• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Burger z kotletem z buraka to już było zbyt wiele

Piotr Krupa
7 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Był czas, gdy do najmodniejszych knajp należały pizzerie... Był czas, gdy do najmodniejszych knajp należały pizzerie...

Jeszcze do niedawna na naszym rynku gastronomicznym za najmodniejsze miejsca uchodziły burgerownie, rozsiane po Trójmieście jak żółte dyskonty po osiedlach. Jednak wszystkie znaki na niebie wskazują, że wiatr zmian przyniósł modę na fit knajpy walczące z glutenem i cukrem.



Czy masz swój ulubiony typ lokali gastronomicznych?

Nie trzeba być wytrawnym obserwatorem, żeby zobaczyć, że gastronomiczna moda co kilka lat nadaje w zupełnie nowych rytmach, promując zupełnie inny styl kulinarnych upodobań.

Niektórzy pamiętają lata, gdy rządziły restauracje słynące z kuchni polskiej, które zapełniały się głównie podczas organizowanych w nich styp, chrzcin, wesel lub innych imprez okolicznościowych. Później najwięcej szyku zadawało się w pizzeriach serwujących z karty kilkadziesiąt dań, które zawsze są przecież świeże. Były czasy, że najmodniejsze były egzotyczne (wówczas) kebaby, ze swoimi tajemniczymi jak szpieg z krainy deszczowców sosami. Kiedyś nastała moda na sushi, którego fenomen jest dla wielu niezrozumiały do dzisiaj. No bo jak to jeść surową rybę zawiniętą w wodorosty oraz ryż i to jeszcze pałeczkami, skoro można to po ludzku usmażyć i zjeść widelcem?

W ostatnich miesiącach w Trójmieście powstawało najwięcej nowych burgerowni. W ostatnich miesiącach w Trójmieście powstawało najwięcej nowych burgerowni.
A od jakiegoś czasu trwa moda na burgery. Zanim zdobyły one trójmiejski rynek gastronomiczny, podbiły "stolycę", z której ta moda - z około dwuletnim opóźnieniem - dotarła i nad morze. Najpierw były sprzedawane z tzw. food trucków, aby po krótkim czasie "wkraść" się również do lokali stacjonarnych w centrum Gdyni, Gdańska i Sopotu. Dzisiaj są już niemal wszędzie. W centrum Gdyni w odległości kilkuset metrów od siebie znajduje się kilka burgerowni, więc bez najmniejszego trudu każdy może szybko znaleźć tę, którą lubi najbardziej.

Kto bywa, ten wie, że burgerownie zazwyczaj rządzą się swoimi prawami. Nie ma się więc co oburzać, że obsługa zwykle wygląda jak bohaterowie filmu "Młodzi gniewni", do każdego klienta mówi na "ty", a na do widzenia da się usłyszeć "elo, ziom". Można się także przygotować na to, że większość klienteli wygląda na 17 lat, choć tak naprawdę jest po trzydziestce. Tak działają czapki z daszkiem, bluzy z kapturem, za krótkie spodnie i trampki...

Bez tłuszczu, bez glutenu, bez cukru - takie dania królują w ofercie barów fit, które serwują posiłki dla miłośników zdrowego jedzenia. Bez tłuszczu, bez glutenu, bez cukru - takie dania królują w ofercie barów fit, które serwują posiłki dla miłośników zdrowego jedzenia.
Wiele znaków na niebie wskazuje jednak na to, że w Trójmieście pojawił się nowy gastronomiczny szeryf - knajpy fit serwujące wyłącznie zdrowe jedzenie. Są to lokale, w których nie wypowiada się słów "cukier", "gluten" czy "tłuszcz", bo to trochę tak, jakby na lotnisku czy w lecącym samolocie wypowiedzieć słowa "bomba" lub "zamach". Nie znajdziesz w nich lodówek z logo "Coca Coli" lub "Pepsi", ale ulotki z klubem treningu funkcjonalnego oraz menu, z którego dowiesz się, że istnieje co najmniej kilkadziesiąt sposobów na zastosowanie jarmużu, nasion chia lub szpinaku.

Nowe lokale w Trójmieście - opisujemy lokale, które właśnie się otworzyły

Warto przygotować się również na to, że w lokalu fit towarzystwo wygląda jak studenci AWFiS-u lub kulturyści wracający z zawodów. A oprócz nich jesteśmy i my, bo wiadomo, że jak raz czy dwa razy zjemy coś bezglutenowego to będziemy wyglądać jak Ewa Chodakowska lub przynajmniej Anna Lewandowska w ciąży.

Moda na zdrowe knajpy rozkwita, ale burgerownie podjęły rzuconą im rękawicę. Przełknęły co prawda policzek w postaci burgerów z kotletem sojowym, ale w momencie, gdy fit menu wzbogaciło się o burgery z kotletem z buraka to miarka się przebrała. Efekt? W burgerowniach pojawiły się bułki bez glutenu oraz super zdrowe napoje. Nie ma się co oszukiwać: wojna o tytuł najmodniejszych knajp Trójmiasta będzie zażarta. Na razie prowadzona jest po cichu i z dużym plusem dla klienta, ale jakie rozmiary przybierze - nie wiadomo.

Wiadomo jednak, że łaska klienta na pstrym koniu jeździ, więc nie warto przyzwyczajać się do pierwszego miejsca na gastronomicznym podium, bo zawsze jest ono tylko tymczasowe.

Opinie (243) ponad 10 zablokowanych

  • poziom tego artu równa do jakości potraw w nim opisanych. (5)

    widać, że trójmiasto.pl zatrudnia już chyba każdego, kto myśli, że potrafi ująć kilka słów w quasi-twór określany, jako "felieton".

    czekam jeszcze na wypociny Jachimka o nadchodzących feriach...

    • 49 8

    • Jachimek

      ferie spędzi na pewno na obserwacjach w SKM.

      • 13 1

    • roznica (2)

      Jachimek mimo wszystko brzmi naturalniej i czyta sie jak dobra satyre, paszkwil. To sa wypociny gimnazjalisty na sprawdzian z polskiego. Ilekroc na trojmiasto.pl czytam pseudo felieton w stylu zalosnie probujacym nasladowac dobrych satyrykow, od razu domyslam sie, kto jest autorem.

      • 5 3

      • (1)

        Niestety się zgadzam :/ To pawda, że felitony tego Pana od razu poznaje po tym, że są strasznie irytujące jak się je czyta :/

        • 0 0

        • Nieprawda. Chyba jakiś zazdrol zwyrol

          • 1 0

    • Kossakowskiego i tak nie przebije

      Nie da się zejść poniżej dna.

      • 2 0

  • (13)

    Lewactwo i tyle!!! Burger bez miesa, kobieta z wasem i rozowi chlopcy w spudnicach...

    • 53 23

    • spudnice? (1)

      coś jak spudnie, tyle że ciaśniejsze?

      • 24 2

      • Spudnica

        Określenie powstało z połączenia dwóch słów: spud i nic. Czyli? Takie spudnie bez spodu. Czyli z dziuro.

        • 13 1

    • ohydni jak twoj Polski ;) (8)

      • 13 2

      • (4)

        Seks bezorgazmowy,papieros beznikotynowy,alkohol bezalkoholowy,normalne jaja,życie bez życia godne produktów cywilizacji tandety życia oraz bycia ,słowa ewangelii wg TVN.

        • 14 10

        • Oczywiście, tyko TVP i TRWAM (3)

          JEDYNE POLSKIE MEDIA prawda?

          • 10 5

          • Głupi i prymitywny leming, jesteś.

            • 3 6

          • (1)

            Właśnie że Polskie,a nie gadzinówki.

            • 1 2

            • Mhm... Kurski, Yayo, szopka noworoczna, ogłoszenia duszpasterskie zamiast wiadomości i makijaż sylwestrowy na bułgarską prostytutkę. Esencja polskości.

              • 1 1

      • A twój polski lepszy, że przymiotniki piszesz dużą literą? (2)

        • 4 0

        • Słownik w tel ;)

          Lewactwo jest ohydne,jak twoja pisownia

          • 0 1

        • nie dużą

          a wielką

          • 0 0

    • zapomniałeś dodać

      brak poprawnej polszczyzny!

      • 1 2

    • a mogłeś napisać ze w sukienkach

      i ten komentarz bylby zenujacy tylko ze wzgledu na homofobie, a nie na homofobie i brak edukacji jak teraz

      • 5 0

  • Redaktorze, z czym zasadniczo masz problem? (1)

    Wydźwięk artykułu miał być ironiczny i prześmiewczy a wyszło pretensjonalnie i groteskowo (abstrahując od faktu, że klecenie artykułu na taki temat wymaga wysokich pokładów czepiactwa i dużej ilości wolnego czasu).

    Prosta sprawa - jest popyt, jest podaż. Fit knajpy nie powstają i nie utrzymują się bez przypadku. Jesli autor jest niezadowolony z menu, ktore tam serwują to czemu w ogóle tam chodzi?

    Czekam na kolejny, jakże uszczypliwy i interesujący artykuł o tym, że pada śnieg lub, że po dniu przychodzi noc.

    • 42 13

    • Prawie masz rację

      Tylko weź znajdź normalne żarcie blisko domu albo z parkingiem. Ciężko.

      • 6 7

  • (2)

    "Stój, zupa i artykuł Krupa"
    Stolyca? Rany, to jest nawet za słabe na jakiegokolwiek "roast'a".

    TROJMIASTO - Wy już nawet nie pretendujecie do bycia idolem internautów z gimnazjum... Ze Stafiejem, Jachimkiem i Krupą zeszliśćie gruuuuuubo poniżej poziomu jaki ze 2-3 lata temu prezentowaliście. Nawet Kossakowski (na szczęście teraz już tylko śpiewa do kotleta) nie psuł tak artykułów.

    • 38 14

    • polac temu panu (1)

      pamieta dobre czasy borysa

      • 5 3

      • Ja myślę że Borys jeszce tu wróci...

        NIESTETY

        • 1 0

  • Cokolwiek, ale bez mięsa nie potrafię egzystować.

    W każdym posiłku muszę mieć chociaż trochę mięsa inaczej jestem głodny i nic mięsa nie jest w stanie zastąpić. Najbardziej odpowiada mi surowa wędzona polędwica i befsztyk tatarski.... No ale to ja... Inni mają swoje potrzeby jak się żywić...

    • 27 8

  • Fit knajpy walczące, ale z rozumem!!!Promujace głupotę!! (2)

    Głupote diety bezglutenowej potwierdził w badaniach nawet ten co ją wymyslił!
    Ale do cymbałów to nie do ciera bo tutaj chodzi o modę i o kasę!!Nie mozna tak sobie cofnąć mody ,gdy juz najbardziej głupi ją sobie zakodowali.Po zatym kogo to obchodzi, przemysł zarabia na głupocie cymbałów kupę szmalu!!
    No i reklama jakiegoś nowego szeryfa oszołoma co to niema pojecia o żywności ale słyszał o modzie i kopiuj wklej bezmyślnie będzie wciskał te śmieci innym.

    Gluten jest zdrowy

    Tłuszcz też jest zdrowy i niezbędny do zycia

    Cukier też nie szkodzi jesli stosuje sie go z umiarem poza tym znajduje sie wszędzie nawet w tych ich pseudo daniach fit
    Ale zaden z tych cymbałów tego niewie bo ma tylko skopiowane przykłady które sie podciagą pod pseudozdrową żywność!!
    "elo, ziom" to świadczy dokładnie o braku mózgu gimbusów wiec samo mówi juz za siebie.

    • 45 8

    • Oj synek (1)

      Podaj badania ktore mowia ze gluten jest zdrowy. Podeslij artykul z naukowego czasopisma, ktory mowi ze cukier jest zdrowy. Co najwyzej moze byc nieszkodliwy, ale na pewno nie zdrowy. Zanim zaczniesz medrkowac to doucz sie troche bo tylko bijesz piane

      • 5 10

      • Generalnie to życie jest niezdrowe,wszyscy skończą tak samo.

        • 6 1

  • Artykul dobry i typowo weekendowy. (1)

    Poniewaz w tygodniu nikt nie ma ani czasu ani glowy myslec o jedzeniu. Sa wieksze problemy. Kazdy je to co ma i na co go stac.

    • 7 12

    • Weź juz Piotrek przestań

      • 0 0

  • Artykuł żenujący. (2)

    Tak jak poziom słownictwa autora... stolyca? Elo ziom? I te marne porównanie do Chodakowskiej czy Lewandowskiej?
    "Redaktorowi" radzę założyć fotobloga i dołączyć do grona tak chętnie opisywanego w tym pożal się Boże "felietonie".

    • 38 8

    • (1)

      "Elo ziom" to był przykład jak się ktoś odzywa. Przeczytaj jeszcze raz uważnie.

      • 2 4

      • piotr nie komentuj swojego wlasnego ego

        • 3 2

  • W dworze Kuźniczki na ul. Wajdeloty....... (10)

    ...znajduje się BISTRO KUŹNIA. A obok jest Biedronka.
    Wielokrotnie widziałem jak kucharz z bistro robił cały wózek zakupów w Biedronce.
    Po przetworzeniu taniego towaru z dyskontu powstaje danie za 20 zł.
    Przeliczyłem: towar na jedno danie to 3 zł. A nawet mniej.
    Prowadzenie małej knajpki to dochodowy interes.
    Na mieście jem jak muszę. W domu taniej i do końca wiem co jem !

    • 26 12

    • to samo w Burgerstacji, brakuje towaru? sru do Lidla obok. A potem wielka reklama slow food. Slow to jest tylko tam obsługa.

      • 28 0

    • Problem z tożsamością? (3)

      Widziałem...Przeliczyłem..A podpisujesz się jako Karolina?

      • 13 2

      • Bo On jest... (2)

        Karol-ina czej.

        • 5 2

        • (1)

          pewnie chodzi w waskich dzinskach i tenisówkach. ach kiedy wreszcie zapanuje normalnosc...

          • 1 2

          • a ty pewnie

            chodzisz w dzwonach i kaloszach

            • 1 1

    • Muślisz, że w domu wiesz co jesz? (2)

      Masz ogródek i własne zwierzęta? Jeśli nie to nie wiesz mój drogi Karolino

      • 13 2

      • Snoopy (1)

        Pewnie z ciebie niezły hipsterek

        • 2 4

        • Nie wiem co to znaczy

          Więc być może. Jeśli to obraza to się nie obrażam

          • 3 1

    • Tylko że te 17 zł zarobku musi wystarczyć na opłacenie lokalu, sprzętu, personelu, kosztów (prąd, gaz, olej i takie pierdoły) i zwykle jest tak że dopiero od 50+ zamówień dziennie zaczyna się opłacać i rzeczywiście jest z tego zarobek (który zarobkiem jest tylko z pozoru, bo najpierw trzeba było zainwestować kupę pieniędzy)
      A biedronka jest nie do ruszenia jeśli chodzi o pierdoły do gastronomii, nie kupisz pomidorów czy innej mąki taniej niż w biedronie

      • 1 3

    • Dlatego uważam, ze powinny byc jakies odgórne regulacje. Nie moze kawa w barze kosztaowac 9 zł. Przeciez to absurd. Wszystko przez chory system. Moze faktycznie racje maja przedsiebiorcy, ze czynsze sa za wysokie, ale przeciez nie moze to prowadzic do patologii!! Ostatnio byłem w punkcie xero w jednym z srednich polskich miast. Cena za strone 50 groszy!!! Na pytanie, dlaczego tak drogi, pan z ksera (lokal wygladał jak toaleta na dworcu w Zyrardowie w latach 80) - odparł, ze jest tak wyskoi czynsz, ze musi tyle kosztowac. No tak, ale wtedy klientów mniej... Błedne koło! W Gdansku kawa potrafi kosztowac 9 złotych - jakosc tej kawy (z drobnymi wyjatkami - moze jednej, dwóch kawiarni) jest koszmarna. Tego czegos nie mozna nawet nazwac kawą. Podobnie z jedzeniem. Mamy coraz ładniej wygladajeace lokale, ale to co powinno byc esencja - czyli jakisc menu - pozostawia jeszcze wiele do zyczenia! To dobre dla niemieckiego turyst, któy wpada na jeden, dwa dni...

      • 1 1

  • Jadam w domu.

    Do lokalu gastronomicznego wchodzę tylko wtedy jak do domu daleko.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane