- 1 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (33 opinie)
- 2 Trójmiasto w przewodniku Michelin (73 opinie)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (98 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (72 opinie)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
Jedzenie na Jarmarku. Co, gdzie, za ile?
Jarmark św. Dominika to nie tylko handel, koncerty i atrakcje towarzyszące, ale też liczne stoiska gastronomiczne. W tym roku na Jarmarku funkcjonuje aż sześć stref z jedzeniem. Wśród kulinarnych propozycji znajdziemy kilka nowości.
Program Jarmarku św. Dominika
Jarmark św. Dominika: kuchnie świata i nowości
Na stoisku z kuchnią ukraińską (ul. Szeroka ) skosztujemy pierogów, tradycyjnego barszczu, bigosu, leczo czy placków ziemniaczanych (wszystko po 15 zł). Jak co roku, dużym zainteresowaniem cieszą się węgierskie langosze (11-22 zł) oraz ciasta kominkowe na słodko (10-14 zł).
Na Ołowiance czekają na nas przysmaki kuchni włoskiej, azjatyckiej i hiszpańskiej, m.in. panuozzo (25-27 zł), bruschetta (ok. 20 zł), panini (15-25 zł), smażony makaron z dodatkami (15-26 zł), gazpacho (10 zł) czy hiszpańskie tapasy (cena ok. 10 zł).
Przystanek Ołowianka: jedzenie i atrakcje
Tegoroczną nowością jest stacja "Ryba na Rybnym", gdzie znajdziemy stoiska oferujące dania z ryb - od kanapek ze śledziem (10 zł), po klasycznie smażone lub wędzone ryby z dodatkami. Dorsz, halibut, łosoś, karmazyn i pstrąg to koszt 12 zł za 100 g, za tyle samo flądry zapłacimy 10 zł. Z wędzonych ryb do wyboru mamy: makrelę (5 zł/100 g), pstrąga i halibuta (10 zł/100 g). Za krewetki zapłacimy 24 zł (10 sztuk). Propozycją dla najmłodszych są paluszki z dorsza (15 zł).
Nową rzeczą na Jarmarku są też foodtrucki, które stanęły na ul. Długie Ogrody , w bezpośrednim sąsiedztwie stoisk antykwariuszy . Znajdziemy wśród nich m.in. burgery (19-25 zł), zapiekanki (14-20 zł), dania kuchni indyjskiej (30-45 zł) i oryginalne hot-dogi z dodatkami (17-23 zł).
Jarmark św. Dominika: kulinarne klasyki
Również w tym roku nie brakuje stoisk z jarmarczną klasyką, na których znajdziemy: szaszłyki (12 zł/100 g), karkówkę z grilla (12 zł/100 g), kiełbasę z grilla (9 zł/100 g), golonkę (12 zł/100 g), bigos (18 zł/250 g), kaszankę (15 zł/100 g) i gołąbki (15 zł/1 sztuka). Do tego dodatki: warzywa z patelni (10 zł), pieczarki (10 zł) lub smażone ziemniaki (10 zł). Pajdę chleba ze smalcem i dodatkami dostaniemy w cenie od 6 do 15 zł, a oscypki za ok. 3-4 zł.
Nie brakuje oczywiście fast foodów takich jak zapiekanki (10-15 zł), kiełbasa na talerzu lub w bułce (20 zł) czy burgery (17-24 zł).
Jarmark św. Dominika: najważniejsze informacje
Ze słodkości czekają na nas lody rzemieślnicze (ok. 5 zł za porcję) i gofry (5-15 zł). Minęła moda na bubble waffle, mniej jest też stoisk z tajskimi lodami.
Piwa na Jarmarku napijemy się w cenie ok. 10-12 zł. Wśród oferty alkoholowej znajdują się też takie propozycje jak limoncello (12 zł), pijana wiśnia (12 zł), fruttiseco (12 zł), cydr (12 zł) czy grzaniec (10 zł). Lemoniadę dostaniemy w cenie 10 - 12 zł, kawa to koszt ok. 5-14 zł.
Jarmark św. Dominika: gdzie zjemy
Warto przypomnieć, że podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika wydzielonych zostało sześć stref gastronomicznych:
- Wyspa Ołowianka - kuchnie świata, codziennie w godz. 10-22
- Park Świętopełka - kuchnie świata, codziennie w godz. 10-22
- Targ Rybny - stacja "Ryba na Rybnym", codziennie w godz. 10-21:30
- Długie Ogrody - kuchnia polska, foodtrucki, codziennie w godz. 10-21:30
- Plac Kobzdeja - ministrefa ze słodkościami, codziennie w godz. 10-20
- Ul. Grobla I - ministrefa gastronomiczna, codziennie w godz. 10-20
Dodatkowo w dwie jarmarkowe noce (9/10 i 10/11 sierpnia) w godz. 21:30 - 2 przy Gdańskim Teatrze Szekspirowskim staną food trucki.
Jedzenie na Jarmarku: podsumowanie
Jak słusznie zauważają nasi czytelnicy, na Jarmarku nie jest tanio. Warto pamiętać o tym, że podane ceny często dotyczą 100-gramowej porcji i nie uwzględniają dodatków w postaci frytek i surówki. Jak udało nam się dowiedzieć, po pierwszych kilku dniach Jarmarku niektórzy wystawcy zdecydowali się nieco obniżyć ceny, dotyczy to jednak mniej popularnych przysmaków, a nie "klasyków". Skoro jest popyt, jest i podaż - w strefach gastronomicznych ludzi nie brakuje, szczególnie w porze obiadowej.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Dobrze sprawdza się wydzielenie kilku stref gastronomicznych na terenie całego wydarzenia. Dzięki temu wyprawy na Jarmark mogą być bardziej spontaniczne, bo jedzenie zawsze znajduje się w odległości kilku minut spacerem.
Smakołyków ze stoisk kulinarnych możemy spróbować do 18 sierpnia, czyli końca Jarmarku św. Dominika.
Wydarzenia
Opinie (133) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-31 16:52
Jarmark skończył się przed kilkoma laty
To, co teraz zwie się Jarmarkiem, to parodia i błazenada. Pomijając fakt że nie da się przejść Długą przez hordę ludzi, to jeszcze samozwańcze zespoły mają czelność blokować drogę. Dobra zabawa zrozumiałe, ale nie na ulicy!!!
- 26 4
-
2019-07-31 16:57
Klepanie frazesów bez zrozumienia
Jest popyt, jest podaż, no tak. Tak samo można powiedzieć: jaki ojciec taki syn. Tutaj ze względu na popyt sprzedawcy podnoszą ceny (co jest normalne) a nie zwiększają podaży (co też mogliby zrobić).
- 1 7
-
2019-07-31 16:57
Ceny nie na naszą polską kieszeń...
Ale są gusta i guściki... tylko ,ze mnie osobiście jarmark (tak po staropolsku) kojarzy się z targowaniem się o cenę
- 14 1
-
2019-07-31 16:58
sama ściema i drożyzna dla turystów, dużo bardziej polecam udać się do baru mlecznego o nazwie Turystyczny albo baru Neptun (1)
- 16 4
-
2019-07-31 23:41
Neptuna nie polecam,pazerota właścicielki niszczy nasze zdrowie.Może teraz jak jest ruch to zjemy w miarę świeże... Później nie ma szans.
- 1 1
-
2019-07-31 16:59
(1)
Jarmark jest ok! Forma się zmienia, może z czasem odnajdzie swoją osobowość. Na pewno starocie to podstawa, niestety ostatnio to tylko drogie śmieci z lombardów. Widzę też pozytywy. Taką kanapkę ze śledziem bym opibdolił. 10 pln jest ok.
- 8 6
-
2019-07-31 18:26
A śledź w lidlu kosztuje 3,88zł za / 250 g smacznego !
- 2 1
-
2019-07-31 17:35
Przyjechac na jarmark zeby zjesc kielbase, kaszanke czy bigos
hahahahahaa :)
- 29 1
-
2019-07-31 18:00
Trzeba mieć siano w głowie żeby płacić tyle za jarmarczane byle jakie żarcie
Chyba że to taki nowy symbol bogactwa, zabrać rodzinę na Jarmark na chleb ze smalcem czy kiełbachę i piwo w plastikowym kubku xD
- 21 1
-
2019-07-31 18:18
Jarmark upadł gdzieś koło 2005 i już nie powstał. Jak widzę to jaranie się foodtruckami, gdzie powinno być tanio i przystępnie, a jest drogo niczym w stolycy, a atmosfera ęą pierdą niczym w restauracji z gwiazdką Michellena czy jak to się tam zwie... no to czego my chcemy?
- 28 1
-
2019-07-31 18:41
Na Open'erze golą młodych
Na Jarmarku golą starych- 35 1
-
2019-07-31 18:57
Witam.Polecam Biedrę przy starociach.
- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.