- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (225 opinii)
- 2 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (44 opinie)
- 3 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 5 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 6 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
Woda w lokalu droższa od obiadu
Ponad dwadzieścia złotych trzeba zapłacić za butelkę wody w jednej z trójmiejskich restauracji. - To przesada - denerwuje się nasz czytelnik. - Przecież za podobne pieniądze mogę zjeść cały obiad.
Pan Paweł opisuje swoją wizytę w jednej z trójmiejskich restauracji:
- Wybrałem się z partnerką na obiad do jednego z lokali, który uchodzi w mieście za dobry. Wybraliśmy dania, ale dużą butelkę wody domówiłem nie patrząc w menu. Gdy kelnerka odeszła, postanowiłem sprawdzić cenę. Polska woda, której butelkę 0,75l w sklepie kupimy za 3 zł kosztowała 14 zł, droższa o kilka złotych zagraniczna - 22 zł. To przesada. Przecież za podobne pieniądze mogę zjeść cały obiad.
Podejście restauratorów do kwestii sprzedaży wody nie przestaje zadziwiać współwłaściciela Akademii Kulinarnej Fumenti, Kamila Sadkowskiego, który w branży gastronomicznej pracuje od lat.
- Oczywiście najprościej postawić skrzynki lub kartony z wodą na zapleczu i kasować jak za przysłowiowe zboże. Niedorzeczne i niezrozumiałe są jej ceny. Przecież nie każdy oczekuje ekskluzywnej wody z Fiji czy francuskiego Eviana w menu. Naturalnie są tańsze zamienniki polskich producentów, ale czy nie warto zastanowić się nad tańszymi wariantami, podawanymi na przykład w karafce - mówi Sadkowski. - Są dostępne na rynku dobrej jakości filtry do wody, nawet maszyny, które gazują wodę filtrowaną z kranu. To maksymalnie koszt 200 zł miesięcznie. Niby prosty zabieg, ale niewielu właścicieli się pochyli nad swoimi pieniędzmi i pomyśli o swoich gościach.
Darmową wodę proponuje się klientom w restauracji Główna Osobowa - każdy może sobie ją nalać ze stojących w lokalu karafek.
- Naturalnie odbija się to na dochodach ze sprzedaży wody butelkowanej, chociaż są osoby, które zamiast kranówki wolą zapłacić za wodę w butelce. Nam jednak zależy, aby nasi goście czuli się jak w domu, a ponieważ jakość wody w Gdyni jest bardzo dobra i picie wody z kranu dodatkowo ogranicza zużycie plastiku i szkła, to chcemy propagować picie kranówki - twierdzi Monika Domańska z Głównej Osobowej.
Takie podejście popiera Sadkowski, który w serwowaniu równie dobrego - i tańszego - zamiennika wody butelkowanej widzi same korzyści.
- Nie mieszkamy w kraju, gdzie wypicie szklanki wody z kranu spowoduję uszczerbek na zdrowiu. A jestem przekonany, że wszyscy będziemy zadowoleni. Właściciele wydadzą mniej, a klienci będą mogli spożytkować zaoszczędzone pieniądze na rozkosze serwowane na talerzu - komentuje Sadkowski.
O darmowej wodzie w restauracjach oraz akcji społecznej "Tu dostaniesz wodę z kranu" pisaliśmy także w ubiegłym roku >>>
Miejsca
Opinie (238) 3 zablokowane
-
2016-09-02 13:45
Ja idąc do restauracji toczę przed sobą beczkę 200l z wodą.
- 28 0
-
2016-09-02 13:08
Właśnie m.in. to mnie zniechęca do lokalu (1)
Napoje mogę zmówić wyłącznie w butelkach 0.2 litra (za 5-8 zł) i nie ma większych. Wkurza mnie to bo trąci naciągactwem. Za jedzenie płacę bez mrugnięcia, ale 200% zarobku na napojach to godziwy zysk a nie trzy razy tyle. Ostatnio to pierwsza rzecz którą sprawdzam po wejściu do lokalu. Napoje wyłącznie w butelkach 0.2l? Dziękuję, wychodzę.
- 37 3
-
2016-09-02 13:42
To zabieraj bukłak z wodą ze sobą lub termofor schowany pod pachą.
- 2 19
-
2016-09-02 13:03
Eliksir w Garnizonie ... (1)
... serwuje bezpłatną wodę. Można? Można!
Jeżdżę regularnie do Finlandii. Tam w KAZDEJ restauracji, pubie czy kebabowni woda jest bezpłatna.- 40 3
-
2016-09-02 13:41
serwuje, to prawda
do piwa. Uśmiać się można. Wyprasza też klientów, bo za chwilę mają przyjść "VIPy". Nie oddaje też reszty, bo uznaje ją za napiwek. To są takie drobnostki, które powodują, że lokal świeci pustkami
- 19 0
-
2016-09-02 13:39
Widać sezon ogórkowy jeszcze sie nie skończył
- 5 3
-
2016-09-02 12:48
bardzo często herbata jest tańsza, więc można zamówić zamiast wody ;)
- 11 6
-
2016-09-02 12:19
Temat woda
Patent jak małym druczkiem pisany. Zwykłe naciąganie, obiad za dyche, ale do picia nic za mniej niż dyche. Obiad w każdym lokalu może różnie kosztować, ale orientacyjnie cenę napoju każdy zna i nie sprawdza bo zakłada pewną kwotę.
- 8 4
-
2016-09-02 12:17
Zwykła Polska cebula..... Na czymś trzeba zarabiać, ale tego nie zrozumiesz.
- 17 4
-
2016-09-02 12:13
Od wody organizm rdzewieje...
- 7 3
-
2016-09-02 12:07
zzz
to jest potwierdzenie upadku i braku dobrych obyczajow, w cywilizowanym swiecie znane sa granice przyzwoitosci w Polsce niestety nie, i to rozni ten kraj od innych, niestety blizej do trzeciego swiata niz Europy, szkoda
- 83 7
-
2016-09-02 11:40
Problemy pierwszego świata
- 60 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.