- 1 Grzechy gastronomii: kto winny? (149 opinii)
- 2 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (38 opinii)
- 3 Połączyła ich miłość do jedzenia (47 opinii)
- 4 W maju króluje zielony afrodyzjak (95 opinii)
- 5 Ranking restauracji w Trójmieście (46 opinii)
- 6 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
Bazar Natury przenosi się do Garnizonu
Więcej przestrzeni i wystawców oraz dodatkowe atrakcje i minikawiarenka - to nowości, które czekają klientów Bazaru Natury w nowej lokalizacji na terenie wrzeszczańskiego Garnizonu. Otwarcie w sobotę o godz. 9.
Bazar Natury ruszył w 2014 roku i szybko stał się bardzo popularną inicjatywą wśród trójmieszczan szukających alternatywy dla zakupów w hipermarketach. Czwartkowy i sobotni targ w podziemiach hali Olivii za każdym razem odwiedzały setki osób. Było tłoczno i tak naprawdę mało wygodnie - kwestią czasu było przeniesienie wydarzenia do większej przestrzeni.
Organizatorzy postawili na tereny Garnizonu. Bazar nie zajmie jednak żadnego ze zrewitalizowanych budynków na terenie tego modnego, wrzeszczańskiego osiedla. Targ zajmować będzie specjalnie wzniesiony na jego potrzeby całoroczny, przeszklony namiot, który stanie nieopodal klubokawiarni Sztuka Wyboru (po prawej stronie drogi prowadzącej do Starego Maneżu ).
- Nowa, kilkukrotnie większa przestrzeń daje nam więcej możliwości - mówi Aleksander Ziemniewicz, jeden ze współzałożycieli Bazaru Natury. - Będziemy mieli więcej, bo aż czterdziestu, wystawców, działać będzie minikawiarenka z przestrzenią do konsumpcji, wydzielimy też miejsce, gdzie w przyszłości organizowane będą warsztaty kulinarne czy pokazy gotowania na żywo.
Zmianie nie ulegnie oczywiście idea przedsięwzięcia. Bazar pozostaje przede wszystkim miejscem, gdzie będzie można kupić warzywa i owoce, zioła i przyprawy, surowe i wędzone ryby, wiele rodzajów serów, domowe wypieki, pozbawione sztucznych konserwantów przetwory oraz wiele innych naturalnych wyrobów. Jak informują organizatorzy, prawie połowa wystawców dysponuje ekologicznymi certyfikatami, reszta oferuje żywność w małym stopniu przetworzoną.
- Na Bazarze Natury nie ma przypadkowych dostawców. Wystawcy są laureatami licznych nagród i wyróżnień, takich jak Czarna Perła, Bursztynowy Laur czy złote medale zdobyte na specjalistycznych targach, a część z nich jest wpisana do Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego - tłumaczy Ziemniewicz. - Odwiedzający mają niepowtarzalną okazję porozmawiać twarzą w twarz z producentami o sposobach wytwarzania, wymienić się z nimi uwagami czy przeprowadzić degustację. To raj dla tych, którzy cenią świadome zakupy.
Otwarcie w nowej lokalizacji odbędzie się w sobotę o godz. 9. W tygodniu Bazar Natury funkcjonował będzie w czwartki w godz. 13-18 oraz w soboty w godz. 9-14.
Miejsca
-
Gdański Bazar Natury Gdańsk, Juliusza Słowackiego 19
Zobacz także
Opinie (91) 3 zablokowane
-
2017-10-13 10:34
"trójmiejszczanie" (3)
Co za obrzydliwy język. Nb.: to może trójmiejski urząd, trójmiejski prezydent, trójmiejska komunikacja. Nie bardzo chyba? W kasie się nie zgodzi.
- 9 5
-
2017-10-13 13:51
A co masz przeciwko Trójmiastu?
Jest komunikacja trojmiejska (skm)
Granice pomiędzy miastami się zacierają. Jadąc samochodem główną arterią (grunwaldzka, Niepodleglości ), osobom z poza Trojmiasta trzeba mówić , że są już w Sopocie a za chwilę w Gdyni bo nawet tego nie zauważą- 7 1
-
2017-10-14 08:48
Trójmiasto - Gdańsk, Sopot, Gdynia
- 0 0
-
2020-03-03 19:50
Cudowny język!
Kiedy ktoś mnie gdzieś w Polsce pyta skąd jestem to mówię, że z Trójmiasta, czasem dojdzie do uściślenia, że z Gdańska. Czasem się podśmiechuję z Gdyni, jak to Gdańszczanin ale jak mi w jakiejś Warszawie czy Wrocku ktoś źle powie o Gdyni to się przypultam, proste.
Skoro można wyróżnić nazwę jakiegoś rejonu to ludzi mieszkających tam można określić rzeczownikiem stworzonym z nazwy danego rejonu, stąd na przykład Bieszczadzianie, Małopolacy. na tej samej zasadzie skoro jakiś rejon nazywany Trójmiastem nie ma w języku polskim żadnej zasady, która nie pozwalałby nazywac jego mieszkańców Trójmiejszczanami.- 0 0
-
2017-10-13 10:41
ja zawsze kupuje smietane i jajka od pojedynczych babć ktore stoją na chodniku,widac że mają
kilka kurek biegajacych po podworku,bo maja parę pudełek jaj tylko a nie całe palety i smietanki tez maja tylko z 3 butelki....
- 6 9
-
2017-10-13 10:59
Bez sensu!! (2)
Koło Garnizonu nie ma gdzie zaparkować!!! trzeba będzie kombinować i z pewnością rzadziej tam zawitam o ile wogle nie przestane jeździć bo lokalizacja robi się lanserska a nie swojska.
- 12 9
-
2017-10-13 11:44
Jest duzy parking 2h gratis:)
- 5 0
-
2017-10-13 12:53
bzdura
W Garnizonie jest wielki parking gdzie 2 godziny są darmowe, ale pewnie trzeba przejść się ze 200 metrów, a to da niektórych już jest wielki problem.
- 3 0
-
2017-10-13 11:47
Warzywa dla hipsterow. Te same co w markecie ale 10x drozej bo"eko" na tabliczce obok.
- 8 2
-
2017-10-13 12:02
Drozyzna
- 9 2
-
2017-10-13 12:45
Bazar Natury GMO
- 7 0
-
2017-10-13 13:10
dzieki za info
chetnie sie wybiore
- 4 4
-
2017-10-13 13:21
Wyegzaltowane..
divy pójdą po kosze jaj i kartofli...
- 5 3
-
2017-10-13 13:54
Narzekanie (1)
Jest popyt jest podaż ;)
- 4 2
-
2017-10-13 14:17
a jest?
- 0 1
-
2017-10-13 14:16
mam gdzieś te Wasze niby ryneczki
Zaopatruję na Kaszubach, w okolicach swojej działeczki
mam jajka, masełko, mleko, warzywa, kurczaki , perliczki, indyki, stare odmiany jabłek, węgierki a nawet wiejski chleb - to wszystko o wiele tańsze niż te rzekomo ekologiczne.
Ostatnio kupiliśmy rzepę i dopiero teraz wiem jak powinna smakować
PS Jak oni będą zimą sprzedawać, pewnie tylko mrożonki- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.