• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gastronomia szykuje się do otwarcia

Ewa Palińska
28 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Gastronomia szykowała się do otwarcia jeszcze przed tym, jak rząd podał, kiedy ma ono nastąpić. Zobacz, jak przygotowuje się Brzeźno.

Gastronomia wreszcie się doczekała - jeśli nie nastąpi drastyczny wzrost zakażeń, od 15 maja będzie można przyjmować gości na powietrzu (w tym w restauracyjnych ogródkach), a od 29 maja także we wnętrzu lokali. Choć rząd podkreśla, że będzie obowiązywał reżim sanitarny i wprowadzone zostaną limity gości do 50 proc., restauratorzy nie mogą się już doczekać otwarcia: - Cieszymy się nie tylko z tego, że wreszcie będziemy mogli zacząć przyjmować gości, ale też z tego, że tym razem rząd poinformował nas o tym z wyprzedzeniem, dzięki czemu do tego otwarcia możemy się spokojnie przygotowywać - mówi Ireneusz Szydłowski z Tawerny Dominikańskiej.



Podczas przedpołudniowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili plan wychodzenia z nałożonych przez rząd obostrzeń na poszczególne branże gospodarki.

Premier: luzowanie obostrzeń od 1 i 4 maja



Od 15 maja zjemy w ogródku, od 29 w lokalu



Czy zamierzasz korzystać z restauracji po otwarciu?

Wśród tych, które będą mogły stopniowo wracać do "normalności", znalazła się branża gastronomiczna - obiad na świeżym powietrzu restauracje będą mogły serwować już od 15 maja. Od 29 otrzymają zgodę na przyjmowanie gości wewnątrz lokali.

Trójmiejscy gastronomowie przyjęli tę zapowiedź z ogromną ulgą, choć nie ukrywają, że spodziewali się takiego ruchu ze strony rządu.

- Nie jestem tym w ogóle zaskoczona. Spodziewałam się, że tak właśnie może być - mówi Ewa Szyc-Juchnowicz, właścicielka restauracji Machina Eats&Beats.
- O pełnej satysfakcji będziemy mogli jednak mówić dopiero wtedy, kiedy rząd utrzyma to otwarcie, bo najgorsze jest to ciągłe, naprzemienne otwieranie i zamykanie - mówi Ireneusz Szydłowski, właściciel Tawerny Dominikańskiej. - Brak jakiejkolwiek stabilizacji potwornie nas zmęczył. Liczymy na to, że obecne zamknięcie będzie ostatnim takim ruchem ze strony rządu.
Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii po ubiegłorocznym lockdownie - zobacz naszą galerię

  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • Galeria Metropolia
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Gdyni
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie
  • 22.05.2020 Pierwszy weekend po otwarciu gastronomii w Sopocie

W majówkę zamówienia wyłącznie na wynos



Jeszcze przed kilkoma tygodniami wielu restauratorów liczyło na to, że rząd pozwoli chociaż na otwarcie ogródków podczas długiego weekendu majowego. Niestety - zielonego światła nie dostała ani gastronomia, ani branża hotelarsko-turystyczna, co tradycyjnie zachęciło ludzi do "kreatywności" podczas organizowania wyjazdu nad morze.

"Szukam cioci", czyli majówkowa szara strefa turystyczna nad morzem



Restauratorzy nie zamierzali jednak siedzieć bezczynnie. Skoro nie mogą gości ugościć, postanowili powrócić na ten czas z jedzeniem na wynos.

- Otwarcia gastronomii na majówkę się nie spodziewałam, choć niektórzy koledzy z branży jeszcze mieli resztki nadziei - mówi Ewa Szyc-Juchnowicz. - Machina Eats&Beats od stycznia było zamknięte, wcześniej serwowaliśmy jedzenie na wynos. Nie czekając na rządowe decyzje zdecydowaliśmy, że wracamy do wynosów od 1 maja. Dziś byliśmy już w kuchni, przygotowujemy się, wszystko działa. Na razie nie ma mowy o powrocie do pełnego menu - oferta będzie skromniejsza, jak w większości podobnych miejsc. W pełni dostosowana do wynosów i "pudełkowania". A jak już będziemy w kuchni, to stopniowo zaczniemy się uzbrajać, poszerzać kartę i szykować na ogródki.
- Liczyliśmy mimo wszystko na to, że rząd pozwoli nam wrócić już od 4 maja - dodaje Ireneusz Szydłowski z Tawerny Dominikańskiej. - Wtedy udałoby nam się zachować ciągłość, bo od 1 maja ruszamy z jedzeniem na wynos - nie możemy przyjmować gości, ale turyści przecież i tak przyjadą. Będą więc chcieli, a nawet musieli coś zjeść. No ale nie narzekamy. Świadomość, że 15 maja ruszymy z ogródkami naprawdę podnosi na duchu.
Rząd ogłosił, że tym razem luzowanie obostrzeń będzie przebiegało stopniowo. Rząd ogłosił, że tym razem luzowanie obostrzeń będzie przebiegało stopniowo.

Stopniowe i spokojne przygotowania do otwarcia restauracji



Gastronomowie doceniają nie tylko to, że ich branża wreszcie została uwzględniona podczas luzowania obostrzeń, ale też fakt, że tym razem poinformowano ich o tym z wyprzedzeniem.

- Czuję wielką ulgę w związku z tym, że rząd podał informacje z wyprzedzeniem, bo można dzięki temu coś na spokojnie zaplanować - przyznaje Ewa Szyc-Juchnowicz, która przygotowuje się też do otwarcia drugiej swojej restauracji, w nowej lokalizacji. - Nowa Malika jest w trakcie adaptacji. Mam nadzieję, że uda nam się do połowy maja załatwić wszystkie odbiory i osiągnąć pełną gotowość. Dla mnie idealny timing, bo wstrzelę się z otwarciem, choć z uwagi na obostrzenia nie będzie ono tak huczne, jak bym sobie tego życzyła.
- Z uwagi na to, że rząd podał nam informacje z wyprzedzeniem i że zaczynamy od ogródków, do wznowienia działalności podchodzimy z dużym spokojem, ale i z niecierpliwością - dodaje Ireneusz Szydłowski z Tawerny Dominikańskiej. - Chcemy już przyjmować gości i wierzymy, że obowiązujące restrykcje to rozwiązanie przejściowe. O pełnej satysfakcji będziemy mogli mówić, kiedy restauracja będzie wypełniona do ostatniego krzesełka. Oby ten moment nastąpił jak najwcześniej.
O to między innymi apelowali wczoraj przedstawiciele Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej podczas spotkania on-line z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezes Izby Jacek Czauderna, właściciel gdańskiej restauracji White Rabbit, podkreślił też, że jest wiele firm z branży gastronomicznej, które nie otrzymały żadnej pomocy z Tarczy 3.0 a miały spadki 75% sprzedaży i więcej. Zaproponował też prezydentowi rozważenie wprowadzenia stawki 5% VAT na wszystkie produkty i usługi gastronomiczne, co spotkało się z aprobatą uczestników spotkania z innych organizacji. Z kolei Sekretarz Generalny IGGP, Sławomir Grzyb, zgłosił problem braku pomocy dla lokali gastronomicznych, które zostały zamknięte, a nie otrzymały pomocy ze względu na niewłaściwe PKD. Prezydent Andrzej Duda uwagi przyjął, a przedstawiciele Izby oraz innych organizacji branżowych zapowiedzieli, że mimo iż rząd poluzował obostrzenia, nadal będą lobbować i stawać w obronie interesów branży gastronomicznej.

Miejsca

Opinie (99) ponad 10 zablokowanych

  • Ta trójmiejska gastronomia to tragedia ..

    Sanepid niech kontroluje

    • 0 0

  • Ja korzystam przez całe zamknięcie z tych nielicznych knajp, które były otwarte mimo zamknięcia.

    • 1 1

  • Nie mówicie hop...jak znam Pinokia to jeszcze wszystko odwoła.

    • 0 0

  • Boże, ponad 50 osób do tej pory odpowiedziało że wciąż boi się wirusa... (1)

    Ok, zatem siedźcie w domach i proszę- nie przeszkadzajcie nikomu

    • 9 10

    • Ja sie nie boje

      A i tak do stada nie pójdę. Chcecie 4 fale to sobie używajcie. Moim zdaniem dopiero po zaszczepieniu jakis 80% będzie można odtrąbić zwycięstwo. A pandemia bardzo dobrze zweryfikowała znajomych.

      • 0 0

  • (12)

    Zobaczymy czy ceny będę dla Polaków czy chęć nachapania się i ceny dla Turystów.

    • 70 16

    • Ceny pójdą w górę... (7)

      ...i to nie z chęci nachapania się a z decyzji, które zafundował w ostatnim roku rząd. W trakcie pandemii wielu kucharzy przebranżowiło się - do pracy na kuchni nie wrócą. Już pojawiają się sygnały, ciężko znaleźć ludzi do pracy, będzie trzeba im zapłacić DUŻO więcej, a to przekłada się na ceny w restauracji. W górę w trakcie pandemii poszły rachunki za prąd, dodatkowe podatki itp itd... Szkoda że maruderzy mało sobie z tego zdają sprawę.

      • 6 11

      • (5)

        Jak przedsiebiorca ma z tym problem to oznacza ze nie nadaje sie do prowadzenia firmy. Zasady sa glupie ale jednakowe dla wszystkich. A narzekanie, ze nie ma ludzi do pracy bo trzeba im duzo zaplacic to kwintesencja cebularstwa polskich "byznesmenow".

        • 14 4

        • (2)

          no więc do wiadomości: żeby zapłacić więcej pracownikowi potrzebne są wyższe ceny. To naprawde trudno zrozumieć?

          • 3 5

          • (1)

            mozna tez spróbowac sobie odjąc...chyba jako własciciel nie musisz miesiac w miesiac zarobic 50 tysiecy...zarob 30 a reszte rozłóz na pracowników...

            • 4 2

            • A może "cebularz" już sobie odjął?

              Może nigdy nie zarabiał 30? A może odjął sobie przy którejś z poprzednich podwyżek czy kolejnym podatku czy "opłacie"? Może już nie ma z czego odejmować bo ma dzieci w domu też chcą jeść? Pomyślałeś o takiej możliwości?

              • 1 0

        • trafione w punkt!

          • 0 0

        • Problem to moją cebulaki narzekające na ceny w lokalach

          Śmieszne jest twierdzenie, że ktoś nie nadaje się do prowadzenia biznesu, bo nie rozdaje jedzenia za pół darmo

          • 3 4

      • hehe...

        co za ściema, akurat znam temat ,dobry pracodawca dba o pracownika zwłaszcza w trudniejszym okresie bo wie że to jest kapitał ,patałachy i janusze tego nie kumają ;)

        • 0 0

    • Pewnie, najlepiej, żeby dla Ciebie i Twojego bombelka, jedzenie w restauracjach dawali jedzenie za darmo.

      • 4 9

    • Serio, nie wiesz? Tyskacz za 12-14, ryba za 60 i co tam jeszcze. Ludzie pomarudzą i zapłacą, a wystarczyłoby nie kupować.

      • 7 2

    • Ceny dla Polaków ale nie biedaków

      • 13 14

    • to drugie...

      zdecydowanie to drugie!

      • 24 3

  • Czy świeżo zamrożone produkty

    Są już rozmrażane? Czekam na schabowy za 59pln i rozwodnione piwo za 15 :D

    • 2 0

  • 06:55 29

    Czy zamierzasz korzystać z restauracji po otwarciu?
    70%z pewnością tak
    9%raczej tak, choć jeszcze pewności nie mam
    9%tak, ale tylko z ogródków
    12%nie, w dalszym ciągu boję się wirusa
    zagłosujłącznie głosów: 736
    autor
    Ewa Palińska

    • 0 0

  • Niech zaczną paragony dawa

    • 2 0

  • O juz widze te selfiki przy stoliku wrzucane na frjsika i insta

    Jaki zawsze mam ubaw z tych ludzi zskompleksionych co muszą się pochwalić potrawa na fejsiku żeby wszyscy widzieli że jestem cool

    • 2 0

  • Ale będą ceny! Trzeba będzie nadrobić stracony czas i pieniądze, więc skończy się kawka za 10 zł. (5)

    Choć może z drugiej strony ludzie rzucą się do restauracji, kin, barów i dyskotek i nie będzie tak drogo. Zobaczymy.

    • 20 1

    • Wszystkie knajpy w tym kraju (4)

      Są od zawsze dla tych, których na to stać. Nie stać Cię? Do widzenia. Polamentuj na necie.

      • 4 13

      • (2)

        Haha dobre sobie. To wina Polakow, ze nie maja pensji Szweda czy Norwega (mowie o tych dwoch nacjach bo to do nich jest dopasowany cennik na Glownym Miescie). Jeszcze zeby to jedzenie za te pieniadze bylo wybitne, a jest po prostu przecietne. Jak to jest, ze w Monachium na glownej ulicy mozna zjesc taniej niz w Gdansku? Bo tam restauratorzy szanuja klienta i wiedza, ze nie mozna ich skubac bo juz nigdy nie wroca.

        • 11 4

        • Fajne bzdury (1)

          W Monachium to ty byłeś hahahah

          • 2 1

          • W zasadzie codziennie, bo tu pracuję i mieszkam ;)

            • 0 1

      • Wszystkie knajpy we wszystkich krajach są dla tych, których na to stać.

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane