• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dokąd na piwo? Trójmiejskie multitapy

Magda Mielke
16 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Każdy porządny multitap wyposażony jest nie tylko w szklanki do piwa o różnej pojemności, ale i 50-mililitrowe kieliszki do degustacji. Warto porozmawiać z barmanem o swoich preferencjach i spróbować kilku porcji. W większości miejsc próbki są darmowe. Każdy porządny multitap wyposażony jest nie tylko w szklanki do piwa o różnej pojemności, ale i 50-mililitrowe kieliszki do degustacji. Warto porozmawiać z barmanem o swoich preferencjach i spróbować kilku porcji. W większości miejsc próbki są darmowe.

Regionalne piwa z małych browarów, kraftowe specjały z całej Polski i dalekich zakątków świata, popularne lagery warzone na miejscu w restauracyjnych browarach. Liczba pubów w Trójmieście, w których napijemy się ciekawego piwa, a przy okazji przekąsimy coś dobrego jest długa. Przedstawiamy kilka miejsc, do których warto się wybrać. Tym razem opisujemy trójmiejskie puby i multitapy, za tydzień browary restauracyjne.



Trójmiejskie browary


Jakie piwa pijesz najchętniej?

Choć piwa można dziś napić się niemal w każdym lokalu, to dostęp do szerokiego wyboru gatunków, stylów czy marek oferują tylko niektóre z nich. Straciły na atrakcyjności puby, które w swoim menu posiadały wyłącznie dostępne w każdym supermarkecie marki.

Otwiera się coraz więcej miejsc oferujących najróżniejsze odmiany i smaki złotego trunku, produkowane nie tylko przez olbrzymie koncerny czy cieszące się popularnością, importowane marki z Belgii, Czech czy Niemiec, ale pochodzące z regionalnych i rzemieślniczych, mniejszych, krajowych browarów.

Czasy kiedy w lokalach do wyboru było tylko kilka piw, odeszły w zapomnienie. Moda na piwa rzemieślnicze opanowała Trójmiasto już kilka lat temu. W pubach spotkać można wielu smakoszy, którzy ze znawstwem dyskutują o wyższości jednego stylu nad innym i barmanów chętnie wyjaśniających niuanse między gatunkami.

Kandelabry Multitap



O gdyńskich Kandelabrach można śmiało powiedzieć, że jest jednym z najsłynniejszych trójmiejskich multitapów. Multitapy (wielokrany) to specjalistyczne bary wyposażone w kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt nalewaków, do których podłączone są kegi z piwami różnych gatunków z większych i mniejszych browarów. To również najlepsze miejsce, aby przekonać się, że piwo rzemieślnicze oferuje o wiele ciekawsze doznania smakowe od popularnych lagerów czy pilsów z wielkich koncernów.

Stali bywalcy KandelabrówMapka dobrze wiedzą, że znaleźć tu można szeroką gamę oferowanych piw butelkowych od lokalnych rzemieślników oraz międzynarodowych browarów niekomercyjnych, a także skorzystać z oferty piętnastu nalewaków, gdzie co tydzień podłączany jest inny keg doskonałego piwa. Do sporej oferty piw dobierzemy tu całkiem fajne - i bardzo różnorodne - przekąski. Jest klasyczny chleb ze smalcem, skrzydełka, quesadilla, burgery i kanapki, a nawet pełne dania obiadowe. Tutaj też ze znajomymi można obejrzeć mecz. Jest to również miejsce, w którym spotykają się fani gier planszowych. Wśród dostępnych propozycji znajdziemy zarówno gry strategiczne, jak i typowo imprezowe.

Barman w multitapie nie jest przypadkowym nalewaczem piwa. To człowiek, który dobrze zna swoją ofertę, orientuje się w piwnych stylach i potrafi o nich opowiadać. Barman w multitapie nie jest przypadkowym nalewaczem piwa. To człowiek, który dobrze zna swoją ofertę, orientuje się w piwnych stylach i potrafi o nich opowiadać.

Morze Piwa



Morze Piwa, położone tuż przy skwerze KościuszkiMapka, posiada trzynaście kranów, a do każdego podpięte jest inne piwo - od pilsów i pszenicznych, przez stouty i portery, po ipy i aipy (zmieniają się niemalże codziennie). Większość trunków to dzieła polskich browarników, ale znajdziemy także zagraniczne piwne ciekawostki. Piw z koncernów, nawet z tych mniejszych, nie uświadczymy.

Ceny zaczynają się od 8 zł za małą szklankę. Przed wyborem można oczywiście trunek degustować i o nim dyskutować - pub założyli domowi piwowarzy z Gdyńskiej Inicjatywy Piwowarskiej, więc temat kraftów to dla nich chleb powszedni. Do jedzenia zamówić można wyłącznie przekąski takie jak orzeszki czy nachosy. Można wpaść tu z osobami, które za piwem nie przepadają - w menu są także drinki i koktajle. Lokal wyróżnia się wystrojem: zamiast surowego minimalizmu, panuje tu ciepły, kameralny, wręcz kawiarniany styl.

Igranie w lochu



W Gdyni znajdziemy sporo miejsc, w których zarówno pogramy w planszówki, jak i napijemy się dobrego piwa. Tak jest w lokalu iGranie w Lochu przy ul. Świętojańskiej 63Mapka, gdzie jak ryby w wodzie będą czuli się wszyscy wielbiciele gier planszowych. Na wszystkich planszówkomaniaków czeka tu darmowa, obszerna biblioteka gier, wygodne stoliki, które pomieszczą nawet większe tytuły. Wypić można kraftowe piwa, tematyczne drinki, napoje bezalkoholowe oraz przekąsić tosty.

  • W Kandelabrach zamówimy m.in. burgery.
  • Kandelabry to wyjątkowy lokal typu multitap usytuowany w samym sercu Gdyni, inspirowany wyglądem irlandzkich barów.
  • Morze Piwa założyli birofile i domowi piwowarzy z Gdyńskiej Inicjatywy Piwowarskiej, więc temat kraftów to dla nich chleb powszedni.
  • W Morzu Piwa za barem znajdziemy 13 kranów.
  • iGranie w Lochu promuje najnowsze tytuły gier wypuszczane na rynek polski, jak i zagraniczny wliczając edycje kickstarterowe, których nie ma możliwości zakupienia w sklepach.

Maverick Gdańsk



Maverick Gdańsk to multitap patronacki znanego wszystkim piwoszom browaru rzemieślniczego Rockmill. Lokal we WrzeszczuMapka serwuje piwo z 16 kranów, oferuje też dobrą kuchnię i koncerty. Od czasu do czasu goszczą na kranach trunki z innych zaprzyjaźnionych browarów. Do piwa zjemy małe i duże dania, inspirowane różnymi stronami świata. W ciągu dnia zjemy lunch z napojem i deserem za 22 zł, a w czwartki posłuchamy muzyki na żywo.

Pułapka



W Pułapce przy ul. Straganiarkiej 2Mapka napić się można dobrego piwa z małych, regionalnych i rzemieślniczych browarów. Masa piw beczkowych, w szczególności Artezan, Pracownia Piwa, PINTA, Rockmill czy Piwne Podziemie. Do tego krany zagraniczne, butelki z polskimi piwami regionalnymi i kraftem. Właściciele chętnie sprowadzają też świetne piwa spoza Polski, m.in. z Mikkellera, Nogne, Omnipollo, Alvinne, sporo piw kwaśnych i leżakowanych w beczkach po alkoholach szlachetnych. Do tego w tle gra muzyka z winyli - każdy z gości może przyjść z własnymi płytami, które pracownicy chętnie odtwarzają. Latem działa świetny ogródek letni na zamkniętej dla ruchu ulicy.

Zobacz także: Orzeźwiające koktajle w trójmiejskich lokalach



Piwnych stylów są dziesiątki. Obecnie modne są piwa lekkie i bardzo aromatyczne o umiarkowanej goryczce. Piwnych stylów są dziesiątki. Obecnie modne są piwa lekkie i bardzo aromatyczne o umiarkowanej goryczce.

Cathead



Doskonale zlokalizowany przy samej Motławie multitapMapka Cathead oferuje spory wybór piw, na kranach goszczą zarówno krajowe premiery, jak i zagraniczne nowości. Lokal wyposażony jest w 28 kranów, z których leje się zawsze co najmniej 14 różnych, starannie dobranych piw. Od autorskich produkcji małych, lokalnych piwowarów, przez mniejsze i większe polskie browary rzemieślnicze, po najlepsze zagraniczne produkcje.

Znajdziemy tutaj takie perełki, jak serwowane w butelkach 750 ml amerykańskie piwo Jolly Pumpkin Cucurbitophobia, czyli barrel aged gose warzone ze skórką i sokiem pomarańczy, czarną solą i kolorowym pieprzem. W ofercie znajduje się też m.in. oryginalne belgijskie piwo z klasztoru Trappistów - Westvleteren 12, powszechnie uważane za najlepsze piwo na świecie, bardzo mocne imperial stouty z browaru holenderskiego DeMolen czy też spory wybór trunków z norweskiego browaru Nøgne O. Barmani oferują również kartę klasycznych i autorskich koktajli oraz rozbudowaną selekcję alkoholi gatunkowych.

  • Cathead to po polsku kotbelka. Pojęcia z marynistycznego słownika opisujące wystającą poza burtę belkę, która pomagała załodze starych żaglowców wyciągnąć z wody kotwicę. Nazwa gdańskiego pubu nie jest oczywiście przypadkowa. Lokal znajduje się tuż nad brzegiem kanału Starej Motławy, gdzie dawniej działało nabrzeże portowe, a nieopodal stoi Baszta Bramy Kotwiczników.
  • W Labeeryncie napijemy się piw rzemieślniczych z kilkunastu małych browarów.
  • Piwo z tanka odznacza się najwyższą jakością oraz doskonałym, idealnie skomponowanym smakiem. Spróbujemy go w Riverside.
  • Maverick to pub patronacki browaru Rockmill.
  • Pułapka zdobyła serca gdańszczan i w niektóre wieczory trudno o miejsce w środku.

Labeerynt



Nieco undergroundowy klimat Labeeryntu, mieszczącego się w piwnicy przy ul. SzerokiejMapka kojarzy się ze świeżo wyremontowaną piwnicą. Kilka kranów, mnóstwo butelek w lodówce, miła obsługa i piwne premiery. W ofercie znajdziemy kilkadziesiąt pozycji z kilkunastu browarów regionalnych i rzemieślniczych, m.in. od AleBrowaru, Birbanta, Doctor Brew czy z Gościszewa. Miłośnicy aipy, ipy, porterów czy witbierów w przeróżnych wydaniach będą wniebowzięci. W pubie można też zagrać w planszówki, z czego klienci chętnie korzystają.

Riverside by Pilsner



Po raz pierwszy w historii gdańscy i przyjezdni piwomaniacy mogą napić się czeskiego piwa z tanka. Świeży, niepasteryzowany, rześki Pilsner Urquell, serwowany w zlokalizowanym na Wyspie Spichrzów RiversideMapka, smakuje tak, jakby przed chwilą był nalany w browarze. Piwo z tanka to unikatowy w Polsce, lecz stosowany w krajach o najwyższej "kulturze piwnej" sposób dystrybucji, przechowywania i serwowania piwa. Nie jest poddawane pasteryzacji ani mikrofiltracji. Natychmiast po wyprodukowaniu piwo jest przelewane do samochodu-cysterny i transportowane do pubów. W lokalach piwo przetłaczane jest do stalowych pojemników, czyli tanków, wewnątrz których znajdują się specjalne, siedmiowarstwowe worki gwarantujące jakość i niezmienność smaku złotego trunku. Dzięki tłoczonemu do środka tanka sprężonemu powietrzu, wywoływany jest nacisk na wewnętrzny pojemnik, który wypycha piwo poprzez instalację do nalewaka.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (225) ponad 20 zablokowanych

  • tap piwo

    a gdzie sopot

    • 0 1

  • Szkoda Degustatorni w Gdańsku [*] (6)

    Na szczęście jest sporo multitapow. Fajnie jest tez na 100czni (bez własnego). Podziwiam natomiast śmiałków pijących piwo z biedronki za 2,49 którego grupa docelowa jest konsument ze wschodnim akcentem. Podziwiam bo taki Lech, żubr czy inne kustosze które bardziej smakuje jak woda Saguaro niż piwo. Dobre piwo można spokojnie kupić w sklepie za 5/6zl a w pubie za 12!

    • 26 53

    • ? (1)

      Ktoś wie, czemu Degustatornia padła? Za każdym razem, kiedy tam byłem, był komplet widzów...

      • 1 0

      • Zauważyłem zależność. Jeśli w danym miejscu sprzedawane są wyłącznie drogie piwa(te wszystkie "rzemieślnicze/kraftowe" cuda za 15 zł w górę), to większość osób(poza Niemcami i Norwegami) pije jedno/maks 3, po to żeby nie wydać majątku przy jednej wizycie w takim przybytku i wychodzą z taką samą poważną/nadąsaną miną jaką mieli wchodząc;) Nie dochodzi do tego, ze wesołe(podchmielone) osoby tracą rozeznanie i walą jedno za drugim nie czując węża w kieszeni. Nie raz obserwując ludzi widać ogromny kontrast miedzy lokalsami a zagraniczniakami, którzy mając gdzieś ceny- czesto i gesto pijąc jedno za drugim robia sie nieźle weseli...;)

        Podsumowując, co za drogo to niezdrowo ;)

        • 4 0

    • Nie do końca (2)

      Co do żubra czy kustosza tak, ale perlenbacher czy hopfe za 2,49 to poprawne pilsy z niemieckiego browaru, oparte na zasadzie 3 składników, z odpowiednią goryczka, bez większych wad. Poza wyjątkami nie znajdziesz dobrego pilsa w ofercie polskich browarów rzemieślniczych. A trudniej uwarzyć dobre, czyste piwo z dolnej fermentacji. Latem podczas upałów mam najczęściej ochotę na dobrego pilsa. Dlatego mimo iż obok mam sklep z milionem kraftow, jadąc do Czech czy to Niemiec robie zapasy.

      • 27 1

      • (1)

        Spróbuj "Czternastkę" Piwojada.
        Żatecky chmiel, płytkie odfermentowanie, wybijająca dekstryna... Po prostu bardzo fajny Svetly Leżak. Nawet nie ukrywają inspiracji.

        A z polskich Pilsów stanowczo polecam Inne Beczki i Jana Olbrachta.

        • 3 0

        • a ten jak on

          duch kraftu nie odleciał ?

          • 1 0

    • Ja też podziwiam, ale ich szanuje, nawet jak mówią, że to dobre i prawdziwe piwo

      ...jeden lubi blondynki, a inny brunetki

      • 13 1

  • (2)

    A i tak najlepsze piwo z biedry. Za tyskie w pubie zaplace 10zł, a z biedry za dyche to bede miał 4 tyskie :)

    • 24 12

    • Jesli lubisz tyskie (1)

      • 2 2

      • Wiekszosc ludzkosci lubi wlasnie takie neutralne piwka.

        Zanim rozsadzi Cie duma przypomne, ze nie zawsze warto byc w elitarnej grupie, bo jeszcze wieksza wiekszosc ludzkosci nie zjada wlasnych odchodow, a bardzo nieliczni owszem.

        • 2 0

  • cyt."Po raz pierwszy w historii gdańscy i przyjezdni piwomaniacy mogą napić się czeskiego piwa z tanka"??? (3)

    Dałbym głowę że to piwo serwowane jest od lat z tanka w Balsam Cafe - te wszystkie mlika, hladinki etc.

    • 1 2

    • Nie jestem az takim maniakiem, dlatego swoje piwo pijam ze szklanki albo kufla.

      • 0 0

    • w balsamie nie jest z tanka, lecz kega (1)

      • 2 0

      • OK, dzięki

        j.w.

        • 2 0

  • Puby craftowe to jest kwitesncja pici piwa: (7)

    1. Mogę za free spróbować piwo przed zamówieniem
    2. Mam zawsze do wyboru różne style i smaki. Piwa kwaśne, słone, słodkie, lekkie, ciemne, niskoprocentowe - wszystko zależy od humoru.
    3. Większość knajp ma umowę na dostawy z jednym browrem i to koncernowym co ogranicza wybór. Multipapy mają piwa z małych browarów często z drugiego końca świata.
    4. W multipapach nigdy nie spotykam dresów i patoli, a ilość ludzi nietrzeźwych do odcięcia jest na poziomie śladowym.

    5. Multitapy mają dużą rotację piw. Od 10 lat jeżdżę na rybę do jednej knajpy na półwysep i tam zawsze wyłącznie Tyskie, od którego lepiej smakuje nawet woda z kranu.

    • 26 20

    • Nie spotkales dresow i patoli, a sam kim k. niby jestes, piszac o ilosci ludzi?

      • 1 0

    • O gustach się nie dyskutuje (5)

      Ja na przykład przepadam za piwem okocim zielonym i nik mi nie powie że są lepsze choć degustowalem też różne rzemieślnicze

      • 6 4

      • A próbowałeś tyskie, żywca (3)

        specjala albo łomżę? Jeśli tak to zdradź mi czym one się różnią w smaku od twojego ulubionego.

        • 2 2

        • (1)

          W Specjalu dominujące są nuty zapachowe onucy moje dziadka spod Iławy, natomiast pierwszy łyk smakiem przypomina karmę dla kota klasy premium. Z każdym kolejnym łykiem nasze kubki smakowe odkrywają coraz to inne doznania. I tak 3 łyk czuć dominację pasztetu który zalegał z tyłu w lodówce od zeszłego lata, smak jednocześnie aksamitny i chrupiący. Przy piątym łyku przypomina się zapach toi toi w upalne lato 2012 na przystanku Woodstock. Czuć że jest moc. Każda kolejna kropla czarnego złota na języku to emocję wędrujące między Rowem Mariańskim, a K2. Rollercoster smaków, podróż w czasie i bad trip w jednym. Wiadomo król jest jeden.

          • 16 2

          • No nie bez powodu

            Wśród konsumentów tegoż wykwintnego trunku ludzi na poziomie nazywany jest także czarną szmatą .

            • 4 1

        • Różnice są zasadnicze

          Trudno jednak poezję smaku dobrać w odpowiednie słowa co by wszyscy zrozumieli

          • 1 0

      • Dla tego najgorzej jest jak w knajpie masz do wyboru jedyne słuszne Tyskie lub Książęce

        A ja lubie różne w zależności od dnia i nastroju.

        Czasami wypiję intensywne DDH, czasami kwaskowe gose, mimo że normalnie nie przepadam za tymi piwami.

        • 2 2

  • Sieci (5)

    Najlepsze szczyny do picia w biedronce i lidlu zawsze na weekend ogłaszają w promocji plus tanie banany. Większości te sieci uważają że Polacy żyją z piwska i bananów. Smutna prawda bo widzą jak wieśniaki kupują pół koszy g*wna i się cieszą bo 12 szt np dostaną za10 zł. W tych sieciach coraz więcej szajsu się sprzedaje a co drugi wycofany z obrotu wiecznie ostrzeżenia Sanepidu nie kupować tego czy tamtego. Sami nabijamy im statystykę a oni się cieszą ze nasz naród wszystko kupi ot cała prawda w pigułce.

    • 10 16

    • Więcej szacunku do rodaków (3)

      To że ktoś woli Okocim w promocji niż jakieś wynalazki po 12 zł za 0.3 l dla lansu to jego sprawa. Tylko Bóg będzie nas sądził

      • 11 3

      • Ktory? Ten zydowski? Jak tam sobie chcesz, nie wiem tylko na co liczysz :)

        • 0 0

      • Okocim na Helu też kosztuje 12 zł (1)

        Ciągle porównujecie ceny z dyskontu z cenami z knajp. Kupujecie Żubra w Żabce po 4,9 zł, a crafty w sklepach chodzą od 5 zł

        • 2 6

        • no i co z tego ze kosztuje 12 zł. najwidoczniej jest to cena akceptowana przez klientow

          jeden woli browar koczkodan, drugi woli okocim. jak w zyciu. najbardziej wkur... sa ci wszyscy co to komentuja zachowania innych

          • 6 2

    • Przecież lidl ma często piwa z różnych niekoncernowych browarów. Co jakiś czas wymieniają asortyment. I te piwa są też w promocji. Za 8 piw rzemieślniczych zapłacić 25-30 zł (zamiast 2 razy tyle) to chyba fajna oferta?

      • 10 3

  • Książęce przeniczne (7)

    Spoko piwko i nie drogie

    • 23 63

    • Niedrogie pisze się łącznie (2)

      • 2 0

      • Tanie, bo nie drogie. I co?

        • 0 0

      • Grunt, że "przeniczne" dobrze napisał ;-)

        • 6 0

    • Pewnie każdy ma swoje ulubione, piwo to piwo, piwem się nie gardzi.

      • 3 2

    • Owszem, ale od kiedy Kompania Piwowarska zaczęła wspierać partię Bezprawie i Niesprawidliwość, jak mam kupić piwo majorsów to tylko z Grupy Żywiec.

      • 6 6

    • Nie wiem co w nim pszenicznego, może chodzi ci o książęce waizen?

      • 3 6

    • Chyba tylko spoko, bo dobre piwo nie moze byc tanie

      • 7 16

  • (7)

    Nawet zwykłe piwo ale zimne z gęstą pianą podane w klasycznym grubym kuflu smakuje dobrze :)

    • 42 12

    • (6)

      Ja tam mam bekę zarówno z meneli pijących specjale, jak i z kraftowych pseudo znawców z brodami i wąsem jak z mysiej ci.y.
      Jeśli chodzi koncerniaki, to pije zwykłego żywca, jak nadarzy się okazja to czeskie kozele( nie mylić z polskimi szczynami podrubami), lub Okocim porter. Z "rzemieślniczych" to w okresie jesienno zimowym śmigam komesy portery.

      Leje na pseudo mody i pije co chce. Nie pije szczynowatych specjali i harnasi, żeby z menelami sikać pod sklepem, nie pije też kraftow dla wrzucania instastory. Ludzie ogarnijcicie się i bądźcie sobą.

      • 13 8

      • (1)

        Może i dość długi, ale miękki.

        • 3 0

        • Powiadaja, ze jest jak zdzblo trzciny cukrowej, ktora zbiera jego rodzina.

          • 1 1

      • Bo ten twój żywiec jest tak bardzo lepszy od specjala...

        Hahahaha

        • 4 1

      • Jak z gupoty zrobisz orez to nikt cie nie przegada... twoj wywod to cos w stylu, a idzcie sobie do kina ja tam klan se w tv obejrze...masz prawo, ale od ludzi innego zdania sie odczep!

        • 5 0

      • (1)

        Tyle słów by pochwalić się piciem siuskow jakim jest Żywiec

        • 19 6

        • on się linijką chwali :)

          • 4 0

  • Co za czasy... (4)

    Na samo słowo "rzemieślnicze" robi mi się niedobrze. Pils i lager to są gatunki piw. I proszę nie pisać, że jakiś "radler" arbuzowy czy mango to jest piwo...

    • 62 10

    • radler to akurat domena koncernów (1)

      • 2 1

      • Benzyna bezolowiowa tez jest domena koncernow i tez nie jest piwem.

        • 0 0

    • (1)

      A disco polo to prawdziwa muza, co nie?!

      • 6 2

      • Jeśli lubisz, to słuchaj.

        Rzecz gustu, co nie?!

        • 3 0

  • Jest 1 problem. (1)

    Cena. Można popróbować ale te ceny zwalają z nóg, a ani producenci ani puby biedy nie klepią. Niby rzemieślnicze ale cena ma nabić miliony rzemieślnikowi - taka pasja... Dla forsy.
    Ale faktem jest że koncernowe piwo przy takich to sik.

    • 7 3

    • Koncernowe piwa zasadniczo roznia sie miedzy soba. Jest taki Z., a jest tez Staro.. niefiltrowany.

      Ten drugi stoi u mnie wyzej od kazdego krafta swiata, a jest tylko dobrym, koncernowym piwem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane