydziestolatków. Najpierw chodzili tutaj na obiad z rodzicami, gdy jedzenie na mieście praktykowano od święta, jako nastolatkowie wpadali na tanią pizzę ze znajomymi, obecnie nie zapomnieli o Ankerze i nadal przychodzą od czasu do czasu (albo i regularnie) - teraz już ze swoimi rodzinami. W środku jest tłoczno i gwarno, ale czuć domową atmosferę - być może dlatego, że trzon obsługi pracuje tutaj od kilkunastu lat. Pizza w Ankerze to klasyka w wersji spolszczonej - bywalcy śmieją się, że również ich nazwy spolszczono (np. Margarita, Vesuwio, Pascatore - pisownia oryginalna). To jednak bez znaczenia, bo pizze są tutaj zawsze solidnie wypieczone i nigdy nie brakuje na nich składników. I zawsze można liczyć na dokładkę robionego na miejscu od zera (jak zresztą wszystko w Ankerze) legendarnego "białego sosu" majonezowego, którego smak (przywieziony z praktyk gastronomicznych w Szwecji, które właścicielka odbyła ćwierć wieku temu) jest nie do podrobienia - szczególnie z pizzą z tuńczykiem i oliwkami czy z polędwicą i pieczarkami. Kto nie był nigdy, spróbować musi Ufo - ankerowskiej wariacji na temat calzone. Ceny: od około 10 zł. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7:30-22, w weekendy w godz. 9-22.
Romina
Można śmiało powiedzieć, że Romina (wraz z nieistniejącą już Robertino) przecierała pizzowe szlaki w tej części Gdańska. Lokal założono w 1992 roku w starym hangarze na Zaspie, ale kilkanaście lat temu pizzeria przeprowadziła się do pawilonu przy Hynka 8 (co ciekawe, to również polotniskowy budynek). Romina to miejsce, gdzie czas się zatrzymał - pizza przygotowywana jest według tej samej receptury, co ćwierć wieku temu (która notabebe powstała metodą prób i błędów oraz na podstawie opowieści szczęściarzy, którzy na początku lat 90. ubiegłego wieku byli we Włoszech), ciasto wciąż jest wyrabiane ręcznie, a placki wypiekane są na płytach szamotowych. Z modną obecnie, supercienką neapolitańską pizzą ta z Rominy niewiele ma wspólnego, ale swoich stałych fanów wciąż posiada - szczególnie w wersji firmowej z jajkiem sadzonym czy w postaci klasycznej capricciosy. Ceny od 13 zł. Czynne od wtorku do niedzieli w godz. 11-21, w poniedziałki zamknięte.
Napoli
Pomysł na pizzerię właściciel Napoli przywiózł do Polski z Niemiec, gdzie mieszkał przez kilka lat. W 1992 roku była to u nas absolutna nowość, więc ówczesny szef kuchni został wysłany na specjalny staż do Austrii, aby przywieźć stamtąd wszelkie know-how. Niemal od początku jest to jedna z największych i najprężniej działających pizzerii w mieście. Decyduje o tym m.in. świetna lokalizacji w turystycznym centrum Gdańska przy Długiej 62/63 - lokal zajmuje trzy poziomy kamienicy, a jesienią zostanie rozbudowany o kolejną przestrzeń i łącznie pomieści 250 osób. Ciasto do pizzy w Napoli przygotowuje się w niestandardowy sposób - do mąki i drożdży dodawane jest m.in. mleko i jajka, a całość fermentuje dwie doby. Najpopularniejsza jest oczywiście capricciosa, ale bardzo często zamawiane jest również calzone. Wszystkie placki robione są według tej samej receptury od początku, a pieczę nad tym trzymają zatrudnieni od lat pracownicy - m.in. jeden z kucharzy pracuje w Napoli od 26 lat. Ceny: od 19 zł. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 11-23, a w piątki i soboty w godz. 11-24.
Gdynianka
W ubiegłym roku Gdynianka przy Świętojańskiej 65 skończyła 30 lat, co czyni ją nie tylko najstarszą pizzerią w Trójmieście, ale i jednym z najdłużej działających lokali gastronomicznych na tutejszym rynku. To miejsce znane kilku pokoleniom gdynian i - choć zatrzymało się w czasie kilkanaście dobrych lat temu - to wciąż zyskuje nowych fanów. Bo do Gdynianki nie chodzi się przypadkiem - ich pizzę albo się kocha, albo nienawidzi. Gruby placek drożdżowy zapiekany jest z serem z kilkoma prostymi składnikami (np. z cebulą), a przed podaniem na papierowej tacce obsługa obficie smaruje go niezmiennym od lat sosem keczupowym (na koniec wszystko można doprawić sobie pieprzem ziołowym i majerankiem). Wyjątkowe doświadczenie kulinarne. I wcale nie drogie - legendarną cebulową zjemy za 10 zł. Uwaga, w lokaliku jest tylko kilka miejsc siedzących, należy spodziewać się tłoku. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 11-19, w soboty w godz. 11-15:30, w niedziele zamknięte.
Miejsca
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2018-05-02 23:21
A Pizzeria Monika na Piwnej?
- 1 2
-
2018-05-02 23:17
Tylko bary mleczne.
- 2 0
-
2018-05-02 22:52
Romina
Ładna kelnerka ;).
- 1 1
-
2018-05-02 22:51
Super Pizza
Bbardzo dobrą Pizzę można zjeść w Gorącym Piecu w Chwaszczynie
- 1 2
-
2018-05-02 22:28
pizza to tylko w Italii
.
- 4 2
-
2018-05-02 22:25
PIZZA
Gdynianka najlepsza!
Co do pizzerii Anker - nie powiedziałabym tego- 13 2
-
2018-05-02 17:19
(1)
Nie rozumiem wzmianki na temat Ankera. Byłam tam kiedyś i pizza smakowała jak tania mrożonka
- 27 0
-
2018-05-02 22:17
Ciesz sie kobieto, że sie tam nie strułas, a tylko nie smakowało.
- 5 0
-
2018-05-02 09:36
(3)
A „pizza” z Karczmy Gdyńskiej na Starowiejskiej? Też klasyk :)
- 16 5
-
2018-05-02 17:04
Ale to 20 lat temu. Teraz to już nie to samo. (2)
- 7 0
-
2018-05-02 21:02
I sosy wystawione w wazach do zupy (1)
Ech, kiedys najlepsza pizza w miescie.
- 10 0
-
2018-05-02 22:14
nigdy nie zapomne ich smaku...
- 6 0
-
2018-05-02 08:27
znam dwie (1)
w Gdyniance jak zawsze smacznie , natomiast w Ankerze byłem z Rodziną z dwa lata temu i niestety porażka i w daniu obiadowym jak i pizzy, teraz omijam z daleka.
Natomiast ostatnio byłem w Wejherowie na rynku w La Vera i zjadłem smaczną pizzę z pieca opalanego drewnem- 28 4
-
2018-05-02 22:13
W Wejherowie
najlepsza pizza jest w "Stare Miasto" - niebo w gębie ! na ul. J.Sobieskiego.
- 0 0
-
2018-05-02 08:27
Gdynianka (2)
Jako gdańszczanin muszę napisać że gdynianka to rzecz której najbardziej zazdroszczę gdynianom
- 49 7
-
2018-05-02 20:30
"Jako gdańszczanin" masz dziwny podpis Lg (1)
podpowiadam LG
- 4 1
-
2018-05-02 22:07
według mnie wszystko jest ok.
małe "g" :))- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.