- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (32 opinie)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (73 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Co zjemy na Jarmarku św. Dominika?
Kiełbasa, bigos, chleb ze smalcem, a także bułki z szarpaną wieprzowiną, podpłomyki i pastrami. Tegoroczny Jarmark św. Dominika trwa w najlepsze, a my przyglądamy się jego kulinarnej odsłonie - zarówno tej standardowej, jak i niecodziennej.
Spacerując po jarmarku spotkamy więc standardowe stanowiska z bigosem (ok. 18 zł w zależności od miejsca za 300g.), kiełbasą z grilla (od 10 zł), golonką (12 zł 100g.), szaszłykami (12 zł 100g.) i pajdami chleba ze smalcem. Przysmaków tych spróbować możemy dosłownie w każdej kulinarnej strefie na jarmarku tj. przy Parku Świętopełka, na Targu Węglowym i Ołowiance czy na Targu Rybnym.
Bogata oferta Pomorskich Smaków na Ołowiance
Strefa "Pomorskie Smaki" umiejscowiona jest na wyspie Ołowianka. Zorganizowano tu 10 domków z kuchnią regionalną i produktami lokalnymi. Strefa ma pośrodku jadalnię wyposażoną w leżaki. Dzięki temu w tym miejscu można w bezpiecznych warunkach zjeść różnorodne dania pomorskie i zrobić zakupy do domowej spiżarni. Kawiarnia i bistro Kafebe, działająca w duchu promocji kuchni kaszubskiej, oferuje przepyszne kanapki różnych rodzajów - od smalcu z fasoli przez śledzia aż po szarpaną gęsinę. Restauracja Gryfon z Jastarni zaskoczy smakami ryb, takimi jak: rolmopsy śledziowe, szprot wędzony w oleju z estragonem, wątróbki z dorsza, makrele po pucku, paprykarz helski czy pasztet z łososia, które zostały przyrządzone przez szefa kuchni.
- Ponadto w strefie Pomorskich Smaków możemy nabyć regionalne produkty spożywcze, np. mleko prosto od kociewskiej krowy, masło, śmietanę, jogurt, kefir, twarożek, sery: wędzony, solony, a nawet serek waniliowy od Radostowskich rarytasów, polędwiczka wędzona kociewska, szynki wędzone i wędzono-parzone, kiełbasy oraz mięso z własnego gospodarstwa od Bekonu, chleb na zakwasie z mąki żytniej razowej, pszennej oraz pieczywo bezglutenowe - Pracownia Wypieków Trójmiasto - mówi Aleksandra Raczyńska, z Kancelarii Marszałka Województwa i dodaje: - Wszystko to tworzy atrakcyjną, przyjemną, bezpieczną strefę street food "Pomorskie smaki". Dodatkowym walorem strefy są także stanowiska promujące kulturę, rękodzieło i turystykę w Pomorskiem.
Kuchnia niemiecka, grecka, chińska i polska w okolicach parku Świętopełka
Jednym z ciekawszych kramów gastronomicznych w okolicy parku Świętopełka może pochwalić się Tomasz Jakubiak - szef kuchni, który swoje programy prowadzi w telewizji. U Pana Tomasza zjemy m.in. bułkę z szarpaną wieprzowiną, pastrami, bajgle z łososiem (25 zł) czy bagietkę ze śledziem (20 zł). Sporym zainteresowaniem cieszy się także niemieckie Currywurst, czyli kiełbasa z grilla klasyczna lub pikantna (12 zł mała i 17 zł duża). Oryginalne chińskie pierożki przygotowywane na parze zjemy w Baozi - do wyboru z mięsem i marchewką, cebulą, kapustą lub z dynią i na słodko (1 szt. 6 zł, 3 szt. 15 zł). Ponadto na miejscu skosztować możemy także węgierskich langoszy (drożdżowe placki z ziemniakami, smażone na głębokim oleju).
Foodtrucki na Długich Ogrodach
Chociaż ta strefa wygląda najmniej atrakcyjnie ze wszystkich, to tutaj są właśnie najbardziej zróżnicowane dania serwowane wyłącznie z barobusów. Na miejscu zjeść możemy m.in. pizzę calzone, czyli w formie pieroga w cenie od 18 do 25 zł, azjatycki street food, m.in. pad thai z krewetkami (32 zł), wołowiną (28 zł), kurczakiem (25 zł), tofu (20 zł), zapiekanki od 15 do 20 zł czy burgery w różnych wariantach od 23 do 27 zł.
Regionalne potrawy i piwa na Targu Węglowym
Na Targu Węglowym możemy zjeść przede wszystkim dania z grilla, ale także włoskie kanapki, bułki ze śledziem czy coś na słodko, jak lody czy gofry. Na miejscu znajduje się także całkiem spora strefa z piwami regionalnymi.
Opisując jarmarkowe przysmaki nie można nie wspomnieć o wyjątkowych słodkościach, których znajdziemy naprawdę dużo. Hitem są lody tajskie, które wciąż cieszą się dużą popularnością. Są one przygotowywane na oczach klientów, co wymaga niemałej sprawności. Spróbować ich możemy w parku Świętopełka i na Ołowiance.
Wszystkie standardowe i niestandardowe dania możemy spróbować jeszcze do 16 sierpnia, czyli do końca Jarmarku św. Dominika.
Rozpoczął się Jarmark św. Dominika 2020:
Wydarzenia
Opinie (204)
-
2020-07-31 09:46
Opinia wyróżniona
Jarmark (2)
Można widzieć drogi chleb ze smalcem czy golonkę, a można zobaczyć na jarmarku możliwość skosztowania potraw z całej Europy bez jeżdżenia po świecie. Bo jest i Wurst z Niemiec, i pyszne węgierskie kominy i langosze. I drogie jak diabli (ale nikt nie każe wam jeść kilograma) ciastaczka z Włoch. Te ostatnie pięknie wyglądają i smakują jak marcepan. Nie przepadam za słodyczami, ale naprawdę są przepychota!
- 20 13
-
2020-08-02 08:05
Ciastka z Węgier inlangosze możesz dostać cały rok w Gdańsku. Niemiecki wurst jest okropny i nie ma podjazdu do dobrej polskiej kiełbasy. Widać, że można Ci zaimponować byle czym.....
- 1 0
-
2020-07-31 10:49
Szaleństwo normalnie kulinarne . Kuchnie świata zajechały :)
Wurst jest do kupienia w Lidlu i co to niby za atrakcja ? kiełbasa z pieczywem ? Te węgierskie przysmaki to są od dawna co impreza w Gdańsku i często na zjazdach food trucków . Nie wiem czy dla rzeczonych ciasteczek warto jest tam iść , zwłaszcza że jest sporo sklepów gdzie można kupić różne ciekawe ciastka. Nie ma nic co by było taką petardą kulinarną i jakąś nowością gastronomiczną.
- 13 3
-
2020-07-30 15:09
Opinia wyróżniona
Przecież wiadomo, że gdańszczanie nie pójdą na Jarmark jeść... (3)
...wybiorą inne knajpy w Gdańsku. To jest dla turystów, którzy nie wiedzą do jakiej dobrej knajpy pójść, więc pomyślą, że może jednak ten bigos i kiełbasa. Na szybko.
- 74 8
-
2020-07-31 10:19
Gdańszczanie (1)
wyjeżdżają z Gdańska na czas tego kołchozu (trudne słowo)
- 10 4
-
2020-07-31 10:51
Dokładnie tak.
Tylko oszołom tam pojedzie.
- 1 7
-
2020-07-31 08:06
Marcinie w obecnej dobie gdzie emeryci śmigają z smarfonami już problem z tym aby znaleźć dobrą knajpę przestał istnieć
- 4 1
Wszystkie opinie
-
2020-07-30 14:46
Jarmark, czyli to samo co wszędzie w sklepach, tylko w gęsto ustawionych budach. (1)
Atrakcją był wtedy, kiedy w sklepach niczego nie było, ale teraz - co to za atrakcja?
- 68 1
-
2021-08-13 17:31
Jarmark
Kiedy byłeś ostatni raz na Jarmarku? Z opisu wnioskuje, ze kilka lat temu, warto się przejść i zobaczyć, oprócz kilku straganów z chińszczyzna, większość to rzemieślnicy, no ale co tam lepiej krytykować z kanapy coś czego się nie widziało
- 0 0
-
2020-08-18 13:03
Greckie żarcie
Na jarmarku były trzy boxy z greckimi potrawami. Wie ktoś gdzie Oni się mieszczą poza jarmarkiem?
- 0 0
-
2020-08-03 09:36
Naiwność nie zna granic!
Stada bezmyślnych ludzi, dających się nabrać na pseudoatrakcje, bez jakiejkolwiek ochrony!
- 4 0
-
2020-07-30 14:25
To co zawsze (18)
1. Kiełbasa z grylla za 25zł
2. Pajda chleba ze smalcem za 15zł
3. Zapiekanka z cebulą i pieczarkami 13zł
4. Miseczka bigosu 12zł
Do tego piwko typu Tyskie z kija za 16zł
Życ nie umierać- 167 5
-
2020-07-30 14:29
(9)
Nie zapomnij o przedsiębiorczym podejściu do rozlewanego piwa, czyli chrzczeniu go wodą;)
- 34 0
-
2020-07-31 12:35
(2)
Na koncernach najlepsza przebitka. Koszt produkcji kilkanaście groszy na 0.5l, w hurcie po lekko ponad 1zł. Po co lać premium markę - Kozela czy Książęce jak można budżetowego Żubra do szklanki wypełnionej w 1/5 wodą? Na jarmarku jeszcze pół biedy, ale w sopockich klubach, gdzie nie widzisz do czego naprawdę nalewa barman poza tym jest dosyć ciemno to dalej sytuacja która się odbywa za cichym przyzwoleniem właściciela. Z kraftem to nie przejdzie, za mały wolumen i przeciętny konsument takowych piw bez problemu się skapnie że barman coś kombinował, dlatego głównie na takich imprezach jest któryś z wielkiej trójki koncernów.
- 2 1
-
2020-08-02 08:14
(1)
Szlachetny Kozel czy Ksiazece :D:D:D i w tym momencie przestałem czytać, bo nie masz pojęcia o czym piszesz....
- 2 1
-
2020-08-03 07:11
To może przeczytaj jeszcze raz ale tym razem całość i to ze zrozumieniem? Dla Kompanii Piwowarskiej to są marki premium, reszta to byle jak najtaniej i jak najwięcej. Żadne z piw KP niczego nie urywa, to wiadomo. Jak taki znawca jesteś to słucham, co masz do powiedzenia. Pewnie nic, ale zawsze fajnie wrzucić swoje 3 grosze i dać upust swoim kompleksom prawda? :)
- 0 0
-
2020-07-30 15:38
(3)
Piwa się nie chrzci. Jest z koncentratu i dodaje się wody przy nalewaniu, dlatego tak się pieni jak w plastik te siki leją. Tak samo jak dolewka w sieci z kurczakami w nalewaku są osobne dysze do wody i koncentratu napoju.
- 18 1
-
2020-07-31 09:56
Wystarczy wziąć piwo z Rockmilla, a nie koncernowego Kasztelana i po kłopocie. Małe browary nie kombinują, bo ich po prostu na to nie stać. A akurat na jarmarku różnica w cenie między kraftem i koncerniakiem jest minimalna.
- 5 0
-
2020-07-31 08:31
Widzę że obeznany jesteś z własnego doświadczenia to wiesz? A piwo z innych powodów się pieni ale pewnie nigdy za barem nie stałeś więc i pojęcia nie masz :)
- 4 1
-
2020-07-30 16:07
Nie takie numery znają.
- 13 0
-
2020-07-30 14:53
Wyprodukowanie 1 litra wody atestowanej do picia jest droższe niż litra tego, co kupujesz pod nazwą piwo, więc chrzczenie to
mit.
- 21 2
-
2020-07-30 14:45
Piwa się nie chrzci, to akurat powielany mit.
Marża jest tak wysoka, że się nie opłaca kombinować. Ewentualnie zamawiasz wersję np. 3% alkoholu, która smakuje jeszcze gorzej.
- 21 4
-
2020-07-30 15:12
I dodatkowo szaszłyczek! (6)
Bez szaszłyczka za 20 zł ani rusz!
- 16 0
-
2020-07-31 07:59
(3)
No tak za darmo powinien przecież byc. A wynagrodzenie osób tam pracujących ich zusy opłata za miejsce to powiem właściciel z własnej kieszeni zapłacić. Sorry chcieliście socjalizm to niech was ceny nie dziwią w przyszłym roku gwarantuje będzie jeszcze drożej już wam to mówię byście nie byli zdziwieni :)
- 1 7
-
2020-07-31 13:15
Jakie zusy, jakie podatki? Ha ha ha tu jest Polska! ;D
- 3 0
-
2020-07-31 08:24
dzięuję za informację (1)
Czy sądzisz, że tym mnie zmotywowałeś, aby przyjść na jarmark i coś kupić?
- 6 0
-
2020-07-31 08:32
Nie miałem nawet takiego zamiaru :)
- 0 2
-
2020-07-30 18:41
za 20 zł to sobie możesz postać i powąchać (1)
- 17 0
-
2020-07-30 20:20
Za 20zl to 100gram
- 9 0
-
2020-07-30 19:15
Odwiedzamy rożne stoiska, są i budki z kiełbasa za 12, czy śledziem za 12.
Od dwóch lat nie ma Tyskiego tylko jest Okocim i piwa z rodziny Carlsberga - do wyboru i do oporu, na różnorodność nie można narzekać.- 0 7
-
2020-07-30 14:49
dziękuję bardzo,ale wolę najeść sie w domu (9)
a nie wywalać pieniądze na śmieciowe jedzenie i to drogo. Co najwyżej mogę wydać kasę na loda na waflu.A gałka nie powinna być droższa niż 3 zł.
- 53 6
-
2020-08-02 08:17
Dlatego polecam Beze Krówkę
- 0 0
-
2020-07-31 08:04
(4)
Za darmo powinna być gdzie tam za 3zl. Zapomniałeś dodać że masz horom curke i że ci za darmo powinni wszystko dawać.
- 2 7
-
2020-07-31 08:55
Głupiś,nie mam kaszkojadów i nie żądam nic za darmo. (3)
Ale ceny powinne być przystępne a nie dziadoska drożyzna. Acha . I nie zarabiam mało tylko w okolicach średniej krajowej,ale nie lubie być frajerem i wywalać kasę na pierdoły i tam gdzie nie muszę.
- 6 1
-
2020-07-31 09:47
(1)
Możesz podziękować obecnej i poprzedniej ekipie rządzącej za to że około 70% wypracowanych przez ciebie pieniędzy oddajesz w szerokiej maści podatkach a później płacz że masz niby średnia krajowa a nie stać cię na loda za 4zl. A dziadowska drożyznę to masz przez opodatkowanie, biurokrację i darmozjadów
- 1 2
-
2020-07-31 10:46
Oczywiście ,zgadzam się z Tobą.
Złodzieje zabierają jak tylko mogą.
- 1 0
-
2020-07-31 09:10
Ceny są takie jakie są i nie jest to wymysł sprzedawcy. Chyba nie muszę ci wymieniac co składa się na ceny produktów. A jeśli zarabiasz w granicach średniej krajowej to szału nie masz bo wynagrodzenie około 3800 na rękę to nie jest duża suma.
- 0 3
-
2020-07-31 09:04
Lody to się kupuje w żabce. (2)
- 0 1
-
2020-07-31 09:47
(1)
Kolejny cebulak. Do restauracji też z swoim jedzeniem chodzisz?
- 0 2
-
2020-07-31 10:10
Czytałem artykuł o tym ile sanepid w tym roku nałożył kar i mandatów na takie punkty z lodami.
Brak higieny i lepiej omijać takie miejsca szerokim łukiem. Zrozumiał ciężki umysł ?
- 0 0
-
2020-07-31 09:46
Opinia wyróżniona
Jarmark (2)
Można widzieć drogi chleb ze smalcem czy golonkę, a można zobaczyć na jarmarku możliwość skosztowania potraw z całej Europy bez jeżdżenia po świecie. Bo jest i Wurst z Niemiec, i pyszne węgierskie kominy i langosze. I drogie jak diabli (ale nikt nie każe wam jeść kilograma) ciastaczka z Włoch. Te ostatnie pięknie wyglądają i smakują jak marcepan. Nie przepadam za słodyczami, ale naprawdę są przepychota!
- 20 13
-
2020-08-02 08:05
Ciastka z Węgier inlangosze możesz dostać cały rok w Gdańsku. Niemiecki wurst jest okropny i nie ma podjazdu do dobrej polskiej kiełbasy. Widać, że można Ci zaimponować byle czym.....
- 1 0
-
2020-07-31 10:49
Szaleństwo normalnie kulinarne . Kuchnie świata zajechały :)
Wurst jest do kupienia w Lidlu i co to niby za atrakcja ? kiełbasa z pieczywem ? Te węgierskie przysmaki to są od dawna co impreza w Gdańsku i często na zjazdach food trucków . Nie wiem czy dla rzeczonych ciasteczek warto jest tam iść , zwłaszcza że jest sporo sklepów gdzie można kupić różne ciekawe ciastka. Nie ma nic co by było taką petardą kulinarną i jakąś nowością gastronomiczną.
- 13 3
-
2020-08-01 07:27
Dobre jakościowo jadło musi kosztować
- 0 5
-
2020-07-30 18:47
Nie jadam na jarmarku (2)
Nie jadam na jarmarku, po pierwsze drogo, mega drogo. Po drugie nie mam przekonania co do świeżości sprzedawanych potraw. W takiej wielkim garze to z powodzeniem można wymieszać przegląd całego tygodnia. Czystość i higiena sprzedawców, czy kiedy wracają z ubikacji po zrobieniu większej potrzeby lub mniejszej potrzeby umyją ręce.
- 30 0
-
2020-07-31 19:55
Po większej
myją ręce mniejszą.
- 2 0
-
2020-07-31 17:04
A ja jadam
- 0 1
-
2020-07-31 07:39
Ryb smażonych nawet cen nie podali aby nie zabić potencjalnego jelenia. (6)
Bajgiel 25 zeta , bagietka 20 zeta , zapiekanka 15-20 zeta . Kogoś zdrowo porąbało .
- 13 0
-
2020-07-31 08:21
(4)
No tak powinno być wszystko za 5zl a takie rzeczy jak: wynagrodzenia pracowników, ich zusy zaliczki na podatek, vat, zakup towaru, koszty przygotowania jedzenia, opłata za miejsce powinien właściciel z własnej kieszeni zaplacic. Chciałeś socjalizm pisowski to niech cię ceny nie dziwia. A jak cię nie stać wyjść raz kiedyś i wydać parę zł na jedzenie to sieć w domu albo jeszcze lepiej przygotuj swoje jedzenie zabierz je z sobą do knajpy i spytaj się ile za sam pusty talerz jak ci podadzą zapłacisz bo jedzenie przyniosłeś swoje
- 4 8
-
2020-07-31 08:42
Zdrowy rozsądek jest najważniejszy. (2)
Za 25 złotych można zjeść normalny obiad z dwóch dań a nie kawałek kiełbaski z cebulą i kleksem musztardy.
- 8 0
-
2020-07-31 14:44
(1)
Chyba w barze mlecznym gdzie jedzenie nie jest najwyższych lotów
- 1 3
-
2020-07-31 18:24
To na jarmarku jest za to wysokich.
Amaro już jedzie się uczyć a Michelin leci z gwiazdkami.
- 6 0
-
2020-07-31 08:44
"to sieć w domu"
aha
- 5 0
-
2020-07-31 17:08
taniocha
- 0 1
-
2020-07-31 10:53
Dwa lata temu dałem się namówić na pewne frykasy. (3)
Dobrze że to było wieczorem i było już ciemno . Rozerwało mnie na strzępy w pobliskich krzakach . Do domu opłotkami wracałem piechotą bo z komunikacji to by mnie na zbity wywalili.
- 16 0
-
2020-07-31 18:22
Też miałem taką przygodę.
Pół godziny siedziałem w toi-toiu, a potem następny dzień dochodziłem do siebie. Te bigosy, ziemniaki i inne cuda grzeją się tam całymi dniami.
- 4 0
-
2020-07-31 17:12
Po tym, przez dwa lata
sklejali Twoje strzępy i się udało, w sam raz na jarmark
- 0 0
-
2020-07-31 14:26
qrde oplułem ekran
dobre, dobre
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.