• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jagodzianki 2022: od 5,50 do 17 zł. Liczy się waga i ilość jagód

MM
12 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Jagodzianki znajdziemy w trójmiejskich piekarniach, cukierniach i kawiarniach, a także osiedlowych sklepach. Ile w tym roku trzeba zapłacić za ten rarytas? Ceny są szalenie zróżnicowane i różnią się od siebie nawet o kilkaset procent.
Jagodzianki znajdziemy w trójmiejskich piekarniach, cukierniach i kawiarniach, a także osiedlowych sklepach. Ile w tym roku trzeba zapłacić za ten rarytas? Ceny są szalenie zróżnicowane i różnią się od siebie nawet o kilkaset procent.

Jagodzianki - jakie są ceny w 2002 r. w Trójmieście? Rozpoczął się sezon na jagody, a wraz z nim w trójmiejskich cukierniach i piekarniach pojawiły się jagodzianki. Wilgotne, pachnące, maślane, z chrupiącą kruszonką i bogatym nadzieniem. Aby takich uświadczyć, czasem wystarczy łut szczęścia, znacznie bardziej przydaje się jednak wiedza, gdzie szukać. Sprawdziliśmy dla was, gdzie w Trójmieście zjemy najtańsze, najdroższe i najsmaczniejsze jagodzianki.



Cukiernie i piekarnie w Trójmieście


Czy lubisz jagodzianki?

Drożdżówki z jagodami zawsze były drogie, ale w tym roku ich ceny przerosły same siebie. Wpływają na to ceny samych jagód, ale i stale rosnące ceny produktów spożywczych, takich jak mąka czy masło, oraz koszty zatrudnienia pracowników do zbierania owoców.

Sezon na jagodzianki 2022



Po jagodzianki w cukierniach trzeba się spieszyć. Mimo wysokich cen znikają w mgnieniu oka. Skąd się bierze ten szał na jagodzianki? To głównie efekt ich sezonowości - ilość jagód (a co za tym idzie również ich cena) jest uzależniona od pogody. Sezon na jagody zwykle rozpoczyna się w okolicach końca roku szkolnego (w Trójmieście często zdarza się jedno- lub dwutygodniowe opóźnienie) i trwa około miesiąca. Drugim ważnym czynnikiem jest kwestia nostalgii - wielu z nas z rozrzewnieniem wspomina jeszcze ciepłe bułeczki z jagodami zjadane na działce czy babcine pierogi nadziane tymi owocami.

  • Jagodzianki od Le Delice
  • Jagodzianki od Le Delice
  • Jagodzianki od Must Bake
  • Jagodzianki od Must Bake
  • Jagodzianki od Sopockiego Młyna i Capuccino Cafe
  • Jagodzianki od Sopockiego Młyna i Capuccino Cafe
  • Jagodzianki od Mamy Wypieki
  • Jagodzianki od Mamy Wypieki
  • Jagodzianki w Piekarni

Jagodzianki w piekarniach rzemieślniczych w Trójmieście



Nic dziwnego, że jeśli już decydujemy się wydać kilkanaście złotych na jagodziankę, oczekujemy, że otrzymamy jakościowy produkt - nadziany po brzegi jagodami i z pysznym ciastem, bogatym w składniki. O taki najłatwiej w rzemieślniczych piekarniach i cukierniach, które mimo wzrostu kosztów nie chcą oszukiwać klientów i nadal starają się sprzedawać jagodzianki "z prawdziwego zdarzenia".



Jagodzianki - ceny w piekarniach i cukierniach w Trójmieście



W cukierni W-Z jagodziankę dostaniemy już za 6,60 zł. Jednak warto zwrócić uwagę na gramaturę - są to jedne z najmniejszych tego typu wypieków, jakie znajdziemy w trójmiejskich cukierniach - ok. 110-115 gramów. Jagodzianki z bardzo dużą ilością jagód sprzedaje Piekarnia. Kosztują 9 zł. Wrażenie robią jagodzianki od Le Delice - są gigantyczne (ok. 350 g), po brzegi wypchane jagodami, z cienkim ciastem na żółtkach i maśle, kruszonką i lukrem. Kosztują 12,90 zł.

W ofercie Mamy WypiekiMarmolada Chleb i Kawa znajdziemy słodkie bułeczki z jagodami za 14 zł. Cukiernia Must Bake sprzedaje jagodzianki po 15 zł (ok. 220 g). Maślane, z kruszonką i mnóstwem całych jagód - smakują tak, jak wyglądają. Jeszcze droższe są te od Sopockiego MłynaCapuccino Cafe - kosztują 17 zł i ważą ok. 160 g. Choć jagód jest w nich sporo, równie dużo jest ciasta.

Weganie jagodzianki dla siebie znajdą m.in w Zakwasowni. Koszt wegańskiej jagodzianki to 14 zł (150 g).

  • Jagodzianki w piekarni Płończak
  • Jagodzianka w cukierniach Raszczyk
  • Jagodzianka od cukierni Raszczyk
  • Jagodzianka od cukierni Sowa
  • Jagodzianki od Szydłowskiego

Ile kosztują jagodzianki w "sieciówkach"?



Słodkie bułeczki z jagodami wypiekają piekarnio-cukiernie Eres. Tutejsze jagodzianki kosztują 7,90 zł i ważą ok. 130-140 gramów. Nieco droższe wypieki z jagodami znajdziemy w cukierniach Justynka - kosztują 7,99 zł i mają zbliżoną gramaturę do tych w Eres. W piekarniach Raszczyk znajdziemy jagodzianki za 9 zł (140 g). To delikatne, puszyste ciasto drożdżowe, wypełnione słodkimi jagodami i obsypane kruszonką.

Lody, gofry, frytki i zapiekanki. Sprawdziliśmy ceny nad morzem



U Pellowskiego jagodzianki kupimy za 6,60 zł. Jagodzianki dostępne w cukierniach Sowa powstają na krucho-drożdżowym cieście, a wykończone są kruszonką i lukrem. Kosztują 5,90 zł. W cukierniach Czernis dostaniemy jagodzianki za 7 zł, a Płończak ma je po 5,50 zł.

Deserownia sprzedaje jagodzianki po 9,90 zł (170 g). U Szydłowskiego te wypieki sprzedawane są zaś po 10 zł (ważą ok. 150-160 gramów).
MM

Miejsca

Opinie (138) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    A mnie się wydaje, że teraz wszyscy nas oszukują, wszyscy chcą sie jak najszybciej wzbogacić, zupełnie jak ci z Amber Gold, i stąd te ceny, a wzrosty cen wyższe niż inflacja

    • 27 0

    • Inflacja to są wzrosty cen. (1)

      Więc z definicji wzrosty cen nie mogą być inne niż inflacja.

      • 1 3

      • chodziło pewnie o oficjalną, rządowe 15%

        w bardzo wielu branżach to już jest sporo ponad 50%. Przed covidem mozna było przyzwoitą kupić za 2,5 zł, dziś takie ceny tylko w Biedronce

        • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    Nie lubię jagodzianek

    A w tej cenie tym bardziej. Najbardziej mnie rozwaliło tłumaczenie jednego piekarza, że jagodzianki są takie drogie bo jest coraz większa konkurencja w lesie do zbierania jagód

    • 86 8

  • wszystkie jagodzianki powyżej 5 PLN to skandal

    mam wrażenie, że pod hasłem "inflacja" każdy chciwiec chowa przyczynę swoich podwyżek

    • 31 3

  • Opinia wyróżniona

    jak gdzieś jest za drogo (12)

    to nie kupuję i tyle. I tak będzie co raz częściej. Będą sprzedawać drożej, ale mniej. Teraz są wakacje, to jeszcze to jakoś hula, bo ludzie w czasie urlopu sobie tak nie odmawiają, ale zobaczymy jesienią.

    Albo np. skoczę na pizzę albo burgera, ale już nie zamówię napojów, które kosztują połowę tego, co jedzenie. A już na pewno w dobie takich cen nie zostawiam napiwków. Niestety, skończyło się. Wchodzę coś zjeść, jak potrzebuję i tyle.

    • 111 8

    • Spoko na jesień to nie będziesz już miał gdzie wejść i coś zjeść. (5)

      • 8 3

      • (3)

        Jak znikną knajpy, których i tak nie odwiedzam - nie zaboli mnie to, proste.

        • 17 5

        • Może zaboleć (1)

          Jak np prwcownik tej knajpy korzystał z twoich owoców pracy i teraz nie będzie go stać.

          • 5 1

          • Niestety część branż padnie, głównie turystyka, organizacja imprez, gastronomia na pewno częściowo przetrwa - jak za komuny. Jeśli ktoś nie ma już teraz na podstawowe opłaty, to zrozumiałym jest, że nie będzie chodził po restauracjach. A potem będzie już tylko gorzej, im szybciej społeczeństwo to zrozumie, tym lepiej. Teraz jest czas na gromadzenie zapasów, robienie oszczędności niewiele da, bo inflacja zżera wartość pieniądza.

            • 1 0

        • Najlepiej siedzieć w domu, masakra Janusze

          • 0 2

      • no to zrobię w domu.

        Ale za burgera 50 pln płacić nie będę mając jesienią do zakupu opał za 4500 PLN, lub sezonową podwyżkę czynszu o 300 PLN w związku z rozpoczęciem sezonu grzewczego w bloku

        • 10 0

    • (4)

      Przykro mi to mowic, ale ja tez juz teraz na miescie jem, jak jestem np. w trasie i jestem glodna. Nie wychodze w celach rekreacyjnych. Nie ma na to pieniedzy. Wiadomo co nas czeka, a jak mam zaoszczedzic lub wydac na gastronomie, to wybor jest prosty. Juz odkladam na rachunek za gaz i prad za jesien i zime.

      • 24 0

      • Wracamy do trudnych czasów, jakie przeżyli po wojnie nasi dziadkowie, pradziadkowie. (3)

        Ja się nauczyłam robić chleb, bułki, pizzę, przetwory kiszonki. Moja mama to już pokolenie powojenne, jako dziecko pamięta tylko niesamowitą zaradność swoich rodziców, jeszcze lata 80 były ciężki, gdy się urodziłam wielu rzeczy po prostu nie było i trzeba było bardzo kombinować. Od lat 90. nagle wszystko stało się prostsze, dostępne - ale i jak się okazuje szkodliwe (choćby żywność GMO). Ciężkie czasy wracają, pora nauczyć się zaciskać pasa.

        • 3 2

        • To prawda. My juz z mezem sie powoli zastanawiamy nad wlasnymi warzywami i owocami, zeby miec troche niezaleznosci od cen, pestycydow itp. Budzetuje od lat i wychodzi mi to naprawde dobrze, dzieki temu nawet przy rosnacych cenach jestem w stanie odkladac, ale kto wie ile jeszcze ta sytuacja potrwa?

          • 2 0

        • (1)

          O tym fajnie mówił w wywiadzie z Grzegorzem Kuszem piekarz Bogdan Smolorz. Otworzyliśmy się na Zachód i od razu pojawiły się polepszacze, wypełniacze i inne uszczęśliwiacze, nie jemy pieczywa tylko produkty chlebopodobne. I tak pomyśleć, że w każdej branży spożywczej i niespożywczej... są takie wały, to się włos na głowie jeży.

          • 3 0

          • Dokladnie... W srodkach do sprzatania i produktach higieny osobistej lilium obnizajacy plodnosc, w kremach i perfumach skladniki zaburzajace rownowage hormonalna. Zaburzona gospodarka hormonalna to droga ekspresowa do wielu nowotworow. Robi sie nas w konia na kazdym kroku.

            • 3 0

    • Nie zostawiasz napiwkow

      Wow, nie pozdrawiam. Kelnerzy to najczęściej młodzi ludzie, nie rozumiem tego argumentu

      • 0 2

  • Ostatnio kupiłem w lidlu z aplikacją i kuponem (5)

    2 szt jagodzianki po 1,39 zł/szt. Uczciwa cena i bardzo dobra jakość, pewnie nawet lepsza niż te po 15 zł

    • 21 20

    • To co sprzedają w lidlu (w biedrze też, żeby nie było) to najgorszej jakości syf. Zaczynając od chleba, kończąc na ciastach

      Wypełnione to jest, ale chemią a nie jagodami. Tak samo te małe ciasta zafoliowane. Przecież to jest kpina.

      • 6 6

    • Cena owszem, jeśli chodzi o jakość zapytaj lekarza?!

      • 6 3

    • (1)

      Ja ostatnio kupiłam pączka na raty. Wychodzi 0,25pln na miesiąc przez dwa lata. Praktycznie nie odczuwam tego jeżeli chodzi o budżet.

      • 22 0

      • Gienia ! Zrobiłaś mi popołudnie.

        Jade sobie odwodnicą i szczerze się uśmiecham!

        • 2 0

    • Taka jakość jak paczkow na tłusty czwartek

      Za 39gr. Świeca w ciemności

      • 8 0

  • Elektorat PiS już nie będzie stać na jagodzianki (3)

    Kto głosował na PiS?
    Głównie biedota bez wykształcenia i pojęcia o ekonomii.
    Kto najbardziej oberwie pisowską inflacją?
    Głównie biedota bez wykształcenia i pojęcia o ekonomii.

    Tak więc smacznego, jagodziankę to wy, wyborcy PiSu, zobaczycie teraz jak sobie sami jagód nazbieracie - przy okazji zbierania chrustu na zimę, bo łaskawa partia pozwoliła :)

    • 29 8

    • dostaną dodrukowane pieniądze

      które NBP próbuje w tym samym czasie usunąć z rynku, żeby ograniczyć inflację, to i tak uznają, że partia im pomaga.

      • 8 1

    • Ostatnio byłem świadkiem ekonomiczno-naukowej dyskusji moherów przed blokiem (1)

      "Pani, za Tuska to emerytury nie byli rewaloryzowane, a jak już, to o grosze pani kochana. Teraz pan Kaczyński daje 13-tke, 14-tke i waloryzuje emerytury o kilkaset złoty!"

      Uprzejmie wtrąciłem, że za Tuska inflacja była zerowa lub ujemna, więc waloryzacja była relatywnie niska. Dziś inflacja jest 15%, a waloryzacja z dodatkami to 6% mimo, że wydaje się to "setkami złotych"

      Ekspertki na mnie spojrzały i skwitowały fachowo "a idź pan się wymądrzać gdzie indziej. Znalazł się doradca"

      • 14 3

      • Jak byłem dzieckiem i grałem w Monopoly, to wolałem mieć dużo banknotów o niskich nominałach niż jeden o dużym nominale. Bo miałem więcej :)
        Brat ogrywał mnie bezlitosnie :)
        Ale na szczęście nie miałem wtedy praw wyborczych, a te stare baby bez pojęcia mają i wybierają nam przyszłość kraju ;(

        • 17 2

  • jak juz widze opis "rzemieslnicze" to od razu kojarze to z rzezimiszkowa cena bo roznic w jakosci poza nadeciem medialnym nie (1)

    jestem w stanie zauwazyc.

    • 26 0

    • dla mnie "rzemieślinicze"

      kojarzy się z tym, że jakiś milenials sprzeda mi bułkę z parówką przygotowaną na tyle auta dostawczego za cenę dania w barze, który mieści się w budynku, lub nawet w taniej restauracji.

      • 12 1

  • Ciekawe ile z nich jest naprawdę (4)

    z jagodami a ile z aronią?

    • 22 1

    • I z ironią sprzedawcy :)

      • 11 0

    • (2)

      Aronii jeszcze nie ma, do tego zdecydowany smak aronii łatwo wyczuć.

      • 5 0

      • Ale są borówki amerykańskie (1)

        Znacznie tańsze niż jagody. Mogę się założyć o każde pieniądze, że "wkład" do jagodzianek to mieszanka tych dwóch owoców. Identycznie jak "oscypki", w których więcej jest mleka krowiego niż owczego.

        • 3 1

        • borówka na zewnątrz jest jak jagoda

          ale w środku jest jasna, więc łatwo rozpoznać

          • 3 0

  • Jak ktoś chce płacić 17 zl, to śmiało (1)

    Sopot to zawsze +10 zł do ceny, zupełnie nieuzasadnione (miejsce nieatrakcyjne)

    • 33 3

    • Sopot jest

      atrakcyjny

      nietrakcyjne, to są Łostowice np

      • 3 1

  • Cukiernia sowa-u mnie jagodzianki oo 150 za sztuke

    • 0 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane