- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (71 opinii)
- 2 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
Jarmark Bożonarodzeniowy: co zjemy i wypijemy?
Gdański Jarmark Bożonarodzeniowy jak zawsze przyciąga rozbudowaną strefą gastronomiczną. Znajdziemy w niej nie tylko stoiska z tradycyjną polską kuchnią, rozgrzewające napoje i słodkości, ale i smaki z różnych stron świata. Sprawdziliśmy, czego i w jakich cenach można tu w tym roku spróbować.
Na Targu Węglowym, a także na sąsiadujących z nim uliczkach Tkackiej i Bogusławskiego znajdziemy iluminacje i nowe figury świetlne, specjalne tematyczne zaułki z karuzelą wenecką, łosiem Luckiem, bramą adwentową, a przede wszystkim świąteczne kramy z rękodziełem i smakołykami.
Kuchnia polska i fast food
Czasy, gdy na jarmarku dominowała kuchnia polska, a smaki świata prezentowano w formie kulinarnej ciekawostki, zdają się powoli przemijać. Nie zmienia to jednak faktu, że na stoiskach wciąż znajdziemy sporo tradycyjnych propozycji, takich jak: bigos (20 zł/300 g), golonka (39 zł/szt.), szaszłyki (38 zł/szt.), karkówka (36 zł/szt.), kiełbasa (20-25 zł/szt.), kaszanka z grilla w kiszonej kapuście (20 zł), ziemniaki w wersji pieczonej (10 zł/100 g) i pierogi (25 zł/10 szt.).
Miłośnicy zup mogą skusić się na barszcz czerwony, zupę na gęsinie lub żurek (od 15 zł/400 ml).
Jarmarcznej tradycji dopełniają pajdy chleba ze smalcem w cenie od 7 do nawet 20 zł (z licznymi dodatkami).
Nie brakuje góralskich serów, oscypków na ciepło z żurawiną lub owiniętych boczkiem (5 zł).
Jak zawsze nie brakuje też dań typu fast food. Wśród propozycji znajdziemy zapiekanki (17-19 zł), skrzydełka kurczaka (19 zł), burgery (25 zł), frytki (od 9 zł) czy niemiecki przysmak currywurst (12-18 zł).
Rozgrzewające napoje
Symbolem wszystkich jarmarków świątecznych śmiało mogłoby zostać grzane wino. Przechadzający się z kubkiem tego zimowego trunku to najczęstszy widok także na gdańskim jarmarku.
Grzańce oferuje większość stoisk gastronomicznych. Poza najpopularniejszym tradycyjnym czerwonym winem można napić się też grzańca w wariancie malinowym, miodowym i korzennym oraz coraz częściej spotykanego grzańca z białego wina. Ceny wahają się od 12 do 16 zł za 200 ml.
Czytaj także: Organizatorzy jarmarku wynagrodzili stratę 6-latce, która zgubiła portfel
Miłośnicy alkoholu na ciepło mogą wybierać także wśród grzanego piwa i cydru (12-17 zł), miodu pitnego (14 zł), herbat z rumem (12-16 zł), grzanego Aperola, rumu, whisky, Jagermeister, grzańca na wódce (12-25 zł) lub Bombardino, czyli gorącego adwokatu z bitą śmietaną (19 zł).
Amatorzy smaku grzańca, którzy jednak unikają procentów, mogą uraczyć się bezalkoholowym winem i grzańcem jabłkowym (10-12 zł), który świetnie nadaje się również dla dzieci.
Nie brakuje herbat z zimowymi dodatkami (5-10 zł), gorących czekolad (10-14 zł) i kaw w bardziej lub mniej tradycyjnej odsłonie (7-14 zł).
Słodkości
Bardzo dużo jest w tym roku stoisk oferujących słodkości. Poczuć świąteczny klimat można, racząc się tradycyjnym piernikiem (6 zł) czy piernikowym (bądź tradycyjnym) gofrem - 4-12 zł. Sporą popularnością cieszą się typowi jarmarkowi "bywalcy": małe, smażone na miejscu pączusie gdańskie (15-20 zł za porcję), minidonuty (11-14 zł za porcję), hiszpańskie churros z dodatkami (16-19 zł) oraz węgierskie kurtosze - gorące ciastka kominkowe (16 zł).
Na jarmarku można się także zaopatrzyć w słodkości do domu czy na prezent. Swoje stoisko ma tu fabryka czekolady Bałtyk i pijalnia czekolady Wedel, sprzedawane są owoce w czekoladzie, chałwa, ozdobne lizaki i chatki z piernika.
Kuchnia z różnych stron świata
Poza wspomnianymi niemieckimi kiełbaskami (currywurst), hiszpańskimi churrosami, amerykańskimi donutami i węgierskimi kurtoszami na jarmarku znajdziemy sporą reprezentację zagranicznych przysmaków.
Spośród dań kuchni węgierskiej spróbujemy tu jeszcze m.in. langoszy, czyli drożdżowych placków smażonych w głębokim tłuszczu (23 zł). Zadowoleni będą fani kuchni litewskiej - na jarmarku zjemy cepeliny (20 zł/2 szt.), kibiny (15 zł), żmudzkie naleśniki (14 zł/szt., 25 zł/2 szt.), a także znajdziemy kilka stoisk z litewskimi wędlinami.
Są też przysmaki kuchni azjatyckiej: chińskie bułeczki (baozi) lub pierożki (har gow) na parze (28 zł za porcję) oraz kaukaskiej: gruzińskie pierogi z nadzieniem i bulionem w środku (chinkali) - 28 zł/5 szt. oraz smażone pierogi z nadzieniem i sosem (chebureki) - 16 zł/szt. lub 30 zł/2 szt.
Swoją reprezentacje ma kuchnia rosyjska - na tych stoiskach zjemy drożdżowe pierożki z nadzieniem słonym lub słodkim (5 zł), sałatkę śledziową (14 zł) czy karaimską (8 zł) oraz pielmieni z baraniną, wołowiną lub kurczakiem (16 zł).
Ciekawą propozycją są też pochodzące z kuchni krymsko-tatarskiej czeburaki i samsa, tradycyjne alzackie podpłomyki oraz greckie pity (20-22 zł) i bougatsa z ciasta filo.
Wyższe ceny?
Ceny produktów spożywczych na jarmarku umiarkowanie wzrosły w stosunku do lat ubiegłych, co wynika z inflacji i warunków najmu. Wystawcy ze strefy food court rozliczają się na zasadach czynszu obrotowego (prowizji od sprzedaży) w wysokości 10 proc. z przychodu netto (plus należny podatek VAT). Stałym kosztem jest zryczałtowana opłata za wynajem domku w wysokości określonej w cenniku i formularzu zgłoszenia uczestnictwa. Odwiedzający jarmark przyznają, że nie zauważyli drastycznych podwyżek. Niektórzy zauważają też, że skoro to jarmark - można spróbować się targować. O komentarz poprosiliśmy też Międzynarodowe Targi Gdańskie, organizatora jarmarku:
- Koszty wynajmu powierzchni handlowej porównywalne są z innymi tego typu wydarzeniami odbywającymi się w Polsce. Opłaty kształtują się na poziomie stawek Jarmarku św. Dominika, z tą różnicą, że handel na Jarmarku Bożonarodzeniowym trwa prawie dwa tygodnie dłużej - a więc rozkładają się na dłuższy okres. Na stawkę wynajmu wpływ ma wiele składowych, takich jak: koszty mediów, sprzątania, ochrony, zabezpieczenia sanitarnego, montażu infrastruktury. Do tego nie można zapomnieć o kosztach jakie ponosi gastronom (m.in. pracownicy i produkty). Wspomniane koszty niestety są coraz wyższe, a do tego gastronomowie działają w stanie ciągłej niepewności, co do zmieniających się przepisów organizujących ich działalność. Zapraszamy do odwiedzin Jarmarku Bożonarodzeniowego także w tygodniu, gdy część gastronomów obniża ceny - mówi Bartosz Tobieński, rzecznik prasowy MTG.
Wydarzenia
Opinie (175) ponad 20 zablokowanych
-
2021-12-01 15:12
Opinia wyróżniona
(8)
Czy ktoś z Was był i próbował czekolady na gorąco? Może polecić któreś stoisko?
- 6 32
-
2021-12-06 10:51
Czekolada
Jest pani która ma stoisko z czekoladą taka prawdziwą obok gofrów na patyku :) w ofercie ma deserowa i mleczna do picia
- 0 0
-
2021-12-02 19:52
Prawdziwą czekoladę wypijesz tylko w Cafe Zaścianek w Sopocie.
Wszystkie inne w tym Wedel itd to podróbki. Kto był i spróbował ten wie jaka jest różnica.
- 0 0
-
2021-12-02 10:30
16 zł za ok 100ml czekolady wedla. Nigdy więcej. Kupujesz czekoladę wedla w sklepie za 4 zł, podgrzewasz w garnku i masz to
- 9 1
-
2021-12-02 09:25
Wszystkie jak kakao
Nie ma tam czekolady tylko kręcą się jak chomiki rozwodnione napoje typu czekolada to nie Włochy choć dobra maja w Cafe milano w Sopocie
- 1 2
-
2021-12-01 22:40
100% czekolady, zdecydowanie najlepsza!
- 5 2
-
2021-12-01 17:01
odpowiedzi sam-sobie czas start...
- 2 7
-
2021-12-01 16:13
Bardzo dobra czekolada Wedla, tylko dla mnie klasyczna z Jedynej, bo pozostałe zbyt słodkie.
- 9 3
-
2021-12-01 15:38
kolo karuzeli pycha od strony lotu
- 5 8
-
2021-12-01 15:38
Opinia wyróżniona
Ceny kosmos (12)
Z cenami to przegięcie i to ostre!!! Za szaszłyka 38zl!! To za dobra pizze czy danie obiadowe z piwkiem lub cola w restauracji na długiej jest taniej!!!Za zestaw szaszłyka z ziemniaczkami sosem i surówka na giełdzie e Pruszczu place 26 zł
- 132 5
-
2021-12-02 15:12
Otworz swoje stoisko i sprzedawaj taniej.
Zanim jednak otworzysz biznes policz koszty - może wowczas zrozumiesz, że na jarmaku ceny muszą być wyższe niż w Lidlu...
- 1 4
-
2021-12-02 08:41
Kosmos to może nie
Ale nie zmienia to faktu, że u zachodnich sąsiadów zarabiających 3x więcej ceny na tych jarmarkach podobne a za niektóre produkty nawet niższe.
- 14 0
-
2021-12-02 07:17
A kto Ci każe tam jeść? (4)
A kto Ci każe tam jeść? Po co te wykrzykniki? Wracaj do Pruszcza.
- 5 13
-
2021-12-02 11:05
Kychu
Wynajmij tam stoisko i sprzedawaj szaszłyki po 5 zł.
- 5 4
-
2021-12-02 10:17
(2)
A tobie kto każe komentować?
- 11 2
-
2021-12-02 10:37
A ktoś musi kazać żeby skomentować (1)
- 0 5
-
2021-12-02 14:51
Tak samo jemu nikt nie kazał tam jeść i tak samo to skomentował.
- 4 0
-
2021-12-01 19:00
jak ci drogo to siedz w domu
- 4 13
-
2021-12-01 18:46
W Pruszczu już niema giełdy (1)
- 2 13
-
2021-12-01 19:23
Tu się mylisz jest cały czas
- 11 1
-
2021-12-01 17:22
czy obnizyli po pierwszym dniu ceny?
bo jak nie to znaczy jest OK.
- 5 1
-
2021-12-01 16:49
wiesz, biedni nie zarobili w sezonie...
a w realu pełne knajpy i hotele były przez całe wakacje i po, znajomy ma knajpę i mówił, że wyszedł lepiej niż rok czy dwa lata temu na tym
- 22 2
-
2021-12-01 13:26
Opinia wyróżniona
Za darmo mają dawać? (8)
Ceny są normalne. Nawet niższe, niż się spodziewałam. Nie rozumiem, skąd to oburzenie. Ok, nie na wszystko wszystkich stać, ale tutaj naprawde można się najeść za niewielkie pieniądze.
- 30 224
-
2021-12-02 13:01
No to ci powiem
Nie ma to jak bigos z worka świetna sprawa
- 4 0
-
2021-12-01 19:39
100 zł za kilogram ziemniaków to nie jest normalna cena.
- 26 1
-
2021-12-01 15:22
kartofle 100zł/kg tanio ?,smacznego i Wesołych świąt.
- 39 0
-
2021-12-01 14:38
Najeść i dostać covida z Wielką Obstrukcją !
- 13 4
-
2021-12-01 13:28
normalne dla Skandynawów których nie ma.....kilogram pieczonych ziemniaków wychodzi.....100 zł....za 92 kupuje kilogram wędzonego łososia:)
- 44 1
-
2021-12-01 13:27
to idz i jedz na co dzień. na zdrowie. (2)
Trzeba być ćwierć mózgiem aby dać się kroić na średnio 20-25 pln za cokolwiek
- 38 9
-
2021-12-01 13:32
(1)
przeciez to pisze jakis sprzedawca torunskiej kiełbasy gdzie kilogram pieczonej wychodzi u niego 120 zeta....
- 38 2
-
2021-12-01 16:50
heh kromy chleba ze skwarami
pewnie po 2 dychy sprzedawał
- 20 0
Wszystkie opinie
-
2021-12-06 11:05
Bigos
Proponuję sprzedawcom tych wszystkich "dóbr luksusowych" udać się do lekarza. Może szybsze bankructwo przystopuje nieuzasadnioną chciwość.
- 0 0
-
2021-12-01 15:12
Opinia wyróżniona
(8)
Czy ktoś z Was był i próbował czekolady na gorąco? Może polecić któreś stoisko?
- 6 32
-
2021-12-06 10:51
Czekolada
Jest pani która ma stoisko z czekoladą taka prawdziwą obok gofrów na patyku :) w ofercie ma deserowa i mleczna do picia
- 0 0
-
2021-12-02 19:52
Prawdziwą czekoladę wypijesz tylko w Cafe Zaścianek w Sopocie.
Wszystkie inne w tym Wedel itd to podróbki. Kto był i spróbował ten wie jaka jest różnica.
- 0 0
-
2021-12-02 10:30
16 zł za ok 100ml czekolady wedla. Nigdy więcej. Kupujesz czekoladę wedla w sklepie za 4 zł, podgrzewasz w garnku i masz to
- 9 1
-
2021-12-02 09:25
Wszystkie jak kakao
Nie ma tam czekolady tylko kręcą się jak chomiki rozwodnione napoje typu czekolada to nie Włochy choć dobra maja w Cafe milano w Sopocie
- 1 2
-
2021-12-01 22:40
100% czekolady, zdecydowanie najlepsza!
- 5 2
-
2021-12-01 17:01
odpowiedzi sam-sobie czas start...
- 2 7
-
2021-12-01 16:13
Bardzo dobra czekolada Wedla, tylko dla mnie klasyczna z Jedynej, bo pozostałe zbyt słodkie.
- 9 3
-
2021-12-01 15:38
kolo karuzeli pycha od strony lotu
- 5 8
-
2021-12-01 13:14
Ktoś wie ile kosztuje stanowisko handlowe na tym jarmarku? (7)
- 11 2
-
2021-12-06 06:39
Najem domku ceny
6500-7500 za gastro wnzależności od wielkości domku. Plus 2500 kaucja zwrotna po. Dodatkowo nowość w tym roku 10% od utargu. Tanio nie jest !
- 0 0
-
2021-12-02 11:24
Podobno nawet do 800 zł dziennie. Zależy od miejscówki!
- 0 0
-
2021-12-01 13:24
ponoć 11 tys. (2)
- 5 1
-
2021-12-01 14:27
11 tysi??? O szok!! Za co??!
- 4 1
-
2021-12-01 14:04
...
11 tys wychodzi razem z kaucją.
- 6 0
-
2021-12-01 13:28
Płacę 3200 za kiosk z jedzeniem
- 8 0
-
2021-12-01 13:23
7 , 8 tysięcy dla tych co mają żywność ,a więc dlatego są takie ceny
- 5 2
-
2021-12-05 11:39
Ziemniaki po 100zl za kilogram. Litosci
- 1 0
-
2021-12-01 14:55
Za ta cene wole zjesc w restauracji w cieple z obsługa i przy stoliku (1)
- 18 0
-
2021-12-04 23:35
A paszport covidowy masz szurze ?
- 0 1
-
2021-12-03 16:08
W czas zimowy tylko zimne nozki (ktorych nie ma) i seta wodki (brak)
- 0 1
-
2021-12-02 20:42
Wyliczenia (1)
Nie bronie przedsiębiorców i sam się tam właśnie przez ceny nie wybieram ale....rozważcie
Szkoda, że autorka nie pokusiła się o wyliczenie przykładowe bilansu stoiska lub nie poprosiła o historyczne, patrząc na cennik można mieć wrażenie, że miasto poszło gastronomii na rękę, ceny niższe niż dla rękodzieła za stoisko.....ALE....
1 stoisko, powiedzmy 6 metrów - 4500
2 Pracownik, stawka minimalna 2800 brutto - 3500 koszt pracodawcy, nikt nie pójdzie stać cały dzień przez miesiąc za minimalną, bardziej realne 5000 kosztów pracowniczych/pracownik,
3. przyłącze elektryczne - 500-1000
4. zużycie energii - około 20 kWh dziennie x30 = 600kwh przyjmijmy, że rachunek będzie dla większości poniżej 2000
5. 10%....od przychodu netto, czyli od sprzedaży, nie od zysku, PLUS podatek od tej opłaty, czyli z każdego tysiąca sprzedaży 75zł to Vat, 92,5 to Opłata dla miasta+podatek którego stawki nie mam pewności
6. Wreszcie trzeba tą kiełbasę za 19zl/kg kupić, przy obecnej inflacji to kiełbasa za 25 zł, czyli 23,14 netto.
Dajmy, że stoisko sprzedaje 40 kiełbasek dziennie, za równy 1000PLN
dla całego jarmarku to 30 tysięcy przychodu
pracownik 5000, stoisko 4500, przyłącze prądu 1000 energia elektryczna 2000, opłata 10% to 2777.77, Vat od niej to kolejne 638Pln, wreszcie sama kiełbasa....przyjąłem 4 na kilogram, 6944,44pln, razem kosztów 22861, a dochodu netto 27777, na czysto po wszystkim zostaje ....4916PLN, ze sprzedaży za 30000...teraz podatek dochodowy/CIT i ZUS i....coś koło minimalnej krajowej zostało..
"ale oni sprzedadzą więcej niż 40 kiełbasek dziennie...tak, moje wyliczenie celowało w "wyjście na zero i na waciki", każda kolejna kiełbaska proporcjonalnie zostawia więcej w kieszeni przedsiębiorcy, ale dodajmy teraz ryzyka, takie jak zakłócenia działania branży czy spadek siły nabywczej.... ciekawe czasy :(- 4 4
-
2021-12-02 21:45
no to więcej zachodu, niż jest to warte. przedsiębiorcy muszą mieć solidne zaplecze finansowe, żeby tak ryzykować.
- 3 0
-
2021-12-01 13:35
Ciastek kominkowych w tym roku nie polecam. (3)
Zawsze to byl nasz staly punkt wizyty na jarmarku. Ale w tym roku ciasto jest tak wyperfumowane ze ledwo dalismy rade zjesc. Do tego sypanie cukrem smakowym to troche pojscie na latwizne, oryginalnie te ciastka smaruje sie od srodka masa smakowa. Wlasciciele budki powinni zdecydowanie odwiedzic Chimney Cake Bakery we Wroclawiu i podpatrzec proces produkcji.
- 27 2
-
2021-12-02 21:30
Postawa roszczeniowa typowego wykształciucha.
- 0 3
-
2021-12-02 00:52
Dzięki za ten komentarz
Szkoda, bo bardzo lubię te ciastka, w takim razie się nie wybieram.
- 8 0
-
2021-12-01 15:19
Takich opinii tu oczekuję- osób, które były i coś zjadły...
- 14 0
-
2021-12-01 13:11
(1)
komu to potrzebne ?? nic tam sensownego nie ma,przejść nie można taki smród a ludzie tam jedzą !!
- 18 3
-
2021-12-02 21:21
No właśnie.
- 0 0
-
2021-12-02 20:25
langosz za drogi
Langosz w lato za 14 zł, zimą za 23 zł.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.