- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (214 opinii)
- 2 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (43 opinie)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 4 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 5 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (152 opinie)
- 6 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
Uczta na sopockim molo. Rusza Slow Fest
Ponad sześćdziesiąt restauracji będzie karmić w sobotę i niedzielę na molo podczas festiwalu kulinarnego Slow Fest Sopot. W menu regionalne, nadmorskie smaki i nie tylko.
Slow Fest wyrasta z idei ruchu slow food, którą od lat propaguje główny organizator imprezy, Wojciech Radtke.
- Chodzi o wspólne spotkanie przy stole i degustowanie dobrego jedzenia przygotowanego z poszanowaniem regionalnych smaków i tradycji - mówi Radtke. - Zapraszanym na festiwal restauratorom nie narzucamy tematyki dań, ale podkreślamy, że powinny być one przygotowane z uwzględnieniem lokalnych produktów czy właściwych dla regionu inspiracji kulinarnych.
Podczas tegorocznej, piątej edycji imprezy, stoiska z mobilnymi kuchniami rozstawi na molo ponad sześćdziesięciu restauratorów z Trójmiasta i okolic. Będą też gościnne lokale z Łodzi czy Warszawy. Menu szefowie kuchni nie ujawniają - wciąż jest opracowywane, będą też niespodzianki. Uczestnicy spodziewać powinni się ryb, kaszubskich truskawek, ale też dziczyzny czy młodych warzyw.
- W tym roku rezygnujemy z karnetów festiwalowych. Każdy restaurator samodzielnie ustala ceny za swoje dania, ale sugerowaliśmy, aby porcje degustacyjne zaczynały się od 5 zł - wyjaśnia Radtke.
Nowością będą również miejsca do konsumpcji zakupionych dań. Organizatorzy zapowiadają postawienie kilkudziesięciu ław z obrusami oraz stolików koktajlowych wzdłuż molo. Będą też strefy relaksu z pufami i leżakami.
Swoją ofertę zaprezentują też mali producenci na dwudziestu kramach z lokalnymi przetworami, wędlinami, serami zagrodowymi, winami czy świeżymi rybami. Niedaleko wejścia na molo prowadzone będą pokazy gotowania na żywo, w których wezmą udział artyści, m.in. Reni Jusis, Tomek Makowiecki, Przemek Bluszcz czy Kuba Staruszkiewicz.
W pokazach być może weźmie udział również ekipa ze słynnej restauracji Fäviken. Szwedzi w czasie Slow Fest gościć będą w Sopocie na zaproszenie Hotelu Sopot , gdzie w sobotę o godz. 20 odbędzie się specjalna kolacja degustacyjna inspirowana smakami kuchni nordyckiej. Wstęp na zaproszenia.
Slow Fest potrwa od soboty do niedzieli w godz. 11-18. Warto pamiętać, że wstęp na molo jest płatny: 8 zł kosztuje bilet normalny, 4 zł - ulgowy.
Tak wyglądał Slow Fest rok temu
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (50)
-
2017-06-25 08:11
Beznadzieja
Kiepskie jedzenie. Kiepska organizacja.kiepskie miejsce. BEZNADZIEJA.
- 1 0
-
2017-06-24 18:26
NIE WARTO
bylismy dzisiaj,na prawdę nie warto,bilet rodzinny 18 zł, próbki jedzenia które są po 5 zł to mikroskopijne.np. sledz a w sumie poł sledzia,a już zupa tajska 15 zł, krewetki z makaronem 15 zł ,wiekszosc innych degustacji srednio po 10 zł,a to są naprawdę małe porcje tak żeby spróbować.I teraz pytanie,jesli restauratorzy chcą w ten sposób się zareklamować to dlaczego dają tak wysokie ceny?,czy muszą na tym jeszcze tyle zarabiac.Moze dla kogos 5-10 zł to nie duzo,fakt mnie na to stac ale to są przeciez porcje wielkosci 1/10 normalnego dania z restauracji.Dla przykladu zupę tajską w porzadnej restauracji w Sopocie mogę zjesc za 16 zł i jest to normalna duża porcja,tu na molo mała miseczka za 15 zł
- 2 0
-
2017-06-20 19:26
Uzupełnienie (6)
Nie zapraszamy ludzi o zamkniętych umysłach. Zapraszamy tych z otwartymi. Ideą festiwalu jest propagowanie filozofii Slow Food czyli spotkania przy stole, celebracji smaku, rozszerzania własnych kulinarnych horyzontów, przypominanie tradycji regionu, odkrywanie nowych kompozycji smakowych, rozmowy z kucharzami, wymiana opinii na żywo. Festiwal od pięciu lat cieszy się ogromną społeczna akceptacją wśród wszystkich grup społecznych. Ludzie mniej zamożni mają okazję spróbować wielu potraw po 5 zł na które nie stać ich w drogich restauracjach. Ludzie tzw. obyci mają okazję odkryć talenty wybitnych kucharzy, artystów oraz porównać poziom serwowanych dań z innymi na Świecie. To święto smaków, przyjaźni, otwartości i dobrej energii. Jeżeli komuś nie odpowiada taka formuła niech zostanie w swoim zamkniętym Świecie, ale mimo wszystko zapraszamy również tych zamkniętych. Warto się otwierać, próbować i mieć więcej doświadczeń - również kulinarnych. Wybór dań i śmiesznie niska cena za porcję zadowoli każdego malkontenta. Serio! ..aha, sopocianie z kartą sopocką nie płacą za wejście na Molo.
- 20 25
-
2017-06-22 18:14
A po Polsku nie można nazwać tej imprezy ? Czy już wstyd mowic po Polsku czy mieszkamy w Afryce?
- 1 0
-
2017-06-21 16:37
z otwartymi umysłami?
na wylot? wiatr gwiżdże w pustej mózgoczaszce....
- 3 0
-
2017-06-21 14:52
Wyciągnij korek...
- 3 0
-
2017-06-21 06:38
Niesmaczne. (1)
"Ludzie tzw. obyci"....niesmaczne, bardzo.
- 8 2
-
2017-06-21 08:56
"lepszy sort" to już ok, co?
- 0 2
-
2017-06-20 22:01
"Święto dobrej energii" - do wszystkiego można dorobić ideologię.
Wolałabym smaczne, zdrowe i nie bardzo drogie jedzenie.
- 10 1
-
2017-06-22 18:07
Może jakby to była impreza o Polskiej nazwie to owszem można iść ale przecież to jest robiona pod Niemców i Anglików oraz młodzież LGBT chyba ? Poza tym nie zamierzam płacić Karnowskiemu za wejście na to jego niby molo! Jako mieszkaniec Trójmiasta też powinienem moc wejść za darmo jak i Sopocianie a poza tym wszyscy powinni móc wejść za darmo. Cóż widać Konstytucja RP w Sopocie nie obowiązuje tu mieszkają niby lepsi!
- 0 0
-
2017-06-22 07:46
Degustacyjna porcja napisane do imprezy Slow Fest wynosi 5,-, a tu organizator :
"Każdy restaurator samodzielnie ustala ceny
Czy w tym roku zmiany ?
Jeżeli kupie karnet za 25,- to może starczyć mi na 1 lud 2 dania, bo restaurator oceni swoje minimalne danie na 10 czy 15,-- 0 0
-
2017-06-22 00:08
Tylko MCK
Nic więcej sie nie liczy
- 0 0
-
2017-06-21 15:42
Slow Fest (1)
Czy w tym kraju nie mogą się odbywać imprezy, których nazwy są w naszym rodzimym języku?
- 5 0
-
2017-06-21 20:36
Slow Fest Slow Food -- za chu nie wiem, co to haha -- powolne święto ospałego żarcia?
- 3 0
-
2017-06-20 15:24
troche drogo, wstęp za 2 os. 16 zł, a kilka porcji trzeba spróbować.... (9)
- 29 5
-
2017-06-20 15:44
jak nie stać (6)
to zostań w domu.
- 5 24
-
2017-06-20 15:54
I tak niestety wielu zrobi (3)
Napiszcie impreza tylko dla ludzi z kasą
- 18 3
-
2017-06-20 16:27
Za darmo to idź na degustację do Alberta. (2)
- 3 15
-
2017-06-20 20:54
dlaczego robią to na molo??? (1)
mam płacić za wejście i jeszcze za jakieś tam jedzenie?
wolę dać na tacę w niedzielę.- 6 2
-
2017-06-21 19:05
Brawo
Też tak zrobię jak mi rozum odbierze.
- 0 2
-
2017-06-20 22:52
a jak ciebie stać to też zostań w domu
- 1 0
-
2017-06-20 16:09
Ooooo
Rockefeler się odezwał.
- 15 0
-
2017-06-21 18:26
Co weź za 6 dzieci 500plus
...i na wódkę i fajki nasz....- 0 1
-
2017-06-20 22:50
na molo byłem już wielokrotnie, chciałbym pójść na festiwal i czegoś spróbować, mam płacić podwójnie?
- 11 0
-
2017-06-21 16:36
Nie jadam potraw podanych na plastikowych lub tekturowych tackach
Nawet zwierzęciu bym w taki sposób nie podała jedzenia - mój kot je z ceramicznego talerzyka
- 4 2
-
2017-06-21 04:36
Cena za porcję ujdzie jeżeli jest dobre
Ale nabijać kasę przez miasto za wejście na molo to trochę nie fajnie.
Przy takiej imprezie powinno być za darmo, już byście nie zbiednieli.
A tak ciekawe ilu sopocian z karta darmoszka przyjdzie i coś poje hmm ?- 15 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.