- 1 Ranking restauracji w Trójmieście (32 opinie)
- 2 Jemy na mieście: Garden Food&Cafe (6 opinii)
- 3 Gdzie można grillować i zrobić ognisko? (29 opinii)
- 4 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (147 opinii)
- 5 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 6 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (34 opinie)
Carpaccio - gdzie je zjeść i czy warto?
To jedna z tych potraw, wobec których nie da się pozostawać obojętnym. Tak to bywa, gdy do gry wchodzi jedzenie surowego mięsa. Carpaccio, bo o nim mowa, to włoska przystawka, serwowana tradycyjnie z bardzo cienko krojonej wołowiny. Obecnie jednak nie musi oznaczać tylko dania dla mięsożercy.
Cipriani pokroił cienko filet z wołowej polędwicy, przyprawił je sosem z dodatkiem rukoli i podał hrabinie. Potrawa, którą stworzył kucharz, kolorystyką tak bardzo przypominała mu obrazy wspomnianego już malarza, że postanowił nazwać ją właśnie jego nazwiskiem. Podobno było to tak smaczne i oryginalne, że wkrótce Harry's Bar stał się lokalem sławnym, a wręcz kultowym, w którym można było spotkać takie gwiazdy, jak Ernest Hemingway, Charlie Chaplin, Orson Welles, Harry Truman, George Clooney, Woody Allen, czy też Nicole Kidman.
Najpierw carpaccio
Carpaccio ma być proste, tak jak było na samym początku. Sam Cipriani powiedział, że "w przypadku carpaccio oszustwo jest zabronione. Jego tajemnica jest całkowicie ujawniona". Zalicza się je do przystawek, czyli włoskich antipasto; często serwuje się je również jako zakąskę do czerwonego wina.
- Zazwyczaj carpaccio to przystawka, idealna na pobudzenie kubków smakowych przed daniem głównym - mówi Izabela Michalska Lesner z Sempre Pizza&Vino. - Jednak nie tylko: jest też wspaniałą przekąską do wina. Świetnie smakuje również jako samodzielne danie na lekki i szybki lunch czy na późniejszą kolację. Ze względu na wysokogatunkową polędwicę wołową, świeżo krojoną w bardzo cienkie plastry, podaną z włoskim parmezanem i polaną oliwą z białą truflą, jest to jedna z ulubionych przystawek naszych gości.
- Naszym zdaniem dobre carpaccio powinno być bardzo delikatne, ale jednocześnie intensywne w smaku - mówi Kamila Karpińska z Azzurro. - Bardzo cienkie, dobrej jakości mięso rozpływa się w ustach, a w połączeniu z pesto bazyliowym, rukolą i kaparami tworzy niepowtarzalny smak.
Cienko, najcieniej
Podobno sekretem smaku tej potrawy w przypadku wersji tradycyjnej, z wołowiną - carpaccio di manzo - są jak najcieńsze plastry mięsa. W domowych warunkach trudno byłoby przygotować je w taki sposób, choć może pomóc uprzednie przymrożenie wołowiny. Jeśli więc chcemy zasmakować prawdziwego, wysokojakościowego dania tego typu, możemy sprawić je sobie w trójmiejskich restauracjach serwujących dania kuchni włoskiej i śródziemnomorskiej. Niektóre z nich serwują carpaccio w rozmaitych wydaniach, inne tylko - lub aż - w tradycyjnym.
- Carpaccio doskonale wpisuje się w naszą koncepcję kulinarną. Króluje u nas kuchnia śródziemnomorska, a co za tym idzie, jednym ze sztandarowych dań jest carpaccio - mówi Tomasz Sosnowski, szef kuchni Olivii Star i restauracji Vidokówka. - Mnogość dostępnych produktów pozwala nam na bardzo duże możliwości w kreowaniu kolejnych, niestandardowych, plastrowanych dań. Carpaccio jest jednym z dań, które zawsze podajemy w formie przystawki. Dostępne jest w restauracji Vidokówka na 32 piętrze Olivii Star. W obu restauracjach wykorzystujemy specjalistyczną krajalnicę ręczną retro Inoxxi. Jest to profesjonalny sprzęt, stworzony do przygotowywania carpaccio. Jest ich kilka w Polsce.
- Carpaccio jest uznane przez koneserów ze względu na bogaty smak i aromat, ale nie tylko - zapewnia Izabela Michalska Lesner. - Jest to jedno z najbardziej wartościowych odżywczo mięs ze względu na zawartość łatwo przyswajalnego białka oraz witamin B12, B1 i B6, fosforu, żelaza i cynku. Ze względu na to, że nasza restauracja serwuje klasyczne włoskie dania, serwujemy jedynie tradycyjne carpaccio di manzo, czyli carpaccio ze świeżej wołowiny.
Carpaccio inaczej
Carpaccio serwuje się również w wersji rybnej, jednak tylko z gatunków tłustych - halibuta, łososia i tuńczyka. Jak to zwykle bywa, szefów kuchni ogranicza tylko wyobraźnia, więc na tym sposoby na tę przystawkę się nie kończą.
- W naszym menu głównym mamy zarówno carpaccio z wołowiny, jak i z ośmiornicy - mówi Kamila Karpińska. - Oba dania są bardzo często wybierane przez gości. W większości przypadków potrawy te są jedzone jako przystawki, ale są osoby, które biorą je jako jedyne danie. Carpaccio z ośmiornicy jest jednym z najtrudniejszych carpaccio, ponieważ ośmiornicę trzeba umieć dobrze przygotować, aby była delikatna i aromatyczna - dodaje.
- Carpaccio pojawia się u nas sezonowo. W ciągu roku mamy wręcz całą wariację na temat capraccio. Zwykle zaczynamy plastrami pomidorów malinowych, następnie pojawia się u nas cukinia i buraki. Jesienią i zimą dostępne jest carpaccio z wołowiny i np. jelenia, a okazjonalnie również z tuńczyka - dodaje Tomasz Sosnowski.
Carpaccio po wegetariańsku
Dziś, w dobie popularyzacji diety wegetariańskiej i wegańskiej, coraz więcej lokali serwuje także carpaccio w formie zupełnie bezmięsnej lub bez składników odzwierzęcych. Jedną z popularnych odmian warzywnego carpaccio jest potrawa z cienko krojonego, ugotowanego buraka, któremu na talerzu towarzyszą rukola, orzechy włoskie i parmezan. Wszystko to polewa się sosem winegret. Wówczas potrawa staje się właściwie sałatką. Zamiast buraka, używa się niekiedy awokado, pieczarek, pomidorów albo cukinii.
- Carpaccio z buraka często wybierane jest jako alternatywa dla wegetarian na przyjęciach okolicznościowych, grillach, traktowane jest również jako przystawka i sałatka - mówi Kamila Karpińska.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (61) 2 zablokowane
-
2021-05-15 00:45
Literacka na Mariackiej
Najlepsze z najlepszych, no nie ma innej opcji, zamawiam zawsze, czasem nawet na deser
- 0 0
-
2021-05-15 06:01
Carpaccio tylko z Biedronki.
Najlepsze mięso.
Renata- 0 0
-
2021-05-15 11:09
Carpaccio z buraka z garmażu na morenie (1)
Często kupuję carpaccio z buraka w garmażu na morenie koło KFC. Jest bardzo dobre, chociaż mogłoby być bez małych pomidorków. Mały pojemjiczek kosztuje około 5 zł.
- 0 1
-
2021-05-16 15:23
Tak. I schabowy z cukinii
- 0 0
-
2021-05-15 21:30
Jejku, ja cały czas myślałem, że chodzi o kapuczino ( śmiech donośny).
- 0 0
-
2021-05-16 15:23
Na to coś ze zdjęcia głównego to Włosi by się roześmiali z żenady
- 0 0
-
2021-06-04 18:42
A....
A trzeba zjeść tatara ..lub Carpaccio w Kleszczewie w '' Goscincu ,,. To nie daleko od Gdańska.Alez lubię tam zjeść.Polecam wszystkim.Poziom od lat super....I otoczenie nie zapomniane.Alez tęsknię do tych wyjazdów swoich , raz na tydzień.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.