• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Burger bez wołowiny? Pomysłów nie brakuje

Łukasz Stafiej
22 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
We wrzeszczańskiej burgerowni wegańskiej Krowarzywa zjemy burgery z kotletami z przeróżnych składników - ciecierzycy, seitanu, kaszy jaglanej, a nawet pokrzywy. We wrzeszczańskiej burgerowni wegańskiej Krowarzywa zjemy burgery z kotletami z przeróżnych składników - ciecierzycy, seitanu, kaszy jaglanej, a nawet pokrzywy.

Zamiast wołowiny - kotlet z seitana, dyni, ciecierzycy, orzechów, a nawet pokrzywy. Sposobów na roślinne burgery jest mnóstwo. I wcale nie trzeba być wegetarianinem lub weganinem, aby się nimi zajadać.



- Do naszego lokalu przychodzi więcej mięsożerców niż roślinożerców - mówi Jarek Bisialski, współwłaściciel wrzeszczańskiego baru z wegańskimi burgerami Krowarzywa. - Niektórzy najpierw są zaskoczeni, mówią: jak to, burger bez mięsa? Próbują bez przekonania, a potem zachwyceni wracają ze znajomymi lub rodziną.
Niektórzy powiedzą: burger bez kotleta z wołowiny to żaden burger. I pewnie racji trochę mają, ale nie od dziś wiadomo, że weganie wykorzystują nazwy pozornie zarezerwowane dla dań mięsnych. Nie powinno to dziwić, bo to nic innego jak roślinna alternatywa dla osób, które mięsa jeść nie chcą lub nie mogą. Jak stwierdza Bisalski, tak naprawdę od nazwy ważniejszy jest dobry smak.

- Tajemnicą dobrego roślinnego burgera jest przede wszystkim balans przypraw i składników w kotlecie oraz wysokiej jakości sosy i świeże warzywa - mówi współwłaściciel Krowarzywa. - Tak naprawdę roślinny kotlet można zrobić niemal ze wszystkiego.
We wrzeszczańskim barze zjemy burgera (od 13,50 zł) z kotletem z ciecierzycy, tofu, kaszy jaglanej czy - sezonowo - dyni, boczniaków, czerwonej fasoli, a nawet pokrzywy połączonej ze szpinakiem (dostępny obecnie). Najbardziej popularna jest kanapka z wegańskim pastrami z seitanu.

- Seitan to czyste białko pszenne, które można gotować lub piec, przeróżnie przyprawiać i podawać w dowolnej postaci - mówi Bisalski. - Na pierwszy rzut oka może przypominać mięso, ale jest w stu procentach roślinny. To popularny produkt w diecie wegańskiej, bardzo odżywczy.
Białka nie brakuje też w kotletach, które znajdziemy w wegetariańskim burgerze (19 zł) w menu trójmiejskiej sieci Surfburger. To dwustugramowy kotlet z pieczeni warzywno-orzechowej przygotowywanej przez specjalistów w tym temacie - gdańską firmę Sunra.

- Taki kotlet zaspokaja 43 proc. naszego dziennego zapotrzebowania na białko, co potwierdziliśmy specjalnymi badaniami. To dowód na to, że dieta roślinna jest równie wartościowa, co mięsna - mówi Łukasz Brzeski, szef kuchni w Sunra. - Nasza pieczeń składa się z ponad czterdziestu składników: w składzie znajduje się m.in. marchew, pietruszka, seler, siemię lniane, orzechy nerkowca i wiele innych ziaren oraz przypraw.
Z kolei w oliwskim Ludovisku - restauracji, która jako jedyna w Trójmieście posiada menu roślinne z taką samą liczbą dań, co w karcie dla mięsożerców - znajdziemy burger z szarpaną dynią (od 19 zł).

- Pulled pumpkin to wegańska alternatywa dla pulled porka. W przeciwieństwie jednak do szarpanej wieprzowiny, która jest długo pieczona w niskiej temperaturze, nasza szarpana dynia jest pieczona krótko w temperaturze ponad dwustu stopni Celsjusza, a następnie podwędzana w bukowym dymie. Wykorzystujemy dynię makaronową, która na pierwszy rzut oka wygląda jak zwykła dynia, ale po upieczeniu dzieli się na tysiące drobnych włókien - mówi właściciel Krzysztof Kordelewski.
Roślinne burgery zamówimy również w Avocado, Pasibusie oraz wegańskich burgerowniach I Krowa Cała. Falafel burger (w cenie 28,90 zł) z kotletem z batata, marchwi i kaszy jaglanej serwowany jest też we wrzeszczańskim Aioli. To pozycja wegetariańska, bo wśród takich dodatków jak marynowany imbir, hummus czy ogórek w occie ryżowym, znajdują się też produkty pochodzenia zwierzęcego - ser halloumi oraz jogurt.

Miejsca

Opinie (194) ponad 10 zablokowanych

  • Klamstwo (2)

    Bialko pochodzenia roslinnego jest znacznie mniej budujace niz to pochodzace od zwierzat

    • 10 6

    • Nie masz racji. (1)

      Poczytaj trochę a się przekonasz.

      • 2 7

      • czytałem i to bzdury

        sojowe na dłuższą metę jest szkodliwe, człowiek nie przystosował się ewolucyjnie do wp...ania takich ilości soji. Tak samo cała reszta, kilka białek w ogóle nie występuje u roślin. Najbardziej wartościowe białko to białko serwatkowe, potem jest z jajek. Sam se poczytaj

        • 7 1

  • Burger weteragański? (7)

    A po co to komu? A dlaczego?

    • 45 37

    • (3)

      dla ludzi którzy nie jedzą mięsa z powodów ideologicznych albo dlatego, że po prostu mięsa nie lubią. a co?

      • 17 6

      • niech jedzą więc warzywa bez podszywania się pod mięsne potrawy (1)

        jakoś my nie jadamy ogórka z polędwicy.

        • 6 4

        • niechować to se można

          • 0 0

      • ja tam uwielbiam salatke mięsną z mięsem i dodatkiem mięsa i mięsny koktail do tego - taka alternatywa dla vegańskich odpowiedników

        • 5 5

    • po to żeby wegetarianie mogli go zjeść

      jest popyt, jest i podaż. W czym problem?

      • 9 3

    • A jest burger z kryształów?

      • 4 2

    • dla etyki

      no ale mało jej uczą w tym kraju, to mogłeś się nie załapać

      • 13 17

  • z maka lepsze i tańsze

    • 2 4

  • chętnie bym zjadł takiego burgera z goldena retrivera (1)

    podobno dobrze smakuje, ale w Polsce takich nie sprzedają, więc wybieram burgera z ciecierzycy.

    • 6 5

    • jak chcesz to ci przyrządzę, 5 dych za burgera

      ale musisz kupić też resztę psa

      • 0 1

  • (12)

    Dlaczego różnej maści kulinarni ortodoksi muszą sobie przypisywać nazwy normalnego jedzenia do swojej ideologii? Parówki bez mięsa to nie parówki tylko np. 'Roślinne rolki", hamburger bez mięsa nie istnieje. Czemu to nie może być "kanapka z buraczano-orzechowym plackiem" ?! Nie ma czegoś takiego jak "bezmięsny kotlet". Dlaczego vege nie nazywają tego plackiem? To zupełnie tak jakby podświadomie jednak pragneli mięsa i szukali substytów żeby ukoić swój wewnętrzny ból po stracie szynki urządzajac taki "kulinarny teatrzyk"

    • 25 10

    • Vege=frajer (3)

      • 7 5

      • (2)

        Mięsożerca=morderca!!

        • 7 9

        • (1)

          Wolę być mordercą, niż frajerem :)

          • 5 8

          • ale jesteś tym i tym i nic od twojej woli nie zależy

            • 6 3

    • (2)

      zaraz ktoś powie że placek to tylko z ziemniaka a rolka to tylko z sushi

      • 2 4

      • (1)

        Hamburger. Ham - szynka. Widziałeś kiedyś szynkę z rośliny?

        • 5 2

        • dlatego jest to burger a nie hamburger

          • 5 5

    • (3)

      Pomyśl o bólu sztucznie wyhodowanego zwierzęcia które zostaje zabite żebyś mógł delektować sie jego zwłokami.... smacznego!!!!

      • 7 10

      • zgadza się, to boli, ale potrzebujesz również białka zwierzęcego

        tak już jesteśmy "przystosowani". Całego świata nie zmienisz. Też bym wolał żeby zwierzęcia nie bolało.

        • 4 2

      • (1)

        Na takiej samej zasadzie mozna pisac: Pomysl o sztucznie modyfikowanej kukurydzy i bolu wyrywanych z korzeniami roslin. One tez czuja.

        • 8 7

        • nie czują

          • 5 5

    • Zapomniałeś dodać że ich sojowa podróbka musi koniecznie smakować jak schabowy.

      • 5 2

  • ... (4)

    Burger be mięsa to nie burger. Wegeterroryści- mój obiad sr* na wasz obiad! A teraz czekam na minusy.. ;)

    • 11 20

    • twój obiad sr* na swój obiad a potem go zjada (2)

      myślisz że dlaczego krowa albo świnia jest nosicielem tasiemca? Wegetarianie nie jedzą trawy w przeciwieństwie do twojego obiadu który ją razem z własnym g.. je

      • 9 4

      • I co z tego? Takich wegetarian co chleja na umor (1)

        Znam. I to dopiero tragedia, Tak niszczyć zdrowie

        • 2 4

        • to akurat nie jest powiązane z dietą

          chleją wszyscy. Napisałeś o g...nie w jedzeniu to ci odpisałem.

          • 3 0

    • Jedzenie sztucznie hodowanych trupów .... smacznego!!!!

      • 2 2

  • Były wyroby czekoladopodbne, są kanapki burgeropodobne. Sens podobny.

    Bo po kiego nazywa sie taką bezmięsną kanapkę burgerem? Toć to oksymoron.

    • 5 1

  • Krowarzywa

    Pychota

    • 4 5

  • (3)

    W końcu!
    Coś do jedzenia co nie jest efektem morderstwa.
    Spróbuję z chłopakiem.

    • 35 36

    • Wy to dopiero morderstwa dokonacie. Tyle plemników w d*pę ... (1)

      • 15 3

      • Jesteś hejterem i mentalnie tkwisz w średniowieczu

        • 4 7

    • zjadasz rośliny ... uuu - slyszałem jak w szpitalu o jednej pani mówili że to już warzywo albo o innej że jest rośliną ... hmmm

      • 11 2

  • A ci, którzy tak

    napinają się na mięsożerców, że są cmentarzem, sami są niezłym kompostownikiem ;)

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane