• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybierasz pieczywo? Rękawiczka nie gryzie

Maciej Naskręt
10 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W dyskontach przy każdym stoisku z pieczywem znajduje się z stojak z foliowymi woreczkami i rękawicami. W dyskontach przy każdym stoisku z pieczywem znajduje się z stojak z foliowymi woreczkami i rękawicami.

Przebieranie gołymi dłońmi w koszach z pieczywem świadczy nie tylko o lekceważeniu innych klientów, ale i niezrozumieniu zasad higieny.



Gdzie zazwyczaj kupujesz pieczywo?

W sobotnie poranki ruszamy często na zakupy spożywcze, by podczas rodzinnego śniadania zjeść świeże bułeczki ze świeżym twarogiem lub serem, do tego jajeczniczka, parówka - wiadomo. Ponieważ nie tylko my mamy taki pomysł, więc poranek w spożywczych bywa tłoczny i zakupy robi się pod presją tłumu i czasu. Ale to nie powód, by zapomnieć o zasadach higieny i... życia społecznego.

Także przy półkach z pieczywem.

Dziś rano przyszła mi ochota na ciepły chleb i bagietki, gdy zauważyłem, że większość klientów bez najmniejszej refleksji sięgała po pieczywo gołą ręką. Co gorsza, jeden z mężczyzn sprawdzał świeżość bułek ściskając kolejne palcami. W sumie pod moim okiem sprawdził tak cztery sztuki.

- I co, które są najświeższe? - zapytałem.
Odburknął coś trochę speszony, trochę obrażony i poszedł dalej.

Niestety, takich jak on było w sklepie więcej.

Czy to naprawdę zbyt kłopotliwe, by przed wybraniem pieczywa założyć foliową rękawiczkę, ewentualnie woreczek?

Przecież dotykanie dłońmi chleba, bułek czy bagietek to najlepszy sposób na rozprzestrzenianie się salmonelli, wirusowego zapalenia wątroby typu A, zapalenia jamy ustnej, czy nawet - pozornie tylko banalnej - opryszczki.

Zakładajmy foliowe rękawiczki dla naszego bezpieczeństwa albo - wzorem np. hiszpańskich dyskontów - możliwość dotykania pieczywa przed zakupem zostanie zlikwidowana. Tam kajzerki wydawane są przez automaty. Na pewno tego chcemy?

Opinie (554) ponad 10 zablokowanych

  • jakie to delikatne (6)

    Szkoda, że żadno z was nie widzi w jaki sposób potrafia traktować to pieczywo ich producenci. Oczywiście minimum kultury mile widziana, ale mam dość tych jednorazowych rękawiczek folia wala się wszędzie. Narzekanie na to, że ktoś bułkę pomaca, ale jak ładujecie te bułeczki do koszyka który nie jest zdezynfekowany, a wcześniej ten koszyk leżał na ziemi, a tam cała tablica mendelejewa :) Sami wcześniej obmacaliście warzywa pomidory jabłka itd to już wam nie przeszkadza może w ogóle trzeba ubrać rękawiczki i wszystko ładować w ten sposób. Klient bez rękawiczek będzie nie wpuszczony do sklepu śmiech i nic po za tym. Zero myślenia i brak odporności

    • 16 12

    • (1)

      Pomidora czy jabłko umyjesz przed jedzeniem.

      A co zrobisz z bułką?

      • 7 1

      • Posmaruję masłem...

        • 6 0

    • Bułki w siatce nie mają kontaktu

      z brudnym koszykiem, więc o co chodzi? Jabłka, marchew czy ziemniaki przed zjedzeniem się obiera (ewentualnie myje) - bułki też obierasz lub myjesz? Dorośnij.

      • 5 2

    • Zgadzam sie Kacha z Tobą (2)

      No niby można umyć a co gdy zarazicie się salmonella lub chorobą brudnych rąk? Codziennie robicie badania sanepid owskie? Wy sprane berety systemowe? Wiecie że w drodze do domu możecie zarazić sie milionem drobno ustrojów i przenieść je na wasze buleczki pakowane rekawiczka? Wiecie że nie które bakterie i mikroby nie zostana usuniete poprzez umycie ciepłą wodą? Bando bez myślnych delikatnisi jak można byc tak głupim człowiekiem.

      • 3 3

      • Wróć do szkoły (1)

        Przyda Ci się

        • 1 1

        • nie wracaj

          szkoda czasu nauczycieli

          • 1 1

  • Sklep "buda" z chlebem pomiędzy blokami Meissnera i Jana Pawła Ii (1)

    Pani sprzedawczyni niemiła krótkowłosy blondyna nigdy nie zakłada rękawiczki podając pieczywo. Podaje wędlinę, nabiał, pieczywo potem pieniądze bierze i tymi biednymi łapami znowu kolejną osobę obsługuje i chleb bułki itd. Po zwróceniu uwagi obraziła się gwiazda. Masakra

    • 21 2

    • może warto napisać do sanepidu?

      • 6 0

  • Rękawiczka też może nie pomóc (1)

    Ostatnio dziadek przebierał bułki w rękawiczce a co chwilę tą ręką drapak się po d*pie

    • 20 0

    • Robił to z dwóch powodów

      Albo dokuczały mu owsiki albo sprawdzał czy ma wszystkie hemoroidy, czy ich nie pogubił jak wbiegał na otwarcie marketu.

      • 6 0

  • Co du dużo pisać sztuczni nakręcacze koperkowych afer. (1)

    Pomyślcie sobie co z tymi bułkami dzieje się przed pójściem na regal. Dużo było filmików w necie. Plują szcz*ją siadają d*pą. Piekarz na amfetaminie o 3 w nocy ma fantazje i dużo możliwości więc delikatnisie i bando debili radze nie jeść. Żal mi Was wszystkich jak ten system Was zmielil. Pomodle się za Was abyście wzieli się za to co trzeba.

    • 8 16

    • I nie zapomnij przelać kaski

      dla tatuśka rydzyka

      • 2 2

  • Dlatego kupuję pieczywko tylko w opakowaniu.

    • 0 5

  • Byłem świadkiem pewnego incydentu..Pewien młodzieniec.. (2)

    ...wyjał parę bułek,zrobił w nich palcem otwór,wyskrobał sam ich środek a nastepnie grzecznie odłozył do półeczki.

    • 5 1

    • (1)

      Popatrzyłem, nie zareagowałem, a potem przyniosłem smakowitą historyjkę na forum.

      • 0 0

      • Napisałem,że incydent..

        To był młodzieniec śniadej cery..zwróciłem uwagę pózniej pisząc kredą po sklepie..

        • 0 0

  • Panie Macieju

    Automaty? Nic z tego - niczego to nie zmieni. Problem tkwi nie w niezrozumieniu zasad higieny, lekceważeniu innych, itepeitede... A kosz z pieczywem lub wizjonerski automat > Umyty? Odkażony? Bez opryszczki? A foliowa rękawiczka założona na jedną z dłoni, drugą "sterylną" łapą jest istotna? Bez urazy, ale Pańskie marzenia o sobotnim rodzinnym śniadanku po wizycie w każdym sklepie są wprawdzie wspaniałe i godne pochwały lecz pozostaną mrzonką. Chyba, że sam Pan upiecze bułeczki. Powodzenia

    • 15 1

  • Tak bułkę przez bibułkę a lachę do papy (15)

    Tacy wszyscy nagle sterylni, ciekawe czy poręcze wycieracie przed złapaniem w autobusie??
    rączka w koszyku jest czyszczona po każdym kliencie? obgryzając paznokcie myjesz je przed?

    • 19 11

    • (1)

      lecz sie

      • 4 5

      • Właśnie po tej sterylności i chemi w jedzeniu trzeba się leczyć.

        Skąd tyle teraz alergii na składniki pożywienia? Sterylność życia i chemia zawarta w pożywieniu.

        • 4 0

    • Popieram w 100% konkretnego i normalneczo człowieka. (1)

      Również czekam na odpowiedź czyścioszki???

      • 6 0

      • Odpowiem, normalny człowieku

        Poręczy nie czyszczę, ale po powrocie do domu myję ręce. Tak samo po kiblu, zmianie pieluch, robocie przy samochodzie czy w piwnicy.

        • 0 0

    • Nie ogryzam paznokci, (7)

      a na placu zabaw zanim wsadziłam wnuka do zasyfionej huśtawki, wytarłam poręcz i siedzisko chusteczką antybakteryjną. Nie jestem sterylną wariatką, ale po powrocie do domu pierwsze kroki kieruję do łazienki, by umyć ręce. Uważam, że to naturalne. To wyniosłam z domu i tego nauczyłam dzieci.

      • 10 2

      • (1)

        pewnie Twoja mama tez tak robiła i dlatego dzisiaj wyrosłaś na taka ę ą

        • 6 5

        • Wychodzi na to,

          że wg ciebie czystość to coś złego ą ę. Wyobraź sobie, że do tego ojciec codziennie, gdy wracał z pracy, to jeszcze czyścił buty. Rzeczywiście coś strasznego. No, ale jak ktoś w brudzie się wychował, to tego nie zrozumie. Nie przeszkadzało nam to jednak jeździć na wakacje na wieś, gdzie nie było bieżącej wody. Wystarczyła studnia

          • 4 0

      • Dużo nie brakuje (1)

        Może lepiej ubierać mu kombinezonik i rękawiczki. Bo dziecku umorusać się teraz nie wolno. "Nie kop pana bo się spocisz". Hydraulik przyjdzie powie nie przepcham bo tam bakterie albo będą chodzić w kombinezonach jak przy jakiejś epidemii.
        Co jak ptak na głowę narobił - panika, izolatka i badania epidemiologiczne?

        • 5 2

        • Ty jesteś uszkodzony na umyśle?

          Ręce się myje i tyle, a ty tu piotolisz o kombinezonach.
          Taki jesteś twardy, odporny i antysystemowy, to wsadź sobie palec w tyłek a potem go wyliż - na pohybel higienie.

          • 1 0

      • Ale j (2)

        Jeszcze

        • 0 0

        • Ale jak dziecko zeszło to po nim nie wytarłaś? (1)

          Zostawiłaś brudną hustawkę??

          • 4 2

          • Ale śmieszne ...

            Generalnie to na huśtawce się siedzi, a dziecko akurat jeszcze nie chodzi, więc miało tylko skarpetki ( czyste)

            • 1 0

    • (2)

      odnoszę wrażenie ze dzisiaj ludzie sa zbyt sterylni, nie wiem czy bakterie tak sie wzmocniły czy ludzka odporność zmalała ale jeszcze 20 late temu nikt nie patrzał czy woda nadaje sie do spozycia bez przegotowania. Nikomu nie przyszło do głowy zęby sprawdzać chleb w rękawiczkach. 20 lat temu ludzie jezdzili w zapchanych starych tramwajach i nikt nie narzekał ze śmierdzi portem. Wystarczy spojrzeć na pokolenie "gruźliczanki", pili wode z saturatora jeden po drugim i zyli w zdrowiu i szczęściu dlugo...ba żyją pewnie do dzisiaj.

      • 5 1

      • Słowo klucz ŚWIADOMOŚĆ

        • 0 0

      • bzdury

        patrzyło się, czy woda jest przegotowana - gdzieś się dało pić z kranu, gdzieś nie; w W-wie przez lata waliła chlorem, u nas do picia, póki rolnicy nie zatruli...
        gruźliczanka nazwę czemuś zawdzięcza... a wyboru nie było
        ludzi jeździli w zapchanych starych tramwajach i narzekali, bo było ciasno i śmierdziało
        nie, ludzie nie byli silniejsi i odporniejsi - wystarczy popatrzyć na młodzież, statystycznie jest zdrowsza i silniejsza

        opowiadasz bajki z cyklu "kiedyś to było" - g--- było

        • 0 1

  • (1)

    chociaż siatkę na ta lape by wzięli....starsze mohery zawsze macają...a najlepszy byl jeden moher..kiedys wujek mi opowiadał ze chodzi po sklepie i poszedł po maslo a starsza babka (moher) paznokciem gmera w maśle a co on na to..?...wpakowal jej do koszyka tyle masla ile bylo na pulce za kare
    bueehehehe

    • 8 1

    • Też kiedyś będziesz moherem. A jeśli chodzi o kulturę, to co do twojej mam wątpliwości.

      • 0 0

  • No ale co za problem?

    Zlikwidować samoobsługową sprzedaż pieczywa i po kłopocie. Z drugiej strony, jak idę rano do pracy (około 5.00), to ciężarówki przywożą skrzynki z pieczywem i stawiają je pod sklepem niezabezpieczone. Często widzę, że okoliczne ptaszory mają ucztę, a my potem to jemy. Oprócz tego, wiele sklepów 'zatrudnia' okolicznych meneli do układania pieczywa ze skrzynek na półkach i niejednokrotnie widziałem jak brudnymi rękami przenosili bułki i chleby. Szlag trafia. Chyba będę nakręcał i słał do sanepidu.

    • 19 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane