- 1 Mieszkańcy ruszyli z pomocą małej lodziarni (146 opinii)
- 2 Kto ma szansę na gwiazdkę Michelina? (39 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 4 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 6 10 najlepszych trójmiejskich restauracji (72 opinie)
Gdzie w Trójmieście na: hummus
Gdzie w Trójmieście najlepiej podają nasze ulubione danie? Sprawdzam i opisuję wybrane lokale i propozycje ich serwowania. Ostatnio testowałem zupę rybną, a w tym tygodniu na tapetę wziąłem hummus. Za dwa tygodnie w czwartek spróbuję w kilku trójmiejskich lokalach dania z wyższej pod względem cenowym półki, czyli krewetek.
Hummus niesłusznie postrzegany jest jako przekąska. Owszem, w wielu miejscach pasta z ciecierzycy jest traktowana wyłącznie jako zdrowszy niż paluszki czy orzeszki barowy dodatek, na przykład do piwa. Tak naprawdę jednak, o czym nie wiedzą nawet niektórzy szefowie kuchni, to bliskowschodnie danie jest samodzielnym posiłkiem, serwowanym z różnymi dodatkami jako danie obiadowe czy lunchowe. Tak jest oczywiście w Hummuslandzie - pierwszej i jedynej hummusiji (tak nazywają się bary z hummusem) w Trójmieście. Lokal przy Wajdeloty jest malutki, ale większego wyboru hummusów nigdzie indziej nie znajdziemy. Bazę z ciecierzycy z sezamową pastą tahini łącza tutaj m.in. z pomidorami, marchewką, papryką czy awokado. Smaki można łączyć, więc ja wybieram buraczany i dyniowy. Oba są świetnie dopracowane. Ten pierwszy podany jest z dodatkiem aromatycznej arabskiej przyprawy za'atar, drugi - ze słodkimi pestkami granatu i czarnuszką. Nie brakuje też obowiązkowych dodatków, jak świeża natka pietruszki, gotowane ziarna ciecierzycy czy spora ilość oliwy, której w dobrym hummusie nigdy za wiele. Kompozycje smakowe są dopracowane, pasty idealne, ukręcone do kremowej konsystencji, a sposób podania wiernie naśladuje ten z bliskowschodnich barów. Mimo lokalizacji przy ul. Wajdeloty 3 w opanowanym przez hipsterów Dolnym Wrzeszczu, atmosfera w lokalu nie jest pretensjonalna - każdy powinien poczuć się tutaj dobrze. Za najprostszy hummus zapłacimy 14 zł, za porcje z dwóch łączonych smaków - 17 zł. Każda trafia na stół ze sporą, ciepłą pitą. Warto popróbować dodatków - od ogórków małosolnych, przez marchewkę i seler naciowy (3 zł), po arabską sałatkę tabbouleh (5 zł). Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z hummusem, to specjalizujący się w nim Hummusland jest pierwszym miejscem, gdzie powinniście się wybrać.
Wegańskiej restauracji Avocado miłośnikom hummusu zapewne przedstawiać nie trzeba - w końcu właśnie ze zwolennikami diety roślinnej ta potrawa powszechnie jest kojarzona. Lokal ma obecnie dwa oddziały - funkcjonujący od kilku lat wrzeszczański przy ul. Wajdeloty 25 i otwarty kilka tygodni temu przy ul. Obrońców Wybrzeża 2 . Ja wybieram się do tego drugiego. Lokal jest przestronny, ale w porze obiadowej niełatwo o miejsce. Na zamówiony hummus czekam około kwadransa. Przyniesione przez kelnerkę danie jest naprawdę spore i z powodzeniem może zastąpić obiad. Nie jest też żadną miarą nudne. Duża porcja dość delikatnego, ale dobrze doprawionego czosnkiem i pastą sezamową hummusu podana jest w towarzystwie wielu różnych dodatków: świeżego ogórka, pomidora, papryki i marchewki. Na talerzu nie brakuje też chleba, kiełków czy oliwek. Przy tak dużym bogactwie dodatków nawet niespecjalnie uwiera brak oliwy czy przypraw takich jak kumin czy papryka. Forma podania - w postaci kopczyka, niczym puree ziemniaczane - może i jest dość nietypowa jak na pastę z ciecierzycy, ale to bez znaczenia, bo za 12 zł otrzymuję w Avocado bardzo dobre i sycące danie. Polecam nie tylko weganom.
Nie polecam za to hummusu w sopockiej Filiżance i Kubku. Restauracyjka jest położona w zacisznym miejscu przy plaży (ul. Emilii Plater 12 ), posiada uroczy ogród, obsługa jest bez zarzutu i w zasadzie nie miałbym żadnych powodów, aby narzekać, gdyby zamówiony przeze mnie hummus był rzeczywiście hummusem. A była to raczej pasta z ciecierzycy inspirowana tym bliskowschodnim daniem. Mam wrażenie, że szef kuchni niezbyt dokładnie przygotował się do tematu. Słyszał, że ma być ciecierzyca, obiło mu się o uszy coś o sezamie i oliwie, ale nie do końca połączył fakty. W efekcie w Filiżance i Kubku otrzymałem miseczkę z ciecierzycową pastą wymieszaną z oliwą i ziarnami sezamu, a nie sezamową pastą tahini. Różnica w smaku była kolosalna. Choć przyznam, że jako pasta kanapkowa do gorącej focacci, z którą ją podano, całkiem pasowała. Choć przydałoby się więcej dodatków: jakieś warzywa, pikle albo chociaż zioła i przyprawy. Za tę cenę (13 zł) zdecydowanie lepiej wybrać się do Avocado, a w sopockiej knajpce zjeść coś innego.
Na najlepszy hummus spośród wszystkich opisanych tutaj miejsc (oraz - jestem o tym przekonany - najlepszy w całym Trójmieście) warto wybrać się do Maliki w Gdyni. Trudno, żeby było inaczej, skoro restauracja przy ul. Świętojańskiej 69 właśnie w smakach arabskich (a dokładniej regionu Maghrebu) się specjalizuje. Warto wpierw jednak wziąć pod uwagę fakt, że Malika to lokal z wyższej półki i tanio tutaj nie zjemy. Hummus podawany jest jako przekąska, ale również jako niewielkie danie lunchowe (pozycja w menu w kategorii "mały talerz") z mięsem baranim. Zamawiam to drugie. Na stół przede mną trafia wcale nie taki znowu mały talerz pełen idealnie doprawionego hummusu (wyczuwam czosnek, kumin), któremu towarzyszą pestki granatu, pokruszone orzechy nerkowca i ciepłe kawałki baraniny. Jest aromatycznie, słodko, a do tego chrupiąco. Idealne połączenie smaków i faktur. A porcja wcale nie okazuje się mała - na lunch w sam raz. Niech nie odstraszy was cena, bo choć 29 zł to sporo jak za hummus, w Malice trzeba go spróbować. Najlepiej z kieliszkiem czerwonego wina.
A wy gdzie jedliście najlepszy hummus w Trójmieście? Czekamy na wasze rekomendacje w komentarzach - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (101) 3 zablokowane
-
2016-08-11 06:23
Tonka hummus! (5)
Polecam Tonka hummus, jak dla mnie najlepszy :) szczególnie z suszonymi pominorami :D
- 5 13
-
2016-08-11 12:10
(2)
zastanawia mnie po co tyle minusów skoro ktoś wyraził ewidentnie tylko swoje upodobanie nie krytykując innych...
- 6 2
-
2016-08-11 16:41
(1)
Spiepszaj dziadu
- 0 4
-
2016-08-12 11:54
poprawna wymowa i pisownia to "spieprzaj"
polecam sjp pwn online
- 0 1
-
2016-08-11 06:57
stonka? (1)
- 7 4
-
2016-08-11 10:13
hummus kebab, allah akbar,
- 7 9
-
2016-08-11 06:06
Sama robię, wtedy jest najlepsze i wychodzi dużo dużo taniej. (6)
- 49 6
-
2016-08-11 08:23
ja też... (4)
z tym co akurat mam w lodówce i nigdy bym nie dała 20 zł za miseczkę, kiedy pół kilo ciecierzycy kosztuje 3 zł
- 17 6
-
2016-08-11 11:21
(3)
a mnie pasza dla ci.apatych nie interesuje, nie jadłem i jeść nie zamierzam
- 7 27
-
2016-08-12 11:03
Warto się zapoznać
z tym co jada twój przyszły Pan :)
- 2 0
-
2016-08-11 11:59
zacofaniec! (1)
- 7 10
-
2016-08-11 12:28
niemcy, belgia, francja etc nie są zacofane :)
a mi z tym dobrze- 4 5
-
2016-08-11 18:46
Artykuł jest o miejscach
Do których można iść, zeby zjeść hummus. Czy do Pani tez można przyjść ?
Jeśli nie to proszę sobie darować te mądrości bo pisze Pani nie na temat
Przechwałki to z koleżankami na fejsie.- 8 5
-
2016-08-11 09:36
(2)
Lukasz, tak jak pisza poprzednicy Hummuslandowy humus daleki jest od idealu, niedoprawiony i praktycznie o smaku niczego. Do tego "pity" bardziej przypominaja nieudolne podklady do pizzy niz placki pita. Nie mowiac juz o ich swiezosci.
Avocado to raczej wariacja na temat hummusu, nie prawdziwy hummus.
Maliki nie jadlem, ale ze zdjecia wyglada na poprawnie podany.
Wiem ze nie sa stacjonarni ale jak mowimy o hummusie to powinien sie dla mnie znalezc tez Muka bar w artykule..- 6 14
-
2016-08-11 09:42
(1)
Napisali artykuł i teraz każdy swoje będzie chwalić ... tak aby resztę uwalić, oto Polska właśnie.
- 3 2
-
2016-08-12 10:13
nie chodzi o uwalanie
bardziej wskazywanie drogi do poprawy. kazdemu wyjdzie to na dobre i powyzszym lokalom i ich potencjalnym klientom.- 1 2
-
2016-08-12 06:48
ja zawsze jak jem hummus
W myslach spiewam sobie DEUTCHLAND DEUTCHLAND UBER ALLES
- 1 2
-
2016-08-11 19:05
Mogę z czystym sumieniem polecić Hummusland. Jeszcze rok temu nie myślałem, że mógł bym zostać fanem hummusu a teraz bywam tam regularnie (przynajmniej raz na miesiąc.
- 8 3
-
2016-08-11 07:20
Na humus to tylko do lasu. (2)
- 35 5
-
2016-08-11 18:37
grunt to dobry hummus ...
... Albo hummus to dobry grunt
Sam nie wiem- 2 1
-
2016-08-11 10:17
Lub do sklepu ogrodniczego
- 6 0
-
2016-08-11 18:34
mi smakuje hummus w Aleppo we Wrzeszczu lub taki domowy :)
Na pewno odradzam(!) hummus z loveat, tak jak mają tak pyszne wege i wegan kanapki tak hummus jest u nich niesmaczny :( polecam zapiekane z hummusem w AMSTERDAM BOX na Świętojańskiej w Gdyni, fajne wege bistro :)- 1 5
-
2016-08-11 17:39
pasta tahini (1)
tahini b. droga, mozna sezam podpiec na lyzce oliwki z oliwek i bedzie jeszcze smaczniejszy , do tego namoczoną ciecierzyce, lekko ugotowac, wystudzic , calosc zmiksowac. Jak chcemy mozemy dodac do czesci, podsmazona papryke lub pomidoory i zmiksowac. Doparwic roznymi ziarnami. Pycha
- 3 0
-
2016-08-11 18:31
w Aleppo we Wrzeszczu jest dosyć "przystępna" cena tahini
- 3 0
-
2016-08-11 18:30
na hummus chodze do Lidla ew PiPy czyli Piotr i Pawel
- 0 0
-
2016-08-11 06:54
Jak mozecie to jesc? wielcy swiatowi... (5)
Co wy jecie ludzie?!?! Ja tam wole zwyklego schaboiwego z ziemniakami i okrasa a nie jakies takie dziwactwa, co potem sie choruje miesiac...
- 38 67
-
2016-08-11 18:14
Gdzie można zjeść kolorowe żygi (1)
Te zdjęcia ilustuja jak na ładnym talerzu nawet żygi atrakcyjne. Mniam Mnia
- 1 4
-
2016-08-11 18:26
Prostak i debil....
- 4 1
-
2016-08-11 16:09
Czesc Janusz
Dawno Cie nie bylo
- 3 0
-
2016-08-11 16:02
to żryj tego wieprza prostaku jak lubisz. I od hummusu się nie choruje miesiąc jeśli jest dobrze przygotowany- od mięsa można miesiąc chorować i czuć się strasznie źle, ale nie od pasty z ciecierzycy.....
- 5 0
-
2016-08-11 12:24
to nie jedz - proste!
i po co w ogole otworzyles ten artykul skoro nie lubisz hummusu?
bo chyba nie tylko po to, zeby pomarudzic?- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.